Autor
|
Wtek: Wszystko o jajach (Przeczytany 442843 razy)
|
_flo
Go
|
...czy żółtko ma więcej ... (to co jest cytowane), czy mniej - jest zupełnie obojętne. W żółtku nie chodzi o witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, czy kwasy tłuszczowe,....
No to przyznam, ze teraz troche mnie to zdezorientowalo. Bo o co chodzi w zolteczkach jesli nie o bogactwo skladnikow? ..moze nie (tylko) tych powyzej wymienionych, moze warto tez zwrocic uwage na przyklad na choline, itp. , ale czy zasada nie pozostaje ta sama? Skape w to czy tamto jedzenie = "puste kalorie"? A masło zawdzięcza swą wyjątkowość liczbie Reicherta-Meissla.
bardzo fajne info/"hint", spojrzalam wstepnie w googlach, dzieki jaśli ktoś lubi przepłacać ze swoich pieniędzy, to czemu nie...
lubi nie lubi, przyzwyczajenia nasza druga natura
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
bez sensu ta wasza dyskusja......co ma pomyśleć ktoś kto wszedł tu parę dni temu....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
_flo, a co tu rozumieć? Można zjeść ekologiczny Kobe Beef za 1000us$ w knajpie na Manhattanie w towarzystwie narcyzów z przerośniętym ego, a można zjeść równie wartościowy posiłek za 1us$ (krwisty z masłem) na farmie w miłym swojskim towarzystwie przy Road 66. A najlepiej oczywiście z rusztu we Włocławku. I wieprzowinę, a nie wołu. PS W żółtku jest zbilansowanych (choć za chudo) około ... (x) pierwiastków i związków chemicznych, których nie trzeba liczyć, bo jak się doda stosownie masła - to wszystko będzie idealnie nie zależnie od tego, czy to jajo ma nr 0, czy 3 wydrukowany na skorupie. Jajka 0 są o tyle lepsze, że kurze trudno się z trawy i robali najeść szkodliwej ilości np: dioksyn, co może przytrafić się kurze klatkowej, jeśli się komuś cyferki pomylą przy produkcji paszy pełnoporcjowej dla kur niosek. Mogą np: z chytrości dodać mleka w proszku z Chin z dioksynami, bo to mleko jest za darmo prawie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Rozumiesz? Jajka 0 są o tyle lepsze, że kurze trudno się z trawy i robali najeść szkodliwej ilości np: dioksyn, co może przytrafić się kurze klatkowej, jeśli się komuś cyferki pomylą przy produkcji paszy pełnoporcjowej dla kur niosek. Mogą np: z chytrości dodać mleka w proszku z Chin z dioksynami, bo to mleko jest za darmo prawie. A jednak.....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Z tego co tu zacytowałaś to nie warto przepłacać 10-cio krotnie, przelicz jeszcze raz. Jak pomnożysz przez 10 parametry ,,marketowego jajka'' to dostaniesz więcej (w każdym razie nie mniej) każdej wielkości niż jest w ,,jajku wiejskim''. Oczywiście, że warto za wiejskie jajko płacić więcej, ale bez przesady -- rachunek ekonomiczny. Nie ma co się tak rajcować ,,wiejskim jedzeniem'' -- jest smaczniejsze, zdrowsze, ogólnie lepsze, ale bez przesady, nie jest warte każdej ceny... PS. jaśli ktoś lubi przepłacać ze swoich pieniędzy, to czemu nie... Na zdrowie mu to raczej nie wyjdzie. Uczciwość lub chociażby zwyczajna przyzwoitość nakazują, żeby nie czerpać przyjemności również z przepłacania z cudzych pieniędzy, bo tak jak napisałeś, właścicielom (w szczególności wszystkim nam w przypadku kasy państwowej) nie wychodzi na zdrowie. Problem w tym, czy się te cechy posiada...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"viola44" Co, a jednak? Pamiętam tylko dwa takie wypadki w swoim życiu. Jeden w latach siedemdziesiątych w GB i drugi ostatnio w Niemczech i jeszcze gdzieś. Czyli prawdopodobieństwo trafienia jest tak małe, jak "Tunguska" co jedno stulecie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"michal" O to właśnie mi chodziło! PS a o "małpkach" z cudzych pieniędzy coś słyszałeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Nie dajcie sobie "wciskać tego ekologicznego kitu", bo np: z bezwartościowej kazeiny, przy odpowiednim, naturalnym dosuplementowaniu można uzyskać pełnoporcjowy posiłek. Przykład? - badzo proszę - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=33 do tego stosownie masła i wędliny i z twarogu robi się rarytas PS a naukowo, czy na skorupce 0, czy 3 - to i tak powoduje jeszcze zawsze sklerozę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"viola44"
Opowiem coś z życia: Idę sobie ja ulicą dwa dni temu, jak zwykle nie wadząc nikomu, a tu nagle wypada na mnie grubszy pan, którego widzę pierwszy raz na oczy i pyta: "czy to prawda, że na DO nie wolno już jeść wątroby, bo teraz takie "zatrucie" tych pasz"? A ja sobie myślę: "Dlaczego mnie rozpoznał na ulicy?" - to jest dla mnie poważny problem, a świńska wątroba? Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że: przy dzisiejszej kontroli jakości pasz hodowlanych i szybkości tuczu w 100g wątroby wieprzowej jest mniej metali ciężkich i innych trucizn, niż w 100g ekologicznej marchewki, na co wskazują najnowsze badania naukowe. Ale chyba mi nie uwierzył - to jego problem! A ja muszę tylko bardziej uważać na ulicy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Go
|
Na szczęście to było w Ciechocinku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Może jednak dobrze, że nie kandydujesz w Eurowyborach, jeśli nie chcesz być popularny i rozpoznawalny na ulicach. Reporterzy nie daliby Ci "żyć".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
michal
Go
|
a o "małpkach" z cudzych pieniędzy coś słyszałeś? Słyszałem, ale już się tym nie przejmuję, bo małe ,,małpki'' są od tego, żeby przykryć wielkie ,,małpy'' -- czymś trzeba karmić opinię publiczną...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"renia" dla mnie osobiście, to duża ulga, że nie jestem teraz na Śląsku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
admin gdybym ja wpadła na Ciebie na ulicy zasypałabym Cie tysiącem pytań ... A to świetnie, bo lubię słuchać! Szczególnie kobiet...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
W żółtku jest zbilansowanych (choć za chudo) około ... (x) pierwiastków i związków chemicznych, których nie trzeba liczyć, bo jak się doda stosownie masła - to wszystko będzie idealnie nie zależnie od tego, czy to jajo ma nr 0, czy 3 wydrukowany na skorupie. Jajka 0 są o tyle lepsze, że kurze trudno się z trawy i robali najeść szkodliwej ilości np: dioksyn, co może przytrafić się kurze klatkowej, jeśli się komuś cyferki pomylą przy produkcji paszy pełnoporcjowej dla kur niosek. Mogą np: z chytrości dodać mleka w proszku z Chin z dioksynami, bo to mleko jest za darmo prawie. teeeeraz rozumiem, fajnie jest miec wiadomosci takie i tym podobne, zazdraszczam (bo diabel tkwi w szczegolach) Z tego co tu zacytowałaś to nie warto przepłacać 10-cio krotnie, przelicz jeszcze raz...
yyyy 10 razy lub 4x po 2x, bez lub z meritum dla malpujacych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|