Autor
|
Wtek: Poproszę o sprawdzenie jadlospisu :) (Przeczytany 204858 razy)
|
fewa
Go
|
Po przez "więzień " tradycji rozumiem pewne zachowanie które popycha nas do takiego a nie innego zachowania. Nie chodziło mi o kulturę tylko o zwykłe odruchy. Myślę, że kazdy ma jakąś tradycje której stara się przestrzegac nie koniecznie musi byc zła. Ja np. postanowiłam zostac w domu i opiekowac się rodziną. To też pewien rodzaj tradycji, że kobieta poświęca się rodzinie. Choc coraz częściej słychac, że to męszczyzna zostaje w domu. To napewno zależy od sytiacji finansowej obojga rodziców. A zła tradycja np.pijaństwo/na szczęście nie mam z tym nic doczynienia/. No i nowe tradycje które się wkradają jak złodziej nocą o których wspomina elmo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Fewa - u nas jest tak. Staramy sie robić jak najwięcej rzeczy razem (pranie, przygotowywanie posiłków, prasowanie, porządki). Żadne z nas nie czuje , że się poświęca. Każda czynność sprawia nam radość, jak i te przyziemne , które wymieniłem. Bardzo ważny jest dotyk, słowa - wszystko. Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic bo i po co, skoro o wszystkim możemy sobie mówić. I to jest nasza "tradycja", dyktowana przez miłość, która sprawia, że chcesz przebywać z ukochaną osobą jak najdłużej się da w ciągu doby, chcesz ciągle przytulać i dotykać, wspólnie pracować, narzekac na świat i się z niego cieszyć. Nikt mnie nie uczył jak kochać, ale każdy to będzie wiedział, gdy pokocha samego siebie. Wtedy tradycja narzucona przez kulturę (może lecz nie musi) wydać się wstrętną i hamującą. Wtedy autorytet staje się przeszkodą. Wówczas pragniesz jak ryba wody prawdy i brzydzisz się najdrobniejszym zakłamaniem. Wtedy zamiast autorytetów pojawiają się - odkryci samodzielnie - ludzie mądrzy, których wiedza w zadziwiająco synchroniczny sposób pokrywa się z osobistym dążeniem, czymś narzucającym się z bezwzględną oczywistością i swobodą.
Tomek
ps: Pisałaś o pijaństwie. Masz rację, w Polsce jest to forma tradycji w całym tego słowa znaczeniu. "Nowe tradycje", o których również piszesz , kompletnie mnie nie obchodzą. Zamknąłem się na trendy współczesnej cooltury całkiem świadomie, rzekłbym nawet , że naturalnie. Interesuje się tym, co mnie interesuje lub może zainteresować. Adrenalina, napoje wyskokowe, używki, zdrady, wołanie o powszechną akceptację - ZBĘDNE.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Osobnik agresywny i prostacki pozostanie takim do końca życia i cały tabun psychologów nic na to nie poradzi.
Jestem innego zdania. Drodzy Tomkiewicze: jak zwykle przeceniacie książkową psychologię.
Znajduję, że doceniają . że nie ma dla nich miejsca w moim życiu.
