forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 19:50:31

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669713 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Dieta Optymalna
| | |-+  Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 4 5 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.  (Przeczytany 97925 razy)
toan
Go


Email
Dlaczego trzeba się ruszać
« Odpowiedz #20 : 2007-09-21, 14:07:23 »

godzinę dziennie 5 x w tygodniu na betaoksydacji (tempo od 10 do 12-15 km/godz.) nie dopuszczając do szkodliwego zakwaszenia mleczanem?
Bo taki typ biegania (pływania) prócz podwyższenia puli zapasów ATP i fosrokreatyny (podała źródło Ewa z W-wy) - "wypala" z dużym profitem wszystkie "śmieci" biochemicznej, spoczynkowej przemiany materii, które mogą właśnie podtruwać "zgnuśniały" organizm. Rozsądny wysiłek fizyczny jest naprostrzą i najlepszą "metodą odkawszania" Cool - czyli regulacji metabolizmu, ale to moje prywatne zdanie  Confused
Zapisane
Lidia
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #21 : 2007-09-21, 15:35:43 »

Juz sie biore prosze pani!! Razz Very Happy
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #22 : 2007-09-21, 15:41:56 »

Juz sie biore prosze pani!! Razz Very Happy

Jaka grzeczna dziewczynka  Razz  Very Happy
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #23 : 2007-09-21, 15:44:03 »

Lidia!,
a po co Ci to rozumnieć?. Mnie i innym też nie jest to potrzebne do szczęścia  Cool
Jedz odpowiednio, ruszaj się, jeśli Twój stan zdrowia na to pozwala i jak nie masz żadnych dolegliwości - unikaj "fachowców". Powinno Ci takie postępowanie zapewnić w zdrowiu długie lata, a chyba o to chodzi - nie?.  Very Happy
Zapisane
Lidia
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #24 : 2007-09-21, 18:41:01 »

Bo nie rozumiem tak do konca,bo zobacz normalnie zebym mogla osiagnac moja wage nalezna(no teraz to oczywiscie nie-musze zaczekac az urodze oczywiscie) powinnam W-tylko 40 gr jesc ale juz probowalam i mialam przez wszystkie dni po+++ ketonow,to zwiekszylam je ale w ten sposob nie osiagne WN,jesli dobrze zrozumialam Dr.Kwasniewskiego to na jakis czas podwyrzyc W i pozniej wrocic do tej samej proporcji-a jak znow beda +++?Dlatego myslalam ze mozna ketony jakos przechytrzyc z mniejsza dawka T i B,ja sie osobiscie zle nie czulam na +++ i chudlam to mi sie podobalo,z tad to moje zainteresowanie ketonami,i o ile dobrze zrozumialam to u tych ludzi co sa na ZO,DO i nie maja cukrzycy ketony nie sa grozne-w przeciwienstwie do tych co ja i je maja,ja nie pojmuje czemu-przeciez te ketony to nic innego jak spalany tluszcz czy nie? (tak mi w szpitalu tutaj powiedzieli),dlatego na moje rozumowanie moglabym tak zostawic i tylko duzo pic -wody oczywiscie zeby wysiusiac co nie potrzebne do chwili uzyskania wagi naleznej-to organizm nie powinien sie zakwasic!? Shocked
Lidia Cool
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #25 : 2007-09-21, 19:25:42 »

To, czy a-CoA wejdzie w cykl kwasu cytrynowego, czy "skondensuje" w acetooctan zależy teoretycznie wyłącznie od dostępności szczawiooctanu, bo szczawiooctan w połączeniu z a-CoA daje wyjściowy w cyklu - kwas cytrynowy. Szczawiooctan normalnie powstaje z pirogronianu, a ten z glikolizy. Czyli niedobór lub wadliwe wykorzystanie cukru z diety daje acetooctan, a ten po uwodornieniu D-3-hydroksymaślan lub po dekarboksylacji z uwodornieniem - aceton czyli ciała ketonowe wychodzące przy sikaniu na pasek, bo ich nadmiar jest wydalany z moczem.
W praktyce, u większości osób niewielkie zwiększenie dawki węglowodanów likwiduje ciała ketonowe, ale bywają nieliczni u których "utrwala" się kondensacja a-CoA mimo znacznego zwiększenia dawki węglowodanów, ale dlaczego tak się dzieje - tego nie wiem.

