Autor
|
Wtek: Co robic z tymi bialkami? (Przeczytany 340898 razy)
|
Zyon
|
ja słyszałem taką anegdotkę; lekarz odwiedza pacjenta w domu.Z przerażeniem patrzy jak chory obżera się . Krzyczy na pacjenta że przecież zalecił mu diętę...Na to pacjent odpowiada że dietę to on już zjadł a teraz je kolację... Dobre
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radzio
Go
|
...przypominaj... - jedyną osobą, której bardzo rzadko coś przypominam, to nasze dziecko. Innych osób, którym trzeba przypominać - nie znam. Dopiszę tylko, że znacznie korzystniej jest zjadać taką ilość węglowodanów, aby nie uruchamiać "roboty głupiego" - czyli glukoneogenezy, której wątroba unika jak może. Dlatego zakwaszanie mięśni ... uf , no bym się rozpisał ... , ale innym razem. Ja przypomnę, tym od LC. Warto- silnoręcy. Nie znam. To nie przeszkadza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
...przypominaj... - jedyną osobą, której bardzo rzadko coś przypominam, to nasze dziecko. Innych osób, którym trzeba przypominać - nie znam. Dopiszę tylko, że znacznie korzystniej jest zjadać taką ilość węglowodanów, aby nie uruchamiać "roboty głupiego" - czyli glukoneogenezy, której wątroba unika jak może. Dlatego zakwaszanie mięśni ... uf , no bym się rozpisał ... , ale innym razem. Ja przypomnę, tym od LC. Warto- silnoręcy. Nie znam. To nie przeszkadza. Nikomu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Hejterom. Wiadomo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Dopiszę tylko, że znacznie korzystniej jest zjadać taką ilość węglowodanów, aby nie uruchamiać "roboty głupiego" - czyli glukoneogenezy, której wątroba unika jak może. Dlatego zakwaszanie mięśni ... uf , no bym się rozpisał ... , ale innym razem. Ojej, a Grzesko pisal, ze glukogenocostam to jest dobre i pozytywne zjawisko Nie wiem co myslec
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Dopiszę tylko, że znacznie korzystniej jest zjadać taką ilość węglowodanów, aby nie uruchamiać "roboty głupiego" - czyli glukoneogenezy, której wątroba unika jak może. Dlatego zakwaszanie mięśni ... uf , no bym się rozpisał ... , ale innym razem. Ojej, a Grzesko pisal, ze glukogenocostam to jest dobre i pozytywne zjawisko Nie wiem co myslec Gdybym był na Twoim miejscu, to posłuchałbym Grzesia Ten Toan, to guzik wie, Grzenio kiwa go jak chce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Troche wprawek na weekend A i moze jakis glupas co to z workiem piasku przez wies spaceruje, przeczyta Z białka białka jaja najwartościowsze jest białko chalazy, bogate w siarkę! i nie tylko, ale przeważnie większość ludzi chalazy wywala z białkiem białka i to jest błąd!. Białko białka - to woda dla zarodka, aby uaktywnić "geny zdrowia", aby mogła w żółtku zajść hydroliza, aby miał się na czym kręcić cykl kwasu cytrynoewgo (choć ciepło kury jest ważnym źródłem energii dla przyspieszenia reakcji) i gdzie przechowywać odpady przemiany materii. W żółtku jest zaledwie 48% wody - zdecydowanie za mało, aby rozwinęło się życie, ale to jest magazyn wszystkich części zamiennych, niezbędnych do poprawnego złożenia kurczaka, a białko białka - to aż 88% wody! i mieszanka przeważnie bezwartościowej w Diecie Optynalnej - ovoglobuliny. Normalny zdrowy człowiek potrzebuje z jaja jedynie żółtka (fosfor organiczny, ciała czynne, mikroelementy, witaminy i.t.p.) - nie białka. Białko się dojada przeważnie z podrobów, a nie kazeiny, czy innych bezwartościowych biologicznie zooglobulin (w tym mięsa). Mam wrażenie, że niektórym się mylą pojęcia: "wzorzec białka", "wartość biologiczna", "puste kalorie" i kilka jeszcze, a jeśli się to "myli", to trudno jest rozebrać tekst Kwaśniewskiego na czynniki pierwsze , a "niedzieci" i "niegrubasy" (przeważnie z pozornej oszczędności) jedzą białko białka, bo tak zrozumiało ten tekst. I tylko szukają "błędów" i "nieścisłości", które ani "błędami", ani "nieścisłościami" nie są. Są tylko dowodem na brak znajomości biochemii i fizjologii. Proste doświadczenie: Trzy żółtka na połowie kostki masła i skwarkach - nasycą każdego zdrowego, podtrzymując go na zdrowiu. To samo, ale z kromką chleba - spowoduje uczucie "niedojedzenia". Bez jeszcze skutków zdrowotnych. To samo, ale z dwoma kromkami chleba - spowoduje chęć dalszego jedzenia. Jeśli się doje - początek tuczu!. To samo, ale z chlebem do syta - spowoduje tucz, miażdżycę, cukrzycę typ II - czyli uruchomi "chorobliwe geny" metabolicznego syndromu - prwaie jak w tuczarniach Mc Donalda . Proste?. Uproszczone wyjaśnienie biochemiczne prostego doświadczenia: 1. mamy