Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (224) (Przeczytany 48812 razy)
|
MORGANO
Go
|
DOKTOR JAN KWAŚNIEWSKI (224) ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH W DZIENNIKU ZACHODNIM Zebrał i przepisał. Morgano
Bytom 18.08.1999r. Mam kilku przyjaciół, którzy uprawiają kulturystykę, a na domiar złego biorą duże ilości specyfików anabolicznych i innych. Są prawie narkomanami. Nie chcą już ich stosować, ale przerwać brania nie mogą, bo obawiają się spadku umięśnienia. Czy mógłby Pan polecić jakieś "tłuste życie" także dla kulturystów? Jestem optymalnym od prawie 2 lat, ale dotychczas nie udało mi się przekonać mojej żony do takiego odżywiania. Pragniemy mieć dziecko. Czy trzeba liczyć się z komplikacjami? Czy płód może ucierpieć, gdy jedno z rodziców stosuje ludzkie jedzenie, a drugie korytkowe? Jeszcze mam jedno pytanie. Co dzieje się z optymalnym? Który zmuszony jest pójść do wojska? Tam, jak wiadomo, jedzenie jest super korytkowe! Proszę o odpowiedź na moje pytania, które zainteresować mogą również innych Czytelników. Jan L.
Człowiek tym różni się od zwierząt, że ma duży mózg. Który przy optymalnym odżywianiu może działać poprawnie, a człowiek może być istotą rozumną? We wszystkich pozostałych dziedzinach zwierzęta we wszystkim człowieka przewyższają. Szybciej biegają, wyżej skaczą, lepiej pływają. Dlatego człowiek powinien rozwijać swój mózg, nie zapominając przy tym o ciele. Człowiek powinien być nie za wysoki i lekki, mieć niewiele mięśni, ale powinny to być mięśnie najbardziej sprawne i wydajne. Ćwiczone mięśnie działają korzystnie na cały organizm, w tym na czynność mózgu i serca. Na temat roli wysiłku fizycznego dla człowieka ks. prof. Włodzimierz Sedlak pisał: "Ruch dokonuje się dzięki energii z katabolizmu ( z odżywiania), ale uczynienia procesy kwantowe mechaniczno elektroniczne, w następstwie, których czynne elektrody stają się przydatne w procesie anabolizmu, ( czyli syntezy, budowy, przebudowy). Ruch jest jednym ze sposobów podtrzymania życia, a nie tylko jego przejawem. Jest dobrym sposobem elektronicznego "odświeżania" układu żywego. Ruch jest czynnikiem koniecznym dla normalnego rozwoju organizmu i sprawności psychofizycznej. Mimo wydatkowania energii ruch, w ostatecznym bilansie energetycznym jest zyskiem dla organizmu. Organizm nie jest nigdy układem pracującym stratnie. Jest sposobem pompowania mechanicznego. Ruch jest czynnikiem życia, ale jednocześnie jest jego warunkiem" (Włodzimierz Sedlak. Bioelektronika. Wyd. PAX 1979r. Warszawa s. 386, 387,389). Zatem ruszać się trzeba. Trzeba mieć organizm najbardziej sprawny, ale nie oznacza to, że trzeba mieć dużo mięśni. Trzeba mieć mięśni mało, ale silnych. Najwięcej mięsni mają zwierzęta trawożerne, ale nie są to mięśnie silne, zdolne do wydajnej pracy. Ponieważ przy żywieniu pastwiskowym mięśnie otrzymują mało wydajne paliwa, muszą one budować wiele enzymów potrzebnych do spalania tych paliw, które muszą znajdować się w komórkach mięśni, zwiększając ich objętość. Kulturystyka z punktu widzenia interesów jednostki i gatunku jest szkodliwym rodzajem "sportu". Tak dla kulturystów, jak i dla narodu. Hormony anaboliczne zwiększają znacznie objętość mięśni przez wymuszenie budowania w nich następnych i następnych enzymów. Powodują ogromne szkody nie tylko w czasie ich brania, ale praktycznie szkodzą przez całe dalsze życie. Po przejściu na żywienie optymalne, kulturyści przestają być kulturystami, a stają się zdrowymi i rozumnymi ludźmi. Człowiek ma możność wyboru, ale od czasów popełnienia przez ludzi tak zwanego grzechu pierworodnego, człowiek