forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 13:04:33

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Wszystko o jajach
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 ... 26 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Wszystko o jajach  (Przeczytany 443298 razy)
toan
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #40 : 2007-09-23, 13:45:46 »

Samemu radzę sobie sprawdzić - http://www.nutritiondata.com/
Jajo gatunkowo tym lepsze, im więcej ma tłuszczu i cholesterolu  Cool
Zapisane
lekarka
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #41 : 2007-10-02, 12:23:02 »

Jak to jest:
Szczaśliwa kura = szczęśliwe jajko  Shocked .
Nie mam na razie  Very Happy dostępu do szczęśliwych kur  Sad .
Zapisane
Wojciech
Newbie
*
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 65


Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #42 : 2007-10-02, 12:30:36 »

Zapisane

D.O. od  12. VII.2007        74 kg/180cm
Waldek
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #43 : 2007-10-02, 19:32:19 »

No to jest fakt niektórych z tych jaj trójek (bo trują!) nie da się w ogóle jeść!

Najgorsze są te z wielkim napisem OMEGA-3, matki tych jajek są karmione specjalną paszą z algami morskimi. Tak ochydnych jajek nie jadłem nigdy w życiu. Smak nie jak jajka tylko jak glony Confused Lepsze są nawet te z gigantyczne jajca z tesco rozpadające się podczas gotowania bez powodu.

A najlepsze oczywiście certyfikowane, małe zerówki z zielononóżek. Jak ktoś takie spróbuje to już innych nie chce się jeść.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #44 : 2007-10-18, 20:17:31 »

Ewa,a ja takie szczesliwe kury mialam przyjemnosc widziec  na babcinym podworku,one grzebaly sobie  gdzie chcialy,
kapaly sie w wygrzanym na sloncu piasku,a kogut zwolywal je na przysmaki,
i one dziekowaly mu taka piekna kurza gwara kooo,kooo,kooo
,najlepsza frajda bylo wyszukiwanie  jajek,
znosily je w najprzedziwniejszych miejscach,
ja nasluchiwalam gdakania,by pozniej odnalezc gniazdo z jajkami,
ale sie rozpisalam,to chyba tesknota za tym co minelo Confused
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #45 : 2007-10-18, 20:25:49 »

   ....."a kogut zwolywal je na przysmaki,
i one dziekowaly mu taka piekna kurza gwara kooo,kooo,kooo"


Patrz Kodar-jak ten  kurzy swiat sie zmienil, i koguty teraz nie zwoluja kurek na przysmaki, jaka szkoda, bo nie mamy szczesliwych ani kur, ani jajek.
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #46 : 2007-10-18, 21:09:54 »

No to jest fakt niektórych z tych jaj trójek (bo trują!) nie da się w ogóle jeść!

Najgorsze są te z wielkim napisem OMEGA-3, matki tych jajek są karmione specjalną paszą z algami morskimi. Tak ochydnych jajek nie jadłem nigdy w życiu. Smak nie jak jajka tylko jak glony Confused Lepsze są nawet te z gigantyczne jajca z tesco rozpadające się podczas gotowania bez powodu.

A najlepsze oczywiście certyfikowane, małe zerówki z zielononóżek. Jak ktoś takie spróbuje to już innych nie chce się jeść.
Trująca, zmieniająca płeć żywność
„Skąd się jednak ta „teoria” o szkodliwości jaj wzięła? Nie jest ona tak całkiem pozbawiona słuszności, choć tylko w stosunku do jaj białych, produkowanych przez kury z gatunku lenghornów, które są również białe jak ich jajka. Ten gatunek kur hoduje się także na tak zwane „brojlery”. Te znoszące jaja karmi się nie tylko ogromną ilością antybiotyków, lecz także i hormonami żeńskimi, aby „sypały” jajami w jak największej ilości. Te syntetyczne hormony są rakotwórcze, nie mówiąc o innych rodzajach szkodliwości, o czym tu już wspomniałem. Te białe jaja są rzeczywiście trujące, a szczególnie ich żółtko. Nikt jednak nie odważy się napisać czy powiedzieć dlaczego. Natomiast kury z gatunku zwanego „karmazynami” o piórach w kolorze złocistego brązu w różnych odcieniach, nie nadają się do „fabrycznej” hodowli i dlatego nie hoduje się ich ani na „brojlery”, ani na kury znoszące masowo jaja. Karmazyny lubią biegać na świeżym powietrzu i dziobać sobie robaczki. A w zamkniętych klatkach wyginęły by, a hodowca nie dorobiłby się ani jaj, ani szybkiego wzrostu na mięso. Dzięki tej właściwości karmazynów ich brązowe jajka są niezatrute, zdrowe i pożywne, tak jak i ich mięso.”
http://klinika-zdrowia.com/zywnosc.doc
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #47 : 2007-10-28, 20:02:04 »