PS
Niektórzy podają, że tylko u ssaków nie jest możliwa zamiana a-CoA w pirogronian, a inni, że u wszystkich zwierząt Confused, ale jak jest - tego też nie wiem! U człowieka w każdym razie, nadmiar a-CoA "kondensuje".
Zapisane
Wojciech
Newbie
*
Pe: Mczyzna
wiadomoci: 65


Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #26 : 2007-09-21, 19:49:01 »

Nie przejmuj się Lidia, ja też Toana średnio rozumiem, mimo, że od jakiegoś czasu studiuje biochemie Harpera. Widocznie wciąż mam patologiczną czynnośc mózgu....

Ps. Bardzo powoli i opornie pewne rzeczy stają się dla mnie jaśniejsze, ale jeszcze sporo czasu musi upłynąc
Zapisane

D.O. od  12. VII.2007        74 kg/180cm
Ewa
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #27 : 2007-09-21, 20:14:31 »

Lidia, ketony powstają wątrobie w wyniku rozpadu kwasów tłuszczowych. We krwi są przenoszone do komórek naszych tkanek, rozprowadzając energię. Podczas tej czynności rozkładaja się i powstałe cząsteczki wracają do mitochondriówe by znowu utworzyć bardzo energetyczne ciało ketonowe.

Ketony powstają z tłuszczu. Nie tworzą się, w towarzystwie węglowodanów. Aby nie powstawały, wystarczy dawka węglowodanów 0,8g/kg.
Zwiększona obecność ketonów we krwi nazywa się ketozą. Uważa się, że ketoza jest wynikiem wygłodzenia, ponieważ dochodzi do niej w wyniku głodu, kiedy organizm, żeby wytworzyć energię, korzysta własnych komórek tłuszczowych. Ale, jak zauważyłaś, u ciebie ketony pojawiały się nie w wyniku niedozywienia, tylko kiedy jadłaś mniej węglowodanów.

Osoby chore na cukrzycę początkujące na DO, przyzwyczajone do czerpania energii z węglowodanów, kiedy nagle obniżają w swojej diecie cukry, mogą mieć kwasicę, a ketony są jednym z jej objawów. Dlatego cukrzycy powinni odstawiać węglowodany stopniowo, pod okiem specjalisty.
 
U Optymalnych z dłuższym stażem pojawienie sie ketonów nie wróży nic złego. Świadczy tylko o tym, że dostarczyli sobie zbyt mało węglowodanów, by mózg dostał swoją dawkę glukozy.
 
Natomiast na początku stosowania DO, kiedy organizm "uczy się" czerpania energii z tłuszczu, zużywając na to dużo energii, zanim się przestawi i zacznie sprawnie wytwarzać energię, musi sobie pomóc awaryjnie czerpiąc energię również z ketonów.

Gdy zdarzy się, że mimo zwiększenia cukru w diecie, ketony nadal się pokazują, może to być wynikiem osłabienia i wyniszczenia organizmu chorobami. W takiej sytuacji watroba musi wspomagać nasz organizm tą dodatkową energią. Jest to naturalna reakcja organizmu.

Cytuj z: Lidia
powinnam W-tylko 40 gr jesc ale juz probowalam i mialam przez wszystkie dni po+++ ketonow,to zwiekszylam je ale w ten sposob nie osiagne WN,jesli dobrze zrozumialam
Cytuj
Ja to widzę tak. Skoro miałaś zapotrzebowanie na więcej energii, to zwiększenie dawki W nie przeszkadza w osiągnięciu wagi naleznej (WN)
Tak samo jest z posiłkami. Jeśli danego dnia cięzko pracowałaś, biegałaś itp. to zwiększenie posiłku nie spowoduje, że utyjesz.

Cytuj
jesli dobrze zrozumialam Dr.Kwasniewskiego to na jakis czas podwyrzyc W i pozniej wrocic do tej samej proporcji-a jak znow beda +++?
Gdy na początku stosowania DO pojawią się ketony W. trzeba zwiększyć, aż organizm przestawi się na czerpanie energii z tłuszczów. Potem W mozna zmniejszyć a ketony nie powinny sie pojawić.

