Cyt. Lumbert Streyer "Biochemia" s. 833 PWN W-wa 1999 - "Udarzającą cechą cukrzycy jest zmiana substratu energetycznego z węglowodanów na tłuszcze". Czy może być lepsze naukowe, kompleksowe potwierdzenie dla wiedzy Dr-a JK?.
Tu i tam (np:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=36&w=67360111) wegetarianie "ogłosili" badania sprzed roku, że "dieta niskotłuszczowa, wegetariańska" leczy cukrzycę typ II
i to jest prawda. Dieta "oświęcimska" (dieta ubogopastwiskowa) - też bardzo skutecznie leczy tę przypadłość spowodowaną "dietą korytkową" (BTW 20:40:40 % energii strawnej), jednakże przy niedoborze białka wwb może przyspieszyć rozwój miażdżycy u ludzi (słonie afrykańskie w porze suchej).
Gdy dostarcza się organizmowi tłuszczu w niewielkiej ilości (na "diecie pastwiskowej" to tzw NNTK) nie zachodzi "okoliczność" wytłuszczona - cyt. ze Streyera. Przytoczone badanie doskonale potwierdza wiedzę podaną przez Dr JK
.
Praktyka wskazuje jednak na to, że cukrzycę typ II skuteczniej i przyjemniej leczy się Dietą Optymalną, czyli nie dostarczając węglowodanów
.
PS
Serdecznie dziękuję autorowi z podanego linku za przytoczenie kolejnego argumentu za stosowaniem DO.