Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: 5 absolutnie najgorszych potraw (Przeczytany 28696 razy)
|
Rajano
Go
|
Dr Joseph Mercola przedstawił intrygującą listę potraw, których nie wolno spożywać. Dotąd uznawano, że można jeść wszystko, ale z umiarem. Nie widzi potrzeby spożywania potraw, które nie dostarczają żadnych wartości odżywczych a ponadto zawierają substancje toksyczne. No cóż, przeczytajcie i oceńcie sami. 1. Pączki Pączki są smażone, zawierają mnóstwo cukru i mąki a przede wszystkim występują w nich tłuszcze trans (izomery trans). Pączki kupowane w sklepie mają aż 35-40% tłuszczów trans. Zjedzenie przeciętnego pączka dostarczy Ci 200 do 300 kalorii, głównie pochodzących z cukrów. Wiele Amerykanów [ciekawe ilu Polaków...] zjada pączki na śniadanie, a jest to najgorsze co można sobie zafundować z rana. Cukier tylko na chwilę zaspokoi głód i wkrótce uczucie głodu powróci. 2. Woda gazowana kolorowa Jedna puszka napoju typu cola zawiera 10 łyżeczek cukru, 150 kalorii, 30-55mg kofeiny i znajdują się w niej sztuczne barwniki i związki siarki. Więc dlaczego w ogóle pić coś takiego? Zamiana dodatku naturalnego cukru na cukry sztuczne, takie jak: aspartam, również jest kwestia sporną, gdyż sztuczne barwiki są także szkodliwe. Badania wykazały wpływ spożywania wód kolorowych na rozwój osteoporozy, otyłości, próchnicy zębów oraz chorób serca a jednak przeciętny Amerykanin wypija 56 galonów takich płynów rocznie. Dodatkowo, poprzez wypicie tego całego cukru mija ochota na spożywanie zdrowej żywności, co z kolei prowadzi do niedoborów składników odżywczych. W ciągu ostatniej dekady, spożycie kolorowych napojów gazowanych w USA u dzieci wzrosło dwukrotnie. Nie jest to zaskoczeniem gdy weźmie się pod uwagę fakt, iż w większości szkół znajdują się automaty z napojami. Niestety szkoły często korzystają z podpisania umowy ze znanymi producentami takich napojów, a dzieje się to kosztem zdrowa dzieci, których spożycie cukru wzrasta o połowę. Jeśli regularnie pijesz napoje typu cola, to wyeliminowanie ich z jadłospisu może być najłatwiejszą i najkorzystniejszą rzeczą do poprawy Twojego zdrowia. 3. Frytki i prawie wszystkie smażone potrawy kupowane na mieście Podczas obróbki termicznej ziemniaków w tłuszczach trans dochodzi do powstania wielu zarówno interesujących jak i nieprzyjemnych związków. Każda smażona potrawa, nawet warzywa, zawiera tłuszcze trans oraz potencjalnie rakotwórczą substancję – akryloamid. Żywność smażona w olejach takich jak: sojowy, kukurydziany, krokoszowy czy w olejach orzechowych staje się bardzo problematyczną pod względem żywieniowym. Tłuszcze te łatwo jełczeją gdy są wystawione na działanie tlenu i produkują duże ilości wolnych rodników w ciele człowieka. Są one bardzo wrażliwe na indukowane termicznie przemiany podczas gotowania. Nie jest jednak powszechnie znane, że oleje te są przyczyną