forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-28, 08:07:35

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669815 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  pieczywo,owoce a DO w ciazy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 Do dou Drukuj
Autor Wtek: pieczywo,owoce a DO w ciazy  (Przeczytany 39481 razy)
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #60 : 2007-09-19, 14:45:18 »

Jeżeli nie doczytałaś, to ci podpowiem "niejadalny" znaczy w DO, że je sie go tylko okolicznościowo i w małych ilościach.


Dobre  Very Happy

Szkoda,że robicie z DO "beton"   Sad  .

Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #61 : 2007-09-19, 15:00:36 »

...i mam świadomość błędu Sad


Widzisz ,masz świadomość błędu,a jednak robisz ten błąd ,a na DO się nie powinno się robić błędu.

A moim zdaniem błędu nie robisz,bo tak jak pisałam wcześniej,że ważne są proporcje i jesli zjadasz te owoce czy chleb w odpowiednich proporcjach w stosunku do T i B to jest ok.
DO to nie jest "beton" ,który powoduje,że niektórzy zarzucają dietę,bo sobie ją tak tłumaczą.Znałam pana,który twierdził,że na DO można nabawić się anemii,awitaminozy ,bo nie ma witamin z owoców,bo są niejadalne. Otóż można jeść te owoce .Zapytajcie się Toana czy je zjada  Smile Tylko trzeba zachować te proporcje   Smile
No ,to tyle  Smile
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #62 : 2007-09-19, 17:11:01 »

Elmo, co ty tak żałujesz tej DO. Przecież zrezygnowałaś. Nawet twoje ulgowe podejście do DO cie nie zachęciło.
Błędy robią wszyscy, ale trzeba byc świadomym. Gorzej kiedy robi sie z DO jakiegos mutanta.
Elmo, szkoda naszej energii na te koperkowe rozmowy. Hierarchia wazności - to jest też ważne w życiu, np. ważne jest, żeby twoje dzieci miały wiecej niż jedną lekcję W-F w szkole. Ale ja sobie myślę, że dopóki te lekcje ustalają "korytkowcy" albo "owieczki z pastwiska"  nic z tego nie będzie.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #63 : 2007-09-19, 17:15:33 »


Elmo, szkoda naszej energii na te koperkowe rozmowy.


Właśnie dlatego Cię lubię  Very Happy
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #64 : 2007-09-19, 18:02:02 »

...np. ważne jest, żeby twoje dzieci miały wiecej niż jedną lekcję W-F w szkole. Ale ja sobie myślę, że dopóki te lekcje ustalają "korytkowcy" albo "owieczki z pastwiska"  nic z tego nie będzie.


Myślę sobie ,że im bardzo zależy na garbatych "moherowych beretach" .
Kto to wszystko układa!?
Kompletnie nie biorą pod uwagę tego,że małemu dziecku potrzebny jest ruch,a nie siedzenie 6 czy 7 godz. w ławce!
No i stąd się biorą późniejsze problemy ze zdrowiem....
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #65 : 2007-09-19, 21:57:39 »

Jeżeli nie doczytałaś, to ci podpowiem "niejadalny" znaczy w DO, że je sie go tylko okolicznościowo i w małych ilościach.


Dobre  Very Happy

Szkoda,że robicie z DO "beton"   Sad  .


To nie jest tak, ze robimy "beton".
Na montigniacku maja jeszcze gorzej, indeks glikemiczny, i ladunek glikemiczny. Oprocz tego  niemieszanie. Obliczanie ig w mieszaniu itp.
Jaka jest roznica? MM nie jest uznana za zla diete. Nie ma przeciwnikow. Nikt nie mowi, o "betonie MM", dlatego, ze przestrzega dokladnie jej zasad. Wybralem MM dla porownania, poniewaz uwazam , ze jest trudniejsza w stosowaniu niz DO. DO jest uznana za zla diete i dlatego mamy tyle przeciwnikow, ktorzy dopie...laja  sie do 50g bulki ktora zawiera z 30g W.
Chodzi mi glownie o to dopier..anie.
Bylem kiedys na spotkaniu/szkoleniu , pani doktor/pewnie lekarz mowila o produktacch "zakazanych" , czy tez niedozwolonych/lepiej brzmi/. Wymienila m.inn ryz. Jakas gosciuwa z sali zapytala, czy moze zjesc troche ryzu.  Nie, nie moze. Ale chociaz troszeczke np mala lyzeczke bo zawiera znikome ilosci W. Tak, to moze.
Problem polega na tym, ze jezeli w zasadach diety, jakiejkolwiek, napisza, ze mozna troche zjesc czegos, co nie jest zalecane, to ludzie uznaja, ze troche mozna. Pozniej  - "zjadlem troche wiecej niz mozna"
Dlatego w DO nasz mistrz powiedzial nam dokladnie co mozna jesc. Chcesz owoce ? prosze bardzo - maliny , porzeczki, truskawki, poziomki, zapomnialbym o czarnej porzeczce dostepnej przez caly rok /zima w mrozonkach/ (wit C). Sory innych owocow nie jem wiec nie przychodza mi na mysl. W zeszlym tygodniu zjadlem 200g winogron z mojej winnicy - dojrzewaja.
Warzywa? prosze bardzo - kapusta, brukselka jest dobra.. itd. Zasady sa proste i znane. Proporcje i liosci BTW, taka jest zasada tej diety. Oraz produkty.
Ludzie maja rozne smaki, ale potrawy zgodne z DO najbardziej im smakuja. Nie bede wspominal co ludzie robia na grillu, /najlepsza karkowka/ chyba, ze oszczedzaja i kupuja skrzydelka  z kurczakow karmionych hormonami wzrostu nafaszerowane antybiotykami itp. Wystarczy wejsc na strony firm sprzedajacych pasze dla drobiu i przeczytac sklad. Chyba ze ktos uwielba spaghetii.
Pozzdr
maf
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #66 : 2007-09-19, 22:15:14 »


