Autor
|
Wtek: Wszystko o jajach (Przeczytany 442761 razy)
|
Hana
Go
|
drukuj » Jaja źródłem zdrowia utworzony 2006-08-23 Wielu z nas wydaje się, że jaja, poza skojarzeniem z bombą kaloryczną i dużą zawartością białka, nie są nas w stanie niczym ciekawym, a tym bardziej pożytecznym, zaskoczyć. Okazuje się jednak, że nasze poglądy na ten temat w świetle wielu doniesień naukowych są dla jaj po prostu krzywdzące.
Poza białkiem w jajach znaleźć możemy również takie substancje jak witaminy, jony i enzymy.
W białku jaj występuje pewien bardzo istotny dla naszego zdrowia enzym, zwany cystatyną. Okazało się, że ma on bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie zapobiegając i hamując rozwój paradontozy, chorób skóry oraz co ciekawe - komórek nowotworowych. Najnowsze badania wykazały również wysoką aktywność antywirusową cystatyny, co prowadzić może do bardzo obiecujących badań dotyczących wirusa HIV. Eksperymenty przeprowadzone na bakteriach wykazały również właściwości antybakteryjne. Cystatyna hamowała rozwój drobnoustrojów w warunkach laboratoryjnych co sugerowało podobne działanie w przypadku żywego człowieka. Doniesienia te okazały się prawdziwe.
Jaja mogą być również interesujące z innego powodu. Obecnie, w celu uzyskania przeciwciał przeciwko bakteriom lub wirusom potrzebne są laboratoryjne zwierzęta. Okazało się, że źródłem przeciwciał może być również znajdujące się w jajach żółtko. Eksperymenty w tym zakresie na zwierzętach zakończyły się sukcesem. Przeciwciała pochodzące z żółtka mogą być z powodzeniem podawane ssakom chroniąc je przed różnymi chorobami oraz zapobiegając rozwojowi tych już istniejących.
Uzyskane przeciwciała mogą mieć tutaj bardzo szerokie zastosowanie. Ich przydatność może być doceniona w diagnostyce chorób zakaźnych, profilaktyce oraz terapii związanej z biegunkami, produkcji suplementów oraz ogólnie, w związanym z tym podnoszeniu jakości naszego życia. W toku badań okazało się, że przeciwciała te nie „kłócą się” z przeciwciałami ssaków i co bardzo ważne - charakteryzują się wysoką skutecznością. Z powodzeniem zaczyna się je również stosować u ludzi. Pojawiły się doniesienia o pozytywnym wpływie tych przeciwciał na leczenie wielu chorób przewodu pokarmowego, profilaktyce i terapii u dzieci oraz o możliwości zastosowania ich w produkcji, wcześniej już wspomnianych, dodatków do żywności. W przyszłości planuje się wykorzystanie przeciwciał pochodzących z żółtka w sytuacjach kryzysowych, kiedy wystąpienie nagłego ataku choroby mogłoby grozić pojawieniem się epidemii. Ponadto planuje się wykorzystanie ich w celu ochrony zdrowia kobiet w ciąży, grup społecznych szczególnie narażonych na zarażenie się wirusem HIV oraz w podnoszeniu sprawności układu immunologicznego nowonarodzonych dzieci. Dzięki zastosowaniu tych przeciwciał układ immunologiczny noworodków zyska dodatkową broń w walce z drobnoustrojami.
Od dawna wiadomo, że jaja powinno się jeść z umiarem. Zanim jednak zobaczymy w nich tylko cholesterol, powinniśmy spojrzeć na nie znacznie szerzej dostrzegając również bogactwo witamin i enzymów, które pierwotnie przeznaczone dla kurzego zarodka, mogą się również nam przysłużyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Źródło powyższego art.: strona internetowa "Zdrowie i medycyna - portal tematyczny" http://zdrowie.flink.pl/jaja.phpW artykule nie powołano się na autorów - odkrywców jaj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Syriusz
Go
|
W białku jaj występuje pewien bardzo istotny dla naszego zdrowia enzym, zwany cystatyną.
