forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-26, 06:16:17

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
660339 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  spaghetti
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 Do dou Drukuj
Autor Wtek: spaghetti  (Przeczytany 48237 razy)
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #60 : 2009-12-07, 11:38:15 »

80 gr takiego makarano to okolo 20 gr weglowoadanow
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #61 : 2009-12-07, 13:20:31 »

80 gr takiego makarano to okolo 20 gr weglowoadanow

80 gr. po ugotowaniu?????
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #62 : 2009-12-07, 13:47:54 »

80 gr przed ugotowaniem
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #63 : 2009-12-07, 13:51:00 »

Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #64 : 2009-12-07, 13:58:38 »

właśnie zjadłam zupkę pomidorową z moim pierwszym makaronem:)  Laughing bardzo smaczny mi wyszedł:) zważyłam po ugotowaniu 80 gr i dodałam do zupki. To pewnie zjadłam mniej węglowodanów niż 20....
a powiedz mi jeszcze adampio ile jesz na porcje np. do spaghetti tego makaronu po ugotowaniu???? robiłeś ten drugi przepis???

bardzo dziękuję ci za cenne ready...dzięki Tobie udało mi się zrobić makaron i strasznie się cieszę z tego:)Smile Very Happy
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #65 : 2009-12-07, 14:01:13 »

Nie, nie robilem tego drugiego makaronu.
Ja waze makaron przd ugotowaniem i zawsze biore 100 gram.
Zawsze do uslug Very Happy
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #66 : 2009-12-07, 14:06:15 »

Nie, nie robilem tego drugiego makaronu.
Ja waze makaron przd ugotowaniem i zawsze biore 100 gram.
Zawsze do uslug Very Happy

100 gram przed ugotowaniem???
a ile powinno wyjść gram z  podanej porcji????

naprawdę jestem bardzo wdzięczna za cierpliwość:) i za dobre rady... na pewno się jeszcze zgłoszę o pomoc....
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #67 : 2009-12-07, 14:17:12 »

100 gr przed ugotowaniem jest porcja dla mnie, do tego daje 250 gr sosu bolonese /miesny z warzywami /
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #68 : 2009-12-07, 16:25:54 »

adampio, a ten przepis na sos, który podałeś wystarczy dla 2 czy więcej osób. Jak to wychodzi w porcjach???

już się nie mogę doczekać kiedy sobie zjem takie spaghetti .... mniam mniam palce lizać:)
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #69 : 2009-12-07, 16:39:29 »

ostatnie moje pytanie odnośnie makaronu.... ile wychodzi gram przed ugotowaniem z tych składników ???? niestety nie zwazyłam makaronu przed ugotowaniem i teraz nie wiem...
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #70 : 2009-12-07, 16:43:15 »

Jak robie taki sos to robie ten sos na bazie
100 gr marchwi
100 gr pietruszki (korzen)
100 gr selera naciowego
100 gr smalcu
500 gr miesa wolowegp
400 gr pomidorow'
50 gr przecieru pomidorowego
duzo przypraw (minus sol)
250 ml wywaru z kosci
taki sos mam na 5 objadow ( jjemy 2 dni a reszte zamrazam )
BTW musisz wyliczyc robiac
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #71 : 2009-12-07, 16:44:47 »

ostatnie moje pytanie odnośnie makaronu.... ile wychodzi gram przed ugotowaniem z tych składników ???? niestety nie zwazyłam makaronu przed ugotowaniem i teraz nie wiem...

Ale to nie jest wazne. Dzielisz sobie na porcje, cos w stylu: ja jjem 80 gr, maz jje 100 gr czyli danego dnia odkladam do gotowania 180 gr i reszta zostawiam na jutro albo mroze na "zas"
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #72 : 2009-12-07, 16:57:46 »

bardzo bardzo dziękuję!!!!!!!!!

Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #73 : 2009-12-07, 17:01:00 »

mam pytanie, ale już nie związane ze spaghetti Wink

robiłeś może kiedyś na obiad jakieś kluski, tak, żeby zjeść do sosiku zamiast ziemniaków????
ostatnio robiłam kluski serowo-ziemniaczane ale mi nie wyszły za bardzo, bo ciasto było za żadkie:(
ale np. jakieś kluski, ktore można zastąpić kluskami ślaskimi....... bo nie jadłam od początku jak przeszłam na ŻO i mi się trochę tęskno....
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #74 : 2009-12-07, 17:20:26 »

Nie, nie robilem, poniewaz staram sie uzywac bardzo malo mak, im mniej tym lepiej i czasamirobie gnocci, ktore sa pracochonne i na bazie ziemnakow.
Najbardziel lubie roznego rodzajy kombinacje "ciast" na bazie ziemniakow gdzie nie dodaje maki bo w ziemniaku jest duzo skrobi, ktora wiaze ciasto samoistnie.
Poza tym "kocham" placki warzywne, czyli ugotowane warzywa, zmielone i zrobione jak mielone, ktore smaze na wysokim tluszczu. Nawet oja zona, ktora nie jje optymalnie je lubi. Sa bardzo dlikatne i w zaleznosci z jakimi przyprawami smakuja inaczej.

Nie lubie jjesc monotonnie. A poniewaz kocham "gotowac" wiec kombinuje.

Zamiast salatki wloskiej, rovbie to tak:
jak gotuje wywar kolagenowy to jednoczesnie dodaje duzo warzyw. Raz, ze wywar smakuje "bosko" a dwa, ze mam warzywa na moje "kluski".
Warzywa miele, dodaje zoltka, koniecznie ziemniaki oczywiscie ugotowane i tez zmielone, doprawiam, mieszam, formuje cos w stylu malych placvkow ziemniaczanych i smaze na smalcu. Do tego jakis sos i "kupe "-200 gr miesa. Ogorek kiszony i obiad zalatwiony. Ladnie podane z lampka wina czeronego i moja zona obok, smakuje jak filet z jelenia w **** restauracji.

Tak gdzie jest chec jest tez i sila, jak powiedzial adampio w Nowy rok 2000 roku, kiedy to swiat mial sie skonczyc.

Pytaj! Very Happy
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #75 : 2009-12-07, 19:49:14 »

Nie, nie robilem, poniewaz staram sie uzywac bardzo malo mak, im mniej tym lepiej i czasamirobie gnocci, ktore sa pracochonne i na bazie ziemnakow.
Najbardziel lubie roznego rodzajy kombinacje "ciast" na bazie ziemniakow gdzie nie dodaje maki bo w ziemniaku jest duzo skrobi, ktora wiaze ciasto samoistnie.
Poza tym "kocham" placki warzywne, czyli ugotowane warzywa, zmielone i zrobione jak mielone, ktore smaze na wysokim tluszczu. Nawet oja zona, ktora nie jje optymalnie je lubi. Sa bardzo dlikatne i w zaleznosci z jakimi przyprawami smakuja inaczej.

Nie lubie jjesc monotonnie. A poniewaz kocham "gotowac" wiec kombinuje.

Zamiast salatki wloskiej, rovbie to tak:
jak gotuje wywar kolagenowy to jednoczesnie dodaje duzo warzyw. Raz, ze wywar smakuje "bosko" a dwa, ze mam warzywa na moje "kluski".
Warzywa miele, dodaje zoltka, koniecznie ziemniaki oczywiscie ugotowane i tez zmielone, doprawiam, mieszam, formuje cos w stylu malych placvkow ziemniaczanych i smaze na smalcu. Do tego jakis sos i "kupe "-200 gr miesa. Ogorek kiszony i obiad zalatwiony. Ladnie podane z lampka wina czeronego i moja zona obok, smakuje jak filet z jelenia w **** restauracji.


brzmi naprawdę nieźle.... na pewno wypróbuje.... również nie lubię jeść monotonnie i bardzo lubię gotować, oczywiście jak mam czas....
nie zawsze co zrobię mi wychodzi...ale w końcu człowiek uczy się na błędach.

a próbowałeś robić pierogi??? na pierogi wykorzystuje się takie samo ciasto jak do makaronu??? ale ostatnio coś mi to ciasto nie wyszło do pierogów. O wiele bardziej poradziłam sobie ze zrobieniem makaronu niż pierogów....Smile

dziękuję, pozdrawiam

Tak gdzie jest chec jest tez i sila, jak powiedzial adampio w Nowy rok 2000 roku, kiedy to swiat mial sie skonczyc.

