Poproszę o sprawdzenie jadlospisu :)

[Tomkiewicz]

przedostatni post, znaczy się

[toan]

Drogi Tomkiewiczu,
nie przejmuj się tym co napiszę, ale odnoszę wrażenie, że ukrywasz bardzo dużo agresji w stosunku do M. ponieważ piszesz nieszczerze i wpadłeś w ślepą uliczkę, pułapek które sprytnie zastawiła Twoja Partnerka.
Pewnie czujesz to podświadomie, bo tak wyczytałem u Froyda , że bardzo do siebie pasujecie na zasadzie podobieństwa charakterologicznoumysłowego, ale jednak czując do siebie to piękne uczucie miłości między kobietą, a mężczyzną - jednak obawiacie się zdrady, bo pojęcie "lojalność" zawężacie do tego foruma

[toan]

A jako wojujący ateista obawiasz się Tomkiewiczu, że na samym końcu nie wpuszcą Cię do Raju jeśli istnieje i będziesz zwalczał wszelkie przejawy wiary, czekając za życia na zemstę gromowładnego, która to naocznie stwierdzona pozwoli Ci się jeszcze nawtrócić przed śmiercią.  A skołataną ateistyczną duszyczkę ocalisz w ostatniej chwili od Czyśca. Jako, że nie dostąpisz parinirwany w następnym wcieleniu, będziesz gorliwie służył Panu zwalczając słowem, czynem i świadectwem każdego ateistę napotkanego na swej drodze...

[toan]

Jak prosto natrząsać się z ludzi . Nie znałem swoich możliwości!. Ciekawe, kto mnie podkabluje do admina

[toan]

No dość żartów na dziś. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem. Dobranoc!Wszystkim!

[Zofia]

Ale uczciwośc, obowiązkowość i lojalność zawsze były i są dla mnie najważniejsze w moim postępowaniu. Zawsze najbardziej też te cechy cenię u Ludzi

Szczególnie tę wytłuszczoną cechę, czego doskonałym potwierdzeniem jest to Forum i Twoje reakcje na pewne posty. Tu nie ma czego "analizować", Toanie, jaki jest koń, każdy widzi.

Marishka

Mariszka i Tomek,
czy wg. Was uczciwość, rzetelność i prawość - lojalność w stosunkach międzyludzkich  nie jest najbardziej porządaną cechą?
Może zapytacie dziwne pytanie? Ale niestety nasuwa sie samo czytając Wasze posty, szczególnie dotyczące ciagłych ataków Administratora.
Wasze ataki odbieram następująco: nie możecie atakować wprost Pana Doktora, bo byście zostali natychmiast z dyskredytowani przez zdecydowana wiekszośc czytelników, to atakujecie GO poprzez JEGO SYNA.
Dlaczego wprowadzacie na Forum atmosferę waśni i zbędnych sporów, nie skupiacie się na merytorycznej dyskusji, tylko ciągle atakujecie rózne osoby? Przecież zdajecie soboie sprawę, że większość czytelników nie interesują kłótnie i Wasze uszczypliwe zaczepki. Proponuję aby skupić się na merytorycznej dyskusji, a nie na wzajemnych osobistych ocenach Forumowiczów, które w konsekwencji musza kogoś urażać.
Nie czepiajcie się zwykłych pierdół, a zapewniam Was, że atmosfera na Forum będzie znacznie przyjemniejsza. I o to chodzi!!!!!
Wyrażam mimo wszystko nadzieję, że Wam również.

Pozdrawiam  Zofia

[elmo]

To ludzie ludziom zgotowali ten los 
człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach.
człowiek i ryba głosu nie mają
ludzie szczekają ,karawana idzie dalej .....czy jak to tam było 

[toan]

Zofia, Elmo,
Wy zawsze jak lwice o własne dziecię stajecie w obronie admina , a do tego Was błędnie "zinterpretują" i jeszcze się na Was pogniwają , choć sami "adwokatami diabła" . Samo ŻYCIE

[Zofia]

Toan,
zbyt dużo zawdzięczam Panu Doktorowi Janowi Kwasniewskiemu i Tobie, aby na moich oczach pozwalac biernością na
impertynecje.
Moje reakcje na rózne niegodziwości niech sobie interpretuja niektórzy jak im karzą; ich problem.
Z doświadczeń , wiem. że jak postawimy opór niegodziwościom, to "diabeł podwija ogon", a prawda zawsze zwycięża!!!
Szkoda tylko, że moja łagodna natura wystawiana jest na niepotrzebne próby i działania. Ale jak piszesz - SAMO ŻYCIE.

