forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-24, 18:05:36

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669733 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Optymalizm o sztuce
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 9 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Optymalizm o sztuce  (Przeczytany 67415 razy)
Bruford
Go


Email
Optymalizm o sztuce
« : 2007-05-18, 10:05:34 »

"Przykład: jak bardzo trzeba ogłupić ludzi, aby uwierzyli, że jeden bohomaz namalowany przez uznanego malarza jest dla człowieka (narodu) więcej wart, niż dziesięć tysięcy dobrych krów, podczas gdy faktycznie jedna dobra krowa jest więcej warta dla ludzkości, niż setki obrazów? Ks. prof. Włodzimierz Sedlak miał przyjaciela księdza Paciaka, który malował obrazy. Czując społeczną nieprzydatność pracy malarzy, często Paciakowi dokuczał. Zdenerwowany Paciak zawołał: " No to skąd się malarze wzięli" Sedlak odpowiedział: "Nie pieprz Paciak. Malarstwo jest ubocznym skutkiem grzechu pierworodnego i całe szczęście, że nie padło na wszystkich, bo życie świata szlag by trafił".

Sztuka jako coś niepotrzebnego Shocked.
Zastąpić ją należy boczkiem , smalcem i podrobami. :lol:Artyzmem wyrabiania wędlin. Od dziś , miast Bacha , symfonia gastrologiczna.Zamiast teatru czy filmu - realizm rzeźniczy.
No chyba  ,że malarze zajmą się jedynie martwymi naturami z "optymalnych stołów". Czy naturalistyczne oddanie na płótnie piękna salcesonu byłoby dopuszczalną formą sztuki?
W tym samym tekście dr JK , niestety bez podania jakiegokolwiek materiału żródłowego , ogłasza , że przyczyną powstania malarstwa był początek ludzkiej degeneracji Laughing
Rozumiem , dlaczego z opty-fanatykami nie można się porozumieć.Jeśli ktoś "łyka" coś takiego to wszystko jest możliwe.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #1 : 2007-05-18, 10:10:43 »

Od dziś zaczynam malować salcesony.
To może być niezły biznes.
Rozumiem ,że ma to być fotoreal. ?

Dzięki Bruford za pomysł  Laughing .
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #2 : 2007-05-18, 10:17:13 »

"Nie pieprz Paciak. Malarstwo jest ubocznym skutkiem grzechu pierworodnego i całe szczęście, że nie padło na wszystkich, bo życie świata szlag by trafił".


To powiedział ks. Sedlak, a Kwaśniewski tylko rozwinął myśl. Ale dlaczego mieszasz Bacha z malarstwem? Zastanawiające....
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #3 : 2007-05-18, 10:23:24 »

Bruford na Twoją cześć ,nowy kierunek w sztuce nazwałabym "Brufordyzmem" aby oddać sprawiedliwość ,w końcu coś to Ty go wymyśliłeś  Exclamation Idea   Laughing
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #4 : 2007-05-18, 10:23:33 »

Zastanawiające....

heh , no własnie , co dla Ciebie jest tu zastanawiające....
Zapisane
tetryk
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #5 : 2007-05-18, 11:36:48 »

"Przykład: jak bardzo trzeba ogłupić ludzi, aby uwierzyli, że jeden bohomaz namalowany przez uznanego malarza jest dla człowieka (narodu) więcej wart, niż dziesięć tysięcy dobrych krów, podczas gdy faktycznie jedna dobra krowa jest więcej warta dla ludzkości, niż setki obrazów? Ks. prof. Włodzimierz Sedlak miał przyjaciela księdza Paciaka, który malował obrazy. Czując społeczną nieprzydatność pracy malarzy, często Paciakowi dokuczał. Zdenerwowany Paciak zawołał: " No to skąd się malarze wzięli" Sedlak odpowiedział: "Nie pieprz Paciak. Malarstwo jest ubocznym skutkiem grzechu pierworodnego i całe szczęście, że nie padło na wszystkich, bo życie świata szlag by trafił".

Sztuka jako coś niepotrzebnego Shocked.
Zastąpić ją należy boczkiem , smalcem i podrobami. :lol:Artyzmem wyrabiania wędlin. Od dziś , miast Bacha , symfonia gastrologiczna.Zamiast teatru czy filmu - realizm rzeźniczy.
No chyba  ,że malarze zajmą się jedynie martwymi naturami z "optymalnych stołów". Czy naturalistyczne oddanie na płótnie piękna salcesonu byłoby dopuszczalną formą sztuki?
W tym samym tekście dr JK , niestety bez podania jakiegokolwiek materiału żródłowego , ogłasza , że przyczyną powstania malarstwa był początek ludzkiej degeneracji Laughing
Rozumiem , dlaczego z opty-fanatykami nie można się porozumieć.Jeśli ktoś "łyka" coś takiego to wszystko jest możliwe.