starzenia się, powstawanie skrzepów, zapaleń, raka, przybrania na wadze. Możliwe jest “uzdrowienie” frytek poprzez smażenie ich w świeżym leju kokosowym, który ze względu na wysoka zawartość tłuszczów nasyconych jest bardzo stabilny nawet w wysokiej temperaturze smażenia. Dlatego też frytki powinno się przygotowywać wyłącznie na takim oleju. Dr Mercola mówi swoim pacjentom, że zjedzenie jednej frytki to jak wypalenie 1 papierosa. Proszę to wziąć pod uwagę przy następnym zakupie zestawu MAXI. 4. Chipsy Większość chipsów dostępnych na rynku, zarówno kukurydziane jak i ziemniaczane, jest bogate w tłuszcze typu trans. Na szczęście coraz więcej firm, zdawszy sobie sprawę z zagrożeń płynących z tłuszczów trans, produkuje chipsy bez ich użycia. Jednakże wysoka temperatura produkcji chipsów potencjalnie wpływa na powstanie akryloamidów, nawet bez tłuszczów trans. 5. Smażone owoce morza (bez ryb) Ta kategoria potraw jest kumulacją niezdrowych aspektów żywieniowych. Smażone krewetki, małże, ostrygi czy homary zawierają wspomniane wyżej tłuszcze trans i akryloamidy a dodatkowo zagrażają ryzykiem zakażenie rtęcią. Owoce morza przepełnione są toksyczną rtęcią a wodne skorupiaki takie jak krewetki ,mogą być zakażone pasożytami i opornymi wirusami, które nie zostaną zniszczone nawet w wysokiej temperaturze. Uważa się, ze te stworzonka żywią się odpadkami, które mogą być groźne dla człowieka. Gdy masz ochotę na owoce morza istnieje łatwe rozwiązanie. Najlepiej omijać lokalne smażalnie ryb i spróbować łososia z Alaski [chyba w Polsce mało realne...może lepiej zwykły łosoś], gdyż udowodniono, ze nie zawiera on niebezpiecznych stężeń szkodliwej rtęci i innych zakażeń. [1] Mercola J., Droege R.; “The Five Absolute Worst Foods You Can Eat” źródło: http://www.edieta.pl/porady_odchudzanie.php?nr=16Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
1. Pączki Pączki są smażone, zawierają mnóstwo cukru i mąki a przede wszystkim występują w nich tłuszcze trans (izomery trans). Pączki kupowane w sklepie mają aż 35-40% tłuszczów trans. Zjedzenie przeciętnego pączka dostarczy Ci 200 do 300 kalorii, głównie pochodzących z cukrów. Wiele Amerykanów [ciekawe ilu Polaków...] zjada pączki na śniadanie, a jest to najgorsze co można sobie zafundować z rana. Od siebie dodam tylko, że kiedyś w pracy miałam często do czynienia ze słynnymi KrispyKreme, które pojawiały się w naszej firmie a to z okazji śniadania, a to z okazji zebrania, a to tak bez okazji. Są absolutnie niejadalne ale jakże uzależniające dla większości Amerykanów. Na mnie działały, za przeproszeniem, rozwalniająco już po zjedzeniu połówki takiej lukrowatej oponki. Zawsze też miałam po nich straszne bóle brzucha. Ciekawe, że po zwykłych polskich pączkach takich problemów nigdy nie miałam. Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Najgorszych potraw jest duzo, duzo wiecej.
