MORGANO
Go
|
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (126)
ODPOWIADA NA LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Od lat choruję na dyskopatię - mam zmiany w kręgosłupie szyjnym. Oczywiście cały czas się leczę - bez poprawy. Po ultradźwiękach i magneto tronach było 2dni ulgi, ale znowu wróciły bóle. Ramiączko od stanika powoduje tylko po stronie prawej, silne pieczenia i długotrwały ból. Powiedziano mi, że jest to przeczulica. Jestem po zabiegach z powodu zespołu po zakrzepowego w lewej nodze. Jestem zrozpaczona. Czy mam jakąkolwiek nadzieję na podleczenie?
Renata H. Z Katowic
Z treści listu Pani wynika, że przyczyną dolegliwości jest ucisk na korzonek nerwowy wychodzący z kręgosłupa szyjnego - po stronie prawej.
Ponieważ bóle mają zmienne nasilenie, a okresowo, po zabiegach poprawiających ukrwienie na krótko się zmniejszają, przyczyną dolegliwości są raczej stany zapalne tkanek miękkich, które powodują obrzęk i zwiększają ucisk na nerw. Nerw osłabiony przez ucisk na obwodzie (pod ramiączkiem) daje objawy przeczulicy, które- po ustąpieniu ucisku - ustępują. Kości nie bolą.
Boli okostna, przyczepy, wiązadła, torebki stawowe. Żywienie optymalne ze zwiększonym spożyciem kolagenu( nogi cielęce, wieprzowe, kurze, flaczki, chrząstki, salceson włoski i rosoły) dość szybko powoduje ustąpienie stanów zapalnych, obrzęków, ucisku na nerwy i ustąpienie dolegliwości. Prawie zawsze w bólach korzonkowych pochodzących ze zmian zwyrodnieniowych, czy dysków w kręgosłupie szyjnym, dolegliwości bólowe ustępują.
I raczej nie wracają.
W 1976r. trafiła do mnie pani P. z Warszawy, która miała bardzo silne bóle i upośledzenie sprawności prawej ręki z tego powodu, co ani. Żadne leczenie nie pomagało. Po wprowadzeniu żywienia optymalnego bóle po kilku tygodniach ustąpiły, ustąpiło też wiele innych dolegliwości. Bóle nie wróciły do 27 września 1997r., bo właśnie w tym dniu odwiedziła mnie w Ciechocinku. Jest zdrowa. Ma Pani duże szanse, że i u ani będzie podobnie. Prądy selektywne PS, które na trwałe powodują poprawę ukrwienia, ( zatem i odżywienia) tkanek, zastosowane na kręgosłup szyjny i całą prawą rękę, przyspieszają ustępowanie stanów zapalnych i obrzęków, usuwają ucisk na nerw. U Pani również mogłoby przyspieszyć ustępowanie dolegliwości.
JAN KWAŚNIEWSKI
Choruję od kilku lat na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, chorobę wrzodową, cukrzycę, nadciśnienie neurastenię. Byłem bardzo słaby i chory, miałem silne bóle głowy, bardzo silne ból brzucha i biegunki, często miałem krew w stolcu, były uciski na lewy moczowód z zastojem moczu w nerce, spowodowane chorobą jelit, jak mi mówili lekarze. Brałem dużo leków na żołądek, jelita, cukrzycę, nadciśnienie i nerwy. Ważyłem 115 kg. Dietę optymalną stosuję 6 tygodni. W tym czasie ubyłem na wadze 18 kg! Cukier miewałem po 18-22 mml (224 do 280mg%), a brałem do 6 tabletek na cukrzycę codziennie. Tabletki na cukrzycę odstawiłem już po 5 dniach i cały czas mam cukier w normie. Tabletki na nadciśnienie odstawiłem po tygodniu, bo ciśnienie wynosi najczęściej 115/65. Bóle żołądka i zgaga ustąpiły po pierwszym dniu diety. Bóle brzucha są obecnie minimalne, nie mam biegunek ani krwi w stolcu. Nie ma zastoju moczu. Z nerwicą nastąpiła duża poprawa, leki uspokajające odstawiłem na początku diety.
Jestem silny i czuję się pełnym energii. Odzyskałem chęć do życia i radość życia. Zapomniałem, że kiedyś bolała mnie głowa. Czy mam szanse na odzyskanie pełnego zdrowia?
