Autor
|
Wtek: Optymalizm o sztuce (Przeczytany 67446 razy)
|
grizzly
Go
|
A ja Wam mówię ,że z Brufordem nie ma sensu rozmawiać poważnie . Przeciwnie, WLASNIE z Brufordem jest sens rozmawiac, On uzywa logicznych argumentow, nie jest lizusem, ktory przy kazdej okazji slodzi Adminowi(az sie zbiera na wymioty od tej slodyczy t...ffff...u) Po prostu nie "beczy" jak "nawiedzona owiczka w ketozie" i nie ekscytuje sie kwikiem "talibow", po prostu ten czlowiek MYSLI. Jest on prześmiewcą ŻO od wielu ,wielu lat .
Nie jest przesmiewca, po prostu poszukuje dowodow na poparcie tezy o skutecznosci ZO i DO. Nie robi tego jak "kononowicz lub lojciec derektor"wiec "bardzo" drazni wszystkie "nawiedzone owiczki " Nic się nie zmieniło . To tylko Jego infantylne występy w internecie .
I to jest wspaniale, obecnosc Bruforda czyni to forum platforma wymiany pogladowi kazdy odwiedzajacy bedzie mial takie wrazenie. To forum jest po prostu sympatyczne. Bez takich wartosciowych forumowiczow to forum mogloby sie zamienic w " mocherowy chor lojca derektora" Facio jedynie loguje się na Forum,aby się "rozerwać" .
No nie jest to "zwykly facio", jest lekarzem i kompetentna osoba do zadawania konkretnych pytan i oceniania odpowiedzi. On nie jest narazony na "urazy intelektualne" po uslyszeniu kwiku "talibow" Troche odrobiny szacunku dla kompetencji i wiedzy oraz dobrej woli. Ja wiem, ze bioracym wszystko na WIARE w kwiki "talibow" jest bardzo trudno sie odnalezc, ale mozna chyba sprobowac?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Sztuka czyli: malarstwo, muzyka, teatr są potrzebne. Mozemy się przy niej zrelaksowac, nabrac siły. Ale popatrzmy na to z innej strony. Wielki miłośnik np. malarstwa postanawia kupic obraz, mimo iż jego rodzinie nie powodzi się zbytnio. I co pozostanie tym dzieciom patrzenie w obraz?, zamiast tego mogliby przeznaczyc środki np. na kształcenie,albo lepsze-zdrowsze jedzenie, leczenie. Nie tylko o sztukę chodzi. Ludzie nie wiedzą co tak naorawdę w życiu jest ważne. Bruford myśli, że dla nas w większości najwazniejszy jest smalec Da nas najwazniejsze jest zdrowie, a to nie tylko ''smalec''i nie tylko sztyka. To całośc. Aby cieszyc się sztuką trzeba byc zdrowym. "w zdrowym ciele zdrowy duch". "Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie....." grizzly masz rację, Bruford jest potrzebny. Pełni tutaj rolę tzw "adwokata diabła" A co Ty z tymi owieczkami i Talibami, masz jakiś kompleks Czy nie oceniasz przypadkiem wszystkiego jednostronnie. NIe zastanawiałeś się dlaczego Talibowie są tacy jacy są? A kto tu pisze o lizustwie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bruford
Go
|
. Bruford myśli, że dla nas w większości najwazniejszy jest smalec Nie , no trochę przesadziłaś. Nie odnoszę się do poszczególnych opty a jedynie wnioskuję w oparciu o teksty JK
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
No nie jest to "zwykly facio", jest lekarzem i kompetentna osoba do zadawania konkretnych pytan i oceniania odpowiedzi.
A widziałeś Jego dyplom poświadczający ,że jest lekarzem ,czy tylko tak kwiczysz na Forum jak "owieczka" w ketozie i na WIARĘ przyjmujesz ,ze nim jest ? Kolejny raz WIARA czyni cuda w Twoim przypadku.Nawet nie jesteś tego świadom....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tetryk
Go
|
W sprawie sztuki nie o upodobania idzie, ale o pieniądze (mam na myśli te publiczne). W końcu jak byk pisze w sprawach cen, że... "Przykład: jak bardzo trzeba ogłupić ludzi, aby uwierzyli, że jeden bohomaz namalowany przez uznanego malarza jest dla człowieka (narodu) więcej wart, niż dziesięć tysięcy dobrych krów, podczas gdy faktycznie jedna dobra krowa jest więcej warta dla ludzkości, niż setki obrazów?
