forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-27, 00:24:25

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
660460 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  "Śmiertelna epidemia otyłości"
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: "Śmiertelna epidemia otyłości"  (Przeczytany 11264 razy)
Krystyna*Opty*
Go


Email
"Śmiertelna epidemia otyłości"
« : 2007-09-22, 14:53:34 »

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75476,4510267.html?skad=rss

---------------------------------------------Cytat:

Śmiertelna epidemia otyłości      Sławomir Zagórski   2007-09-22 

Pokolenie naszych dzieci będzie pierwszym, które będzie żyć krócej od nas.
Możemy jeszcze temu zaradzić, choć to niełatwe zadanie

Procent chorobliwie otyłych kobiet

Tezę tej treści stawia amerykański epidemiolog Jay Olshansky z University
of Illinois w Chicago. Olshansky od lat zajmuje się zagadnieniami
związanymi ze starzeniem się, długowiecznością i zdrowiem. Jego zdaniem
bogaty zachodni świat stoi w obliczu zdrowotnej katastrofy, która musi
odbić się na długości naszego życia. [...]

Co czwarty Grek i Chorwat, co piąty Niemiec i Fin

Bezsporne osiągnięcia medycyny już wkrótce zostaną wystawione na ciężką
próbę. Krzywe oczekiwanej długości życia, które w krajach rozwiniętych
wciąż jeszcze lekko idą w górę, niedługo załamią się i zaczną spadać.
Sprawi to światowa epidemia otyłości - ostrzega Olshansky.

Dane na ten temat są rzeczywiście przerażające. Dla przykładu - o ile
jeszcze w połowie lat 80. ludzi chorobliwie otyłych było w USA stosunkowo
niewielu, o tyle dziś cała Ameryka dosłownie topi się w tłuszczu. W
Luizjanie, Missisipi i Wirginii Zach. otyłych jest ponad 30 proc.
obywateli, a w kolejnych 19 stanach co czwarta osoba dźwiga wiele
nadprogramowych kilogramów.

Niewiele lepiej jest w Europie. Na Starym Kontynencie rzadziej widać co
prawda monstra ważące 200-250 kg, co w USA wcale nie jest rzadkością, ale
trendy epidemiologiczne są, niestety, podobne. 20 lat temu odsetek otyłych
Europejczyków w większości krajów nie przekraczał 5-10 proc. (wyjątek
stanowiła Finlandia). Dziś chorobliwie otyły jest co czwarty Grek i
Chorwat, co piąty Niemiec, Anglik, Czech, Węgier i Fin. Wśród kobiet
przodują Greczynki, Portugalki i Finki.

Epidemia otyłości nie oszczędziła nawet zdrowo jedzącego i przywiązującego
wagę do wyglądu społeczeństwa francuskiego. W 2005 r. otyłych było 14 proc.
Francuzów, w 2010 r. będzie ich już 17,5 proc.

Otyłość, cukrzyca, krótsze życie

Najgorsze jest to, że dodatkowe kilogramy coraz częściej dotyczą
nastolatków, a także dzieci. W roku 2000 aż 1,1 mld młodych ludzi do 18.
roku życia cierpiało na nadwagę (ich indeks masy ciała, czyli BMI,
przekraczał 25), a 300 mln było chorobliwie otyłych (BMI powyżej 30).
Wystarczyło zaledwie pięć lat, by wskaźniki te stały się jeszcze bardziej
dramatyczne. W 2005 r. na świecie żyło 1,5 mld dzieci do 15. roku życia z
nadwagą i aż 414 mln otyłych! W Hiszpanii nadwagę ma dziś co trzecie
dziecko w wieku 7-11 lat.

- A przecież otyłość to nie tylko problem kosmetyczny - to poważne
zagrożenie zdrowotne - przypominał Olshansky. Coraz więcej dzieci przed 10.
rokiem życia zapada na uszkadzającą naczynia krwionośne cukrzycę typu 2
związaną z otyłością (do niedawna chorowały najczęściej na uwarunkowaną
genetycznie cukrzycę typu 1). - Co oznacza cukrzyca typu 2 u
dziesięciolatka? To, że jego naczynia krwionośne wyglądają jak u
50-letniego mężczyzny - alarmował Olshansky.

