Masło

[renia]

W wątku "Masło"   
Kocham to Forum! 

Pamiętam jak 6 lat temu ono Cię wkurzało. Chciałeś je zamknąć. Ja już proponowałam, żebyśmy sobie wybrali innego Admina...

Jak to innego admina? !

Nie wiedziałam na czym polega forum i kto jest jego właścicielem (byłam na etapie nauki podstawowej obsługi komputera). Był "jakiś" Admin i nawet długo nie wiedziałam, że to jest syn dr Kwaśniewskiego (Syn Ojca ). Potem się domyśliłam, ale nie wiedziałam, że Forum jest Tomasza własnością. Myślałam, że "admin" to jest tylko taka funkcja, która może przejąć ktoś inny (coś jak moderator). Nie wiedziałam, że On może tak ot zlikwidować Forum... Więcej grzechów nie pamiętam.

[Ewa]

Gavroche. zamiast trwonić energię na hejt i trollowanie jak zwykle, to lepiej byś ostudził nadzieję Ewy, co do spotkania z Tobą czy chociażby ujrzenia Ciebie. Ona nie wie, że Ty się nie pokazujesz innym Internautom. ;->

Trzeba było od razu uciąć temat, a nie robić płonnych nadziei, a potem zmilczeć i nie kontynuować tematu. <-;

Jak Gavroche się kiedykolwiek komukolwiek w Internecie pokaże to ja... Ach, szkoda gadać o rzeczach nierealnych.


PS I mógłbyś sobie darować wspomnienie ohydnego pocałunku z buraczaną dziewką, bo aż mnie zemdliło.  Fu!

Ej, chłopaki, mnie nie interesuje, jak kto wygląda. Słowa słowa i tylko słowa liczą się

[renia]

Ja jestem ciekawa jakby tak naprawdę wyglądało Wasze spotkanie w realu...
MoĹźe wcale nie tak Ĺşle jak to tutaj rokuje...

Sugerujesz, ze poszli by na browara?

Naprawdę nie mam pojęcia...

[renia]

Gavroche. zamiast trwonić energię na hejt i trollowanie jak zwykle, to lepiej byś ostudził nadzieję Ewy, co do spotkania z Tobą czy chociażby ujrzenia Ciebie. Ona nie wie, że Ty się nie pokazujesz innym Internautom. ;->

Trzeba było od razu uciąć temat, a nie robić płonnych nadziei, a potem zmilczeć i nie kontynuować tematu. <-;

Jak Gavroche się kiedykolwiek komukolwiek w Internecie pokaże to ja... Ach, szkoda gadać o rzeczach nierealnych.


PS I mógłbyś sobie darować wspomnienie ohydnego pocałunku z buraczaną dziewką, bo aż mnie zemdliło.  Fu!

Ej, chłopaki, mnie nie interesuje, jak kto wygląda. Słowa słowa i tylko słowa liczą się

Słowa i czyny...

[Ewa]

W wątku "Masło"   
Kocham to Forum! 

Pamiętam jak 6 lat temu ono Cię wkurzało. Chciałeś je zamknąć. Ja już proponowałam, żebyśmy sobie wybrali innego Admina...

Jak to innego admina? !

Nie wiedziałam na czym polega forum i kto jest jego właścicielem (byłam na etapie nauki podstawowej obsługi komputera). Był "jakiś" Admin i nawet długo nie wiedziałam, że to jest syn dr Kwaśniewskiego (Syn Ojca ). Potem się domyśliłam, ale nie wiedziałam, że Forum jest Tomasza własnością. Myślałam, że "admin" to jest tylko taka funkcja, która może przejąć ktoś inny (coś jak moderator). Nie wiedziałam, że On może tak ot zlikwidować Forum... Więcej grzechów nie pamiętam.

No proszę, Renia chciała przejąć władzę Jak nieświadomość rzeczy może dodać odwagi )))

[Gavroche]

Gavroche. zamiast trwonić energię na hejt i trollowanie jak zwykle, to lepiej byś ostudził nadzieję Ewy, co do spotkania z Tobą czy chociażby ujrzenia Ciebie. Ona nie wie, że Ty się nie pokazujesz innym Internautom. ;->

Trzeba było od razu uciąć temat, a nie robić płonnych nadziei, a potem zmilczeć i nie kontynuować tematu. <-;

Jak Gavroche się kiedykolwiek komukolwiek w Internecie pokaże to ja... Ach, szkoda gadać o rzeczach nierealnych.


