Autor
|
Wtek: Marihuana, kawa, kolana i bimber (Przeczytany 238724 razy)
|
Umberto
Go
|
Powitać Sześć lat minęło jak z gumki od majtek strzelił. Albo z bicza. Miałem się zapytać wcześniej ale jakoś tak zeszło... W pierwszym roku stosowania DO zauważyłem, że palenie marihuany powoduje u mnie ból kolan. Krótko po dymku (ok15 min) pojawiał się palący ból. Odstawiłem ziele i po sprawie. Ale zauważyłem, że ten sam ból zaczął sie pojawiać po wódce. Takie same objawy - płonące kolana. Bez żalu rozstałem się z wódką. Na weselach piłem bimber a na przyjęciach brandy. Na razie nie szkodzi Mniej więcej w trzecim roku DO płonace kolana pojawiły się po piwie spożywanym w ilości więcej niż trzy na wieczór. Rozwiązałem problem stosując limity spożycia tegoż napoju. A potem przyszła kryska na kawę. Przerzuciłem się z fusiastej na rozpuszczalską. Na jakiś czas pomogło. Ale teraz to nawet rozpuszczalna zapala mi kolana (poza tym to po kawie ostatnio gniecie mnie w klacie ale to chyba inny temat). Nie piję więc i kawy rozpuszczalnej. Mam w związku z tym pytanie: Czy jest to wyczulenie organizmu na toksyny czy też wprost przeciwnie - osłabienie organizmu? A może coś zupełnie innego? Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
Powitać Sześć lat minęło jak z gumki od majtek strzelił. Albo z bicza. Miałem się zapytać wcześniej ale jakoś tak zeszło... Mam w związku z tym pytanie: Czy jest to wyczulenie organizmu na toksyny czy też wprost przeciwnie - osłabienie organizmu? A może coś zupełnie innego? Pozdrawiam mam w związku z tym tez pytanie jesteś na DO czy tylko tak ci się wydaje?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Witaj Umberto Faktycznie masz palący problem .Myślę ,że wspólnymi siłami pomożemy Ci tu na Forum. A propos awataru ; niedługo wchodzi "Szklana Pułapka 4" do kin Tam wszystko się pali-widziałam zwiastun. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
evosonic
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Umberto!, Przejdź z "marychy" na "herę", podobno będziesz mógł wszystko robić, a nawet więcej i nic nie będzie bolało.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Czy jest to wyczulenie organizmu na toksyny czy też wprost przeciwnie - osłabienie organizmu? A może coś zupełnie innego? Pozdrawiam Na TAAKIE toksyny najlepiej zastosować na czczo kwas solny. Z początku trochę pali, ale potem masz spokój do KOŃCA życia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Umberto
Go
|
mam w związku z tym tez pytanie jesteś na DO czy tylko tak ci się wydaje?
Od 15 miesięcy nie używam wagi w kuchni. Tak wyszło. Lecz przez pierwsze pięć lat waga i kalkulator to były główne "naczynia" w kuchni. Badania krwi dwa razy w roku i dwa razy w roku wizyta u lekarza optymalnego. Zawsze wszystko było w porządku. Tylko te kolana - po imprezie. Znajomi, którzy odżywiają się optymalnie nie mają takich objawów. Ale być może masz rację, może mi się tylko wydaje, lecz nie ma nikogo, kto by mi to uświadomił. Jak się czegoś nie wie, to zazwyczaj się nie wie, że się nie wie. Pozdrawiam Pocieszam Poweselam Powodzenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Umberto,nie ma się co przejmować.po prostu w pewnym momencie się uwarunkowałeś .Musisz spróbować wyrobić w sobie inne uwarunkowania. Np. kawa + jakiś inny bodziec. Sam to rozpracuj.Albo zrezygnuj z tego ,co powoduje dolegliwości kolan. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Witaj Umberto!!! Jeśli chodzi o kawę to u mnie np. się też coś pojawia dziwnego , a mianowicie po drugiej popołudniowej. Odczuwam coś w rodzaju niepokoju jakby lekkiego drżenia.Na DO jestem niecały rok.Wydaje mi się że organizm stał się wrażliwszy na wszelkie bodżce i dałam sobie spokój z drugą kawą. Wystarcza , mi jedna poranna na przebudzenie i werwę.Może ktoś miał coś podobnego??? Gdy byłam na zwykłym jedzeniu to tego nie miałam. pa pa pa :DKrystyna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Umberto