- Scenariusz na najbliższe lata wygląda następująco: najpierw będziemy
świadkami dalszego nakręcania się epidemii otyłości wśród dzieci i
młodzieży, potem posypią się wśród nich przypadki cukrzycy, nadciśnienia,
wysokiego poziomu cholesterolu, a potem - jeszcze nie zaraz, ale w ciągu
najbliższych 50 lat - będziemy świadkami coraz częstszych zgonów i
skracania się życia - roztaczał swoją kasandryczną wizję naukowiec.

Wiele wskazuje na to, że Olshansky ma rację. W sierpniowym numerze pisma
"Pediatrics" opublikowano pracę sygnowaną nazwiskiem dr Johna Morrisona z
Children's Hospital Medical Center w Cincinnati (USA). Naukowcy w połowie
lat 70. przebadali po raz pierwszy 771 dzieci w wieku 6-19 lat, a następnie
sprawdzili. co się z nimi działo ćwierć wieku później. Okazuje się, że te z
dzieciaków, które już we wczesnej młodości zmagały się z otyłością,
nadciśnieniem, wysokim poziomem cholesterolu, były aż 15-krotnie bardziej
narażone na poważne choroby serca i naczyń.

Zaczęło się od złej piramidy

Gdzie szukać źródeł epidemii otyłości?

- Przyczynili się do tego sami lekarze dietetycy, którzy jeszcze 30 lat
temu przekonywali nas, że podstawą zdrowego pożywienia powinny być produkty
zbożowe, pieczywo i makarony - tłumaczy Olshansky. - Pamiętam doskonale,
jak wmawiano nam: "Jedz makaron, będziesz zdrowy" - mówi naukowiec. Dziś
piramida żywienia wygląda zupełnie inaczej (jej podstawa to owoce i
warzywa), ale starych nawyków nie zmienia się z dnia na dzień.

Lata 70. to także początek ery fast foodów serwujących duże porcje
wysokokalorycznego jedzenia. Resztę załatwiły komputery, które w kolejnych
dwóch dekadach zagościły w każdym amerykańskim domu i sprawiły, że dzieci
zamiast grać w kosza czy baseball, zasiadły przed ekranem.

Czy katastrofa jest nieuchronna?

Brytyjski specjalista prof. Stanley Ulijaszek z Oxford University uważa, że
z epidemią otyłości jest jak z samochodem ślizgającym się na oleju - nawet
jeśli naciśniemy hamulec, pojazd i tak pojedzie do przodu. - Bez względu na
to, co zrobimy, liczba ludzi otyłych będzie rosła, ale działać trzeba, bo
szykujemy sobie niezłą pętlę na szyję - przestrzegał podczas niedawnego
pobytu w Polsce prof. Ulijaszek.

Co robić, żeby przynajmniej dzieci przestały w zastraszającym tempie tyć? -
pytam prof. Olshansky'ego. - Polecam trzy proste rzeczy - odparł naukowiec:

* nakładanie mniejszych porcji na talerz,
* nauczenie dzieci jeść wolniej; jeśli połkną posiłek w dwie minuty, wydaje
im się, że są nadal głodne
* i wreszcie trzeba zadbać, by wychodziły na dwór z piłką, zanim zasiądą
przed komputerem - jeśli nie zechcą, poświęcić się i grać z nimi, nam też
to wyjdzie na zdrowie.

Europa tyje na potęgę

Polska w porównaniu z USA czy Wlk. Brytanią wygląda w statystykach
dotyczących otyłości nieco lepiej. Z wydanego w styczniu 2007 r. raportu
wynika, że na nadwagę cierpi u nas 8,8 proc., a na otyłość 4,5 proc. dzieci
w wieku 13-15 lat. Ale to nie powinno uśpić naszej czujności. Podążamy tą
samą drogą co młodzi Amerykanie czy Brytyjczycy, mamy za to więcej czasu,
by spróbować przeciwdziałać złym trendom.
----------------------------------------------------------Koniec cytatu.

