Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Wspomóż piekarzy - alarm (Przeczytany 7701 razy)
|
malgo35
Go
|
http://wiadomosci.onet.pl/1616814,11,item.htmlPiekarze alarmują: Polacy nie jedzą chleba "Rzeczpospolita": W 2007 r. przeciętny Polak zje nie więcej niż 65 kg pieczywa - szacuje Instytut Polskiego Pieczywo (IPP). To o dwa kilogramy mniej niż w 2006 r., kiedy po raz pierwszy spożycie chleba i bułek spadło poniżej 70 kg na osobę. Miejsce tradycyjnego chleba coraz częściej zajmują płatki zbożowe, chipsy oraz gotowe przekąski. - Nie spodziewaliśmy się tak dużego spadku spożycia w tak krótkim czasie - mówi Grzegorz Nowakowski, dyrektor IPP. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) szacował w 2006 r., że popyt na pieczywo spadnie do 70 kg na osobę dopiero w 2010 r.
Aby zahamować spadek spożycia pieczywa, IPP zaczął namawiać piekarzy, aby na opakowaniach pieczywa umieszczali informacje o jego zaletach zdrowotnych i miejscu w codziennej diecie. -W Polsce blisko jedna trzecia pieczywa sprzedawana jest w opakowaniach - wyjaśnia Grzegorz Nowakowski. Od kilku tygodni na opakowaniach części swoich produktów dodatkowe informacje umieszcza piekarnia Asprod w Kliniskach Wielkich w województwie zachodniopomorskim. Firma chce, aby w najbliższym czasie znalazły się one na wszystkich oferowanych przez nią wyrobach. - Budowanie świadomości klienta jest sposobem, aby zahamować spadek sprzedaży - wierzy Roman Kopiński, prezes Asprodu.
Zdaniem Grzegorza Nowakowskiego o sukcesie akcji będzie można mówić, jeżeli przyłączy się do niej nie tylko 1,3 tys. piekarni z którymi współpracuje Instytut Polskie Pieczywo. Nie będzie to jednak łatwe. Do tej pory piekarzom nie udało się porozumieć w sprawie promocji polskiego pieczywa. - Producenci koncentrują się na konkurowaniu między sobą, a nie o dbaniu o wspólne interesy - podkreśla szef Instytutu Polskie Pieczywo.Ciekawe jakie to zalety zdrowotne zostaną wymienione na opakowaniach pieczywa? Swoją drogą to się sprzeda, bo jak zauważamy takie teksty trafiają do ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Z margaryna tez tak sie zaczeło, a potem juz cała Polska jadła Słoneczną
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Waldek
Go
|
Dziwicie się? Przecież od zawsze większość to jadła. Nawet w paciezu nas uczą "chleba naszego powszedniego daj nam". No kto by pomyślał, że jest to niezdrowy "pokarm niewolników"..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Min. propagandy III rzeszy- Goebels musiał 100 razy powtórzyć jakiś "klam" naszym dziadkom , aby uwiezyli ,ze to prawda.Dzis wystarczy jedna reklamka w tv, np danonka i mamuska musi zasuwać do najblizszego sklepiku, aby zaspokoić rozbeczanego bobaska. Prosze zauwazyc, jak odporne byly glowy /mózgi/ naszych dziadkow, a jakie podatne są teraz.Ale i dostep do cukrów był zupełnie inny, czyt. gorszy. Ktoś powie, ze przeciez zjadano chlebuś,a to przecież.... itd - tak, ale zjadano go z tłuszczem/slonina, maslo/ i to sowicie grubo, wiec za duzo sie nie dało. Wracając do opisów na etykietach, myslę, że coś drgnie w górę,choć wolałbym -NIE . /za taką postawe krewniak-piekarz by mnie...chociaz zna moje zdanie na ten temat/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