   Dla zainteresowanych:
                          http://www.optymalni.org.pl/infopage.php?id=357&PHPSESSID=1a3463c544a7392b6548f1839936f772
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #48 : 2007-10-28, 22:02:53 »

Hana,to ja sie zastanawiam,dlaczego moje kury,ktore kiedys w mlodosci na swojej dzialce hodowalam znosily jajka rano i wieczorem,chociaz nigdy wiecej sie z tym nie spotkalam,czy to wybryk natury,czy zbyt tresciwe karmienie,
a dla ciekawostki kogut spal na parapecie mojego okna i kukurykaniem budzil mnie kazdego ranka,

czemu ten  czas tak szybko i bezpowrotnie umyka????

Zbynek,a ja zawsze kupowalam i kupuje jajka te od karmazynek i nie zyje intuicja Laughing Laughing
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #49 : 2007-10-29, 06:24:33 »

Ehh kodar ja też pamiętam te czasy jak babcia chodowała kury i króliki. Ale ja wolałem żreć torciki i landrynki wtedy. Sad Jak to jest głupie dziecko nie docenia co ma Confused
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #50 : 2007-10-29, 09:02:09 »

Jak to jest głupie dziecko nie docenia co ma Confused

Hej no nie obwiniaj się Wink właśnie od tego są rodzice aby wiedzieć czego ich dzieci potrzebują Smile
Zapisane
Waldek
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #51 : 2007-10-29, 09:40:18 »

Moja matka jadła tylko owoce i słodycze. Pomyśleć że na wsi wychowana a dała się omamic tym durniom nawołującym do jedzenia 2 jajek tygodniowo  Confused
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #52 : 2007-10-29, 10:25:35 »

U mnie było lepiej choć nie idealnie Wink Za wszystko możemy "podziękować" byłym i obecnym decydentom. Wiedza dr Kwaśniewskigo była bardzo skutecznie blokowana Sad
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #53 : 2007-10-29, 18:31:44 »

Hana,to ja sie zastanawiam,dlaczego moje kury,ktore kiedys w mlodosci na swojej dzialce hodowalam znosily jajka rano i wieczorem,chociaz nigdy wiecej sie z tym nie spotkalam,czy to wybryk natury,czy zbyt tresciwe karmienie,
a dla ciekawostki kogut spal na parapecie mojego okna i kukurykaniem budzil mnie kazdego ranka,

 czemu ten  czas tak szybko i bezpowrotnie umyka????

Zbynek,a ja zawsze kupowalam i kupuje jajka te od karmazynek i nie zyje intuicja Laughing Laughing

Czy tak moze byc, czy to nie wybryk natury--moze ten co hoduje kurki potwierdzi czy to mozliwe--2/dwa jajka na dzien od jednej kurki!
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #54 : 2007-10-29, 18:34:08 »

Ale ja wolałem żreć torciki i landrynki wtedy. Sad Jak to jest głupie dziecko nie docenia co ma Confused

Bo pewnie byłeś krnąbrny  Razz

PS. To Ty jeszcze młodzik jesteś ,bo jak ja byłam dzieckiem,to landrynki były "od świeta" hehe
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #55 : 2007-10-29, 18:36:47 »

To Ty jesteś młodzik  Razz bo jak ja byłem dzieckiem to landrynki właśnie były he, he - nigdy ich nie lubiłem
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #56 : 2007-10-29, 18:41:38 »

To w takim razie,jak ja byłam mała,to musiał być jakiś "kryzys  spożywczy"  Razz ,albo na wieś nie dowożono landrynków,bo wychodzono z założenia,że "nie dla psa kiełbasa" hehe  Very Happy  Razz  Mr. Green
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #57 : 2007-10-29, 18:47:32 »

Nie dowożono bo cały cukier wcześniej na bimber przerabialiście  Razz
My elita zajadaliśmy krufki mordoklejki  Razz
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #58 : 2007-10-29, 19:28:52 »

A my wieśniacy upijalismy się bimbrem-zwłaszcza ja  Razz
Ja pamiętam krówki i landrynki,ale później ...
Pamiętam taki okres,że trzeba było czekać prawie cały dzień na dostawe towaru,żeby kupić paczkę delicji i mleczne draże hehe - i to wszystko było dzielone po paczce  Smile .Teraz powinno tak być  Razz

Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: Wszystko o jajach
« Odpowiedz #59 : 2007-10-29, 19:52:14 »

A my wieśniacy upijalismy się bimbrem-zwłaszcza ja  Razz

Hej Elmo zdrówko Smile
przez internet jeszcze nie piłem  Shocked Wink

Co do cukru to racja - biała śmierć  Sad więcej złego niż wszystkie używki razem wzięte...
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 ... 26 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 20 zapytaniami.