adampio
Go
|
zabralem sie do robienia jednego z przepisow, ktore sa na naszej stronie, pod nazwa piwne kotlety. Mowie do mojej zony..." to cos dla mnie":::: NO I ROBIMY: Skladamy te platki serkow ze szynka i baleronem i z tym co trzeba, smazymy i w pewnym momencie mowie do mojej zonyh, dodaj w koncu to piwo.. a moja zona na to....jakie piwo!!!!???? hahahahaha
no co, jak sie okazuje w kotletach piwnych w ogole nie musi byc piwa!!! uuuuffffff !!!! to tak dla rozladowania atmosfery !!!! haaahahahha...... jutro robie kotlety wodczane
pozdrwiam wszystkich piwoszy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=284 - w podanym przepisie pisze: " - kotlety piwne znakomicie smakują na zimno jako przekąska..." i są podawane w barach jako zakąska " pod piwo" w niektórych rejonach Czech. I stąd ich nazwa .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
www.dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=284 - w podanym przepisie pisze: " - kotlety piwne znakomicie smakują na zimno jako przekąska..." i są podawane w barach jako zakąska " pod piwo" w niektórych rejonach Czech. I stąd ich nazwa . Nie wiem dlaczego te nazywaja sie "piwne", ale mozecie sprobowac. Kiedys przygotowywalem kotlety na piwie w ten sposob, ze schabowe- w ostatnim etapie smazenia kotletow zalewalem pol butelka piwa. Pod przykrywka sie troche dusily. Nabieraja nowego smaku. Zalewalem piwem jasnym, ale sadze ze porter bylby lepszy. Pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
kotlety na piwie w ten sposob, ze schabowe- w ostatnim etapie smazenia kotletow zalewalem pol butelka piwa. Pod przykrywka sie troche dusily. Nabieraja nowego smaku. Zalewalem piwem jasnym, ale sadze ze porter bylby lepszy.
Dodam, ze kotlet musi byc odpowiedniej/wlasciwej grubosci zeby nabral aromatu. tak z 3 cm, czyli jego waga bedzie ok 250g. pozdr
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Nie wiem dlaczego te nazywaja sie "piwne"... Wyjaśnię to dokładnie na zasadzie "sera żółtego piwnego". Otóż za komuny, gdy chciało się napić kufel piwa - ladowy doliczał do ceny koreczek z sera, choć nie każdy go konsumował. Pod Pragą w pewnym barze piwnym, gdy wchodzi się gromadą na "budziejowickie" - dają zaś gratis takich kilka "kotletów piwnych" - i tak się nazywają. "Kotlety piwne" w oryginalnym czeskim wydaniu są darmową zakąską pod piwo w tym barze. A więc, aby "kotlety piwne" były faktycznie PIWNNE - zjada się nie na gorąco z marchewką, nie frytkami, a właśnie na zimno każdy kęś popijając zimnym piwem. One są " do piwa", a nie " z piwem" w przepisie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maf
Go
|
Wyjaśnię to dokładnie na zasadzie "sera żółtego piwnego". Otóż za komuny, gdy chciało się napić kufel piwa - ladowy doliczał do ceny koreczek z sera, choć nie każdy go konsumował.
Za komuny to piwo sie pilo takze w budkach z piwem ktore byly na kazdym narozniku. Czlowiek zmeczony wracal z pracy i mogl sie napic. Co do zakaski, to za komuny zakaska /byl to czesto sledzik w oleju, lub mozna bylo wybrac cos innego/ byla niezbedna do setki. Jak bralo sie polowke, to trzeba bylo wziasc kilka zakasek. Jak to sie nazywalo? "Wodke podajemy do konsumpcji. " Nie przypominam sobie, zebym pil piwo w budce z piwem, i w knajpie "bez konsumcji". Ale pamietam - piwo bylo podawane bez obowiazkowej zakaski - w latach 70 ubieglego wieku spelniajac obowiazek wobec mojego kraju we Wroclawiu nie wciskano nam zakaski. To byl moj rekord zyciowy - 16 piw. Do jednostki udalo nam sie wrocic o wlasnych silach. pozdr maf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zizi
Go
|
ha ha ja wczoraj teżtak miałam, jak przeglądałam przepisy to zwróciłam na te kotleciki uwagę ,że może to byc ciekawe, bo z dodatkiem piwa żadnej potrawy jeszcze nie jadłam,a tu prosze niespodzianka ; piwka nie ma :/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
no to Zizi musisz sprobowac zrobi goloneczke w piwie !!!! to jest dopiero super.... przepis jest podobny do starej receptury berlinskiej.....naprawde dobre.....a i piwo w tym jest !!!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Jest chłodny a zarazem przyjemny wieczór więc idę do ogrodu napić się szklaneczki chłodniutkiego piwka che che... kto idzie ze mną? :lol:Miłego sobotniego lipcowego wieczoru życzę wqszystkim!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
genek
Go
|
Jest chłodny a zarazem przyjemny wieczór więc idę do ogrodu napić się szklaneczki chłodniutkiego piwka che che... kto idzie ze mną? :lol:Miłego sobotniego lipcowego wieczoru życzę wqszystkim!!!
Piwo to dopiero pobudza insulinę, może lepiej mineralna i rozmowa z ukochaną osobą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jest chłodny a zarazem przyjemny wieczór więc idę do ogrodu napić się szklaneczki chłodniutkiego piwka che che... kto idzie ze mną? :lol:Miłego sobotniego lipcowego wieczoru życzę wqszystkim!!!
Z chęcią bym poszła Też właśnie wróciliśmy z mężem z nocnego ,cieplutkiego spaceru i wypiliśmy po szklaneczce chłodnego piwa .Po tylu latach przerwy ,to dla mnie niesamowita przyjemność Oczywiście z niczym nie przesadzając!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Krystyno, Twoje zdrowie Właśnie siedzę na tarasie i popijam wywar chmielowy czytając forum. Nareszcie nastały ciepłe wieczory.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Ech Genek kto tu mówi o "krzynce piwa?" Tu mowa o szklaneczce piwa, a i to trzeba uwzględnić no nie? w dobowej dawce węgli... Przy mineralnej siedzę codziennie , a piwko to piwko, raz nie zawsze)się nie czepiaj!!! I myślisz, że w tym ogrodzie to sama siedziałam ?Cóż to by była za przyjemność??? A Ty zaraz o insulinie Elmo też to doceniła, a Małgo 35 mi wtórowała z balkonu Dzięki dziewczyny Miłej niedzieli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Dzięki dziewczyny Miłej niedzieli. Dzięki i wzajemnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|