Bruford tutaj chodzi o coś innego, a mianowicie o to, że społeczeństwo ma problemy i powinno zająć się znalezieniem sposobu ich rozwiązania a później pracą nad realizacją tego sposobu, a sztuka to nie jest praca, która cokolwiek istotnego z punktu widzenia ogółu rozwiązuje, tylko figle-migle do trzeskania pieniędzy na głupich ludziach.

Póki co, można się zajmować sztuką, bo jest to sposób na zostanie bogatym człowiekiem, ale ani Włodzimierz Sedlak, ani Jan Kwaśniewski nie to mieli na myśli mówiąc w ten sposób o sztuce.
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #6 : 2007-05-18, 11:49:08 »

a sztuka to nie jest praca, która cokolwiek istotnego z punktu widzenia ogółu rozwiązuje, tylko figle-migle do trzeskania pieniędzy na głupich ludziach.

No o taki pogląd mi właśnie chodziło. Laughing
A słów Jk nie ma co tłumaczyć z polskiego na nasze. Mają oczywiste przesłanie.
Zapisane
Hank
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #7 : 2007-05-18, 11:50:01 »

"Przykład: jak bardzo trzeba ogłupić ludzi, aby uwierzyli, że jeden bohomaz namalowany przez uznanego malarza jest dla człowieka (narodu) więcej wart, niż dziesięć tysięcy dobrych krów, podczas gdy faktycznie jedna dobra krowa jest więcej warta dla ludzkości, niż setki obrazów? Ks. prof. Włodzimierz Sedlak miał przyjaciela księdza Paciaka, który malował obrazy. Czując społeczną nieprzydatność pracy malarzy, często Paciakowi dokuczał. Zdenerwowany Paciak zawołał: " No to skąd się malarze wzięli" Sedlak odpowiedział: "Nie pieprz Paciak. Malarstwo jest ubocznym skutkiem grzechu pierworodnego i całe szczęście, że nie padło na wszystkich, bo życie świata szlag by trafił".

Sztuka jako coś niepotrzebnego Shocked.

Pytanie o sztukę zostało kiedyś zadane dr J.Kwaśniewskiemu wprost.Odpowiedział: "Można bawić się w tak zwaną kulturę, sztukę, poezję, dopiero wówczas, gdy ludzie będą zdrowi, a ich potrzeby materialne będą w pełni pokryte. "
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=732

Z całą pewnością JK nie wydaje się być wielkim fanem sztuki, ale z cytatu tego wyraźnie wynika, że według niego sztuka per se nie jest czymś zasługującym na potępienie. Zresztą zdanie to jest tylko stwierdzeniem oczywistego faktu. "Bawić się w sztukę" (zwłaszczą tą tzw. wysoką) było zawsze przywilejem ludzi majętnych i dysponujących odpowiednią nadwyżką wolnego czasu.

Zapisane
tetryk
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #8 : 2007-05-18, 11:50:59 »

Bruford tutaj chodzi o coś innego, a mianowicie o to, że społeczeństwo ma problemy i powinno zająć się znalezieniem sposobu ich rozwiązania a później pracą nad realizacją tego sposobu, a sztuka to nie jest praca, która cokolwiek istotnego z punktu widzenia ogółu rozwiązuje, tylko figle-migle do trzeskania pieniędzy na głupich ludziach.

I z ogólnego punktu widzenia marnotrawienie środków i energii, które możnaby wykorzystać z większym pożytkiem. (zapomniałem dopisać)

Pozdrawiam
Michał
Zapisane
tetryk
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #9 : 2007-05-18, 11:55:09 »

Mają oczywiste przesłanie.

Właśnie widzę...
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #10 : 2007-05-18, 11:58:43 »

A ja Wam mówię ,że z Brufordem nie ma sensu rozmawiać poważnie  Laughing .
Jest on prześmiewcą ŻO od wielu ,wielu lat .
Nic się nie zmieniło .
To tylko Jego infantylne występy w internecie .
To tylko takie odreagowanie na jakieś problemiki życia codziennego.
Facio jedynie loguje się na Forum,aby się "rozerwać" .
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #11 : 2007-05-18, 12:17:35 »

Zastanawiające....

heh , no własnie , co dla Ciebie jest tu zastanawiające....