Pozdrawiam   Zofia

[lekarka]

Ciekawa jestem właśnie co o tym myśli sam dr J.K.?

A ja jestem ciekawa czy przeprosiła lek.med. Jana Kwaśniewskiego za plagiat tytułu swojej książki ,albo przynajmniej wyjaśniła. Mam nadzieję ,że tak.

Co myśli JK. - pytanie do Niego.
Plagiat - to inna forma pisania prac.
Rękopis - pierwowzór (wraz ze swoimi dokładnymi danymi adresowymi i telefonicznymi) przesłałam doktorowi JK celem dyskusji/poprawy/wstępu do ksiażki/jakiejkolwiek oceny - bez odpowiedzi. Rękopis chciałam przekazać dla Jaworzna - odpowiedziano mi, że podanie - rozpatrzymy w ciągu 2 miesiecy.

To apsurt , żeby na cudzym fundamencie budować własny dom.Tak się nie godzi.

A na jakim? Mam krzyczać jedzcie tłuszcze i NIE NAZYWAĆ TEGO DIETĄ OPTYMALNĄ?

Ewo,
aby nie było zbędnych spekulacji odpowiedz wprost: czy uzyskałas zgodę od Pana Doktora Jana Kwaśniewskiego na tytuł do swojej ksiązki identyczny jak książka Pana Doktora?

Zgodę? Wyjaśniłam powyżej, że chcę rozmawiać. W osobnym watku wyjaśniłam, że nazwa nie jest zastrzeżona w Urzędzie Patentowym w Warszawie. Czy to zabronione prowadzić badania nad DO? Czy to zabronione opisać to co widzę?
Co mam jeszcze wyjasnić?
Wstyd mi za Was, nawet nie wiecie jakie miałam nieprzyjemności w Klinice w której pracowałam. Trwało to 2 lata po wydaniu książki dra JK z moim nazwiskiem na str. 58/59.
Technicznie - czekamy na ustosunkowanie sie Instytutu Żywności i Żywienia do treści w niej zawartych. Technicznie powinniście być zadowolone, że to kolejny głos w dyskusji napisany przez lekarza, który nie ma w zwyczaju "podkulać ogon". Technicznie powinna Was Elmo, Zofia, Wojteks i inni o podobnym zdaniu, że wiedza dt. DO jest promowana. Chyba, żeby ...zaprzestać prac nad nią i temat wrzucić np. sprzątaczkom i kopaczom dołów do rozpatrzenia.
lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek

[lekarka]

 Technicznie powinna Was Elmo, Zofia, Wojteks i inni o podobnym zdaniu, ogarniać RADOŚĆ Ĺźe wiedza dt. DO jest promowana.

[toan]

Toan,
zbyt dużo zawdzięczam Panu Doktorowi Janowi Kwasniewskiemu i Tobie, aby na moich oczach pozwalac biernością na impertynecje.

