Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: Żywienie człowieka. (Przeczytany 30662 razy)
|
Halina Ch.
Go
|
ŻYWIENIE CZŁOWIEKA
Dla przypomnienia co jest podstawą życia:
W żywieniu człowieka najwyższą wartość ma białko pochodzenia zwierzęcego. Białka, to główny składnik naszych komórek i tkanek. Określa się je też mianem protein, wywodzącym się od słowa "proteios" czyli pierwszy, najważniejszy. Białka pełnią w naszym organizmie zadziwiająco wiele różnorodnych funkcji.
Białkami są: enzymy, przeciwciała, hormony, cząsteczki transportujące, wchodzą też one w skład naszego szkieletu. Na różne rodzaje białek składają się 22 aminokwasy. To z nich są zbudowane mięśnie i wszystkie niezbędne do życia narządy i tkanki, np: krew, skóra, tkanki łączne. Dziewięć aminokwasów spośród 22 to aminokwasy NIEZBĘDNE, co oznacza, że muszą one być przyjmowane w pokarmie [w danym posiłku] ponieważ nasz organizm nie może ich syntetyzować [wyprodukować]. Znaczna część składników odżywczych może być syntetyzowana wewnątrz komórek z dostarczonych do nich prostszych elementów, ale składniki niezbędne MUSZĄ wchodzić w skład pożywienia. Badania wykazały, że do regularnej syntezy niezbędnych białek potrzeba wszystkich niezbędnych aminokwasów, a spożycie posiłku, który zawiera tylko kilka z nich sprawia, że są one rozkładane i usuwane, ponieważ organizm nie gromadzi ich aż do chwili, gdy otrzyma wszystkie w komplecie. Jest to jedna z przyczyn, dla których pokarmy zwierzęce odgrywają tak ważną rolę w żywieniu człowieka.
Niezbędne aminokwasy o których mowa to: Histydyna, Izoleucyna, Leucyna, Lizyna, Metionina, Fenyloalanina, Treonina, Tryptofan, Walina. Pokrótce omówię działanie poszczególnych aminokwasów. HISTYDYNA - występuje przede wszystkim w mięsie, jajach, drobiu, niektórych serach żółtych i jest nieodzowna w procesie powstawania krwinek czerwonych i białych. Pokrywanie zapotrzebowania na histydynę sprzyja procesom regeneracji i naprawy uszkodzonych tkanek. Histydyna jest substancją wyjściową do produkcji ważnego neuroprzekaznika- histaminy, która odgrywa ważną rolę w reakcjach odpornościowych organizmu. IZOLEUCYNA- występuje w dużych ilościach w mięsie, jajach, drobiu, serach żółtych i niektórych rybach. Jest jednym z trzech aminokwasów ważnych w stresie, niezbędna jest też w procesie wytwarzania hemoglobiny i uwalniania energii. LEUCYNA- znakomitym źródłem tego aminokwasu są: mięso, drób, sery żółte, Ten kolejny "aminokwas stresowy" szczególnie obficie występuje w chudym mięsie. Poprzez umożliwienie syntezy odpowiednich białek, ma fundamentalne znaczenie w procesach wzrostowych, jak: rozwój kości, mięśni i skóry. LIZYNA- występuje w dużej ilości w mięsie, jajach, drobiu, rybach, serach żółtych, a także w warzywach strączkowych. Lizyna ma szczególne znaczenie dla zdrowia skóry i kości, sprzyja tworzeniu się zdrowego kolagenu, oraz umożliwia skuteczne wykorzystywanie wapnia. METIONINA- zdrowe ilości metioniny zawiera mięso, jaja, sery żółte wiele nasion i orzechów. W skład metioniny wchodzi siarka. Aminokwas ten jest ważny dla przemian metabolicznych i tłuszczów i pełni w organizmie funkcję przeciwutleniacza. FENYLOALANINA- to aminokwas niezwykle ważny dla zdrowego funkcjonowania mózgu. Występuje w mięsie, jajach, niektórych serach żółtych, jest bardzo istotna w wytwarzaniu niektórych neuroprzekazników. Badania wykazały, że jest naturalną substancją przeciwdepresyjną, zmniejsza też odczuwanie bólu. TREONINA- w którą obfitują jaja, mięso i fasola. Jest to aminokwas niezbędny dla prawidłowego układu odpornościowego, sprzyja też dobrej kondycji zdrowotnej skóry, kości i prawidłowemu wykształcaniu szkliwa zębów, wspiera funkcjonowanie tarczycy. TRYPTOFAN- występuje przede wszystkim w mięsie, szczególnie w mięsie indyka, oraz niektórych serach żółtych i orzechach. Tryptofan to prekursor serotoniny, neuroprzekaznika, który jest w dużej mierze odpowiedzialny za nastrój i dobry sen. WALINA- występuje w mięsie, jajach, drobiu, serach żółtych. Jest to trzeci z aminokwasów ważnych w okresach zwiększonego stresu. Walina ma wpływ na gospodarkę hormonalną organizmu i jego metabolizm. Jest niezbędna w procesach wytwarzania energii.