Dlatego w DO nasz mistrz powiedzial nam dokladnie co mozna jesc. Chcesz owoce ? prosze bardzo - maliny , porzeczki, truskawki, poziomki, zapomnialbym o czarnej porzeczce dostepnej przez caly rok /zima w mrozonkach/ (wit C).

Pozzdr
maf

No i OK.
Ale jest jedno ALE.Są ludzie,którzy nie tkną owoców,choćby im się chciało jak nie wiem co,bo twierdzą ,że ich nie wolno jeść na DO.Własnie oni tworzą ten "beton".
To samo się ma z węglowodanami na samym poczatku stosownia DO przez ludzi,którzy nie konsultowali  się z lekarzem optymalnym.Otóż ludzie pojmują to tak,że JK jest przeciwnikiem węglowodanów i tym samym oni prawie że ich nie jedzą, wpedzając się w choroby.A potem kto jest winny?...
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #67 : 2007-09-19, 22:24:21 »



No i OK.
Ale jest jedno ALE.Są ludzie,którzy nie tkną owoców,choćby im się chciało jak nie wiem co,bo twierdzą ,że ich nie wolno jeść na DO.Własnie oni tworzą ten "beton".
To samo się ma z węglowodanami na samym poczatku stosownia DO przez ludzi,którzy nie konsultowali  się z lekarzem optymalnym.Otóż ludzie pojmują to tak,że JK jest przeciwnikiem węglowodanów i tym samym oni prawie że ich nie jedzą, wpedzając się w choroby.A potem kto jest winny?...
A wiesz dlaczego? Bo slyszeli o DO. sadza,ze wystarczy zjesc wiecej smalcu, kawe z lojem /nie kawa z lojem to inny wymiar, hehe/. Nie poznali zasad.
Moim zdaniem teraz jest trudniej zaczac DO, tyle zostalo namieszane, ze trzeba wrocic do zrodla .
Pozdr
maf
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #68 : 2007-09-19, 22:30:03 »

Nie poznali zasad.
Pozdr
maf

No własnie. Jak słyszę lub czytam teksty,że na DO/ŻO nie można czegoś tam zjeść,to zastanawiam się ,co jest grane?
Przecie to jest proste jak przysłowiowy drut. PROPORCJE I NIE MIESZANIE PALIW.
pozdr.
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #69 : 2007-09-19, 22:41:09 »

Tak poza dyskusją. Czy mi się zdaje, czy też awatar jednej z użytkowniczek wypowiadającej się w tym wątku rzeczywiście jest tym, co pokazuje mi się na ekranie monitora? Zamiast dwóch kotków są teraz dwaj panowie...

bliźniaczo podobni?
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #70 : 2007-09-19, 22:45:54 »

"Beton" to nie sa Ci, ktorzy nie jedza owocow, warzyw. Beton to Ci ktorzy przestrzegaja zasad, proporcji i liosc iBTW. I jeszcze na dodatek waza codziennie zoltko jaja, chociaz wiedza,ze wazy 18g. Tym ludziom DO sie sprawdza.
Ja nie waze, bo wiem, ile wazy. Zdarza sie, ze / dla zachowania perfekcji/ (wagi w oku), ukroje plasterek boczku /ktorego nie lubisz/, sprawdzam, czy wazy tyle ile pomyslalem.
Aha, jeszcze chcialem napisac w temacie watku.
O zachciewajkach, w ciazy.  Pol roku temu nie moglem sie oprzec pomaranczom. Zjadalem codziennie 1 szt. Nie moglem sie oprzec. Kurde, nie bylem w ciazy. Bylo na tym forum, o "sluchaniu organizmu". Moj organizm potrzebowal widocznie pomarancza.
Dlatego uwazam, ze jak pojechaliscie po aautorce watku, ze je jakies ilosci  pieczywa, czy tez owocow, to nie trzyma sie kupy ze "sluchaniem organizmu", tym bardziej, ze zna zasady DO i pewnie je przestrzega.
Pozdr
maf
ps. Znam ludzi, ktorzy sa na DO. Zdziwilabys sie jak dokladnie przestrzegaja zasad.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #71 : 2007-09-19, 22:54:07 »