Cytuj
myslalam ze mozna ketony jakos przechytrzyc z mniejsza dawka T i B
Smile) Nie przechytrzysz w ten sposób swojego organizmu. Kombinujesz, że jak zmniejszysz T i B to proporcjonalnie będziesz jadła więcej W, nie podwyższając ich jednak. A skąd organizm ma czerpac energię? Z tych mniejszych dawek? Smile Przeciez ketony pojawiły się właśnie z powodu niezdolnosci jej wytworzenia

Wszystkie informacje czerpałam z "Żywienia Optymalnego" Jana Kwaśniewskiego. Są podane bardzo czytelnie i łopatologicznie.
Zapisane
Lidia
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #28 : 2007-09-22, 09:25:32 »

I o to mi wlasnie chodzilo,Ewciu jestes WSPANIALA!!!Tak wytlumaczone to wszystko rozumiem,niestety widocznie za krotko lub lepiej powiedziawszy za niedokladnie stosowalam DO ze niedociera do mnie wszystko tak jak powinno Sad .ale pracuje nad tym.prosze o troche cierpliwosci i zrozumienia Confused ),dziekuje znow i pozdrawiam wszystkich serdecznie,Lidia
Zapisane
jurek46
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #29 : 2007-09-25, 17:43:30 »

Lidia, ketony powstają wątrobie w wyniku rozpadu kwasów tłuszczowych. We krwi są przenoszone do komórek naszych tkanek, rozprowadzając energię. Podczas tej czynności rozkładaja się i powstałe cząsteczki wracają do mitochondriówe by znowu utworzyć bardzo energetyczne ciało ketonowe.


Ewa  może jeszcze przeanalizuj sprawę zakwaszenia u tych którzy cierpią na niedotlenienie organizmu,spowodowane wadliwą lub chorobliwą funkcją płuc.U takich ludzi gdy ilość tlenu jaką potrafi przyjąć ich organizm,doprowadza do zwiększenia zawartoścci co2,a to w prostej lini doprowadza do zakwaszenia,na skutek łączenia się co2 z wodą organizmu powstaje kwas.I w prostej drodze organizm ma się tak jak przy zakwasach spowodowanych nadmiarem spalonej energii ( wysiłek fizyczny ) Łącznie z bólem mięśni   itp.Próbuję ten temat zrozumieć bardziej bo właśnie ja sam jestem tego przykładem.moje płuca nie pozwalają mi na żadne ćwiczenia,najmniejszy ruch powoduje duszność.Aby pozbyć się co2 muszę pobierać tlen,i na skutek wymiany zmniejszam CO2.Jest to dokładnie odwrotnie jak u tych którzy powstrzymując się od oddychania doprowadzają do zwiększenia CO2. ( NURKOWIE ) itp.HJestem na D.O juz 7 lat bez żadnych przerw,może jak każdy z małymi grzeszkami,ale całe formułę utrzymuję do dzisiaj.Jestem również cały czas pod kątrolą Pulmunologa,który doskonale wie o moim sposobie odżywiania,nie oponuje bo medycynę konwencjonalną w tym temacie nie interesuje ten problem.Ja jednak myślę że tutaj tkwi też sposób na lżejsze życie ,albo chociaz wydlużenie go.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #30 : 2007-09-25, 18:15:48 »

Cytuj z: Jurek
Ewa  może jeszcze przeanalizuj sprawę zakwaszenia u tych którzy cierpią na niedotlenienie organizmu, spowodowane wadliwą lub chorobliwą funkcją płuc.

U takich ludzi gdy ilość tlenu jaką potrafi przyjąć ich organizm, doprowadza do zwiększenia zawartoścci co2, a to w prostej lini doprowadza do zakwaszenia, na skutek łączenia się co2 z wodą organizmu  i powstaje kwas.
I w prostej drodze organizm ma się tak jak przy zakwasach spowodowanych nadmiarem spalonej energii ( wysiłek fizyczny ) Łącznie z bólem mięśni itp.

Próbuję ten temat zrozumieć bardziej bo właśnie ja sam jestem tego przykładem.
Moje płuca nie pozwalają mi na żadne ćwiczenia, najmniejszy ruch powoduje duszność. Aby pozbyć się co2 muszę pobierać tlen, i na skutek wymiany zmniejszam CO2. Jest to dokładnie odwrotnie jak u tych którzy powstrzymując się od oddychania doprowadzają do zwiększenia CO2. ( NURKOWIE ) itp.