Białko pochodzenia zwierzęcego określa się mianem KOMPLETNEGO bowiem każda jego porcja zawiera komplet niezbędnych aminokwasów. Białko pochodzenia roślinnego nie zasługuje na to miano, ponieważ nie ma takiego warzywa czy zboża, które zawierałoby wszystkie dziewięć aminokwasów. Gdyby w diecie zabrakło któregokolwiek z niezbędnych aminokwasów, nasz organizm w ogóle nie byłby w stanie funkcjonować. Jeśli spożywamy za mało któregoś z pozostałych aminokwasów, wówczas nasz organizm po prostu sam go syntetyzuje. Jeśli jednak brak nam jest któregoś z dziewięciu niezbędnych aminokwasów, to dla jego uzyskania organizm zaczyna pożerać własną tkankę mięśniową. Z całą pewnością taki obrót rzeczy jest niekorzystny dla organizmu. Białka wzmacniają układ odpornościowy, sprzyjają wytwarzaniu przeciwciał, które stanowią armię chroniącą organizm przed chorobami. Przeciwciała są nieodzowne do zwalczania chorób wywołanych zakażeniem wirusami i bakteriami. Białka są też niezbędne do prawidłowego działania układu immunologicznego, do rozwoju tkanek do ich gojenia i procesów naprawy, odgrywają też niezwykle istotną rolę w tworzeniu się neuroprzekaźników w mózgu. To dzięki białkom w naszym organizmie mogą powstawać nowe komórki potrzebne do zastąpienia tych niezliczonych, które giną każdego dnia. Białka krwi zatrzymują wodę, od nich zależy ilość wody w komórkach, a także odpowiadają za gęstość krwi w naszych tętnicach i żyłach. Białko działa jako substancja, która odwraca działanie insuliny. Kiedy dany człowiek zjada wystarczające ilości białka - trzustka zaczyna wytwarzać glukagon w ilości wystarczającej do tego, by uruchomić zasoby zgromadzonego tłuszczu, dzięki temu organizm zaczyna spalać własną tkankę tłuszczową i czerpać z tego procesu energię do życia. Nie można określić ilości zapotrzebowania na białka w organizmie. Objawy braku białka są odczuwalne dopiero w późniejszym okresie, 2-4 lat, a wtedy niektóre zaniedbania mogą być nieodwracalne. Światowa Organizacja Zdrowia w swoich opracowaniach przyjęła najmniejszą ilość białka dla człowieka zdrowego: 50 g na dobę, jako podtrzymanie funkcji życiowych. Każdy z nas ma inne potrzeby, są one zależne od warunków w jakich żyjemy i jakie białko zjadamy. Zapotrzebowanie na białko u każdego człowieka jest inne i zależy od różnych czynników: klimat, rodzaj pracy, wiek, choroby, nie można z góry podać, że człowiek potrzebuje tyle a tyle białka, organizm bezbłędnie ustali to zapotrzebowanie. Unikanie spożycia mięsa, jaj, żółtych serów, które są tak doskonałym źródłem białka, nie jest ani dobrym sposobem na obniżenie poziomu cholesterolu, ani drogą do uniknięcia choroby serca i otyłości. Wielu osobom wydaje się, że robią dobrze, gdy zmniejszają spożycie pokarmów białkowych- często mają przekonanie, że przyczyni się u nich do poprawy stanu zdrowia. Nic bardziej mylnego. Osoba cierpiąca na niedobór białka może mieć poważne zaburzenia fizyczne i psychiczne: zmęczenie, dezorientacja, drażliwość, zaniki pamięci, osłabiony popęd seksualny, problemy z przesuszoną cerą, łamliwymi paznokciami, wypadaniem włosów, zatrzymaniem wody w organizmie/opuchnięcia nóg/. To najczęściej spotykane objawy niedoboru białka w pożywieniu. Jeśli zaobserwowałeś już u siebie któryś z wymienionych objawów, zastanów się, czy ilość białka, które spożywasz jest wystarczająca i kompletna.