PS I mógłbyś sobie darować wspomnienie ohydnego pocałunku z buraczaną dziewką, bo aż mnie zemdliło.  Fu!

Ej, chłopaki, mnie nie interesuje, jak kto wygląda. Słowa słowa i tylko słowa liczą się

Barwa głosu czy charakter pisma?

[renia]

W wątku "Masło"   
Kocham to Forum! 

Pamiętam jak 6 lat temu ono Cię wkurzało. Chciałeś je zamknąć. Ja już proponowałam, żebyśmy sobie wybrali innego Admina...

Jak to innego admina? !

Nie wiedziałam na czym polega forum i kto jest jego właścicielem (byłam na etapie nauki podstawowej obsługi komputera). Był "jakiś" Admin i nawet długo nie wiedziałam, że to jest syn dr Kwaśniewskiego (Syn Ojca ). Potem się domyśliłam, ale nie wiedziałam, że Forum jest Tomasza własnością. Myślałam, że "admin" to jest tylko taka funkcja, która może przejąć ktoś inny (coś jak moderator). Nie wiedziałam, że On może tak ot zlikwidować Forum... Więcej grzechów nie pamiętam.

No proszę, Renia chciała przejąć władzę Jak nieświadomość rzeczy może dodać odwagi )))

Absolutnie nie. Ja nawet dobrze cytować nie potrafiłam, a co dopiero forum prowadzić... Ze swoją stroną O-P mam spore problemy...

[Ewa]

Gavroche. zamiast trwonić energię na hejt i trollowanie jak zwykle, to lepiej byś ostudził nadzieję Ewy, co do spotkania z Tobą czy chociażby ujrzenia Ciebie. Ona nie wie, że Ty się nie pokazujesz innym Internautom. ;->

Trzeba było od razu uciąć temat, a nie robić płonnych nadziei, a potem zmilczeć i nie kontynuować tematu. <-;

Jak Gavroche się kiedykolwiek komukolwiek w Internecie pokaże to ja... Ach, szkoda gadać o rzeczach nierealnych.


PS I mógłbyś sobie darować wspomnienie ohydnego pocałunku z buraczaną dziewką, bo aż mnie zemdliło.  Fu!

Ej, chłopaki, mnie nie interesuje, jak kto wygląda. Słowa słowa i tylko słowa liczą się

Słowa i czyny...

Czyny, to dopiero jak pójdziemy przed siebie za Wilanów. Sprawdzę, ile mrówek zadepcze Gavroche

[Zyon]

Ja jestem ciekawa jakby tak naprawdę wyglądało Wasze spotkanie w realu...
MoĹźe wcale nie tak Ĺşle jak to tutaj rokuje...

Sugerujesz, ze poszli by na browara?

Na kawele z masele 

[renia]

Absolutnie nie. Ja nawet dobrze cytować nie potrafiłam, a co dopiero forum prowadzić... Ze swoją stroną O-P mam spore problemy...

Ale w tamtych czasach tu by było sporo chętnych na to "stanowisko"...

[Zyon]

A teraz nie? Waclaw z pewnoscia ma chrapke 

[Ewa]

Gavroche. zamiast trwonić energię na hejt i trollowanie jak zwykle, to lepiej byś ostudził nadzieję Ewy, co do spotkania z Tobą czy chociażby ujrzenia Ciebie. Ona nie wie, że Ty się nie pokazujesz innym Internautom. ;->

Trzeba było od razu uciąć temat, a nie robić płonnych nadziei, a potem zmilczeć i nie kontynuować tematu. <-;

Jak Gavroche się kiedykolwiek komukolwiek w Internecie pokaże to ja... Ach, szkoda gadać o rzeczach nierealnych.


PS I mógłbyś sobie darować wspomnienie ohydnego pocałunku z buraczaną dziewką, bo aż mnie zemdliło.  Fu!

Ej, chłopaki, mnie nie interesuje, jak kto wygląda. Słowa słowa i tylko słowa liczą się

Barwa głosu czy charakter pisma?