Jestem na D.O juz 7 lat bez żadnych przerw, może jak każdy z małymi grzeszkami, ale całe formułę utrzymuję do dzisiaj. Jestem również cały czas pod kątrolą Pulmunologa, który doskonale wie o moim sposobie odżywiania, nie oponuje bo medycynę konwencjonalną w tym temacie nie interesuje ten problem. Ja jednak myślę że tutaj tkwi też sposób na lżejsze życie ,albo chociaz wydlużenie go.
Musiałam sobie powiększyć ten tekst  Shocked

Jurku kochany, wszystko co wiem i piszę, jest żywcem wziete z tekstów Jana Kwaśniewskiego, czasem W. Lutza. Takie analizowanie zabiera mi duzo czasu. Nie jestem biochemikiem, ani nawet koło takiego nie stałam Smile))
Ale może ktoś inny ci pomoże?
A ja obiecuję, że jak zetknę się z informacjami na ten temat, napiszę.
Zapisane
Cabron
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #31 : 2008-10-31, 19:31:37 »

Co zrobic, gdy jest sie zakwaszonym na właściwej diecie optymalnej od 4 lat? pH moczu 5,0.
W skutek zakwaszenia mam problemy z pamięcią i ciężki reumatyzm. Przyjmuję 3 razy dziennie proszek zasadowy z 3/4 l wody, choroba ustepuje. W jaki inny sposob mozna sobie pomoc? Prady selektywne, duzo warzyw?
Z mojego wlasnego doswiadczenia wynika, ze wszyscy różnimy sie i niektorzy maja wieksze predyspozycje do zakwaszenia (np. uszkodzenie nerek) lub rodza sie juz zakwaszeni.
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dlaczego trzeba się ruszać
« Odpowiedz #32 : 2008-10-31, 22:36:14 »

godzinę dziennie 5 x w tygodniu na betaoksydacji (tempo od 10 do 12-15 km/godz.) nie dopuszczając do szkodliwego zakwaszenia mleczanem?
Bo taki typ biegania (pływania) prócz podwyższenia puli zapasów ATP i fosrokreatyny (podała źródło Ewa z W-wy) - "wypala" z dużym profitem wszystkie "śmieci" biochemicznej, spoczynkowej przemiany materii, które mogą właśnie podtruwać "zgnuśniały" organizm. Rozsądny wysiłek fizyczny jest naprostrzą i najlepszą "metodą odkawszania" Cool - czyli regulacji metabolizmu, ale to moje prywatne zdanie  Confused

Tomek, czy Ty jeszcze potrafisz "normalnie" mowic?
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #33 : 2008-10-31, 22:38:20 »

Co zrobic, gdy jest sie zakwaszonym na właściwej diecie optymalnej od 4 lat? pH moczu 5,0.
W skutek zakwaszenia mam problemy z pamięcią i ciężki reumatyzm. Przyjmuję 3 razy dziennie proszek zasadowy z 3/4 l wody, choroba ustepuje. W jaki inny sposob mozna sobie pomoc? Prady selektywne, duzo warzyw?
Z mojego wlasnego doswiadczenia wynika, ze wszyscy różnimy sie i niektorzy maja wieksze predyspozycje do zakwaszenia (np. uszkodzenie nerek) lub rodza sie juz zakwaszeni.
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #34 : 2008-10-31, 22:47:56 »

Co zrobic, gdy jest sie zakwaszonym na właściwej diecie optymalnej od 4 lat? pH moczu 5,0.
W skutek zakwaszenia mam problemy z pamięcią i ciężki reumatyzm. Przyjmuję 3 razy dziennie proszek zasadowy z 3/4 l wody, choroba ustepuje. W jaki inny sposob mozna sobie pomoc? Prady selektywne, duzo warzyw?
Z mojego wlasnego doswiadczenia wynika, ze wszyscy różnimy sie i niektorzy maja wieksze predyspozycje do zakwaszenia (np. uszkodzenie nerek) lub rodza sie juz zakwaszeni.


Przepraszam za ten wczesniejszy post. Jak zwykle udsalo mi sie wyslac post bez odpowiedzi.

Niemniej jednak nikt nie rodzi sie komputerowcem.