Życzę wszystkim dużo zdrowia M Gałuszkiewicz [ Marnaj] Opracowałem to na podstawie: Biochemi Harpera i fachowej literatury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Jasne jak Słońce.
Białko jest istotne, nawet bardzo. Ale jego zaspokojenie nie czyni zmian w strukturach poglądowych , by być lepszym człowiekiem. Prosty przykład: stosując żywienie optymalne i odpowiednio "wychowując", z całą pewnościa można stworzyć doskonałą maszynę do zabijania. Mordercę do wynajęcia, który TYM BARDZIEJ będzie sprawny i skuteczny, bo je optymalnie. Mniej snu, więcej energii, mniej zakwasów mięśni, praktycznie żadna zapadalność na infekcje. Podkreślam raz jeszcze, że miłość i szacunek do dziecka czyni zeń potem szlachentego człowieka. W tych dwóch terminach zawiera się szereg najrozmaitszych czynności, które są niezbędymi warunkami.
ps: Specjalnie w wątku "humor" umieściłem cudaczne potyczki słowne bezradnego wobec mądrych pytań ministra edukacji, żeby pokazać Wam, jak tego rodzaju odwracanie kota ogonem ma miejsce tu na forum. Można napisac każdą głupotę i być na wszelakie sposoby złośliwym, byle tylko uniknąć myśłenia. Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
uniknąć myśłenia... Proces myślowy jest bardzo energochłonnym przedsięwzięciem, więc sporo osób instynktownie unika myślenia w ramach oszczędności energetycznych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
.... żeby pokazać Wam, jak tego rodzaju odwracanie kota ogonem ma miejsce tu na forum. Można napisac każdą głupotę i być na wszelakie sposoby złośliwym, byle tylko uniknąć myśłenia. Tomek
A może to odwracanie kota ogonem tu na Forum wynika ze złej interpretacji postów? Ile razy Tomkiewicz Tobie się udało źle zinterpretować czyjeś posty ?Masz skłonności do nadinterpretacji ,wykręcania kota ogonem -jak to ująłeś . Robisz to notorycznie. Ciekawe z czego to wynika ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
A może to odwracanie kota ogonem tu na Forum wynika ze złej interpretacji postów? Ile razy Tomkiewicz Tobie się udało źle zinterpretować czyjeś posty ?Masz skłonności do nadinterpretacji ,wykręcania kota ogonem -jak to ująłeś . Robisz to notorycznie. Ciekawe z czego to wynika ? Moze to dlatego, ze nieudalo sie T i M, wciagnac Ciebie na czlonka ich tajemniczej sekty i teraz ich "wykreca" tak wykreca, ze az na posty przeskoczylo Ja tam nie widze zadnego "wykręcania kota ogonem" u T i M. Po prostu logicznie argumentuja i nie becza "jak owieczki w ketozie"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
grizzly zauważyłam ,że jak piszę ,pytam o coś Tomkiewiczów ,to Ty mi odpowiadasz A jak ja Cię pytałam ,co jest podstawą Twojego żywienia w DLL, nie odpisałes mi Bronisz ich jak ten lew atakując mnie No ,ale jak sprawia Ci to przyjemność... to ok Atakuj dalej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Prosty przykład: stosując żywienie optymalne i odpowiednio "wychowując", z całą pewnościa można stworzyć doskonałą maszynę do zabijania. Mordercę do wynajęcia, który TYM BARDZIEJ będzie sprawny i skuteczny, bo je optymalnie. Mniej snu, więcej energii, mniej zakwasów mięśni, praktycznie żadna zapadalność na infekcje. Podkreślam raz jeszcze, że miłość i szacunek do dziecka czyni zeń potem szlachentego człowieka. W tych dwóch terminach zawiera się szereg najrozmaitszych czynności, które są niezbędymi warunkami.
