forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 06:59:02

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Od małego - pomieszać w głowie!
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: Od małego - pomieszać w głowie!  (Przeczytany 8724 razy)
toan
Go


Email
Od małego - pomieszać w głowie!
« : 2007-09-07, 11:57:48 »

Encyklopedia Świat dziecka, księga III, "O życiu" wyd. Res Polona 1991 s. 70.

"Tłuszcze - ...organizm nasz zużywa je jako substancje rezerwowe przekształcając je w cukry, jeśli potrzebna jest energia..."
Później na niektórych grupach dyskusyjnych niektórzy "fachowcy" twierdzą, że glukoneogeneza to zamiana tłuszczu w cukier, a betaoksydacja nie istnieje Laughing.
I można powtarzać, że nie ma takiego zestawu genów, który zamieniałby tłuszcz w cukier, ale poglądy wyniesione z dzieciństwa  Wink skutecznie uniemożliwiają interpretację faktów nawet "naukowcom" od żywienia Cool

PS
Jako ciekawostkę podam, że glukoneogeneza jest wysoce energożerna i nie jest też odwróceniem glikolizy, gdyż przekształcenie pirogronianu do glukozy w fazach odwrotnych glikolizie jest termodynamicznie nie możliwe, bo zużywa aż sześć (a nie dwa) wysokoenergetycznych wiązań.
Dlatego przy zaburzeniach homeostazy, bardziej opłaca się organizmowi wytwarzanie ciał ketonowych, niż produkcja glukozy. Cool Czy nie piszę zbyt skomplikowanie?.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #1 : 2007-09-07, 12:46:18 »

Toan, ja jestem ciemna w tych sprawach. To w praktyce, jeżeli jemy zbyt mało węglowodanów, nasz organizm woli wyprodukować ketony niz przetwarzać bialko na węgle? Dlatego nie warto przy jedzeniu małej ilości cukrów zjadać wiecej białka, którego część zostanie przerobiona na węgle? Jak to sie dzieje?  Neutral
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #2 : 2007-09-07, 14:16:35 »

Trzeba jeść cukrów tyle ile trzeba  Wink, aby nie było ciał ketonowych w moczu, czyli teoretycznie u zdrowego osobnika, wolnego od wad genetycznych i swoistych uwarunkowań fizjologicznych około 0,8g/kg nmc - na Żywieniu Optymalnym lub około 5- i więcej g/kg nmc na dietach, gdzie źródłem energii są węglowodany.
Produktem wyjściowym dla glukoneogenezy jest zawsze pirogronian, który organizm może wytworzyć prosto z mleczanu, acetylokoenzymu A i śladowo z etanolu oraz z aminokwasów prostołańcuchowych np. z alaniny.
Uproszczona przykładowa stechiometria tego przypadku jest następująca:
alfaketoglutaran + alanina <=> glutaminian + pirogronian.
Ale zawsze dokłada się energię, a życie polega na pozyskiwaniu energii ... i dlatego lepiej jest dostarczyć organizmowi gotowe, niż organizm ma sam synteryzować.

PS
Na "diecie korytkowej" (BTW około 1:2:4) (podobnie jak "przy stole" (BTW około 1:3,5:0,5)) węglowodany nie są źródłem energii dla organizmu, ale na tej pierwszej powodują insulinooporność, zamianę węglowodanów w tłuszcz i cholesterol, a komórki "korytkowca", jak w głodzie i na ŻO - wolą betaoksydować Confused, ale o tym to się nie śni nawet uniwersyteckim fizjonomom Wink, bo ich nauczono, że energia w organizmie pochodzi z węglowodanów Cool
I właśnie dlatego to jest genialne leczenie cukrzycy-
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1845.from1189167399;topicseen#msg27669
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #3 : 2007-09-07, 15:34:19 »

a komórki "korytkowca", jak w głodzie i na ŻO - wolą betaoksydować Confused,

Na głodówce organizm jest zmuszony do betaoksydacji - tak dla ścisłości  Cool
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #4 : 2007-09-07, 16:03:52 »