O jakie bialko tutaj chodzi? Czy o te znajdujace sie w zoltku czy tez o te w bialku? Nastepne pytanie, ktore nie daje mi spokoju : jak dlugo moge trzymac jajka w lodowce, ktore zostaly tam zlozone np. w godzine po zniesieniu przez kury? Pytam, poniewaz hoduje kury a te niosa sie roznie, raz lepiej, raz gorzej. Jesli ktos zna odpowiedzi na powyzsze pytania to bylbym dzwieczny za odpowiedz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Moi "urlopowi znajomi" hoduja kurki, i co zauwazylam: 1. podczas mojego pobytu/ czerwiec, lipiec/ bylo 15 kurek i 15 jajek/dziennie. 2. swieze jajeczka przechowywali w chlodnym, zaciemnionym miejscu, w sianie, slomie, /jajka nie lubia wilgoci-wiec lodowka odpada. 3. cytujac dr J. Kwasniewskiego: "Miedzynarorowym wzorcem bialka o najwyzszej wartosci biologicznej sa bialka jajka kurzego".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MORGANO
Go
|
Hana. Zapomniałaś dodać, że według dr Kwaśniewskiego najlepsze białko najwyższej jakości znajduje się w żółtku. Białko jako samo białko nie zawiera żadnych wartości 100 gram białka kurzego to tylko 10 gram białka. Natomiast w 100 gramach żółtek znajduje się 16 gram białka najbardziej wartościowe i 31 gram tłuszczu. Ja generalnie unikam białka jeżeli to jest tylko możliwe. Białko jaja kurzego to tak jak u człowieka wody płodowe u kobiety. Embrion musi mieć jakąś otoczkę ochronną. Pięć żółtek zawiera wszelkie mikro i makroelementy jakie potrzebuje człowiek na dzień, oprócz witaminy "C". Pięć żółtek to około 100 gram.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Dr dalej pisze, ze "...Zoltko zawiera cudowny, idealny dla czlowieka aminokwas zwany cholina, oraz inne bardzo cenne dla czlowieka skladniki. Bialko z jaj znajdujace sie w tak zwanym bialku, jest tez bialkiem wartosciowym, szczegolnie dla organizmow rosnacych. Dla ludzi dostosowanych juz do zywienia optymalnego, ktorzy odnowili i przebudowali swoj organizm, bialko z bialka jaj powinno byc ograniczone. Dopoki czlowiek ma nadwage i jest chory na rozne choroby (z wyjatkiem niektorych) moze i powinien spozywac cale jajka".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
2. swieze jajeczka przechowywali w chlodnym, zaciemnionym miejscu, w sianie, slomie, /jajka nie lubia wilgoci-wiec lodowka odpada. Hana, pamietam,ze moja babcia tez przechowywala jajka obkladajac je sianem, w duzej kamionce w tem.pokojowej,lub zaciemnionej piwnicy, niestety nie pamietam,czy posiadala wtedy lodowke, innym sposobem bylo przechowywanie jajek w soli,ale nie jestem jednak pewna, mysle,ze jajka nadaja sie nawet do spozycia po 4 tygodniach od zniesienia, takie terminy przydatnosci widnieja na opakowaniach jajek w Markietach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Moj "dostawca jajek" mowi ze, zachowuja swiezosc dwa tygodnie- -tak przechowywane jak wyzej napisane, i...dostawe mam co dwa tygodnie.