Wadek napisał: Dziwicie się? Przecież od zawsze większość to jadła. Nawet w paciezu nas uczą "chleba naszego powszedniego daj nam". No kto by pomyślał, że jest to niezdrowy "pokarm niewolników".. Taaak... Tę mantrę każdy zna już od kołyski... nasiąka nią... i zgodnie z sugestią traktuje jak świętość... Niewielu czyta Biblię ze zrozumieniem, zwłaszcza Stary Testament... A pewien fragment i jego kontekst, świadczy o zgoła odmiennym stosunku do tegoż pokarmu: K.R. 3,17-3,20 - ...Adamowi zaś rzekł: "Iżeś usłuchał głosu żony twojej i jadłeś z drzewa, z któregom ci był kazał, abyś nie jadł, przeklęta będzie ziemia w dziele twoim; w pracach jeść z niej będziesz po wszystkie dni żywota twego. Ciernie i osty rodzić ci będzie, a ziele ziemi jeść będziesz. W pocie oblicza twego będziesz pożywał chleba, aż się wrócisz do ziemi z którejś wzięty; boś jest prochem i w proch się obrócisz." Z tekstu wyraźnie wynika, że chleb (jako pokarm) stał się dla Adama karą za nieposłuszeństwo wobec nakazów Boga. Nie jest więc uświęconym błogosławieństwem, godnym najwyższego szacunku wśród wszystkich pokarmów, tak ja by chciał Kościół, a przekleństwem... P.S. Być może, że m.in. ten właśnie fragment był powodem, dla którego władze Kościoła długo nie zezwalały na udostępnienie Biblii dla ogółu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Syriusz
Go
|
Krystyno - sluszne spostrzezenie o Bogu, ktory wyrzekl te slowa do Adama o tym jadle ale jest male a raczej duze ale: Mimo dostepu do Biblii kto ja czyta? Jestem blisko szescdzesiecioletnim czlowiekiem i nie spotkalem w swoim zyciu czlowieka, ktory przeczytal ta lekture. A zawsze z kazdym poruszam temat religii bo wielu ludzi jest opetanych wiara w te bajki. Wszyscy znaja te historie tylko z lekcji religii lub z pobytu w domu nie bozym - kosciele czy innej swiatyni szatana. Ja natomiast moge poszczycic sie, ze czytalem ja trzykrotnie i ciagle wracam do niej i zawsze odkrywam cos nowego. Ale w dzisiejszych czasach kogo interesuje biblia oprucz mamony. Z pozdrowieniem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AndrzejN
Go
|
Czytając Nowy i Stary Testament pamiętajmy o tym,że teksty te powstały tysiące lat temu. Napisali je autorzy żyjący w zupełnie innym świecie, w świecie innych pojęć i wartości, były pisane dla innych odbiorców. Dzisiaj współczesny czytelnik biblii jest człowiekiem posiadajacym olbrzymią wiedzę o otaczajacym go świecie a wszelkie próby prostej interptetacji tekstów biblijnych są bardzo trudne i często prowadzą na manowce. Zresztą już każde tłumaczenia biblii zmieniało ją trochę. To zdanie z modlitwy "chleba naszego powszedniego...." to takie uniwersalne wyrażenie ponad czasowe i kulturowe. Nawet w 2008r ludzie głodują i umierają z braku pożywienia. Nasz Świat jest bardzo złożony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Zdaniem Grzegorza Nowakowskiego o sukcesie akcji będzie można mówić, jeżeli przyłączy się do niej nie tylko 1,3 tys. piekarni z którymi współpracuje Instytut Polskie Pieczywo. Nie będzie to jednak łatwe. Do tej pory piekarzom nie udało się porozumieć w sprawie promocji polskiego pieczywa. - Producenci koncentrują się na konkurowaniu między sobą, a nie o dbaniu o wspólne interesy - podkreśla szef Instytutu Polskie Pieczywo Polacy w tej kwestii zapomnieli wziasc przyklad z Zachodu.Jak moglii, :shock:przeciez na kazdym kroku nasladuja innych.Mysle,ze nie potrwa zbyt dlugo i zerkna do zachodniego sasiada,i tez sklepiki ze swiezym pieczywkiem,goraca kawka i koniecznie mnostwem slodkich ciasteczek beda rosnac jak przyslowiowe grzyby po deszczu. Grund,to jesc malo i nie przejmowac sie co robia inni
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|