Och, Toan, moze zaczne z toba gadać, jak poczytam Biochemie Stryera. Właśnie ją zdobyłam. Pisaleś że jest dobra dla opornych. No, własnie sie opieram Smile Najpierw zrobie Prawko, potem... co by tu wymyslić?  Rolling Eyes
Ja lubie o tych sprawach jak krowie na miedzy - prosto, łopatologicznie Very Happy Jedno zrozumiałam. Mam jeśc optymalnie Very Happy

No dobra, Lutz bardzo klarownie to opisuje i widać z tego, że energia uzyskana z glukozy kosztuje nas z 10 razy wiecej niz z tłuszczu.
Zapisane
genek
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #5 : 2007-09-07, 18:08:17 »

Produktem wyjściowym dla glukoneogenezy jest zawsze pirogonian, który organizm może wytworzyć prosto z mleczanu, acetylokoenzymu A i śladowo z etanolu oraz z aminokwasów prostołańcuchowych np. z alaniny.
Uproszczona przykładowa stechiometria tego przypadku jest następująca:
alfaketoglutaran + alanina <=> glutaminian + pirogronian.
Ale zawsze dokłada się energię, a życie polega na pozyskiwaniu energii ... i dlatego lepiej jest dostarczyć organizmowi gotowe, niż organizm ma sam synteryzować.
PS
 węglowodany nie są źródłem energii dla organizmu, ale na tej pierwszej powodują insulinooporność, zamianę węglowodanów w tłuszcz i cholesterol, a komórki "korytkowca", jak w głodzie i na ŻO - wolą betaoksydować Confused,



Trochę  przykro, że z powodu własnej niewiedzy nie jestem w stanie odnieść się do twoich wniosków.
Studiowanie biochemii idzie u mnie dość opornie. Ale cieszę sie, że już rozumiem  terminologie i wiem o czym piszesz.

PS
Za kilka tygodni będę w stanie podjąć dyskusje na ten temat.  Smile

Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #6 : 2007-09-07, 19:23:56 »

jak poczytam Biochemie Stryera...

Tak, to bardzo dobra biochemia. Często do niej zaglądałem swego czasu, a i teraz lubię do niej zerknąć, jak mi coś z głowy wypadnie...  Confused
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #7 : 2007-09-07, 19:44:15 »

...podjąć dyskusje na ten temat...

Oczywiście, ale o czym tu dyskutować, skoro wszystko jest napisane "czarno na białym"?.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #8 : 2007-09-08, 07:15:35 »

Ja lubie o tych sprawach jak krowie na miedzy - prosto, łopatologicznie

Dlatego zawsze podziwiam Dr-JK za umiejętność pisania o niezrozumiałych dla większości utytułowanych miernot zjawiskach w sposób przystępny i zrozumiały dla większości osób po maturze, zainteresowanych nieco zagadnieniami biologii  Cool.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #9 : 2007-09-08, 12:54:02 »

Tak, Tomek. Wbrew pozorom, to jest sztuka pisać przystepnym językiem, naturalną polszczyzną. Wielu naukowców pisze hermetycznym językiem, nie koniecznie dlatego, że chca zabrzmieć, ale dlatego, że po prostu nie potrafią wydostać się ze swojej technicznej w pracy uzywanej nomenklatury. Jest to jakieś ograniczenie - brak wyobraźni, empatii i dobrej woli.

A niektórzy naukowcy, tak mi mówiła moja przyjaciólka, tez naukowiec i pracownik PAN, najzwyczajniej w swiecie boją się byc posądzeni o brak profesjonalizmu, więc "trują" i przynudzają nieprofesjonalnie profesjonalnym językiem Very Happy
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Od małego - pomieszać w głowie!
« Odpowiedz #10 : 2008-01-18, 22:31:52 »

Ja lubie o tych sprawach jak krowie na miedzy - prosto, łopatologicznie

Dlatego zawsze podziwiam Dr-JK za umiejętność pisania o niezrozumiałych dla większości utytułowanych miernot zjawiskach w sposób przystępny i zrozumiały dla większości osób po maturze, zainteresowanych nieco zagadnieniami biologii  Cool.



Ja też podziwiam dr Jana Kwaśniewskiego, za to co zrobił w dziedzinie medycyny i za komunikatywność.
Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 18 zapytaniami.