Zenon G. Z Bytomia
Po wprowadzeniu żywienia optymalnego ustępowanie chorób i poprawa psychofizyczna postępują szybciej lub wolniej u różnych ludzi. Niektóre choroby powodują trwałe uszkodzenie tkanek, których do końca organizm zregenerować nie może. Spadek wagi u Pana był szczególnie szybki, podobnie szybko ustąpiła cukrzyca, nadciśnienie choroba wrzodowa, zmniejszyły się objawy neurastenii i ustąpiły bóle głowy. Znacznie złagodziły się dolegliwości związane z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Jest to choroba z autoagresji spowodowana określonym, niekorzystnym składem diety. Choroba ta nie występuje u ludzi stosujących „żywienie pastwiskowe” i chorujących na choroby spowodowane tym składem diety, takie jak stwardnienie rozsiane, stwardnienie boczne zanikowe, gościec postępujący, chorobę Bechterewa, chorobę Buergera. U tych chorych wrzodziejące zapalenie jelita grubego może pojawić się jako skutek wieloletniego stosowania hormonów sterydowych, co najczęściej ma miejsce w gośćcu przewlekłym postępującym czy stwardnieniu rozsianym. Chorobie towarzyszy nadmierna ogólna i miejscowa wrażliwość układu parasympatycznego, szczególnie w jelicie grubym. Dlatego niektóre używki, które pobudzają układ sympatyczny, a przez to blokują układ parasympatyczny, w znacznym stopniu chronią przed tą chorobą.
Palenie papierosów w dawce pobudzającej układ sympatyczny (15-20 szt/dobę) hamuje przewagę układu parasympatycznego także w jelicie grubym, wpływa też korzystnie (dla tej choroby) na skład diety chorego. W różnych badaniach znajdowano rzadsze występowanie wrzodziejącego zapalenia jelita grubego u palaczy w stosunku do niepalących.
Niepalący chorowali na tę chorobę 5,7,9,11 razy częściej niż palący. Choroba często rozwija się u części palaczy, którzy rzucili palenie. Szczególnie u tych, którzy papierosy zastępują słodyczami i tych, którzy po rzuceniu palenia więcej przybierają na wadze. Papierosy w dawce porażającej układ sympatyczny ( 40 i więcej na dobę doprowadzają do przewagi układu parasympatycznego i mogą powodować częste zachorowania na wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
Czy to oznacza, że palący powyżej 40 papierosów na dobę powinni zmniejszyć ilość wypalanych papierosów o połowę, aby pomóc swojemu organizmowi w zwalczaniu choroby przez spowodowanie przewagi układu sympatycznego?
Czy to oznacza, że niepalący? A chorzy na tę chorobę, powinni zacząć palić 15-20 papierosów na dobę, aby zmniejszyć lub usunąć przewagę układu parasympatycznego w jelicie grubym?
„Leczenie” papierosami może być w pewnym stopniu skuteczne, ale sama metoda jest szkodliwa. Palenie zawsze jest głupotą i palić nie należy. W organizmie zdrowego człowieka układ sympatyczny i parasympatyczny są w stałej równowadze. Przy żywieniu pastwiskowym występuje przewaga układu sympatycznego. Przy żywieniu „korytkowym” występuje stała przewaga układu parasympatycznego. Na drodze między pastwiskiem a korytkiem może wystąpić przewaga jednego z tych układów (i choroby z tą przewagą związane) w jednym narządzie, a przewaga drugiego w innym. Przy żywieniu pastwiskowym choroby wrzodowej żołądka być nie może. W obozach koncentracyjnych chorzy na chorobę wrzodową, szybko się z tej choroby wyleczyli. Pierwszą i najczęściej spotykaną chorobą, gdy człowiek z pastwiska zacznie maszerować w kierunku korytka, jest właśnie choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, ale nie wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Aby na tę chorobę zachorować, trzeba znacznie bardziej przybliżyć się do korytka. Aby nie chorować na żadną z tych chorób trzeba zasiąść przy stole przeznaczonym przez Boga (bogów) dla ludzi.
Żywienie optymalne bardzo szybko i prawie zawsze powoduje wyleczenie z choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Nadkwasota znika już po 1-2 dniach
Błona śluzowa żołądka ma bardzo dużą zdolność regeneracyjną, potrafi wyleczyć nadżerkę czy owrzodzenie już po kilku, kilkunastu godzinach.
Żywienie optymalne może spowodować wyleczenie wrzodziejącego zapalenia jelita grubego u większości chorych, przynieść poprawę u pozostałych, gdy zmiany spowodowane chorobą w jelicie, nie są w pełni odwracalne.
Prądy S stosowane na jelito grube znacznie przyspieszają proces zdrowienia. Ma Pan szanse na wyleczenie.
JAN KWAŚNIEWSKI
|
Autor
Zapisane
