Autor
|
Wtek: Paradoks tłuszczowy DO (Przeczytany 60332 razy)
|
Hana
Go
|
A ja wybrałem się pięciokrotnie na prawdziwki i podgrzybki, czego efektem jest trzydzieści słoiczków grzybków marynowanych w occie robionych wdług sprawdzonego przepisu podanego w 39-tym numerze Optymalnych i kilka słoi suszonych nóżek prawdziwkowych, podgrzybkowych i grzybów, które z racji "wzrostu" nie nadawały się do marynowania. Będą do bigosu i farszu mięsnego na pierogi w Wigilię!, a marynata do mięs podawanych na zimno. Dziś dodałem też sporą garść suszonych grzybów do farszu rolady boczkowej i faszerowanej karkówki, pieczonych w piekarniku. Wartość odżywcza grzybów wprawdzie jest znikoma, ale ten niezastąpiony specyficzny aromat i smak... Optymalni jedza malo i raczej proste potrawy, a tu takie zapasy. Ja mam grzybki marnowane z ubieglego roku , bo przeciez to przystawka do dania a nie danie podstawowe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Witam wszystkich! Od dwóch tygodni siedzę w grzybach i się zamaślakowalam my uwielbiamy maślaczki takie młodziutkie są pyszne i oczywiście na smalczyku, pychotka. Na maśle nie próbowałam ale trzeba będzie spróbowac. Oczywiście inne grzybki te szlachetne też sa wspaniałe tak w ogóle to las jest bogaty w różne ich gatunki , a ja uwielbiam zbierać, czyścić, gotować, marynować itd. Jak tylko się obrobię to zabieram jednego z moich psiórów tego większego i do lasu... to jest chyba jakaś choroba he,he ale w lesie jest przecudnie jesienią można się zrelaksować, a przy tym ta przyjemność zbierania, moja córka ma też tę "chorobę" co ja , także pozdrawiam wszystkich fanów zbierania grzybów.
A my (tzn. ja i moja familia) widzielismy muchomory ,mówiłam ,że nazbieram i zrobię słoiki,będą na specjalną okazję Chyba są optymalne ,nie? ....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Elmo jeśli już mowa o muchomorach to tak na poważnie są też gatunki muchomorów jadalnych.To nie żart wybitni znawcy mikolodzy wyodrębnili np.muchomora cesarskiego jako jednego z najsmaczniejszych grzybów. Był już spożywany w czasach starożytnych, a w starożytnym Rzymie uważano go za wielki przysmak. Poza tym jest jeszcze muchomor czerwonawy , który często mylony jest z muchomorem trującym plamistym. Muchomor czerwonawy, choć jadalny i ponoć b.smaczny, nie nadaje się do suszenia . To wszystko tylko tak dla ciekawostki napisalam i osobiście nie polecam zbierania muchomorów należą do ozdoby lasów.Każdy wytrawny grzybiarz zbiera tylko takie które bardzo dobrze zna i jest pewny.Swoją drogą mikologia to ciekawa dziedzina...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
To wszystko tylko tak dla ciekawostki napisalam Krystyna, no i rzeczywiście, to jest ciekawe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
... nie polecam zbierania muchomorów należą do ozdoby lasów...
Masz rację.Pięknie wyglądają ,nie mogłam napatrzeć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Niektórzy np: zbierają olszówkę zwaną również krakowiakiem podwiniętym, choć większość uznaje ten grzyb za niejadalny. Osobiście unikam zbierania grzybów "blaszkowych" z wyjątkiem rydza (najpiękniejsze okazy wyłowiłem kilka lat temu w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej) i gąski zielonej. Najsmaczniejsze okazy - zawsze po pierwszym przymrozku!.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna77
Go
|
Tomku, a kurki, czubajki kanie, niemki inaczej płachetka kołpakowata) to popularne grzyby blaszkowane , nie zbierasz ich? Te ostatnie nauczyła mnie zbierać mama mojego męża, są wspaniałe w occie.Rydze obecnie są rzadkością ,a występowały kiedyś obficie sama pamiętam jak byłam dzieckiem. Środowisko bardzo ucierpiało skoro rydza tak trudno napotkać , a jak już się go znajdzie to żal wyciąć Wiele gatunków grzybów i roślin wyginęło Pamiętam z mojego dzieciństwa , że w lesie było kolorowo od muchomorów i innych okazów, a teraz występują w dużo mniejszej ilości. No i w temacie tłuszczowym zrobiło się grzybowo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Mnie zadziwia muchomor i jego "siła rażenia" ,to niesamowite,że niewielka ilość tego grzyba prowadzi do śmierci OSTRZEŻENIE!!! śmiertelnie trujący, najgroźniejszy spośród wszystkich grzybów naszych lasów, był i jest nadal powodem tragicznych otruć, często całych rodzin zawarta w grzybie lamanityna powoduje uszkodzenia wątroby i już w niewielkich dawkach jest śmiertelna; trucizna ta jest odporna na gotowanie i wysoką temperaturę i działa przez długi okres; 50 g świeżych grzybów jest dawką śmiertelną dla dorosłego człowiekahttp://darynatury.w.interia.pl/zrodla/grz035.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Krystyna 77,znam rowniez osoby, ktore zbieraja kanie, po ususzeniu scieraja na tarce i dodaja do kazdego sosu, wlasnie rydze pamietam tez z dziecinstwa jak byly pieczone na blacie kuchennym a teraz rzeczywiscie coraz zadziej mozna na nie natrafic
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Niektórzy np: zbierają olszówkę zwaną również krakowiakiem podwiniętym, choć większość uznaje ten grzyb za niejadalny. Osobiście unikam zbierania grzybów "blaszkowych" z wyjątkiem rydza (najpiękniejsze okazy wyłowiłem kilka lat temu w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej) i gąski zielonej. Najsmaczniejsze okazy - zawsze po pierwszym przymrozku!.
I co- można?! I co- da się?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|