Piec /5/-moze byc tych najleoszych--jajeczka, boczek, sloninka, podroby, smietanka /ta ostaztnia co 5-7 dni/.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Ja też uwielbiam śmietane i chętnie bym piła codzień . Lubie te kwaśne zagęszczone -w zasadzie wszystkie , czy Ty Hana maszswoją ulubina firme,bo coś mi sie wydaje [obym sie myliła] ,ze te gęste są zmąką.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Dobrą 30% śmietankę kremową produkuje Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Złotowie.Smietanka ta po otwarciu może stać do 3 dni w lodówce, a potem kwaśnieje.Używam jej do kawy i innych potraw.Inne śmietany np.18% są zagęszczane mlekiem w proszku lub mąką tak jak napisalaś.Takich śmietan jest mnóstwo aż się półki uginają, a tych dobrych bardzo niewiele.Mam szczęście, że miszkam blisko Złotowa che che... i mam codziennie taką śmietankę.Z rotowaniem takiej dobrej śmietanki jest trudno Pozdrowionka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Dziękuje Ci Krystyna -a ja właśnie te zagęszczone lubie i głupia unikałam smietany w proszku a nie wiedziałam ,ze własnie ja jadam. smietane alpe też kupujesz? -bo ta wydawała mi sie jeszcze znośna , nawet miałam ostatnio 36% -tylko była gęsta -i tak całą wydziubałam. tez mam problem z rotowaniem ,ale za to mocno ograniczyłam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Witaj Rudka, wiesz akurat tej śmietany alpe nie znam bo żadko kupuję w marketach.Nie mam za wielkiego wyboru jak to na prowincji ale jak mi się zdarzy być w markecie to sprawdzam etykiety i czego tam nie ma w tych śmietankach? Skrobia modyfikowana jakieś zagęszczacze, ulepszacze no i wtedy śmietanka bywa sztywna i ladniutka jak ze wsi.Napisz jaka firma produkuje tę śmietanę alpe w ogóle to na rynku jest zalew różnorakich produktów z różnych firm, że trudno się polapać.W zeszłym roku na spotkaniu optymalnych w Złotowie była mowa o produktach mleczarskich i te wyroby złotowskie były promowane przez CentrumŻO w Poznaniu.A u nas się sprowadza np.produkty aż z Białegostoku i po co?Jak ma się tak blisko dobre?Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Ja też uwielbiam śmietane i chętnie bym piła codzień . Lubie te kwaśne zagęszczone -w zasadzie wszystkie , czy Ty Hana maszswoją ulubina firme,bo coś mi sie wydaje [obym sie myliła] ,ze te gęste są zmąką. Rudka od pol roku nie jem/nie pije zadnej smietany, sery tez przestaly mnie interesowac--wyrzucilam z jadlospisu mleczne , i czuje sie b. dobrze i waga stoi w jednej pozycji, i nawet na lody nie dam sie skusic. Polecam taki sposob zywienia wszystkim tym co maja zbedne kg. do zgubienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Tak całkiem wykluczyc ser z jadłospisu to nie wiem czy to jest dobre Hana. Chodzi mi o wapno. Chyba, że znajduje się w innych produktach? Jeśli wiesz w jakich to napisz. Może wapno nie jest potrzebne. Są narody które nie jedzą produktów mlecznych i nie mają osteporozy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Tak całkiem wykluczyc ser z jadłospisu to nie wiem czy to jest dobre Hana. Chodzi mi o wapno. Chyba, że znajduje się w innych produktach? Jeśli wiesz w jakich to napisz. Może wapno nie jest potrzebne. Są narody które nie jedzą produktów mlecznych i nie mają osteporozy.
Fewa, chodzi o wapn-- ot co znalazlam na Forum: WAPŃ. Spośród wszystkich składników mineralnych ma największy udział w budowie organizmu. Wapń i fosfor, pozostając ze sobą we wzajemnym stosunku dwa do jednego, zapewniają prawidłowy stan kości i zębów. Rola tego pierwiastka jest, więc bardzo istotna szczególnie w procesie kształtowania się tkanki kostnej u dzieci i młodzieży, gdy kości rosną i stają się twardsze. Wapń w organizmie niemal w całości odkładany jest w kościach i zębach. Warunkiem prawidłowego wchłaniania wapnia jest dostateczna ilość witaminy D w organizmie. Wapń i magnez natomiast utrzymują prawidłową czynność układu sercowo-naczyniowego. Wapń bierze udział w procesach krzepnięcia krwi oraz prawidłowym działaniu układu nerwowego i mięśniowego. Niedobór Przy