Charakter pisma - Obrazkowy. W Ĺźadnym wypadku nie klinowy

[anakin]

Zyon, sęk w tym, że to Ty założyłeś sobie z automatu tę bójkę. Ja nic takiego nie napisałem. Zaproponowałem jedynie spotkanie twarzą w twarz, a resztę sam sobie dopowiedziałeś. A ja jeno chętnie przekonałbym się czy charakter masz silny czy słaby. Czy psychicznie jesteś silny, bowiem na moje, to ta Twoja psychika zamknięta w 90 kg ciele straciłaby na pewności siebie - w ubliżaniu i wymyślaniu przydomków - przy spotkaniu twarzą w twarz. Tym bardziej, że kiedyś byłeś misiem. Mam nadzieję, że nie gnębionym w szkółce przez niedobrych kolegów pozbawionych empatii, bo to zostawi ślad nawet w psychice takiego goliata.

Przymus/obsesję/manię/fiksację na punkcie "robienia mięśni" często mają tacy "skrzywdzeni" goście. Niestety w głowie wciąż kryje się misio, który liczy, że postura zniechęci każdego od powiedzenia "sprawdzam". Oczywiście tu już nie pisałem o Tobie, bowiem Twoje gabaryty pozostawiam w krainie fantazji. Twojej fantazji. I nawet bardziej ciekaw jestem czy facjatę masz równie szpetną, co Gavroche, że tyle czasu tracisz na małpie harce.

[Ewa]

A teraz nie? Waclaw z pewnoscia ma chrapke 

O! Jest z nami Wacław? Jaki cichy

[Ewa]

Anakin, a ty nie jesteś Mateo? Tacy podobni jacys jesteście

[Ewa]

Chciałam powiedzieć - Matti

[Gavroche]

Anakin, a ty nie jesteś Mateo?

Raczej Matołek

[MariuszM]

wariaci,dobrze ,ze mam kaca, inaczej czytac  nie da sie  tego normalnie WoW

[Zyon]

Zyon, sęk w tym, że to Ty założyłeś sobie z automatu tę bójkę. Ja nic takiego nie napisałem.

Ej no, daj spokoj Ja? Ja nic nie zakladalem, ale z tego wyczytuje cos innego

Dobra, słuchaj, ćwoku jeden, to całe Twe trollowanie w moim kierunku zaczyna mnie właśnie wkurwiać. Albo zaprzestań tych wycieczek personalnych, albo umówmy się na spotkanie. Dam Ci po gębie, to przez jakiś czas wkurwiać mnie nie będziesz, zasrańcu.

Zaproponowałem jedynie spotkanie twarzą w twarz, a resztę sam sobie dopowiedziałeś. A ja jeno chętnie przekonałbym się czy charakter masz silny czy słaby. Czy psychicznie jesteś silny, bowiem na moje, to ta Twoja psychika zamknięta w 90 kg ciele straciłaby na pewności siebie - w ubliżaniu i wymyślaniu przydomków - przy spotkaniu twarzą w twarz. Tym bardziej, że kiedyś byłeś misiem. Mam nadzieję, że nie gnębionym w szkółce przez niedobrych kolegów pozbawionych empatii, bo to zostawi ślad nawet w psychice takiego goliata.

Przymus/obsesję/manię/fiksację na punkcie "robienia mięśni" często mają tacy "skrzywdzeni" goście. Niestety w głowie wciąż kryje się misio, który liczy, że postura zniechęci każdego od powiedzenia "sprawdzam". Oczywiście tu już nie pisałem o Tobie, bowiem Twoje gabaryty pozostawiam w krainie fantazji. Twojej fantazji. I nawet bardziej ciekaw jestem czy facjatę masz równie szpetną, co Gavroche, że tyle czasu tracisz na małpie harce.

Te twoje projekcje, studiowales psychologie czy to z autopsji te przemyslenia? Misiem bylem, bo sie rozleniwilem na cieplej, unijnej posadce ale to byla taka chwileczka zapomnienia, zawsze bylem szczuply jezeli cie to interesuje. ale unia rozleniwia  
No tak czy siak pewnie nie chcialbym ci robic krzywdy, bo twoje gabaryty to raczej takie nastolatkwe bym powiedzial a nie meskie, zwlaszcza ta waga piorkowa

[Zyon]

wariaci,dobrze ,ze mam kaca, inaczej czytac  nie da sie  tego normalnie WoW

wit5aj w klubie hehe, ale  jak pijesz, ze masz kaca? bo ja nie mam choc jak patrze na puste szklo to ogarnia mnie przerazenie