Też długo miałam problem ze zrozumieniem osób chorych (na głowę czy nogi, na cokolwiek). Zastanawiałam sie jak mogą NIE CHCIEĆ wyzrowieć. Teraz rozumiem. Chodzi o moją POKORĘ w stosunku do ich wyboru... Mają PRAWO żyć jak chcą. Są osobnymi jednostkami. "Wgląd" w przeszłość/przyszłość pozwala lepiej ustosunkować się do rozpatrywanego problemu. Pozwala zrozumieć dlaczego tak sie dzieje. bo narzucono im nie tyle coś irracjonalnego, ale zwierzchnictwo kościoła, klerostwa. Znowu ktoś wie lepiej Kościół wie najlepiej Dokopałeś się Tomek moich postów na Świetych Forach?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Fewa - u nas jest tak. Staramy sie robić jak najwięcej rzeczy razem (pranie, przygotowywanie posiłków, prasowanie, porządki). Żadne z nas nie czuje , że się poświęca. Każda czynność sprawia nam radość, jak i te przyziemne , które wymieniłem. Bardzo ważny jest dotyk, słowa - wszystko. Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic bo i po co, skoro o wszystkim możemy sobie mówić. I to jest nasza "tradycja", dyktowana przez miłość, która sprawia, że chcesz przebywać z ukochaną osobą jak najdłużej się da w ciągu doby, chcesz ciągle przytulać i dotykać, wspólnie pracować, narzekac na świat i się z niego cieszyć. Nikt mnie nie uczył jak kochać, ale każdy to będzie wiedział, gdy pokocha samego siebie. Wtedy tradycja narzucona przez kulturę (może lecz nie musi) wydać się wstrętną i hamującą. Wtedy autorytet staje się przeszkodą. Wówczas pragniesz jak ryba wody prawdy i brzydzisz się najdrobniejszym zakłamaniem. Wtedy zamiast autorytetów pojawiają się - odkryci samodzielnie - ludzie mądrzy, których wiedza w zadziwiająco synchroniczny sposób pokrywa się z osobistym dążeniem, czymś narzucającym się z bezwzględną oczywistością i swobodą.
Tomek
ps: Pisałaś o pijaństwie. Masz rację, w Polsce jest to forma tradycji w całym tego słowa znaczeniu. "Nowe tradycje", o których również piszesz , kompletnie mnie nie obchodzą. Zamknąłem się na trendy współczesnej cooltury całkiem świadomie, rzekłbym nawet , że naturalnie. Interesuje się tym, co mnie interesuje lub może zainteresować. Adrenalina, napoje wyskokowe, używki, zdrady, wołanie o powszechną akceptację - ZBĘDNE.
Pięknie napisane. U mnie jest podobnie. Mimo, że nie pracuje zawodowo to obowiązki domowe wykonujemy razem. Rozumiemy się bez słów. Jak ja mam dużo do wykonania w kuchni to tymczasem mąż zajmuje się szprzątaniem itd. To jest takie naturalne, instynktowne. Dzieci też są przyzwyczajone do poządków nie trzeba im mówic, same wiedzą co mają robic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Już raz się pomyliłaś...tu na tym forum, ale przynajmniej nie ubrałaś tego w milczenie.
Tomek T.po to zyjemy by popelniac bledy,po to dano nam rozum,by je korygowac,uczymy sie przez cale zycie, wiedzo przybywaj i pozostan przy mnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Milczę, bo przykro mi to wszystko czytać. Temat był niepotrzebnie wałkowany na tym Forum już dwa razy i nie rozumiem, czemu jeszcze raz wypłynął i to tak gwałtownie, ale napiszę wyraźnie jednak swoje prywatne zdanie. Najtrafniej ujął to w poprzednich wątkach dotyczących tego tematu Andiiosz (serdecznie pozdrawiam przy okazji i zapraszam do uczestnictwa w Forum jeśli czas i chęci pozwolą). Gdyby intencją Dr-a JK było opatentowanie "Diety Optymalnej" - to uczyniłby tak jak z "Żywienie Optymalne", czy kilku innymi znakami towarowymi. Jeśli tego nie uczynił, to znaczy, że to co pisze Andiiosz jest chyba słuszne. A co pisze proszę sobie samodzielnie poszukać. Nigdy nie rozmawiałem z Tatą na temat książki Pani Ewy, bo nie było potrzeby. Niezależnie od prezentowanych tu wypowiedzi uważam, że Pani Ewa dostosowując do poszczególnych przypadków chorobowych zasady Diety Optymalnej podane przez Dr-JK osiąga bardzo dobre wyniki w leczeniu wielu chorych. A jeśli tak jest, to nie powinno się krytykować takiego postępowania, które daje zdrowie, szczęście i przywraca radość życia - bo to nie jest TOWAR!. Ponadto tylko "lekarka" z zarejestrowanych na tym Forum lekarzy optymalnych, udziela się tutaj aktywnie!. A więc Pani Ewo mimo pozornych przykrości, proszę się nie poddawać. Dziękuję jednak wszystkim, którzy zabrali w tym wątku głos, bo zawsze dzięki nawet takiej dyskusji, jesteśmy bliżsi prawdy. Upraszam jednak wszystkich, aby szanowali się wzajemnie.
