Autor
|
Wtek: Gnom o genomie. (Przeczytany 74112 razy)
|
malgo35
Go
|
Podryw "na Kwasniewskiego" - MW wstydziłbyś się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Grizzly, za to ty rozumiesz za trzech Co tam ci się dwoi i roi? W takim razie MW dostał kosza
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Już na prv podawalam ci miejsce tego tekstu. Teraz zacytuję stamtąd swoja odpowiedź: [...] JK daje duża swobode. Daltego tobie sie czesto wydaje niekonsekwentny. On w ogole nie radzi pic mleka, ale przyzwala jesli ktos lubi. Nie chce zeby ludzie mysleli ze umra od mleka. Gdzie indziej mowi, ze jak ktos chce pic mleko, to moze bedzie lepiej, jak połączy pół na pół śmietanke z wodą. Pytasz, skad cytat. Mam to gdzies. W kazdej wypowiedzi nie bede sie mozolila. Ja przeczytalam wszystkie ksiazki JK i zapisuje sobie strony z waznymi fragmentami. Jesli komus nie zalezy isam tego nie zapisuje, to ja nie bede tym bardziej tracila na to czasu. Ale tym razem ci podam źródło. To jest Zywienie Optymalne w podrozdziale 4. Białko - to życie w rozdz. II. STOSOWANIE DIETY OPTYMALNEJ W CODZIENNYM ŻYCIU.[...] Nie rżnij znowu głupa Ewo . Pytasz, skad cytat. Mam to gdzies. W kazdej wypowiedzi nie bede sie mozolila. Ja przeczytalam wszystkie ksiazki JK i zapisuje sobie strony z waznymi fragmentami. Jesli komus nie zalezy isam tego nie zapisuje, to ja nie bede tym bardziej tracila na to czasu. Ale tym razem ci podam źródło. To jest Zywienie Optymalne w podrozdziale 4. Białko - to życie w rozdz. II. STOSOWANIE DIETY OPTYMALNEJ W CODZIENNYM ŻYCIU. Przeoczyłeś, skoro jestes na 42 stronie. Dzięki. Ale w mojej książce rozdz. II to „Dieta japońska”. Albo są różne wersje tej książki, albo coś sknociłaś . Nie znalazłem tego fragmentu . Napisałem to drugiego grudnia. Przez wiele dni mi nie odpisaływałaś czy na pewno u Ciebie w książce jest taki rozdział. Straciłem już nadzieję i dlatego wczoraj postanowiłem zapytać na forum . Swoją wypowiedzią dopuściłaś się manipulacji : bo dobrze wiedziałaś co Ci odpowiedziałem, a udawałaś, że uważasz sprawę za wyjaśnioną . A może ktoś inny też podpowie jaki jest tytuł rozdz. II w „Żywienie optymalne”? Bo naprawdę nie wiem co jest grane. Na razie nie odpowiem Ci Ewo na te: Taki drobiazg spać ci nie daje?... Prosiłam cię, żebyś do mnie nie pisał na prv, to musisz na forum mnie zaczepiać? A moze jesteś policją lotną? Próbujesz mnie przydybać na przestępstwie?
błyskotliwe pytania (chyba pierwszy raz na forum) bo Ty często mi nie odpowiadałaś i myślisz chyba, że to jest w porządku (albo czasem też kłamałaś, że odpowiadałaś ). Ale jak kogoś innego jeszcze interesują te odpowiedzi to niech da tylko znać . Walczysz z niedokładnością innych i robisz nieprzyzwoite domysły co do mnie, na prv zasypałeś mnie swoimi żądaniami o drobiazgowe cytaty i o tłumaczenie się z każdego słowa, tym bardziej sam powinienes być w porządku. Wymeczyłeś mnie. To koniec Pierwsza Ewo zaczęłaś pisać na prv bo wstyd Ci było jak się kompromitujesz na forum . I nie udawaj, że inaczej było na prv . Zgodziłem się też tam pisać bo było mi trochę niezręcznie tak Ci publicznie dokopywać .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
zbynek
Go
|
A może ktoś inny też podpowie jaki jest tytuł rozdz. II w „Żywienie optymalne”? Bo naprawdę nie wiem co jest grane.
