MORGANO
Go
|
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (132)
ODPOWIADA NA LISTY CZYTELNIKÓW
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM
Zebrał i przepisał. Morgano
Bielefeld 04.09.1997r.
Z Pana książką zetknąłem się na początku lipca poprzez mojego brata. Mój brat Leszek miał zaawansowaną miażdżycę tętnic kończyn dolnych - groziła mu amputacja nóg. Początkowo ze strachem zaczął stosować Pana dietę. W tej chwili nic nie jest w stanie odciągnąć go od tego odżywiania. Po paru miesiącach takiego odżywiania twierdzi, że jest praktycznie zdrowy. Pana dieta jest rewolucyjna. Zaczęłam ją stosować, (chociaż nie mam żadnych dolegliwości), ale po prostu ona mnie przekonuje. Wśród moich znajomych „nawróciłam” parę osób - gdzie są widoczne oznaki poprawy np. bezbolesne wydalanie kamieni nerkowych, powrót czucia w ręce, która od paru lat była nieczuła, wyleczenie grzybicy przewodu pokarmowego i inne. Piszę do Pana te słowa jako podziękowanie za odkrycie tej wspaniałej diety i opublikowanie książki. Teraz czekamy niecierpliwie na opublikowanie tej książki w języku niemieckim! Kiedy to nastąpi? Od 16 lat mieszkam w Niemczech i wielu moich znajomych Niemców na tę książkę oczekuje. W swojej książce pisze Pan, że do leczenia niektórych rodzajów otyłości niezbędna jest lipaza lipo proteinowa i do tego potrzebny jest producent. Czemu nie zacznie Pan produkcji, czego Panu do tego brakuje?
Bardzo proszę Pana o odpowiedź czy ewentualną zgodę na zajęcie się przeze mnie tym tematem.
Eva Dawidowski Bielefeld
Oprócz dr. Andreasa Kempnego, który w Niemczech już propaguje moją wiedzę, zgłaszają się kolejni lekarze z tego kraju, którzy chcą skutecznie leczyć chorych. Jeden z lekarzy chce zbudować w Polsce dużą klinikę, w której chorzy będą leczeni prądami selektywnymi i dietą optymalną oraz uczeni jak żyć i żywić się powinni. Kamienie w woreczku, czy w nerkach, po przejściu na dietę optymalną szybko się rozpuszczają i są wydalane. Przy żywieniu optymalnym kamieni tych człowiek mieć nie może. U ponad 90 % chorych na kamicę rozpuszczanie i wydalanie kamieni z woreczka, czy z nerek, odbywa się bezboleśnie. U niektórych, zmniejszony w wyniku rozpuszczania kamień, może zatkać przewód żółciowy, czy moczowód i spowodować atak bólu. Wówczas panikować nie trzeba. Rozsądniej będzie na taką ewentualność przygotować się wcześniej. Trzeba mieć w zapasie leki rozkurczowe i przeciwbólowe i przyjąć w razie pojawienia się bólów. Leki rozkurczowe powodują, że obkurczony na kamieniu przewód żółciowy, czy moczowód rozluźnia się i poszerza, a kamień zostaje wydalony do dwunastnicy, lub do pęcherza. Zależy mi na tym, aby Polacy w kraju i na emigracji jako pierwsi mogli skorzystać z mojej wiedzy. Dlatego moje książki są drukowane po polsku. Jeśli zajdzie taka konieczność i pojawi się zapotrzebowanie, będą tłumaczone na inne języki, ale chciałbym, aby stało się to jak najpóźniej. Chodzi o to, aby nasz chory, biedny, ale dobry z natury Naród skorzystał najwięcej. To do Polski powinni przyjeżdżać chorzy z całego świata po zdrowie, a lekarze z całego świata - po wiedzę.
Przy rozumnym postępowaniu polska służba zdrowia będzie mogła finansować się sam, a nawet przynosić dochody. Aby pojawiło się szersze zapotrzebowanie na moje książki w języku niemieckim, trzeba ludzi w tym kraju poinformować, że takie książki są. Najrozsądniej będzie, gdy jakaś licząca się gazeta w Niemczech rozpocznie druk moich felietonów i wypowiedzi chorych, tak jak zrobił to swego czasu „Dziennik Zachodni”.
Możliwości produkcji, lipazy lipoproteinowej dla otyłych, którzy nie chudną na diecie optymalnej (reagujący na stres żarłocznością) są na razie teoretyczne, ale realne. Lipaza może być wytwarzana z tuczonych i głodzonych świnek. Nie zajmuję się tym tematem, ani ewentualną produkcją lipazy głównie, dlatego, że w stosunku do innych problemów, o wiele dla ludzi ważniejszych, jest to problem marginalny i - bez przyszłości. Gdy ludzie będą powszechnie stosować żywienie optymalne, to otyłych nie będzie, zatem i lipaza lipo proteinowa potrzebna nie będzie. Gdyby się pojawiła to bezpiecznie można byłoby ją podawać tylko ludziom stosującym żywienie optymalne. U innych, stosujących inne modele żywienia, skierowanie do krwi dużych ilości wolnych kwasów tłuszczowych mogłoby spowodować u niektórych otyłych pewne szkody, z których najbardziej niebezpieczną byłby nagły wzrost krzepliwości krwi.