Tomek
Jeżeli chcesz uprawiać tresurę to nie potrzeba żywienia optymalnego, nawet słonia można wytresować, a co dopiero super mordercę. A że miłość i szacunek do dzieci - to oczywiste. Skoro dzieci są spłodzone z miłości to inaczej być nie mogą wychowywane, a na temat patologii się nie wypowiadam bo się nie znam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
grizzly zauważyłam ,że jak piszę ,pytam o coś Tomkiewiczów....... Bronisz ich jak ten lew atakując mnie Po prostu: 1.) zgadzam sie z pogladami T i M(oczywiscie nie na slepo jak "owca w ketozie") 2.) to nie atak na Ciebie tylko wyrazanie mojego zdania na poglady T i M 3.) z Toba elmo rowniez sie zgadzam w wielu kwestiach ....co jest podstawą Twojego żywienia w DLL, nie odpisałes mi Kto to wie, czy nie poznasz tego dokladnie, np uczestniczac we wczasach "Long Life" na Hawajach, Okinawie, Afryce Pln lub gdzie "popyt i podaz" zdeterminuja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
A że miłość i szacunek do dzieci - to oczywiste. Skoro dzieci są spłodzone z miłości to inaczej być nie mogą wychowywane, a na temat patologii się nie wypowiadam bo się nie znam. 1) A jednak, jak pokazuje życie, historia, a nawet to Forum, nie dla każdego jest to oczywiste. 2) Nie każde dziecko rodzi się z miłości, ale nawet te, które podobno rodzą się z miłości (wg. gorących zapewnień tych, co je - jak to subtelnie określiłaś - "spłodzili") dość rzadko doznają prawdziwej miłości i szacunku. A więc nie tylko MOGĄ być inaczej wychowywane, ale SĄ inaczej wychowywane. 3) Jaka jest TWOJA definicja "patologii"? Tak samo mogę zapytać, jaka jest Twoja definicja miłości i szacunku dla dziecka? Możesz swoją odpowiedź umieścić w wątku o "Patologiach", w końcu to on ma służyć dyskusjom na ten właśnie temat. M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
... mogę zapytać, jaka jest Twoja definicja miłości i szacunku dla dziecka? ...
M
Jak można [/u]definiować[u] coś co jest oczywiste.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Widzisz Halino, dla mnie np. oczywistą patalogią jest dawanie dziecku tzw. "wychowawczych" klapsów, które przez resztę wypowiadających się w temacie Forumowiczów są uznawane za... no właśnie, za oczywiste i całkiem normalne wychowanie, a może nawet za okazywanie dziecku "miłości".
Tak więc pewne "oczywiste" rzeczy wcale nie są aż tak "oczywiste".
Pytanie nadal jest aktualne. Zarówno to o miłości jak i to o patologii.
M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Pytanie nadal jest aktualne. Zarówno to o miłości jak i to o patologii.
M
Co tak się uparłaś na te klapsy? Piszesz jakąś pracę o patologii? Wolałabym porozmawiać na temat DO. Dlaczego chorzy ludzie tak szybko godzą się z losem jaki ich spotkał? Dlaczego jak się wymienia nazwisko Kwaśniewskiego reagują oburzeniem? itd,itp
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
A jednak wolisz "odwracanie kota ogonem". Jak zwykle, zero konstruktywnej dyskusji...
Halino, odnoszę wrażenie, że zredukowałaś świat swoich poglądów wyłącznie do DO i nie potrafisz (boisz się?) wypowiedzieć się na żaden inny temat. A szkoda, bo życie człowieka nie obraca się jedynie wokół talerza, a świat nie ogranicza się tylko do DO.
M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A szkoda, bo życie człowieka nie obraca się jedynie wokół talerza, a świat nie ogranicza się tylko do DO.
M
Jak również do Waszych klapsów .Załóżcie na dole watek "klapsy" i piszcie tam o tych klapsach do upadłego,aż Wam palce zesinieją od klepania w klawiaturę. Kiedy ostatnio widzieliście jakieś dziecko ,dotykaliście je ,rozmawialiście z nim ? Ile wychowaliście dzieci? No ile ? Pedzie ecie pecie .....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
.....dla mnie np. oczywistą patalogią jest dawanie dziecku tzw. "wychowawczych" klapsów......