deficycie wapnia mogą wystąpić oznaki jak skurcze mięśni, uczucie mrowienia i drętwienia w rękach i nogach, ból w stawach, zwolnienie tętna Następnymi objawami są bicie serca, krwotoki, zaburzenia snu, stany lękowe, zaburzenia chodu, złamania kości, zaburzenia wzrostu u dzieci Ponieważ prawie 99% wapnia znajduje się w zębach i kościach, dlatego jego niedobór prowadzi do osteomalacji (rozmiękanie kości), osteoporozy, próchnicy zębów i krzywicy. Nadmiar Nadmiar wapnia w pożywieniu, zwykle powyżej 2000 mg może powodować zaparcia i zwiększa ryzyko infekcji dróg moczowych. Źródła Znaczne ilości wapnia zawiera m. in. mleko i produkty mleczne, sery, soja, sardynki, łosoś, orzeszki ziemne, orzechy włoskie, nasiona słonecznika, jarmuż, fasola, brokuły jaja, szpinak, buraki i rabarbar. Należy pamiętać, ze kwas szczawiowy zawarty w szczawiu, szpinaku i rabarbarze oraz kwas fitynowy zawarty w produktach zbożowych i strączkowych utrudnia wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego. / z mojego archiwum Morgano/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Dzięki Hana. Faktycznie Morgano o tym pisał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Hana. Masz racje -ja też bym tak chciała -zawsze lubiłam mleczne i staram sie jednak nie potrafie sie wyzbyć tego nałogu. To jest też powodem ,ze nie moge zwalić nawet pół kilo -Jak mam dłuższe przerwy w nabiale to mnie od smalcu odrzuca i koniecznie musze górke masełka albo śmietany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Hana. Masz racje -ja też bym tak chciała -zawsze lubiłam mleczne i staram sie jednak nie potrafie sie wyzbyć tego nałogu. To jest też powodem ,ze nie moge zwalić nawet pół kilo -Jak mam dłuższe przerwy w nabiale to mnie od smalcu odrzuca i koniecznie musze górke masełka albo śmietany.
Rudka, ja tez "siedzialam " w mlecznych--smietanka, serki, serniczki itp., kawa pol na pol z 30% smietanka, wazylam liczylam i...tyc nie tylam ale ani grama w dol, teraz od czasu kiedy nie jem mlecznych /pozwalam sobie na maselko bo lubie --schudlam 5kg. i co dziwne jak zjem za malo W. potrafie w jeden dzien schudnas 0,5kg. A smietanki przestaly mi smakowac, nawet w gorzkiej kawie zasmakowalam, byl czas, ze jeszcze kusil mnie serniczek wiedenski --kupilam maly kawalek, ale nigdy nie potrafilam go zjesc--i w ten oto sposob pozegnalam sie z produktami mlecznymi --na dzien dzisiejszy, bo nie powiedziane ze w nich znowu nie zasmakuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutek
Go
|
" ze kwas szczawiowy zawarty w szczawiu, szpinaku i rabarbarze oraz kwas fitynowy zawarty w produktach zbożowych i strączkowych utrudnia wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego."
dodał bym jescze buraczki czerwone
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
To moze w ogóle nic nie jesc? zeby nie było problemów z wchłanianiem. To mi przypomina czasy, kiedy ludzie wierzyli,ze ziemia jest płaska.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
„5 absolutnie najgorszych potraw” Zaintrygował mnie temat wątku, zgłaszam do konkursu na najgorszą potrawę krem toffi. Wykonanie:Zakupić puszkę SŁODZONEGO mleka skondensowanego, włożyć do garnka z wodą by wola całkowicie przykryła puszkę, gotować jak najwolniej pod przykryciem 5 godzin. Oby zawał lub wylew był szybki i bezbolesny,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jarmuż to stara kapucha, nie ma żadnej magii, ale dla wierzących oczywiście najlepsza i najwartościowsza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Cos dla Adaska, szpinak v 2.0 A są jakieś doniesienia naukowe na temat łączenia z pieczoną karkówką i cebulą? Bo to cukier we krwi może Adasiowi skoczyć niespodziewanie, a i paski do sikania zabarwić niepokojąco!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Jarmuż to stara kapucha, nie ma żadnej magii, ale dla wierzących oczywiście najlepsza i najwartościowsza. Ale moze tak nie uczula i nie jest takim strasznym nietolerantem, kto wie. No chyba, ze juz jest w soku z Tesco.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|