Przy stosowaniu diety optymalnej problem ten nie istnieje i żadnego zagrożenia nie będzie. Wyleczenie grzybicy przewodu pokarmowego, które nastąpiło u jednego z Pani znajomych pod wpływem żywienia optymalnego, nie jest czymś wyjątkowym u człowieka są choroby powodowane przez grzyby. Być ich nie powinno. Zakażenia grzybicze pojawiają się tylko u ludzi o bardzo niskiej odporności, długo leczonych antybiotykami. Niska odporność jest przyczyną chorób infekcyjnych, choroby infekcyjne są powodem podawania antybiotyków, antybiotyki stosowane długo stwarzają korzystne podłoże pod rozwój różnych grzybic. Grzybice przewodu pokarmowego są trudne do wyleczenia, samo leczenie jest kosztowne, długotrwałe, nie zawsze skuteczne, zawsze szkodliwe dla organizmu. I po co to wszystko? No właśnie - po co.
JAN KWAŚNIEWSKI
Albrechtice (Olbrachcice ) na Zaolziu, 16.10.1997
Miesiąc temu wpadła w moje ręce książka dr. Jana Kwaśniewskiego „Dieta optymalna”. Po jej przeczytaniu podjąłem żmudne starania, aby wejść w jej posiadanie. Mam ją i żywię się zgodnie z zawartymi w niej zaleceniami. Efekt jest taki, że po 2 tygodniach straciłem na wadze 4kg, zaczyna u mnie ustępować angina pectoris (po 2 zawałach), która mnie dręczy od 10 lat, przestały mnie boleć stawy, żwawiej się poruszam, mam ochotę żyć i robić interesy. Jestem 52-letnim Polakiem, zaolziańskim autochtonem z dziada pradziada. Po studiach dziennikarskich na Uniwersytecie Karola w Pradze pracowałem jako dziennikarz. Po 1990 roku założyłem wydawnictwo „ Olza” przy Radzie Polaków w Republice Czeskiej i zostałem jego dyrektorem. Ostatnio założyłem własne wydawnictwo SAK.
Teraz zaś wpadłem (może w wyniku pozytywnego myślenia pod wpływem diety optymalnej?) na pomysł wydania „Diety optymalnej” po czesku, jako że w czeskim środowisku lekarskim panuje identyczne zakłamanie i obłuda, jak w polskim. Czescy lekarze też tylko leczą swoich utrzymywanych w niewiedzy pacjentów, bez ambicji ich wyleczenia, czego jestem przykładem. Proszę o odpowiedź na pytania:
1. Na jakich warunkach mogę wydać czeską wersję „Diety optymalnej”?
2. W jakim nakładzie „Dieta optymalna” jako przebój książkowy rozeszła się w Polsce? Pytam o to, dlatego, aby wrobić sobie opinię, co do chłonności rynku czeskiego.
Jestem głęboko przekonany, że rewolucyjne przemyślenia dr. Jana Kwaśniewskiego, powinny dotrzeć do świadomości nie tylko Polaków, ale i pozostałych narodów. W każdym razie do świadomości narodu czeskiego na pewno.
Kazimierz Santarius Albrechtice - Czechy
Nie widzę przeszkód by książka „ Dieta optymalna” ukazała się w języku czeskim. Proszę przyjechać w określonym terminie do Katowic, gdzie będziemy mogli się spotkać i omówić szczegóły. Lekarze czescy są tacy sami jak polscy i tacy sami jak w jakimkolwiek innym kraju. Cały gatunek ludzi jest zdegenerowany i bezrozumny, zatem i z lekarzami inaczej być nie może. Dopóki są choroby, dopóty służba zdrowia jest chora. Dopóki służba zdrowia jest chora, choroby być muszą. Leczenie przyczynowe chorób należy zacząć od leczenia służby zdrowia. Leczeniem przyczynowym służby zdrowia jest żywienie optymalne samych lekarzy. Zmienia ono szybko i korzystnie czynność mózgu ludzkiego na, tyle, aby był człowiek zdolnym wiedzieć i przestał wierzyć, czy mieć poglądy. Już sporo lekarzy w Polsce odżywia się optymalnie, niektórzy stosują tę metodę i prądy selektywne w praktyce. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym w chorobach ludzkich. Jest przy tym tak tanie, że nic nie kosztuje. Przy umiejętnym kupowaniu żywności duża część stosujących żywienie optymalne wydaje mniej lub znacznie mniej na jedzenie, niż wydawali przed podjęciem żywienia optymalnego. Wszelkie reformy służby zdrowia są działaniami pozornymi i nie mogą przynieść korzyści ani dla pracowników służby zdrowia, ani dla chorych. Dotychczas jest to przelewanie z pustego w próżne. Trzeba radykalnie zmniejszyć koszty opieki zdrowotnej i poprawić efekty leczenia chorych. Niepotrzebne są tu żadne pieniądze, a wprost przeciwnie. Samo wyleczenie chorych na cukrzycę w Polsce, a jest ich około 1,1 miliona, przyniesie takie oszczędności, że za ich połowę, można byłoby znacznie zwiększyć płace w całej służbie zdrowia.
JAN KWAŚNIEWSKI
|
Autor
Zapisane