Zgadzam się z Toanem. Oczywiście zmieniło się to, że na forum udziela się co najmniej jeszcze jedna nowa lekarka optymalna . Ze swojej strony życzę Jej żeby była traktowana z należytym szacunkiem przez wszystkich użytkowników . A wkleiłem ten cytat bo minęło już prawie pół roku, a ciągle jeszcze trafiają się osoby które: 1.boli, że lekarka udziela tu porady, 2.uwarzają, że lekarka nie jest lekarzem optymalnym, 3.twierdzą, że lekarka udziela porady sprzeczne z DO, 4.uwarzają, że lekarka nie powinna się tu wypowiadać bo to nie jest Jej forum (na marginesie forum nie jest też własnością Tej osoby). Jeśli czytasz tę wypowiedź i nie wiesz o co chodzi to się nie przejmuj . Bo ta wypowiedź jest skierowana głównie do Tych Osób, które dobrze wiedzą, że to o nie chodzi . A osoby te powinny: 1.przemyśleć czy na pewno robią dobrze 2.jeśli dojdą do wniosku, że nie, to zaprzestać tych złośliwych komentarzy 3.jeśli dojdą do wniosku, że tak, to też zaprzestać tych złośliwych komentarzy, a w zamian napisać jasno co Im nie pasi (i uważam, że pisanie, że lekarka coś kiedyś powiedziała, ale nie wiadomo dokładnie co i że nie będzie się tego szukać nie jest rzeczową krytyką – a takie przykłady były ). 4.Jeśli lekarka nie zmusza Ich siłą do stosowania rotacji, to niech jaj nie stosują . 5.Jeśli lekarka zmusza Ich siłą do stosowania rotacji , to niech nie mają skrupułów krytykować za to lekarkę . Popieram .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Acha, jeśli jest już wątek z rzeczową krytyką lekarki to wklejcie tu link.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Oczywiście zmieniło się to, że na forum udziela się co najmniej jeszcze jedna nowa lekarka optymalna . Ze swojej strony życzę Jej żeby była traktowana z należytym szacunkiem przez wszystkich użytkowników .
Ze swojej strony życzę Jej żeby była traktowana z należytym szacunkiem przez wszystkich użytkowników . ta nowa lekarka optymalna ,mozesz mi wierzyc ,bedzie traktowana z szacunkiem, bo ......niech kazdy sobie sam odpowie dlaczego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Kodar, co ty pleciesz? Sprawiedliwość jest na tym swiecie. Każdemu dostanie się w równej częsci ))). Wg ciebie ataki na nią były wyrażane z szacunkiem? Z Lekarką wszyscy obchodzą sie jak z jajem w porównaniu z odzywkami do Bei
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Sprawiedliwość jest na tym swiecie. Każdemu dostanie się w równej częsci ))). Czy to nie komunizm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
ta nowa lekarka optymalna ,mozesz mi wierzyc ,bedzie traktowana z szacunkiem,
bo ......niech kazdy sobie sam odpowie dlaczego
Bo chyba nic nikomu nie podpowiada, wygłasza swoje zdanie tak ogólnie jak większość z nas. Natomiast lekarka mówi konkretnie i ma swoje zdanie na różne tematy, a to już nie wszystkim się podoba. Bo jakże można na forum Kwaśniewskiego mieć inne metody niż Kwaśniewski.