Dlatego uwazam, ze jak pojechaliscie po aautorce watku, ze je jakies ilosci  pieczywa, czy tez owocow, to nie trzyma sie kupy ze "sluchaniem organizmu", tym bardziej, ze zna zasady DO i pewnie je przestrzega.
Pozdr
maf


No ja nie pojechałam.Widzisz ,dla mnie to jest tak,że chce Ci się tego chleba,czy owoców ,chocby nawet codziennie i przy tym zachowujesz proporcje,nie mieszasz paliw,to wszystko jest OK.bo dlaczego nie mozna by było zjeśc tego chleba, nie przekraczając dziennej dawki węglowodanów? W czym problem? W rozumowaniu? W psychice?
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #72 : 2007-09-19, 22:55:59 »



No własnie. Jak słyszę lub czytam teksty,że na DO/ŻO nie można czegoś tam zjeść,to zastanawiam się ,co jest grane?
Przecie to jest proste jak przysłowiowy drut. PROPORCJE I NIE MIESZANIE PALIW.
pozdr.
Mieszanie i niemieszanie nie dotyczy DO. Ktos kiedys pisal/polaczyl kilka diet, z niemieszaniem, IG, i wyszlo mu, ze na DO nalezzy jesc produkty o niskim IG, i nie mieszac. Doszla jeszcze do tego dieta grup krwi i powstala NOWA DIETA. Teraz mamy jeszcze rotacje. Co z tego wyniknie?
Pozdr
maf
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #73 : 2007-09-19, 22:59:23 »

W tym przypadku problem polega na tym, że jak ktoś leczy cukrzyce i jest w ciązy, musi przestrzegać zasad. Od tej perfekcji zalezy zdrowie, zycie jego i dziecka.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #74 : 2007-09-19, 23:14:03 »


Doszla jeszcze do tego dieta grup krwi i powstala NOWA DIETA. Teraz mamy jeszcze rotacje. Co z tego wyniknie?
Pozdr
maf

Napisze Ci co z tego wyniknie.A to,że jak napiszesz,że jesz jakiś owoc,czy chleb i choćbyś jadł  to w ustalonych proporcjach ,zgodnych z zasadami DO ,to i tak Ci napiszą,że nie jesteś na DO i nie znasz jej zasad,bo JK nie pozwolił jeść owoców i chleba ,a już broń Boże jabłka ,bo umrzesz natychmiast.
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #75 : 2007-09-19, 23:27:56 »

W tym przypadku problem polega na tym, że jak ktoś leczy cukrzyce i jest w ciązy, musi przestrzegać zasad. Od tej perfekcji zalezy zdrowie, zycie jego i dziecka.
Wredny bede. Typu 1 czy 2.  DO poddobno leczy cukrzyce.
Taki dobry to nie jestem, jakich zasad ma przestrzegac? DO czy "zywienia w cukrzycy"
Kazdy stosuje "na swoja odpowiedzialnosc", ja zaryzykowalem, Ola zaryzykowala. Co prawda nie mielismy cukrzycy, bo jak mowia "pokochaj swoja chorobe itp". Dna moczanowa , nie wiem czy wolalbym miec cukrzyce, cukrzyca nie boli. Wybralem DO.
Zdarzalo sie, ze "popelnialem bledy" i nastapil nawrot choroby. Wiedzialem jakie. Lekarz mowi, te tabletki musi pan brac stale, do konca zycia. Ja - tak, ale poprawie/zastosuje prawidlowe odzywianie.
Nie biore zadnych lekow.
Pozdr
maf
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #76 : 2007-09-19, 23:37:19 »

Maf, zapytaj Lidie, lub poczytaj jej posty.
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #77 : 2007-09-19, 23:40:38 »


Napisze Ci co z tego wyniknie.A to,że jak napiszesz,że jesz jakiś owoc,czy chleb i choćbyś jadł  to w ustalonych proporcjach ,zgodnych z zasadami DO ,to i tak Ci napiszą,że nie jesteś na DO i nie znasz jej zasad,bo JK nie pozwolił jeść owoców i chleba ,a już broń Boże jabłka ,bo umrzesz natychmiast.
Przesadzasz. Piszemy o proporcjach i ilosciach BTW juz do znudzenia. A ty czepiasz sie kawalka chleba. Albo jablka 2 razy w roku do sledzi w smietanie.
Pamietam, kiedys na zime to kupowalismy jabkka w skrzynkach. Trzymalo sie toto w piwnicy i jaadlo sie. Ale kisilismy tez kapuste w beczce debowej.
Ja jem chleb, dziennie z 30g. Raz na tydzien(moze na dwa tygodnie) zdarza mi sie bulka, najlepsza ze smalcem ze skwarkami.
DO trzeba zrozumiec. I to by bylo na tyle.
Pozdr
maf
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #78 : 2007-09-19, 23:46:10 »

Maf, podpisuję się pod twoimi słowami
Zapisane
maf
Go


Email
Odp: pieczywo,owoce a DO w ciazy
« Odpowiedz #79 : 2007-09-19, 23:49:30 »

Maf, podpisuję się pod twoimi słowami

Tak OT, Ewa pisze sie z duzej litery, maf z malej
Pozzdr
maf
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 18 zapytaniami.