Pozwole sobie zadac pytanie, aby elmo nie sadzila ze mam manie atakowania Jej, a T i M "bronie jak lew". Co by bylo gdyby rodzic "doskonaly" w swojej "tresurze miloscia"(wychowanie bez agrsji) po ukonczeniu tego procesu, "odpepnil by dziecko swe"a dziecko, poszlo by w swoja nowa samodzielna droge, i napotkalo by "agresje" ktorej wczesniej nigdy nie zakosztowalo przed "odpepnieniem"? Albo napotkaloby na swej drodze osobnika pokroju lojca derektora?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
.....dla mnie np. oczywistą patalogią jest dawanie dziecku tzw. "wychowawczych" klapsów......
Pozwole sobie zadac pytanie, aby elmo nie sadzila ze mam manie atakowania Jej, a T i M "bronie jak lew".
Co by bylo gdyby rodzic "doskonaly" w swojej "tresurze miloscia"(wychowanie bez agrsji) po ukonczeniu tego procesu, "odpepnil by dziecko swe"a dziecko, poszlo by w swoja nowa samodzielna droge, i napotkalo by "agresje" ktorej wczesniej nigdy nie zakosztowalo przed "odpepnieniem"?
Albo napotkaloby na swej drodze osobnika pokroju lojca derektora?Grizzly ,to przecież "woda na mój młyn" A Tomkiewiczom to Ty nie bruździj ;bo Ci jakiego kalambura wstawią
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Widzę Grizzly, że jak zwykle Największa Ekspertka od Wszelkich Pytań Związanych z Tomkiewiczami już wyprzedziła moją odpowiedź. Jeśli jednak nadal interesuje Cię moje stanowisko w tej kwestii, to pozwól, że skieruję Twoją uwagę do wielce interesującego wątku pt. "Jeszcze raz o patologii relacji rodzice-dzieci" (dział Wolne tematy), który, jak sama nazwa wskazuje, jest w całości poświęcony temu zagadnieniu.
W wielkim skrócie mogę Ci jedynie powiedzieć, że "tresura miłością (wychowanie bez agrsji)" nie ma NIC wspólnego z miłością i szacunkiem dla dziecka, wręcz przeciwnie. A więc dziecko wychowane w ten sposób ("bezstresowo") będzie tak samo miało problemy jak i dziecko maltretowane. Jeśli używasz słowa "miłość" w połączeniu ze słowem "tresura", to możesz być pewien, że takie "wychowanie" wyrządzi dziecku dużo krzywdy. Powtórzę raz jeszcze, "wychowanie bezstresowe" NIE jest synonimem miłości i szacunku dla dziecka.
Po szczegóły zapraszam do odpowiedniego wątku.
Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Grizzly, szkoda , że tak marny powód Twego pytania.
Odpowiem tylko, że gdy taki człowiek spotka agresję, uzna tego rodzaju zachowania za agresję, a ten pozbawiony szacunku, pewności siebie i ciepła - będzie jej przyklaskiwał lub widział w niej normalność. Zresztą, sam często będzie agresywny. Czy daleko musisz rzucać okiem, by to zobaczyć ?
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
A jednak wolisz "odwracanie kota ogonem". Jak zwykle, zero konstruktywnej dyskusji...
Halino, odnoszę wrażenie, że zredukowałaś świat swoich poglądów wyłącznie do DO i nie potrafisz (boisz się?) wypowiedzieć się na żaden inny temat. A szkoda, bo życie człowieka nie obraca się jedynie wokół talerza, a świat nie ogranicza się tylko do DO.
M
Nic M. nie zrozumiałaś i prawdopodobnie nie zrozumiesz. Mam różne zainteresowania i potrafię o nich rozmawiać i wiem z kim na jaki temat rozmawiać. Jakikolwiek inny wątek by nie założyć to Ty tylko o jednym. Zalogowałam się na forum J.K. bo chcę się jak najwięcej dowiedzieć o DO, jego twórcy i ludziach, którzy stosują to wyżywienie lub w ogóle interesują się dietami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|