Co kto robi ze swoim prywatnym czasem, pieniędzmi i ogólnie, środkami, jest jego prywatnym interesem i nie komentujmy wzajemnie upodobań innych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Wysokie ceny za niejednokrotnie zupełnie proste - wydawałoby się banalne formalnie obrazy - jest dość kontrowersyjną kwestią. To właśnie sila nazwisk - nie tylko w sztuce. Temat rzeka.
Nie widzę sensu w wartościowaniu stad krów kosztem sztuki, bo to zakrawa na dyskusję donikąd. Sztuka odzwierciedla aktywność emocjonalną człowieka i jest funkcją człowieczeństwa, jak by na to nie spojrzeć. Czy nie można w tej mierze zachować po prostu umiaru ? Ważne jest odpowiednie wyżywienie społeczeństw jak i dbałość o kontakt z "wyższą" sferą aktywności ludzkiej. Warto zwrócić uwagę na bezsensowne wydatki ładowane w przemysł zbrojeniowy czy w ogóle w militaria. Zamiast kilku zrujnowanych F-16 byłoby ...ochh..byłoby mięcha.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
A widziałeś Jego dyplom poświadczający ,że jest lekarzem ,czy tylko tak kwiczysz na Forum jak "owieczka" w ketozie i na WIARĘ przyjmujesz ,ze nim jest ? Kolejny raz WIARA czyni cuda w Twoim przypadku.Nawet nie jesteś tego świadom....
W tej kwesti, masz racje, dyplomu nie widzialem. Ale z duzym prawdopodobienstwem, moge zalozyc, ze lekarzem jest. Moge napisac, ze nie widzialem rowniez dyplomu JK i lekarki , jednak rowniez, podobnie z duzym prawdopodobienstwem, moge zalozyc, ze lekarzami sa. Najistotniejsze jest operowanie "TWARDYMI FAKTAMI" zamiast cytowania "basni z tysiaca i jednej nocy"Wczesniej juz pisalem w jednym poscie o tym jak " WIARA" w " talibskie legendy", uniemozliwia prawidlowe zrealizowanie nawet tak prostych zasad jak ZO. Analogicznie ten problem dostrzega T i M. Tutaj jest pies pogrzebany. !!!!!!!!!!!!! Piszesz o faszystach ostatnio, to nie Adolf Hitler jest winny , to wina "bezmyslnych i tepych owieczek" wierzacych bezkrytycznie w jego kwiki "talibskie".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Warto zwrócić uwagę na bezsensowne wydatki ładowane w przemysł zbrojeniowy czy w ogóle w militaria. Zamiast kilku zrujnowanych F-16 byłoby ...ochh..byłoby mięcha. Ciekawe, dlaczego JK nie posłużył się właśnie TAKIM przykładem? Bo przemysł zbrojeniowy jest bardziej potrzebny państwu niż sztuka? Czy oby na pewno? M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zofia
Go
|
Mariszka, nie dokładnie zapoznałaś się z publikacjami Doktora J.K. O bezsensie zbrojeń też bardzo wyraźnie pisze Pan Doktor. Wróć do lektury. Pozdrawiam Zofia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tetryk
Go
|
Wysokie ceny za niejednokrotnie zupełnie proste - wydawałoby się banalne formalnie obrazy - jest dość kontrowersyjną kwestią. To właśnie sila nazwisk - nie tylko w sztuce. Temat rzeka.