II"Stosowanie diety optymalnej w codziennym życiu" Ps. To zagadnienie o mleku, które Was poróżniło jest na str.39 Dodam że nadmiar mleka może niebezpiecznie podwyższać triglicerydy z tym że nie u wszystkich – dobrze zrobić badania kontrolne 1raz w roku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
"Dzięki. Ale w mojej książce rozdz. II to „Dieta japońska”. Albo są różne wersje tej książki, albo coś sknociłaś . Nie znalazłem tego fragmentu." (MW 2XII na prv)
Napisałem to drugiego grudnia. Przez wiele dni mi nie odpisaływałaś czy na pewno u Ciebie w książce jest taki rozdział. Straciłem już nadzieję i dlatego wczoraj postanowiłem zapytać na forum Straciłeś nadzieję i byłeś w takiej rozpaczy, że postanowiłeś dalej mnie nagabywać, tylko, ze juz na forum? ))) A ja juz miałam cię dość. Niedawno przeczytałem całe „Żywienie optymalne” . I powyższego cytatu nie zauważyłem . Czy ktoś znalazł ten cytat? I tu też prośna da Ewy żeby podała numer strony. Bo zastanawiam się czy to przeoczyłem, czy może.. no właśnie . Czy nie lepiej było od razu zapytać innych? A może chciałeś, żebym przyjechała i osobiście ci pokazała ten fragment ))) Pierwsza Ewo zaczęłaś pisać na prv bo wstyd Ci było jak się kompromitujesz na forum . I nie udawaj, że inaczej było na prv . Zgodziłem się też tam pisać bo było mi trochę niezręcznie tak Ci publicznie dokopywać . No oczywiście, ze pierwsza napisałam, bo nie chciałam prowadzić tych kłótni na forum. Nie pisałam, bo mnie zasypywałes postami i ciagle domagałeś sie jakichś detali. No, ale ty wróciłeś na forum żeby mi publicznie udowodnić pomyłkę i w dodatku obłudnie rżniesz niewiniątko. No i wpadłeś Ale mam nadzieję, że to juz ostatnia wymiana zdań między nami na ten temat?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Ewa, nie podwalaj się do MW
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
A może ktoś inny też podpowie jaki jest tytuł rozdz. II w „Żywienie optymalne”? Bo naprawdę nie wiem co jest grane.
II"Stosowanie diety optymalnej w codziennym życiu" Ps. To zagadnienie o mleku, które Was poróżniło jest na str.39 Dodam że nadmiar mleka może niebezpiecznie podwyższać triglicerydy z tym że nie u wszystkich – dobrze zrobić badania kontrolne 1raz w roku. Dzięki Zbynek. No widzę, że są różne wersje książki „Żywienie Optymalne”. Dziś poszukałem w sklepie. http://dr-kwasniewski.pl/sklep/Ja ma tę pierwszą. Ty i Ewa chyba macie tę drugą. W mojej rozdz. II to „Dieta japońska”. Na stronie 29 zaczyna się rozdział III „Wartość produktów spożywczych z punktu widzenia żywienia optymalnego”. Na stronie 39 jest końcówka o tłuszczach i początek o orzechach. Mleko i jego przetwory jest od strony 30. Na stronie 31 pisze: „Dla tych, którzy lubią mleko, mogą trochę go wypić, ale nie więcej niż pół litra dziennie”. A tu masz cytat z Żywienia Optymalnego: Ci, którzy bardzo lubią mleko, mogą go trochę wypijać, ale nie więcej niż szklankę dziennie i dodawać do niego śmietankę lub masło. Jeszcze prośba do Ciebie Zbynek. Czy możesz potwierdzić, że u Ciebie na str. 39 pisze dokładnie tak jak zacytowała Ewa? Tym bardziej, że na str. 47 mojej wersji JK też dopuszcza 0,5l mleka lub śmietany. Tak samo na str. 206 „Diety optymalnej”. No bo chyba nikt nie myśli, że typowa szklanka zawiera 0,5l. Dawno temu mierzyłem i wyszło 0,25l.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
"Dzięki. Ale w mojej książce rozdz. II to „Dieta japońska”. Albo są różne wersje tej książki, albo coś sknociłaś . Nie znalazłem tego fragmentu." (MW 2XII na prv)
Napisałem to drugiego grudnia. Przez wiele dni mi nie odpisaływałaś czy na pewno u Ciebie w książce jest taki rozdział. Straciłem już nadzieję i dlatego wczoraj postanowiłem zapytać na forum Straciłeś nadzieję i byłeś w takiej rozpaczy, że postanowiłeś dalej mnie nagabywać, tylko, ze juz na forum? ))) Właściwie to początkowo nie chciałem. Chciałem spytać innych. Ale ponieważ inni użytkownicy nie znali treści naszych rozmów na prv (a nie chciałem pisać, że olałaś to, że nie wiem czy mamy te same wersje) to pomyślałem, że mogłabyś poczuć się zlekceważona , gdybym nie zapytał autora cytatu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Czy nie lepiej było od razu zapytać innych?