Na niemądre dałam taką samą odpowiedź. Niezrozumiałeś? heh
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #12 : 2007-05-18, 12:20:13 »

. Zresztą zdanie to jest tylko stwierdzeniem oczywistego faktu. "

Nie zgodzę się. Olbrzymiej ilości ludzi obcowanie z taką czy inną formą sztuki jest nieodzowne dla normalnego ( i przyjemnego ) funkcjonowania. Oczywistym jest pozytywny wpływ sztuki  , w takiej czy innej formie , na kształtowanie młodych ludzi czy wręcz dzieci.Dla mnie te stwierdzenia JK są spójnym elementem takiego postrzegania świata , w którym prymat ma smalec i smalec załatwi wszystko. Świata , w którym ludzie wierzą , że mają lepsze mózgi tylko dlatego ,że jedzą tłuszcz.
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #13 : 2007-05-18, 12:21:47 »

[Na niemądre dałam taką samą odpowiedź. Niezrozumiałeś? heh

Dieta optymalna poprawiła Twoją funkcję mózgu?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #14 : 2007-05-18, 12:51:42 »

Nie rozumiem po co ,wchodzicie poważne dyskusje z Brufordem ?
Co mu  chcecie udowodnić?  Question  Shocked
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #15 : 2007-05-18, 12:58:21 »

Dziś Bruford miał ochotę zrobić sobie teatrzyk,bo może mu coś w pracy nie wyszło ,albo dysponuje większą ilością wolnego czasu niż zazwyczaj(bo np. sprzęt się zepsuł do badań ,albo może strajkuje  Shocked  Question Idea ) i wystawia sobie scenkę  Wink Idea 
Zapisane
Hank
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #16 : 2007-05-18, 13:04:47 »

. Zresztą zdanie to jest tylko stwierdzeniem oczywistego faktu. "

Nie zgodzę się. Olbrzymiej ilości ludzi obcowanie z taką czy inną formą sztuki jest nieodzowne dla normalnego ( i przyjemnego ) funkcjonowania. Oczywistym jest pozytywny wpływ sztuki  , w takiej czy innej formie , na kształtowanie młodych ludzi czy wręcz dzieci.Dla mnie te stwierdzenia JK są spójnym elementem takiego postrzegania świata , w którym prymat ma smalec i smalec załatwi wszystko. Świata , w którym ludzie wierzą , że mają lepsze mózgi tylko dlatego ,że jedzą tłuszcz.

Oczywiście, że sztuka nie jest złem. Sam jestem wielkim miłośnikiem muzyki klasycznej.
Sztuka nie jest jednak potrzebą tak fundamentalną jak potrzeba pożywienia czy odzienia. Dlatego też do jej wytworzenia są potrzebne odpowiednie nadwyżki środków i wolnego czasu, które pozostają po zaspokojeniu najbardziej fundamentalnych potrzeb. Im bardziej wyrafinowany rodzaj sztuki tym więcej trzeba tych środków. Zorganizowanie zabawy w remizie strażackiej wymaga mniejszych nakładów niż zorganizowanie światowego festiwalu wagnerowskiego, na którym pokaże się kilkukrotnie gigantyczną tetralogię "Pierścień Nibelunga".W biednej Polsce jest kilkanaście niezbyt dobrych orkiestr symfonicznych, w bogatych Niemczech - setki, zazwyczaj o bardzo wysokim poziomie.
Dlatego właśnie uważam, że stwierdzenie "Można bawić się w tak zwaną kulturę, sztukę, poezję, dopiero wówczas, gdy ludzie będą zdrowi, a ich potrzeby materialne będą w pełni pokryte. " nie jest wyrazem jakiejś szczególnej "anty-kulturalnej" ideologii tylko stwierdzeniem faktu.
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #17 : 2007-05-18, 13:20:41 »

1. Sam jestem wielkim miłośnikiem muzyki klasycznej.
2Sztuka nie jest jednak potrzebą tak fundamentalną jak potrzeba pożywienia czy odzienia.
3Dlatego właśnie uważam, że stwierdzenie "Można bawić się w tak zwaną kulturę, sztukę, poezję, dopiero wówczas, gdy ludzie będą zdrowi, a ich potrzeby materialne będą w pełni pokryte. " nie jest wyrazem jakiejś szczególnej "anty-kulturalnej" ideologii tylko stwierdzeniem faktu.