Jeszcze wyczytalam w ksiazce dr J. Kwasniewskiego, ze : "Gotowanie jajek, smazenie, pieczenie--zwieksza ich wartosc biologiczna. Nie powinno sie zjadac jajek na surowo, gdyz bialka zawarte w surowym bialku jajka wiaze sie w trwale kompleksy z niektorymi witaminami, ktorych organizm nie moze wowczas przyswoic. Jesli jajka zjadane beda z mala iloscia weglowodanow i z odpowiednia iloscia tluszczu, nie beda mialy ani wlasciwosci miazdzycorodnych, ani nie powstanie z nich w organizmie cholesterol."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
To już skoro wszystko o tych jajkach, to pewnie wiadomo, że ze stemplem zaczynającym się od cyfry "2" lub co gorsze "3" staramy się nie kupować. Może by tak podzielić się źródłami zakupu? Ja biegam na bazar na Mokotowie przy Mokpolu i szukam pewnej babci, która sprzedaje jajka bez żadnych stempli ale ostatnio się nieco zawiodłam i przydałby mi się lepszy namiar w Warszawie na świeże jajka. Ewa czy mogłabyś mi podpowiedzieć gdzie Ty się w nie zaopatrujesz? Nie wiem kto jeszcze jest z Warszawy, ja od dwóch lat mieszkam w Sulejówku ale życie wiodę w stolicy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Małgo, jaja to moja bolączka. Nie mam miejsca, gdzie mogłabym kupować dobre wiejskie. Widze nieraz na bazarze babiny z jajamiw koszach, ale wcale nie wiem, z kąd one te jaja biorą. W stanie wojennym miałam dwie kury w mieszkaniu . Znosiły jajka co parę dni. To była zima.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
O noł! Ja się uganiam za babciami. Chyba muszę tu na wsi poszukać kogoś na stałe. Fermowe są ohydne w smaku, rozlewają się na patelni, pewnie mają po 2 miesiące od zniesienia. Kto mi tyle jajek dziennie zniesie? Zaczęłam już przebąkiwać, że na wiosnę chyba zbudujemy kurnik
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
W stanie wojennym miałam dwie kury w mieszkaniu . Znosiły jajka co parę dni. To była zima. Dobre U mnie na targu jajka podrożały,w sumie dużo osób kupuje ... Kiedyś pewna pani stała przede mną i kupowała 60 jajek ,a jej dzieciak mówi:"Po co aż tyle?" .Ona:"No przecież tyle zjadacie,ty jesz na raz 5 jajek". Pomyślałam,że moze to opty,ale z postury mi nie wyglądali,szczególnie ten otyły dzieciak,po za tym trzymał w ręku pajdę chleba
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Syriusz
Go
|
Dzieki za informacje. Studiuje to forum od dluzszego czasu ale przeczytac to wszystko i byc na biezaco to zajmuje mnustwo czasu. A zadawac pytania w starych watkach z przed lat to juz archiwum. jednak na ten czas nie mam innej alternatywy niz lodowka. Mieszkam w tropiku i chyba bede musial zbudowac ziemianke i to nie tylko na jajka. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Matti
Go
|
W białku jaj występuje pewien bardzo istotny dla naszego zdrowia enzym, zwany cystatyną.
O jakie bialko tutaj chodzi? Czy o te znajdujace sie w zoltku czy tez o te w bialku? Nastepne pytanie, ktore nie daje mi spokoju : jak dlugo moge trzymac jajka w lodowce, ktore zostaly tam zlozone np. w godzine po zniesieniu przez kury? Pytam, poniewaz hoduje kury a te niosa sie roznie, raz lepiej, raz gorzej. Jesli ktos zna odpowiedzi na powyzsze pytania to bylbym dzwieczny za odpowiedz.
W polsce jajo jest świeze do 28 dni :/ takl wiem głupota ale douszczaja spożycie takich w sklepach i sprzedaż.Wiec nie powinno być nic złego po takich. 2.Cholina zarąbista rzecz.Wspaniała na myślenie.Sam biore po łyżeczce codziennie. 3Mokpol na mokotowie... brzmi znajomo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Malgo, no własnie, kurnik to jedyne rozwiązanie. Jak byłam na wczasach, kury na wsi nie nadążały znosić dla mnie jaj. Nie wierzę, że taka babina co regularnie widzę ją na bazarze, ma wiejskie jaja.