Co to jest ten proszek zasadowy?
Prady selektywne......ok!!! ale po co ?
Wazywa jak naj bardziej, ale zawsze z duza iloscia tluszczow.!
Jest taka zwykla zasada,: zjem 100 gr bialka, usze zjesc 200 gr tluszczu a na to wszystko 200 gr warzyw.
Warzywa odkwaszaja. Najlepsze sa buraki. A Buraki z ogorkirm kiszonym....HMM  Gorolskie!!!Cyli, najlepse!
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #35 : 2008-11-01, 03:34:54 »

Jest taka zwykla zasada,: zjem 100 gr bialka, usze zjesc 200 gr tluszczu a na to wszystko 200 gr warzyw.
Warzywa odkwaszaja. Najlepsze sa buraki. A Buraki z ogorkirm kiszonym....HMM  Gorolskie!!!Cyli, najlepse!

A jak to jest z twoja zasada B+T=200?
Czyli u ciebie 100+200=200.

Egzamin na ksiegowego. Szef pyta kandydata. Ile jest 2+2.
- Cztery. Odpowiada kandydat.
- Prosze poczekac na korytarzu.
Nastepny kandydat wychodzi i sie cieszy, ze dostal prace.
Ten pierwszy sie sie pyta, jakie mial pytania.
- Ile jest 2+2? Odpowiada pytany.
- I co odpowiedziales?
- A ile pan chce zeby bylo?
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #36 : 2008-11-01, 10:00:07 »

Jest taka zwykla zasada,: zjem 100 gr bialka, usze zjesc 200 gr tluszczu a na to wszystko 200 gr warzyw.
Warzywa odkwaszaja. Najlepsze sa buraki. A Buraki z ogorkirm kiszonym....HMM  Gorolskie!!!Cyli, najlepse!

A jak to jest z twoja zasada B+T=200?
Czyli u ciebie 100+200=200.

Egzamin na ksiegowego. Szef pyta kandydata. Ile jest 2+2.
- Cztery. Odpowiada kandydat.
- Prosze poczekac na korytarzu.
Nastepny kandydat wychodzi i sie cieszy, ze dostal prace.
Ten pierwszy sie sie pyta, jakie mial pytania.
- Ile jest 2+2? Odpowiada pytany.
- I co odpowiedziales?
- A ile pan chce zeby bylo?

kangur, teraz sie nie dziwie dlaczego Grizzly czesto podaje Ciebie z przyklad!!!!!!

Wartosci w moim poscie byly tylko przykladem aby wytlumaczyc prosta zasade....ale jak widze nawet Ty nie zrozumiales, wiec sytracilem nadzieje na to, ze ktokolwiek zrozumie.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #37 : 2008-11-01, 11:47:29 »

Ja bym raczej zwrócił uwagę na proporcję 100g białka : 200g warzyw, oj będą skurcze łapać, a Admin skreśli z dostojnej listy 350 optymalnych.
Smile
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #38 : 2008-11-01, 13:23:13 »

Ja bym raczej zwrócił uwagę na proporcję 100g białka : 200g warzyw, oj będą skurcze łapać, a Admin skreśli z dostojnej listy 350 optymalnych.
Smile

Nie wiem adam319, czy Ty tez juz zupelnie "osleples". Wiadomo, ze nikt stosujacy ZO nie jada 100 gr bialka ani na raz ani w ciagu dnia.
Ponizszy przyklad byl wzorem prawie, ze matematycznym B:W jak 1:2 ale poniewz Toan wczesniej powiedzial, ze jedzac optymalnie czlowiek nie ma mozliwosci sie zakwasic, dlatego ZAPOMNIJ TEN FUCKING WATEK

Obojetnie co sie napisz, objetnie jaka mysl sie bedzie chcialo przekazac ...to i tak wynajdziesz/cie zupelnie co innego Razz Confused Shocked
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Bajanie o "zakwaszeniu" organizmu.
« Odpowiedz #39 : 2008-11-01, 13:50:04 »

....ale jak widze nawet Ty nie zrozumiales, wiec sytracilem nadzieje na to, ze ktokolwiek zrozumie...

 Razz Razz Razz To bylo, zupelnie nie po Goralsku  Razz Razz Razz

Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 8.942 sekund z 19 zapytaniami.