Go
|
Dzięki Elmo Nie bardzo wiem co mam rozumieć pod pojęciem "uwarunkowanie". Jeśli chodzi o zrezygnowanie z używek to już to zrobiłem. Bez żalu. Nie piję, nie palę. Zero kawy a i herbata rzadziej niż raz dziennie. Pytanie tylko czy to normalne, że po wódce bolą mnie kolana? W ciągu ostatnich dwóch lat piłem wódkę 4 - 5 razy i za każdym razem było to samo. Dziwne, że po bimbrze nic mi nie jest chociaż piję go trochę częściej. Z tym, że zazwyczaj wiem z czego jest zrobiony bimber który piję, czego nie mogę powiedzieć o wódce czy kawie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Pytanie tylko czy to normalne, że po wódce bolą mnie kolana? Dziwne, że po bimbrze nic mi nie jest chociaż piję go trochę częściej. Z tym, że zazwyczaj wiem z czego jest zrobiony bimber
Masz wesołe życie. Normalne, że po wódce bola kolana. One bolą po cytrusach czy nadmiarze innych owoców. Bolą też po zbożach (zwykle po 12-14 godz). Czasami bolą też po serach jak sie za dużo i za często je je. I po nadmiarze białka. I weglowodanów. Jak stawy. (Nigdy nie bolały mnie stawy). Z czego sie składa bimber, bo też sie dziwię, że po bimbrze cię nie bolą? Nie dziwię się, że po piwie bolą i po nadmiarze miesa czerwonego. Każdy ma swoje histaminouwalniacze po których jest problem. Histaminouwalniacz - taka substancja która jest w stanie uwolnić histaminę z komórek ją zawierających - czyli jest w stanie uszkodzić jej błonę komórkową .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Dzięki Elmo Nie bardzo wiem co mam rozumieć pod pojęciem "uwarunkowanie". Jeśli chodzi o zrezygnowanie z używek to już to zrobiłem. Bez żalu. Nie piję, nie palę. Zero kawy a i herbata rzadziej niż raz dziennie. Pytanie tylko czy to normalne, że po wódce bolą mnie kolana? W ciągu ostatnich dwóch lat piłem wódkę 4 - 5 razy i za każdym razem było to samo. Dziwne, że po bimbrze nic mi nie jest chociaż piję go trochę częściej. Z tym, że zazwyczaj wiem z czego jest zrobiony bimber który piję, czego nie mogę powiedzieć o wódce czy kawie Myślę ,że do bimbru masz większe "zaufanie" wiesz z czego jest robiony,a wódka czy kawa...tego nie jesteś pewien ...(zaczyna być interesująco ,nigdy nie byłam ekspertem od alkoholu hehe ) Może się też zrobiłeś bardziej wrażliwy "jakościowo" ,krótko;może zrobił się z Ciebie taki "francuski piesek" i potrzebujesz lepszych marek?.A może Twój organizm skoro tak reaguje,to po prostu nie potrzebuje tego typu używek Pozdrówka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
A czy wszystko po wódce pamiętasz ? może był spacer na czworaczka-sprawdz czy krawacik nie jest podeptany- tak troche żartobliwie- bez obrazy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Pytanie tylko czy to normalne, że po wódce bolą mnie kolana? Dziwne, że po bimbrze nic mi nie jest chociaż piję go trochę częściej. Z tym, że zazwyczaj wiem z czego jest zrobiony bimber