Pytaj! Very Happy
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #76 : 2009-12-07, 20:21:21 »

Ciasto na pierogi robie dokladnie tak samo jak namakaron.

Na pizze robie dokladnie tak samo tylko dodaje rozpuszczone w soli drozdze. Nie wszyscy wiedza, ze drozdze rozpuszczaja sie w soli i rozpuszczaja drozdze w wodzie co powoduje, ze ciasto jest zedsze i trzeba dodac wiecej maki, czego ja unikam. Dlatego 25 gr drozdzy posypuje pol lyzeczka soli, czekam 5 min i rozcieram drozdze lyzeczka na jednolita mase a nastepnie dodaje do zoltekz maka i wyrabiam ciasto. Ciasto walkuje i klade na nasmarowana blache. Nastepnie nakluwam rozlozone na blasze ciasto widelcem, smaruje gestym sosem pomidorowym, na to rozkladam uzmazone wczesniej, jak mieso do spaghetti, sos miesny, posypuje delikatnie utartym serem, na to klade symetrycznie salami, chorizzo, pomidor, nastepnie wszystko posypuje suto utartym serem.
Wszystko idzie do piekarnika na 200 stopni na okolo 12-15 mi. Tzn jak brzegi sa jasnobrazowe to znaczy, ze pizza jest gotowa.
I "wupti" mamy opty pizze.



Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #77 : 2009-12-07, 20:57:23 »

Ciasto na pierogi robie dokladnie tak samo jak namakaron.

Na pizze robie dokladnie tak samo tylko dodaje rozpuszczone w soli drozdze. Nie wszyscy wiedza, ze drozdze rozpuszczaja sie w soli i rozpuszczaja drozdze w wodzie co powoduje, ze ciasto jest zedsze i trzeba dodac wiecej maki, czego ja unikam. Dlatego 25 gr drozdzy posypuje pol lyzeczka soli, czekam 5 min i rozcieram drozdze lyzeczka na jednolita mase a nastepnie dodaje do zoltekz maka i wyrabiam ciasto. Ciasto walkuje i klade na nasmarowana blache. Nastepnie nakluwam rozlozone na blasze ciasto widelcem, smaruje gestym sosem pomidorowym, na to rozkladam uzmazone wczesniej, jak mieso do spaghetti, sos miesny, posypuje delikatnie utartym serem, na to klade symetrycznie salami, chorizzo, pomidor, nastepnie wszystko posypuje suto utartym serem.
Wszystko idzie do piekarnika na 200 stopni na okolo 12-15 mi. Tzn jak brzegi sa jasnobrazowe to znaczy, ze pizza jest gotowa.
I "wupti" mamy opty pizze.


czyli 130 gr mąki to max wchodzi w skład tego ciasta??? będę próbować jeszcze raz z tymi pierogami, ale to może bliżej Świąt:)

ale fajnie mieć się kogo zapytać i doradzić:) nawet nie wiesz jak mi pomagasz.....
aż się zrobiłam głodna..... ale na dzisiaj mam zaplanowaną makrelę .... idę na kolację Wink trochę późno, ale praca mnie pochłonęła......

miłego wieczorku


Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #78 : 2009-12-07, 21:16:47 »

Tobie rowniez. Ja o tejporze to nawet bym nie pomyslal o jedzeniu. Z tego wynika, ze jesz malo tluszczu w ciagu dnia.
Zapisane
akazah
Go


Email
Odp: spaghetti
« Odpowiedz #79 : 2009-12-07, 22:02:55 »

Tobie rowniez. Ja o tejporze to nawet bym nie pomyslal o jedzeniu. Z tego wynika, ze jesz malo tluszczu w ciagu dnia.

być może. dziś zjadłam o 14 tylko zupkę pomidorową z makaronem i mieskiem. i do wieczora nic.....więc stąd organizm się domagał coś przekąsić:)
generalnie jem trzy posiłki dziennie.... chyba że obiad późno zjem to wtedy kolacji już nie jem.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 17 zapytaniami.