Nie widzę sensu w wartościowaniu stad krów kosztem sztuki, bo to zakrawa na dyskusję donikąd. Sztuka odzwierciedla aktywność emocjonalną człowieka i jest funkcją człowieczeństwa, jak by na to nie spojrzeć. Czy nie można w tej mierze zachować po prostu umiaru ? Ważne jest odpowiednie wyżywienie społeczeństw jak i dbałość o kontakt z "wyższą" sferą aktywności ludzkiej. Warto zwrócić uwagę na bezsensowne wydatki ładowane w przemysł zbrojeniowy czy w ogóle w militaria. Zamiast kilku zrujnowanych F-16 byłoby ...ochh..byłoby mięcha.
Tomek
Ok, ja daję sobie spokój z dyskusją... Życzę miłej zabawy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Przykład: jak bardzo trzeba ogłupić ludzi, aby uwierzyli, że jeden bohomaz namalowany przez uznanego malarza jest dla człowieka (narodu) więcej wart, niż dziesięć tysięcy dobrych krów, podczas gdy faktycznie jedna dobra krowa jest więcej warta dla ludzkości, niż setki obrazów zeby rozumiec co powyzej nalezy patrzec sercem,to wtedy; widzi sie narody zmierzajace do upadku i zaglady, i jezeli zna sie przyczyne upadku i zaglady ludzi, i jezeli zna sie prosty sposob na poprawe zdrowia i bytu kazdego narodu, i wie sie co jest potrzebne znekanemu chorobami i bieda czlowiekowi, to wtedy na plan pierwszy przyjdzie proba pokazania,ze , poprawa wlasnego zdrowia i bytu lezy w zasiegu kazdej reki, Sztuka to tylko rozrywka potrzebna przewaznie tym,ktorzy oplywaja w dobrobycie kosztem innych. W tym samym tekście dr JK , niestety bez podania jakiegokolwiek materiału żródłowego , ogłasza , że przyczyną powstania malarstwa był początek ludzkiej degeneracji a co.,moze nie prawda,ze "dziela malarzy psychicznie zdegenerowanych,inni z chorymi mozgami,okrzykneli i uznali za najwartosciowsze i najdrozsze????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
a co.,moze nie prawda,ze "dziela malarzy psychicznie zdegenerowanych,inni z chorymi mozgami,okrzykneli i uznali za najwartosciowsze i najdrozsze????
Czemu więc w tym przypadku, Kodar, nie "patrzysz sercem" i nie próbujesz zrozumieć, co ci "psychicznie zdegenerowani" i inni "z chorymi mózgami" (cóż za wyjątkowo empatyczne określenia!) malarze próbowali swoją sztuką wyrazić? Czemu nie chcesz wniknąć w prawdziwe wprzyczyny ich "zdegenerowania"? A może zechciałabyś podać jakieś konkretne przykłady na zilustrowanie Twojej tezy? Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Sztuka to tylko rozrywka potrzebna przewaznie tym,ktorzy oplywaja w dobrobycie kosztem innych. Czemu mylisz sztukę z rozrywką ? I dlaczego uważasz, że sztuka jest równoznaczna z dobrobytem ? Wyczuwam jakąś socjalistyczną agitkę Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zofia
Go
|
Mariszka, nie dokładnie zapoznałaś się z publikacjami Doktora J.K. O bezsensie zbrojeń też bardzo wyraźnie pisze Pan Doktor. Wróć do lektury. Pozdrawiam Zofia
Mariszka, idziesz dalej z tematem, a nie stac Cie na przyznanie oczywistej racji. Pozwala mi to wysnuć wniosek, ze nie chodzi Tobie o dyskusje na argumenty. Obiektywny dyskutant powiedział by np.: o psia mać masz rację , uzyłem złego porównania, czy coś w tym stylu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Ja przyznaję Ci rację. Akurat ja natknąłem się dawno na tego rodzaju sformułowanie. I było to wishful thinking, chawlebne acz naiwne. Żywienie nie "rozbraja". Nie podejrzewaj Marishki o ukrywanie prawdy, bo w świetle Jej postów to brzydkie.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Zofio, cyba nie sądzisz, że w ciągu tej godziny i 40 minut, które upłynęły od Twojego poprzedniego postu miałam wystarczająco dużo czasu by "wrócić do lektury" i "dokładnie zapoznać się z publikacjami Doktora J.K."