makro i mikroelemnety w idealnej proporcji - białko na budulec, tłuszcz na energię, 2. " i za mało wit B copleks - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy na energię (LDL - jeszcze w normie) 3. mamy makroelementy, za mało B compleks i Mg - granicznie - białko na budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy, nadmiar węglowodanów w szlak pentozowy - produkcji NADPH rozpoczyna się produkcja cholesterolu niebudulcowego. (LDL - podwyższony) 4. mamy makro elementy za mało B compleks, za mało Mg nadmiar energii z węglowodanów- białko budulec, tłuszcz na energię, węglowodany w szlak heksozowy (na ile zapasy Mg pozwolą), reszta w szlak pentozowy do produkcji NADPH. Zaburzona gospodarka energetyczna!, nadmiar acetylo-CoA pochodzącego z węglowodanów, wywalany jest z matriks mitochondrialnego do cytozolu i zaczyna się jazda - czyli tucz na całego! Niedobory mikroelementów, szczególnie magnezu! powoduje produkcję brakującego NADPH w szlaku pentozowym i zamianę nadmiaru a-CoA na malonylo-CoA i dalej na ciała ketonowe lub tłuszcz, lub cholesterol. Powoduje to drastyczną zmianę frakcji lipidowej osocza, ale miażdżyca się jeszcze nie musi rozwijać. Nadmiar tłuszczu (z węglowodanów) jest przerobiony na triacyloglicerole i dalej transportowany do tkanki tłuszczowej. Taka sytuacja ma miejsce przy proporcji procentowej energii BTW około 20:40:40 Ale to bardzo zgrubnie pradstawione . Tu można omówić rolę statyn - które obniżając poziom LDL w osoczu krwi, powodjuą przyspieszenie rozwoju miażdżycy w śródbłonki naczyń tętniczych, ale to zupełnie inna "melodia"
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Takie rzeczy to pan "napiszę o tym wieczorem" w podstawówce wiedział Obiecał przecież, że sprawdzi Toana, napisze o tym i będzie siara... Ja tam czekam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
renia
|
...tylko nie zjedz wszystkiego przed czasem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Takie rzeczy to pan "napiszę o tym wieczorem" w podstawówce wiedział Obiecał przecież, że sprawdzi Toana, napisze o tym i będzie siara... Ja tam czekam Mam nadzieje,że Nagrywajka aka Rec nie pozwoli na siebie długo czekać. Taka biochemia to pikuś jest. Można ją przeczytać w tydzień,ale czy zrozumieć? Nie wspominając o wyciągnięciu sensownych wniosków. Oj będzie się działo https://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2ApoChoć pewnie skończy się tak http://images61.fotosik.pl/838/c5f449b9d4dcf03e.jpgkopiuj-wklej-nie myśl. pomimo,że 4es stawia na samokształcenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Takie rzeczy to pan "napiszę o tym wieczorem" w podstawówce wiedział Obiecał przecież, że sprawdzi Toana, napisze o tym i będzie siara... Ja tam czekam Mam nadzieje,że Nagrywajka aka Rec nie pozwoli na siebie długo czekać. Taka biochemia to pikuś jest. Można ją przeczytać w tydzień,ale czy zrozumieć? Nie wspominając o wyciągnięciu sensownych wniosków. Oj będzie się działo https://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2ApoChoć pewnie skończy się tak http://images61.fotosik.pl/838/c5f449b9d4dcf03e.jpgkopiuj-wklej-nie myśl. pomimo,że 4es stawia na samokształcenie Oczywiście żartujesz Grzenio to modelowy przykład półgłówka, nie odróżnia katecholaminy od ketaminy, nie mówiąc o tym, że nie ma zielonego pojęcia o DO. Nawet z grubsza. To już JW jest bardziej kumaty, ale niewiele Gdyby pan Rec umiał śmiać się z siebie, zarechotał by się na śmierć. Ale przepyszne są jego pogadanki i jeszcze jakieś kołki typu Koffin czy Samarytanin biorą to na serio! Ci to mają dobrą dietę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
W skrocie to sie mowi "czekaj tatka latka" Przeciez dopiero co sie wysmiewal z tej medycyny komorkowej Ratha a teraz juz mowi, ze go to wciaga. Czyli jak zwykle wysmial to czego nie zna, a teraz sie doucza i wcale nie jest mu glupio, ze wczesniej to wysmial No i oczywiscie widzi Ponomarenke tam gdzie go nawet nie ma
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
MariuszM
Go
|
mozna juz grzesia nagrywajke gdzies przeczytac,np w czasopismie postepay z biochemii
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
co tam slychac u Rysia z Klanu,ptfu Reca z Klanu? Dalej nic? Ile mozna czekac! toan na kolanie pisal takie biochemiczne 'rozprawki'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Patrzyłem rano, to uczą się o czasie trawienia i wchłaniania
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
popcorn sie 'przeterminuje'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|