A więc jednak Greczynki przodują w otyłości? Jak to możliwe? Przecież
tam króluje najzdrowsza z diet: "dieta śródziemnomorska"... (?)
(cokolwiek to znaczy)...

Może nasze polskie względnie dobre statystyki zawdzięczamy jednak nawykom
żywieniowym polskiej kuchni, w której masło, jajka, ser, śmietana, czy
przysłowiowy polski "schaboszczak z kapustą" - nie miały jeszcze złej sławy
i mimo wszechobecnego straszenia nadal nieźle się trzymają w naszej kuchni (?)
Może czas odpuścić sobie zachodnie mody żywieniowe?
Może czas uświadomić sobie, że to tłuszcze normalizują nadmierny apetyt,
a węglowodany go napędzają. Wszak zdrowie jest najważniejsze, a chora
służba zdrowia i tak nie zastąpi wartościowego odżywiania...

Nie, panie naukowcu, "warzywa i owoce" nie powinny być podstawą żywienia
człowieka, ponieważ człowiek po prostu nie jest roślinożercą.

Krystyna
--
Do źródła trzeba iść pod górę.
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #1 : 2007-09-22, 15:19:32 »

Toan dziś puścił linka do pełnego tekstu S.Zagórskiego ale nie zaszkodzi mieć i sam tekst. Z tą wspaniałą dietą śródziemnomorską zaczyna być tak samo, jak z naszą rodowitą - krajową. Wszędzie króluje fast food, zagadkowo tworzone półprodukty i wpieranie mitów o pięciu warzywnych posiłkach dziennie, najlepiej surowych, a także o szkodliwości zwierzęcych T. To już nawet nie są diety, to ich substytuty. Najlepszy rynek pacjentów to Amerykanie, a w Europie Brytyjczycy, niebawem i my Polacy dołączymy. A ludzie tak się boją DO zajadając hamburgery i popijając colą.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #2 : 2007-09-22, 15:49:00 »

Toan dziś puścił linka do pełnego tekstu S.Zagórskiego ale ...

...ale już go wywaliłem, aby się nie dublować.  Very Happy
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #3 : 2007-09-22, 16:09:00 »

Heh... Link Toana zauważyłam dopiero później   Confused
Umieszczam też cytaty, bo artykuły pod podawanym linkiem po jakimś czasie lubią znikać   Sad

malgo35 napisała:
Cytuj
Najlepszy rynek pacjentów to Amerykanie, a w Europie Brytyjczycy, niebawem i my Polacy dołączymy . A ludzie tak się boją DO zajadając hamburgery i popijając colą.

I właśnie dlatego komentuję przynajmniej niektóre artykuły, w których widzę ewidentne bzdury w wydaniu naukowym, a które to bzdury kupią ludzie bezmyślnie zapatrzeni w ekspertów. Komentuję, żeby chociaż część Polaków sprowokować do refkeksji...

P.S.
Zdaję sobie sprawę, że wsadzam kij w mrowisko, i że kilku osobom to się nie podoba... nawet optymalnym... co mnie jednak dziwi... Question  Shocked
Już mi kilka razy sugerowano "więcej tolerancji" na wszechobecne w mediach zalecenia z trendu "jeszcze więcej warzyw i owoców", krótko mówiąc - mam przestać krytykować naukowe bzdety...  Question   Confused

A co Wy o tym sądzicie?  Rolling Eyes   Może rzeczywiście powinnam dać sobie spokój...  Confused
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #4 : 2007-09-22, 17:35:54 »