dzisiaj jak robilam placek, jaja byly niby swierze, zóltka jeszcze wybrzuszone, ale jak sie rozgrzały na patelni, to chcialo mi sie rzygac, taki zapaszek od nich lecial. Czy to maczka rybna czy co? Delikatny mdły zapach stechlego jaja
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Otóż to, śmierdzą - nie bójmy się tego słowa. Wciąż jednak bardziej unikam właśnie fermowych niż od babć, które "nie wiadomo skąd je mają". Swoją drogą, co złego może się znajdować w jajku bez stempla, które taka babcia sprzedaje? Czym można dopingować kury, żeby taki chów był opłacalny ale nie barbarzyński (klatki, brak światła słonecznego i naturalnego jedzenia - czego doświadczają kury fermowe). Czasem udaje mi się kupić ogromne jaja, ale to giganty. Pewnego dnia znajoma oceniła, że kupiłam jaja kacze. Nie przejęło mnie to wcale, zjedliśmy bardzo szybko i ze smakiem. Może ktoś wie dlaczego kacze, ewentualnie gęsie miałyby być niejadalne albo chociaż gorsze? Im częściej udaje mi się kupować świeże jaja, tym większy odczuwam dyskomfort smakowo-zapachowy gdy mam zjeść jajka z pobliskiego sklepu. Kwestia kurnika stanie się chyba koniecznością, chociaż nie bardzo sobie wyobrażam siebie biegającą za kurami wieczorem, żeby je zamknąć przed nocą. Kury, jak każde stworzenie mają jakieś wymagania, muszą mieć odpowiednie pożywienie, teren, no i zapewnione bezpieczeństwo (mam bernardyna i mieszańca owczarka z coli oraz dwa kotki), pracy by nam nie brakowało... Nie uśmiecha mi się taki scenariusz ale na jajka jesteśmy po prostu skazani. No, to sobie podyskutowałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Aż strach pomyśleć, co by się w mojej głowie zrodziło, gdybym spróbowała "wsiowej świni"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
dzisiaj jak robilam placek, jaja byly niby swierze, zóltka jeszcze wybrzuszone, ale jak sie rozgrzały na patelni, to chcialo mi sie rzygac, taki zapaszek od nich lecial. Czy to maczka rybna czy co? Delikatny mdły zapach stechlego jaja
Tu piszą na ten temat : Cytat: Wzbogacanie jaj w WNKT niesie także duże ryzyko pogorszenia ich walorów smakowo-zapachowych. Kwasy te są bowiem bardzo podatne na utlenianie, a produkty ich rozpadu (aldehydy i ketony) w połączeniu np. z trójmetyloaminą są prekursorami niepożądanych posmaków i zapachów. Niekontrolowane żywienie kur z udziałem mączki rybnej, śruty lnianej czy nawet rzepakowej może spowodować powstanie obcego smaku i zapachu definiowanego jako rybi, tranowy lub krabi. [Frankel,1984 ;Ahn, 1995]. http://www.tasomix.pl/articles/document.2005-09-19.3468681522
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
co złego może się znajdować w jajku bez stempla, które taka babcia sprzedaje? Małgosia, mnie nie zalezy na zjadaniu stempla Słyszałam, ze babiny kupują jaja fermowe przed ostemplowaniem i jadą na handel. ja za swoimi dwiema kurami nie biegałam, bo trzymałam bidulki cały czas w klatce. To było w stanie wojennym, a klatka w mojej kuchni Poświęciłam te dwie kurki dla mojej dwuletniej córki. Pamietasz moze, że wtedy tylko ocet był Zbynek, dzieki Słuchajcie! stało się! Macie mój "świe rzy" bład ortograficzny. Jeszcze dymi ... mnie w mózgu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Ewa, domyślam się, że w stanie wojennym to i Twoim kurom nie było lekko Taki jeden "ort" pisany w natchnieniu nawet podkreśla myśl w zdaniu zawartą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|