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Witam wszystkich! Weszłam niedawno na to forum, staram się uważnie czytać w miarę możliwości nowe posty, jak też wcześniejsze. Jak w którymś z postów napisałam jestem lekarzem optymalnym ( certyfikat z 2004r). I mam mieszane uczucia. I jeszcze większy mętlik w głowie. Rozpoczynałam "przygodę" z DO od wizyt w Arkadii Polania u dr Wróbla, Pana Wolniaka i śp Pana Ponomarenki. Wierzcie mi na poczatki trudno mi było się połapać kto jest kto. Wtedy do właśnie poznałam Kurację Życia metodą Hildy Clark, pożniej analizę pierwiastków włosa ( dr Krupka ), ANRY wg Pani Tomczak i inne tym podobne "rewelacje". Wreszcie nie pamiętam już jakim zbiegiem okoliczności dowiedziałam o Arkadii pp. Suchowieckich ( ach tak - prądy selektywnie!). Miałam tam okazję osobiście poznać drJK i czerpać wiedzę u źródła. Po co to wszystko piszę.( Co bardziej agresywni na tym forum napiszą chyba zaraz - kryptoreklama ! ). Otóż wchodząc na to forum oznaczone logo ŻO miałam nadzieję, że znajdę tu osoby faktycznie stosujące DO zgodnie z zasadami odkrytymi przez drJK. A jak tak czytam i czytam to włos mi się jeży na głowie i znów mam wątpliwości kto jest kto. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości - JA deklaruję się jako ortodoksyjna zwolenniczka zaleceń Dr Kwaśniewskiego. W przypadku wątpliwości będę się zwracać do toana.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Natomiast ja deklaruję się jako gorąca (nie ortodoksyjna) zwolenniczka zaleceń dra JK. Też byłam u dra Krupki i stosowałam na sobie metody 'grupy Ponomarenki' i dlatego uważam, że dr JK ma 100 % rację. Wszyscy nagle zapomnieli iż dr mówi, że każdy organizm jest INNY. Ideałem byłoby dostosować tę inność do DO. Lekarka podjęła ten trud, jakimi metodami? Ano, sami widzicie. Ciekawa jestem co o tym myśli sam dr JK.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
....Z Lekarką wszyscy obchodzą sie jak z jajem w porównaniu z odzywkami do Bei.....
1.) Nie wszyscy sie obchodza "jak z jajem" sa tacy co podchodza do lekarki " z jajami" 2.) Inicjacyjnie bea561 ma z pewnoscia "taryfe ulgowa" ale czy to oznacza zakaz pytan? Moim zdaniem dosc szybko ujawniaja sie na forum, "zalety i wady" ekspresji wszelkiej wiedzy lekarskiej. Szczesliwie na forum jest kilka osob, ktore "co nieco" wiedza. Takie osoby przez caly czas uzupelniaja swoja wiedze, podazaja za propagacja wynikow badan naukowych itp. Wiedza tych osob czesto jest powyzej "statystycznej felczera" . W takiej sytuacji nieuniknione stana sie dyskusje zwiazane z konkretnymi zagadnieniami. Jaka bedzie forma i tresc tych dyskusji to zalezalo bedzie od " poziomu felczerstwa"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Jak w którymś z postów napisałam jestem lekarzem optymalnym ( certyfikat z 2004r). I mam mieszane uczucia. I jeszcze większy mętlik w głowie....
Bea561 nie wiem ktora AM konczylas, ale na pewno nie uszlo twej uwadze ze na przestrzeni tych kilku lat nauki na egzaminach poprawkowych spotykaly sie te same osoby. Oczywistym jest fakt ze zdolnosci i praktyczne umiejetnosci w zakresie "sztuki lekarskiej" podlegaja: rozkładowi normalnemu, zwanemu też rozkładem Gaussa. Wiekszosc lekarzy i pacjentow o tym fakcie z reguly nie mysli, a to bardzo wielki blad.!!! Niestety tylko ok 10% lekarzy to "elita" reszta to "plankton" o umiejetnosciach "felczerskich"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Jak w którymś z postów napisałam jestem lekarzem optymalnym ( certyfikat z 2004r). I mam mieszane uczucia. I jeszcze większy mętlik w głowie....