? Nie sądzisz chyba też, że sprawdzenie tej informacji było dla mnie priorytetem w dniu dzisiejszym? Czy według Ciebie "obiektywny dyskutant" ma przyznać Ci rację niczego nawet nie sprawdzając? Ja akurat nie pamiętam tak rozległych rozważań o broni, które można byłoby porównać do tych przytoczonych przez Bruforda o sztuce. Możliwe, że były to krótkie wzmianki, które umknęły mojej uwadzę. Oczywiście, dla ułatwienia sprawy zawsze możesz podać tytuł pozycji oraz stronę na której taki bardziej obszerny (czyli taki jak ten umniejszający rolę sztuki) akapit o broni znajduje się. Chętnie przeczytam i porównam. M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_GrotowskiCzy pamiętacie wzmiankę o Jerzym Grotowskim z Tłsutego Życia. Jego przypadek zainteresował mnie z pewnego względu. J.Kwaśniewski wymienia go jako osobę stosującą ŻO (cytat z Wikipedii "Zmarł w swoim mieszkaniu w Pontederze, po długiej i ciężkiej chorobie."), poza tym wspomina o tym, że po stosowaniu ŻO jego mózg zaczął funkcjonować na tyle sprawnie, że zarzucił swój pomysł Teatru Laboratorium. W takim razie co robił po tym- zapyta wnikliwy czytelnik. Poczytajcie, oceńcie, skomentujcie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zofia
Go
|
Zofio, cyba nie sądzisz, że w ciągu tej godziny i 40 minut, które upłynęły od Twojego poprzedniego postu miałam wystarczająco dużo czasu by "wrócić do lektury" i "dokładnie zapoznać się z publikacjami Doktora J.K."? Nie sądzisz chyba też, że sprawdzenie tej informacji było dla mnie priorytetem w dniu dzisiejszym? Czy według Ciebie "obiektywny dyskutant" ma przyznać Ci rację niczego nawet nie sprawdzając? Ja akurat nie pamiętam tak rozległych rozważań o broni, które można byłoby porównać do tych przytoczonych przez Bruforda o sztuce. Możliwe, że były to krótkie wzmianki, które umknęły mojej uwadzę. Oczywiście, dla ułatwienia sprawy zawsze możesz podać tytuł pozycji oraz stronę na której taki bardziej obszerny (czyli taki jak ten umniejszający rolę sztuki) akapit o broni znajduje się. Chętnie przeczytam i porównam. M Mariszka, obiektywny dyskutant zanim coś napisze, to najpierw sprawdzi, czego Ty nie zrobiłaś. O przyczynach i bezsensie wojen Pan Doktor pisze w wielu miejscach, w każdej swojej książce i dziwne, że tego nie doczytałaś O wojnach poczytaj sama, a ja przy okazji cytat na temat sztuki: "Tołstoj zauważył, że ludzie zwracajacy sie ku pieknu, odwracaja sie od dobra. Podobne spostrzeżenia poczynił Staszic, ktory takze zauważył, że w czasach najwiekszej głupoty rymotworstwo najpowszechniej kwitnie. Od dawna dla narodów piekne musi być to, co wydaje sie być piekne dla rządzących, dla najbardziej zdegenerowanych, gdyz dotychczas tacy ludzie najgorliwiej parli ku władzy i najczęściej ja sprawują."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
O wojnach poczytaj sama, a ja przy okazji cytat na temat sztuki: Czyli jednak nie ma tych wyraźnych, długich akapitów o tym jak lepiej kupić stado krów niż jedną rakietę? Trudno. Pozostaniemy więc przy temacie umniejszania sztuki. M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zofia
Go
|
O wojnach poczytaj sama, a ja przy okazji cytat na temat sztuki: Czyli jednak nie ma tych wyraźnych, długich akapitów o tym jak lepiej kupić stado krów niż jedną rakietę? Trudno. Pozostaniemy więc przy temacie umniejszania sztuki. M No cóż: "Mówił dziad do obrazu, a dziad......"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|