Droga Pani Ewo,
Jeszcze kilka lat temu pewnie rzuciłbym się w wir spraw dotyczących Diety Optymalnej z pełnym impetem i broniłbym każdego, kto chce dobrze dla mojego Taty. Jednakże, dzięki mojej Wspaniałej Żonie, która kilka lat usilnie pracowała nad moim trudnym charakterem, dzięki jej wytrwałości i kobiecej mądrości, jestem dziś znacznie bliżej tego, czego poszukiwałem od młodych lat. Brak mi jeszcze pełni roztropności - cechy bez której wielu będąc blisko, nigdy nie doświadczyło tego czego pragnęli. A może właśnie przez owo usilne "pragnienie"  (sławy, dobrodytu, władzy, uznania, ogólnie "przejścia do historii") mylili ścieżki swego losu, choć byli tak blisko celu!. Powiem tylko, że uznanie tłuszczy, która zmieni zdanie pod wpływem najnowszych badań jest nic nie warta, bo liczą się tylko Ci, którzy potrafili stanąć w szeregu, po właściwej stronie, gdy wymagała tego sytuacja. O Nich myślę zawsze ciepło.
A więc Pani Ewo w tym szczególnym "dniu dzisiejszym" nastrajającym mnie i jeszcze kilka osób wyjątkowo do refleksji, proszę wybaczyć, że traktuję wiele spraw, jak "marność nad marnościami", bo w istocie jest BYĆ ogólnie. Być wobec siebie godnym Człowiekiem w szczególe, niezależnie od obcych sądów .
Życzę więc powodzenia w trudnej drodze propagowania Diety Optymalnej.

[slawek]

Jak prosto natrząsać się z ludzi . Nie znałem swoich możliwości!. Ciekawe, kto mnie podkabluje do admina

A już miałem ochotę ;P tylko siłą woli psychosomatycznej udało mi się wyprzeć

[toan]

Sławku,
Przyznaję, no pofolgowałem sobie wczorajszego wieczora troszeczkę
Ale poprawię się już od dziś.

[elmo]

Wstyd mi za Was, nawet nie wiecie jakie miałam nieprzyjemności w Klinice w której pracowałam. Trwało to 2 lata po wydaniu książki dra JK z moim nazwiskiem na str. 58/59.
Technicznie - czekamy na ustosunkowanie sie Instytutu Żywności i Żywienia do treści w niej zawartych. Technicznie powinniście być zadowolone, że to kolejny głos w dyskusji napisany przez lekarza, który nie ma w zwyczaju "podkulać ogon". Technicznie powinna Was Elmo, Zofia, Wojteks i inni o podobnym zdaniu, że wiedza dt. DO jest promowana. Chyba, żeby ...zaprzestać prac nad nią i temat wrzucić np. sprzątaczkom i kopaczom dołów do rozpatrzenia.
lek. med. Ewa Bednarczyk-Witoszek

Piszę ostatni (mam nadzieję) raz w tym temacie.
Nie przesadzaj.To samo ja mogę powiedzieć ,że mnie wstyd za Ciebie ,że ktoś taki jak Ty dopuścił się takiego czegoś.
To tak jakbym wzięła do reki "Ogniem i mieczem" a czytała coś innego-czyli ogólny niesmak.
Nie o to chodzi,ze w Twojej książce są popisane "głupoty",tylko chodzi mi o tytuł.
Przecież sama doskonale wiesz ,że nie pisałaś tego samego ,co lek.med Jan Kwaśniewski . Nie wydaje Ci się więc ,że napisanie książki pod tym samym tytułem a inną treścią jest nietaktem?Tymbardziej ,że w Twojej książce znajduje się reklama produktu firmy Laboratoria Natury.

[kodar]

Elmo,to juz za wiele,jakie masz prawo krytykowac lekarke,???????
kim ty wlasciwie jestes,moze takie oceny zostaw dla Toan albo p.Kwasniewskiego,
dziewczyno ty  to masz tupet,!!!!
az wlosy jeza sie na glowie,
z tego co widze,starasz sie wszystkich wyrzucic z tego forum

[elmo]

Technicznie powinna Was Elmo, Zofia, Wojteks i inni o podobnym zdaniu, ogarniać RADOŚĆ że wiedza dt. DO jest promowana.

Tak ,tak.Tak sobie tłumacz...bez Ciebie nie byłoby DO .
Napisz więc następną książkę pt."Dieta Optymalna Dieta Idealna" -idĹş pełną parą ,tylko uwaĹźaj abyś nie pszła jak Titanic   

[kodar]

dziewczyno ,czy ty robisz za adwokata????

[elmo]

dziewczyno

Kto Ci powiedział ,że jestem dziewczyną?

[elmo]

z tego co widze,starasz sie wszystkich wyrzucic z tego forum

Nie przesadzaj.