musi wybierać i wybiera głównie to, co jest dla niego szkodliwe i co powoduje szkody dla własnego gatunku. widzi wszystko odwrotnie od rzeczywistości, nie wie co dobre, a co złe, musi wybierać zło, bo tylko zło wybierać może. A tak zwana kulturystyka jest złem. Materiał genetyczny znajdujący się w komórkach rozrodczych jest bardzo dobrze zabezpieczony przed szkodliwymi wpływami środowiska. Tkanki człowieka hodowane sztucznie w surowicy krwi ludzkiej starzeją się tym szybciej, im starszym jest dawca surowicy krwi. Hodowane w surowicy ludzi starszych z dodatkiem wyciągu z embrionów przestają starzeć się w tempie tak szybkim, jak w surowicy człowieka starego. Surowica starych ludzi "zatruwa" środowisko w hodowli tkankowej z wyjątkiem plemników i komórek jajowych, którym nie szkodzi i nie przyspiesza ich starzenia. Dlatego wartość biologiczna dziecka zależy głównie od sposobu odżywiania matki. Przy bardzo niekorzystnym odżywianiu (więźniowie obozów koncentracyjnych) zauważono również niekorzystny wpływ tegoż odżywiania ojców na wartość biologiczną dziecka. W małżeństwie, w którym ojciec żywi się optymalnie, a matka inaczej, wartość biologiczna dziecka będzie zależała głównie od odżywiania matki. Dopóki jest jeszcze wojsko z poboru, optymalni poborowi muszą się liczyć z tym, że w czasie służby wojskowej nie będą mieli możliwości żywienia optymalnego. Im optymalnych będzie więcej, tym mniej będzie żołnierzy. Gdy optymalni będą w większości, gatunek ludzki będzie stawał się gatunkiem zdrowym, a w zdrowym gatunku ani wojska, ani policji, sądów, więzień, przestępstw, działania na szkodę innych i na szkodę całego gatunku być nie może.
JAN KWAŚNIEWSKI
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
"Człowiek powinien być nie za wysoki i lekki, mieć niewiele mięśni, ale powinny to być mięśnie najbardziej sprawne i wydajne. (...) Trzeba mieć organizm najbardziej sprawny, ale nie oznacza to, że trzeba mieć dużo mięśni. Trzeba mieć mięśni mało, ale silnych. (...) Kulturystyka z punktu widzenia interesów jednostki i gatunku jest szkodliwym rodzajem "sportu". Tak dla kulturystów, jak i dla narodu. (...) Po przejściu na żywienie optymalne, kulturyści przestają być kulturystami, a stają się zdrowymi i rozumnymi ludźmi. Człowiek ma możność wyboru, ale od czasów popełnienia przez ludzi tak zwanego grzechu pierworodnego, człowiek musi wybierać i wybiera głównie to, co jest dla niego szkodliwe i co powoduje szkody dla własnego gatunku. widzi wszystko odwrotnie od rzeczywistości, nie wie co dobre, a co złe, musi wybierać zło, bo tylko zło wybierać może. A tak zwana kulturystyka jest złem. JAN KWAŚNIEWSKI "Ad acta, Radzio! * anakin uwielbia analityczny umysł Doktora. <3
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No coz.......zawsze lepiej pozno niz wcale
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Ja też uwielbiam takie teksty Doktora, na przykład, że mąki nie wolno jeść, ani żadnego innego cukru, po czym "znajdują", że w plackach serowo-jajecznych jest mąka - czyli "Doktor sam sobie przeczy"... A jak Dr napisze, że chleba nie można żreć, to akurat "ćpają", bo co to jest za "życie bez pieczywa"... KOMEDIA...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
No. Pamiętam pierwszy kontakt z wami, Kwaśniewskimi Chyba w "Kontynentach" albo innej gazecie, dawno i nie prawda... Ktoś oburzony, że Doktor mówi: bułka z masłem i kiełbasą czy ziemniaki, kotlet i surówka są be, a potem sam zaleca boczek i frytki! Nie jarzył proporcji... I to poważny gość się wydawał
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|