W tej chwili nie tylko u nas w Polsce jest chora sytuacja polegajaca na braku np co 5 letnich egzaminow "licencyjno -testowych" Taka praktyka powoduje spustoszenie w "glowach lekarskich" Do tego dochodzi "praktyczny brak odpowiedzialnosci" zawodowej, cywilno- prawnej za efekty swojego wlasnego ignoranctwa i partactwa. Ktore byloby zdrowym mechanizmem selekcji "Kononowiczow Medycyny" i podwyzszenia statusu "zawodu lekarza". Prosze mnie zle nie zrozumiec, pisze o tym poniewaz konfrontacja wiedzy i umiejetnosci poszczegolnych lekarzy jest nieunikniona, przekladac bowiem bedzie sie bezposrednio na status materialny. Do tej pory caly zdrowy mechanizm "regulacyjny" byl spaprany przez "komunistyczne bydlo" ktore opanowalo srodowisko lekarskie i przyczynilo sie do "zejscia na psy" calej grupy zawodowej. Zmiany "kapitalistyczne" jednak wymuszaja zmiane postawy lekarzy i powoduje to "konkurowanie" o wzgledy pacjenta w kazdy mozliwy sposob. Niestety i stety bardziej uzdolniony i zweryfikowany efektami wyjdzie z tej konkurencji zwyciesko a inny o gorszych predyspozycjach i NAJWAZNIEJSZE EFEKTACH!!! POLEGNIE!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Niestety i stety bardziej uzdolniony i zweryfikowany efektami wyjdzie z tej konkurencji zwyciesko a inny o gorszych predyspozycjach i NAJWAZNIEJSZE EFEKTACH!!! POLEGNIE!!!! "niedzwiedz",wnioskuje,ze oj dlugo,ty dlugo przebywasz wsrod kapitalistow,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Wszyscy nagle zapomnieli iż dr mówi, że każdy organizm jest INNY. Ideałem byłoby dostosować tę inność do DO. Lekarka podjęła ten trud, jakimi metodami?
Niestety, zbyt dowolnie zrozumiałaś słowa Jana Kwaśniewskiego. Trzeba słuchać swojego organizmu, każdy ma inne zapotrzebowanie, ale nalezy to regulować w ramach DO, która jest wystarczająco plastyczna. W przeciwnym razie mozesz sobie tylko zaszkodzić. Np. uzywając olejów zamiast tłuszczu zwierzęcego całkowicie zaprzeczasz zasadom DO i zakłócasz jej działanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Bea561 nie wiem ktora AM konczylas, ale na pewno nie uszlo twej uwadze ze na przestrzeni tych kilku lat nauki na egzaminach poprawkowych spotykaly sie te same osoby.
Ty, misiu, na razie ustawiasz wszystkich po kątach, a sam nie masz zbyt wiele do powiedzenia. Pewnie mozolnie z poprawkami próbowałeś przejść przez psychologię? Dla mnie Bea nie musiała kończyć AM. Na pewno lepiej radzi niż wiele osób z forum, a o to chodzi. Ważne, ze nie przeczy założeniom DO. Jest potrzebna wielu osobom, które zaczynają DO i potrzebują chocby podstawowego wsparcia. Bea, przestań certować się, rób swoje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Niestety, zbyt dowolnie zrozumiałaś słowa Jana Kwaśniewskiego. Trzeba słuchać swojego organizmu, każdy ma inne zapotrzebowanie, ale nalezy to regulować w ramach DO, która jest wystarczająco plastyczna. W przeciwnym razie mozesz sobie tylko zaszkodzić. Np. uzywając olejów zamiast tłuszczu zwierzęcego całkowicie zaprzeczasz zasadom DO i zakłócasz jej działanie.
Nie jesteś wyjątkiem , który zrzuca winę na pacjenta: albo nie zrozumiałaś albo coś knocisz, a ja byłam tylko 'betonem optymalnym' gdzie trzymałam się skrupulatnie porad lekarzy i doradców optymalnych. Słuchanie siebie zdaje egzamin u osób prawie zdrowych lub z krótkim stażem chroby. Niestety ja potrzebuję nieco więcej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|