Masz wesołe życie. Normalne, że po wódce bola kolana. One bolą po cytrusach czy nadmiarze innych owoców. Bolą też po zbożach (zwykle po 12-14 godz). Czasami bolą też po serach jak sie za dużo i za często je je. I po nadmiarze białka. I weglowodanów. Jak stawy. (Nigdy nie bolały mnie stawy). Z czego sie składa bimber, bo też sie dziwię, że po bimbrze cię nie bolą? Nie dziwię się, że po piwie bolą i po nadmiarze miesa czerwonego. Każdy ma swoje histaminouwalniacze po których jest problem. Histaminouwalniacz - taka substancja która jest w stanie uwolnić histaminę z komórek ją zawierających - czyli jest w stanie uszkodzić jej błonę komórkową . Mam pytanie odnośnie cytrusów, bo tak się składa, że soku z cytryny używam do galaretki codziennie. Czy w takim razie ocet jest lepszy? Mnie też czasami bolą stawy. W dzeeciństwie miałam operację stawu biodrowego i z tego powodu sobie tłumaczę, że czasami mnie boli. Kiedyś zachciało mi się chodzic po górach, wyszłam bez problemu/Babia Góra/ ale z powrotem to dopiero wysiłek, myślałam, że nie dojdę tak mnie strasznie bolały kolana. Odczuwałam to przez dłuższy czas. Oczywiście nikogo tak nie bolało jak mnie :shock
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
... tak mnie strasznie bolały kolana. Odczuwałam to przez dłuższy czas. Oczywiście nikogo tak nie bolało jak mnie :shock Może było to zwykłe przeciążenie stawu,co było wynikiem nieroztrenowania? .Wczoraj też za nadto pobiegałam i dziś mnie wszystko boli .ale jest ok . A jak zasnęłam wczoraj przez ten wysiłek ,jak małe dziecko.Przypuszczam ,ze takiego wysiłku mi brakowało,takiego miłego zmęczenia.Bo można być zmęczonym nic nie robiąc ,ale to nie to samo.... Fewa a Ty uprawiasz jakiś sport? jesteś w ruchu? Pytam z ciekawości
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Obecnie nie uprawiam sporyu ze względu na bolące stawy, tylko spacery. Najlepszy byłby dla mnie rower, ale ze względu na to, że nie mam go gdzie schowac to jest tak jak jest. Wcześniej jak nie mieszkałam w blokach to dużo jeździłam na rowerze. Lubię też pływac. Samo bieganie wydaje mi się nudne, wolałabym grac w piłkę albo w tenisa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Cytrusy, ocet to są trucizny. Tak bardzo ogólnie. Mimo, że cytrusy zawierają wit. C. Codziennie plaster cytryny może szkodzić. Podobnie codziennie 3 pieczarki w occie mogą wywołać ból o róznej lokalizacji. Dla sprawdzenia (metodą alergologiczną) stosuje sie cytrusy 1 x co 5-7 dni najlepiej na czczo na śniadanie z wodą czy z herbatą i robi się kilka takich cykli i powtarzalny ból jest kwalifikowany jako diagnostyczny w zakresie korelacji z cytrusem. Piszę o tym w książce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Obecnie nie uprawiam sporyu ze względu na bolące stawy, tylko spacery.
Spacerki też są miłe ,ważne żeby sie ruszać.Jak jestem z dziećmi ,to też raczej spaceruję,bo nie nadążyłyby za mną biegiem .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Umberto
Go
|
Dziękuję Wszystkim biorącym udział w tej dyskusji. Od razu zrobiło mi się jaśniej pod dekielkiem. Czy mogę zatem traktować własne kolana jako wskaźnik trujących pokarmów? A co do składu bimbru to mogę tylko odpowiedzieć lekarce, że składa się głównie z pasji producenta pozdrawiam pocieszam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Czy mogę zatem traktować własne kolana jako wskaźnik trujących pokarmów? A co do składu bimbru to mogę tylko odpowiedzieć lekarce, że składa się głównie z pasji producenta 1. Tak ja to traktuję. Otóż pokarmy jadalne, nawet stosowane przez doradców żywieniowych (którzy do mnie przyszli) we właściwych proporcjach nie dla wszystkich są jadalne. Nie są jadalne tak czesto jak chcieliby je jeść itd. TRAKTUJ KOLANO jak wskaźnik . Nie przytruwaj się za często . 2. A jak producent ma duuużą pasję tworzenia ? To chyba nie powinien szkodzić . W końcu jak jesteśmy OK to i jad żmiji nam nie zaszkodzi. Ze żmijami to nie będę raczej próbować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|