mam 46 lat i do teraz nie wiem komu zawdzięczać to ,że jestem na DO
....pewnie po trosze dr Kwaśniewskiemu,sobie(dotarło do mnie co dr mówi najprostszym językiem) i w dużej mierze chorej medycynie
..teraz w skrócie te 11 lat!:na badaniach okresowych stwierdzono u mnie wysoki poziom cholesterolu i śmiertelnie wystraszono zagrożeniem miażdżycą
...dostałem od lekarza wykaz potraw ,których muszę się wystrzegać jak i wykaz wskazanych przy wysokim poziomie cholesterolu!Szczęściem moim było natknąć się na serię artykułów dr Kwaśniewskiego w Dzienniku Zachodnim. Po trzech miesiącach ukazywania się tych artykułów przeszedłem na DO. Po kilku miesiącach takiego odżywiania mój cholesterol się nie obniżył
...zadzwoniłem wówczas do dr Kwaśniewskiego ,który mi wyjaśnił kwestie cholesterolu uspakajając , żebym się nie przejmował poziomem ogólnym nawet gdyby był jeszcze wyższy.Doktor zakończył rozmowę cyt. "niech Pan pamięta: mało białka, dużo tłuszczu i żadnych postów.Posty są dla niewolników!" Przed zastosowaniem DO w zasadzie nie narzekałem na swoje zdrowie .W ciągu tych 11 -stu lat nie mam nowych ubytków w uzębieniu,obniżyło mi sie ciśnienie tętnicze,nie pamiętam już kiedy ostatnio zakaszlałem czy też miałem ból gardła mimo,że piję często lodowate napoje(czyżby poziom pamieci mi się obniżał
)choroby wirusowe mnie nie łapią z jednym wyjątkiem o którym wspomnę:...było to 7 lat temu.....kochałem sie z moją przyjaciółką, która dopiero co powrócila od lekarza chora na grypę...a jak wiadomo grypa roznosi się przez kropelkowanie
...po dwóch dniach w jednej chwili oblał mnie pot,poczułem bóle mięśni,stawów,ból głowy,temperature.....zażyłem tabletkę od bólu głowy i poszedłem spać...obudziłem się po 2 godzinach bez dolegliwości...jak nowonarodzony
...widać ,że i grypę można przespać
Niestety DO nie wyleczyło mnie z opryszczki
,która od czasu do czasu mi się pojawia ale zdecydowanie rzadziej niż przed dietą!...Konkluzja :nic lepszego w życiu mi się nie przytrafiło jak właśnie przejście na DO..a dr Kwacha uważam za geniusza!!! Myślę ,że tę mądrość czy też aforyzm jednego z naszych poetów, który napisał o zdrowiu ,że ile go trzeba cenić ten tylko się dowie kto go stracił ,trzeba by uzupełnić że...ile go trzeba cenić ten też się dowie kto go odzyskał!