Moja droga Krystyno! Nie możesz przestać.
Winna Ci jestem od roku podziękowania, właśnie za to, że dzięki Twojej aktywności gdzieś w sieci odczytałam Twój post o Diecie Optymalnej, nie trafił do mnie od razu, musiałam znów Cię w necie spotkać i kolejny raz zastanowić się nad tym, co piszesz, niestrudzenie i pomimo dziesiątek pogardliwych odpowiedzi. Wszystko, co pisałaś stało w sprzeczności z tym, czego przestrzegałam, a co było powszechnie zalecane.
dziękuję
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #5 : 2007-09-22, 18:48:17 »

Abstrahując od całości tekstu, zwróciłam uwage na słowa: "Pokolenie naszych dzieci będzie pierwszym, które będzie żyć krócej od nas"
Ja uważam, że pokolenie naszych rodziców (dzisiejsi doszli lub niedoszli 70 latkowie) zyje juz krócej od swoich rodziców.
Zapisane
isabelle
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #6 : 2007-09-22, 18:59:48 »

Niestety, to jest przerażająca prawda, że nasze społeczeństwo jest coraz grubsze. I to od najmłodszych lat. Dobijają mnie te idiotyczne reklamy danonków, kubusiów, płatków śniadaniowych, gum do żucia, które są tak "zdrowe" i "pożywne". I te automaty e słodkimi napojami i batonikami w szkołach. Zgroza. Jak patrzę na mamy faszerujące dzieci danonkami to tylko się zastanawiam, jak szybko dostaną kataru, anginy czy zapalenia oskrzeli od nadmiaru śluzu w drogach oddechowych. To jest straszne, że półki sklepowe uginają się od tych smakołyków napakowanych cukrem. I potem trudno się dziwić, że mamy tak dużo małych grubasków, jeżeli do złego, bezwartościowego jedzenia dołoży się jeszcze brak ruchu. A rodzice często wyrabiają w dzieciach nieprawidłowe nawyki żywieniowe, bo pocieszają i nagradzają je słodyczami zamiast okazywać im uczucia i uczyć je radzić sobie z emocjami a nie zajadać je.
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #7 : 2007-09-22, 19:37:42 »

A pamiętacie może jak jakiś czas temu w jednej z reklam tv było hasło dotyczące reklamowanego LIZAKA 0% tłuszczu?
Ileż ta reklama musiała zrobić bałaganu w głowach matek? Po pierwsze, na pewno lepszy cukier niż tłuszcz, po drugie skoro cukier nie jest jednak tak zdrowy, to jakże straszny musi być ten tłuszcz, kochając swoje dziecko powinno się mając taki wybór dać dziecku lizaka  Confused Dzisiejsze dzieci, to w przyszłości konsumenci produktów jakże fantastycznie rozwijającego się rynku farmaceutycznego. To się nazywa współpraca, marketing i inwestowanie w przychody przyszłych okresów. Fundusze emerytalne zostaną w znacznym stopniu w kieszeniach instytucji finansowych.
Zapisane
Krystyna*Opty*
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #8 : 2007-09-22, 21:56:20 »

malgo35 napisała:
Cytuj
... musiałam znów Cię w necie spotkać i kolejny raz zastanowić się nad tym, co piszesz, niestrudzenie i pomimo dziesiątek pogardliwych odpowiedzi. Wszystko, co pisałaś stało w sprzeczności z tym, czego przestrzegałam, a co było powszechnie zalecane. dziękuję

A ja Tobie bardzo dziękuję za odpowiedź,  bo nie mając wcześniej prawie żadnego pozytywnego odzewu, zaczęłam trochę wątpić  Confused
Właśnie odzywam się w sieci dokładnie dla takich osób jak Ty.  I ceszę się, że jednak ma to sens  Cool
Pozdrawiam "tłuściutko"!  Wink
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #9 : 2007-09-23, 03:45:02 »

Krysia, jest OK. Wklejasz tekst, zajmujesz przestrzeń na forum, ale jak dasz tylko link, to po jakims czasie pod tym adresem może juz niczego nie znajdziesz.