ad1 Z Tomkami jest nas przynajmniej czworo
ad2 Zgoda co do tego
ad3 Brak zgody nadal . Nawet gdyby przyjąć tekst, który podałeś jako niewinną konstatację faktu , to jednak akapit zacytowany przeze mnie mówi wprost coś innego.Pokazuje malarstwo jako "czynność społecznie nieprzydatną " To znacząca różnica w znaczeniu. Albo coś jest "potrzebą wyższą " albo jest "społecznie nieprzydatne" .Nie sądzę zresztą  by dr JK rzeczywiście wyznawał takie poglądy.Natomiast układa się to w logiczną całość jeśli pomyśleć ( tu użyję brzydkiego ale adekwatnego języka marketingu) - "pod jaki target " układany był cały społeczno-historyczny wywód optymalizmu.
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #18 : 2007-05-18, 13:24:25 »

 Trzeba stać się głupcem, by nie dostrzec, że priorytetem jest zaspokojenie podstawowych potrzeb biogicznych - że tak to ujmę.
      Nie mam zamiaru się nie zgadzać  z tym, że trudno (co nie jest niemożliwe) uprawiać sztukę, gdy się jest wycieńczonym fizycznie.
  Jest to jednak tak monstrualny truizm, że opisywanie tego jako kontrargument, jest czynnością wielce wymuszoną i zbędną. Sądzicie, że  choćby niezbyt rozgarnięty człowiek tego nie wie ?

 Bruford mnie wyprzedził, od bardzo dawna chciałem poruszyć ten problem. Gdy pierwszy raz przeczytałem tego rodzaju "umniejszanie" roli sztuki w tekstach dr Kwaśniewskiego, poczułem coś na kształt zniesmaczenia.  Bowiem, po co zdrowie i niesamowita kondycja, gdy przy tym człek przygłupawy i mało lotny ? Zdrowa maszyna nie musząca już zadawać żadnych pytań ? Nawet przy Żywieniu Optymalnym nie można dać znaku STOP. Rozwój i myśl ludzka wydaje się być procesem ciągłym i ne dającym się zatrzymać.

ps: Nie jest dobrze, by przy podkreślaniu wartości czegoś, umniejszać coś. Nie każde zdanie, nie wszystkie słowa Pana Kwaśniewskiego są właściwe, nieodwracalne, jedynie słuszne i prorocze. Nie czepiam się  podstawy wiedzy o żywieniu i jego oddziaływaniu na człowieka. Mam cały czas na myśli odpowiedzialność, jaką się powinno brać za słowo pisane, zwłaszcza, że forum to (i pewnie nie tylko to) dowodzi, że  wiedza pod strzechy nie trafi nigdy. Dlatego posiłkowanie się odwołaniami do mitologii i łączenie tego z nauką jest wyjątkowo komercyjnym ale też nie dającym pożądanego, pozytywnego skutku  ruchem.
          Głupich ludzi dr Kwaśniewski tylko jeszcze bardziej "ustawił" w jednym szeregu, zaś myśłących wprowadził w swego rodzaju zakłopotanie - bo z jednej strony znakomita wiedza, z drugiej fanatyzm optymalnych WYZNAWCÓW. Jak to ugryźć ?

Tomek    

     
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Optymalizm o sztuce
« Odpowiedz #19 : 2007-05-18, 13:54:47 »



    Bruford mnie wyprzedził, od bardzo dawna chciałem poruszyć ten problem. [size=10pt]  Gdy pierwszy raz przeczytałem tego rodzaju "umniejszanie" roli sztuki w tekstach dr Kwaśniewskiego, poczułem coś na kształt zniesmaczenia.  Bowiem, po co zdrowie i niesamowita kondycja, gdy przy tym człek przygłupawy i mało lotny ? Zdrowa maszyna nie musząca już zadawać żadnych pytań ? Nawet przy Żywieniu Optymalnym nie można dać znaku STOP. Rozwój i myśl ludzka wydaje się być procesem ciągłym i ne dającym się zatrzymać.[/size]


Tomek     
 
       


Dziwne jak głupi ludzie stają sie faszystami.
A nie zniesmaczają Cię takie sytuacje kiedy np. ktoś płaci za Słoneczniki van Gogh'a paredziesiąt mln.dolarów ,gdy tymczasem w Afryce i na całym świecie umieraja z głodu i wszelakich chorób ludzie?Mało tego! Oni umierają ,bo ktos musi na nich zarobić ,żeby mógł kupic takie Słoneczniki i sie nimi zachwycać.Faszyści.

Przypominasz sobie ten tekst?;

"why stand on the silent platform,fight the war fuck the norm"

NIC ,ABSOLUTNIE NIC, NIE ROZUMIESZ ,CO J.KWAŚNIEWSKI PRZEKAZUJE ALBO USIŁUJE PRZEKAZAĆ LUDZIOM (o sztuce między innymi....)

PS.Pozdrów Ewę Braun . Smile
 
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 9 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 18 zapytaniami.