Wiele jest mało przydatnych for, gdzie najciekawsze info ukryło się pod nieaktualnymi linkami.
Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #10 : 2007-09-24, 09:23:27 »

Warto jeszcze przeczytać fajny artykuł o fruktozie, umieszczony w blogu kolegi spod znaku opty Wink OlekK

http://olekk.blox.pl/2007/08/Wspolczesne-badania-na-temat-wplywu-fruktozy-i.html

P.S.
Przetłumaczony na PL
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #11 : 2007-09-24, 16:49:08 »

No, Sławek, juz jestem po lekturze. Troche tego było.
Facet jest coraz bliżej DO Smile))) Jeszcze za dużą wagę przywiązuje do warzyw i błonnika, milczy na temat tłuszczu w diecie.
Twierdzi, że nikt nie propaguje diety bez fruktozy. Wymienia tylko Atkinsa i mówi o ewentualnej współpracy z Fundacją Atkinsa:
Cytuj
Norman Swan: Logiczną rzeczą byłoby zastosować dietę bez fruktozy. Czy ktoś to spróbował?
Robert Lustig: jak dotąd nikt, ale jesteśmy w trakcie zainicjowania takiego badania we współpracy z Fundacją Atkinsa.

Ostrzega głownie przed fruktozą dodawaną pod róznymi postaciami do art. spozywczych. Uważa nawet, że jest to celowe działanie przemysłu, zeby nas uzaleznic od żarcia i zwiększyć sprzedaż.
My na DO jesteśmy bezpieczni, ponieważ z założenia nie jadamy takich produktów, ani owoców. Nie jadamy dużo cukrów, a w szczególności fruktozy, maltozy, glukozy.
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #12 : 2007-09-25, 02:55:25 »

 No to ja sie już wstydze bo troche owoców jadam
a winogrona-uwielbiam - jak je znielubić.
    Ewa Ty to sie potrafisz pilnować ,ja takie proporcje to od czasu do czasu
    uzyskuje -ale to już dla mnie jest głód
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #13 : 2007-09-25, 11:13:11 »

Przed kim się wstydzisz? Nikt cię nie zobowiązuje do stosowania DO. To jest kwestia twoich własnych wyborów i hierarchii wartości i potrzeb.

Elmo dziobie ryż i się niczego nie wstydzi Very Happy))))
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #14 : 2007-09-25, 11:18:58 »



Elmo dziobie ryż i się niczego nie wstydzi Very Happy))))

Dziobałam  Razz 
Ostatnio jadłam bułki po paru latach przerwy,ale stwierdzam,że piwczywo to delikatnie mówiąc - bleeee.
Przerzuciałam się na placki ziemniaczane BEZ MĄKI  Very Happy

Mnie już minął sezon na owoce-juz mi się ich nie chce,nawet winogron.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #15 : 2007-09-25, 11:24:52 »

Biedne Elmo, zaszkodzisz sobie tymi zmianami. Organizm to nie telewizor, ktory mozna wlączac i wylączac
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #16 : 2007-09-25, 11:37:49 »

Biedne Elmo, zaszkodzisz sobie tymi zmianami. Organizm to nie telewizor, ktory mozna wlączac i wylączac

E tam,  smolisz  Smile Jak mogę sobie zaszkodzić skoro zmieniam na lepsze ?
A może Ci się chce zadzierać ze mną? Co? A tyty nieładnie,nie spodziewałam się tego po Tobie   Very Happy

EOT
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #17 : 2007-09-25, 12:04:33 »

Dlaczego od razu "zadzierac", Elmo? Dlatego, ze moje stanowisko nie pokrywa się z twoim? A jedz sobie co chcesz. Ja na tych samych zasadach będę wyrażała swoje zdanie. W rzeczywistości na pewno jesteś jego ciekawa, skoro tu jesteś i z nami rozmawiasz.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: "Śmiertelna epidemia otyłości"
« Odpowiedz #18 : 2007-09-25, 13:00:40 »

W rzeczywistości...

....to i tak codziennie przyrządzam optymalne posiłki moim córeczkom i mężowi  Very Happy
Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 17 zapytaniami.