Pomyślałem, że inni też mogą nie chcieć się mozolić i tracić czasu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
No oczywiście, ze pierwsza napisałam, bo nie chciałam prowadzić tych kłótni na forum. Nie pisałam, bo mnie zasypywałes postami i ciagle domagałeś sie jakichś detali.
Na prv pisałaś całkiem bez ładu i składu . Pytań zadawałaś mi chyba więcej niż ja Tobie, a sama nie odpowiadałaś na moje . Ja odpowiadałem skrupulatnie dopóki nie napisałaś żebym już nie odpowiadał. Zresztą jak chcesz się kompromitować to możesz skopiować nasze rozmowy (najlepiej całe) na forum. Ja nie mam się czego wstydzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
1.No, ale ty wróciłeś na forum żeby mi publicznie udowodnić pomyłkę i w dodatku obłudnie rżniesz niewiniątko. 2. No i wpadłeś Dopisałem punkty w cytacie. 1.To Ty pierwsza skrytykowałaś mnie, że przyjmuję do wiadomości to, że JK dopuszcza 0,5l/dzień mleka bo tak pisze w "Diecie optymalnej"(podałem stronę). Wróciłem na forum bo byłem ciekawy czy jest taki cytat, który Ty uważasz za lepszy. W końcowych sześciu wyrazach nie wiem co masz na myśli. 2.No wpadłem: nie znalazłem cytatu w książce, który jest w innej książce. Ile lat za to mogę dostać A swoją drogą chwaliłaś się, że przeczytałaś wszystkie książki JK. Dziwię się, że nie skojarzyłaś, że dwie mają taki sam tytuł.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
Podryw "na Kwasniewskiego" - MW wstydziłbyś się Ewa, nie podwalaj się do MW Malgo35, dlaczego nie powiesz wprost, że zazdrościsz kiedy inni flirtują?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Wprost nie chciało ze mną współpracować
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Jeszcze prośba do Ciebie Zbynek. Czy możesz potwierdzić, że u Ciebie na str. 39 pisze dokładnie tak jak zacytowała Ewa? Tym bardziej, że na str. 47 mojej wersji JK też dopuszcza 0,5l mleka lub śmietany. Tak samo na str. 206 „Diety optymalnej”.
No bo chyba nikt nie myśli, że typowa szklanka zawiera 0,5l. Dawno temu mierzyłem i wyszło 0,25l.
Potwierdzam, że tak brzmi cytat ze strony 39. Pisze tam również, że nie opłacalne jest kupować te 90% wody z mlekiem, które trzeba uzupełniać śmietaną lub masłem. Ps. To tak, jakby ktoś zachwalał polędwice, „schab po kwaśniewsku” czy karkówkę a przecież wartość biologiczna podrobów i wędlin z nich, jest znacznie wyższa – analogicznie z tym mlekiem to kłótnia o pietruszkę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Jan Kwaśniewski pozwala niektóre produkty spozywać - nie zaleca. A białko z sera poleca jako wartościowe, ale nie jako podstawowe na DO. Jeżeli jemy dwa razy dziennie, w tym - raz jaja, drugi raz mięso - to przeciez nie da się jeść codziennie sera. I nie ma takiej potrzeby. Ale tego nie zrozumie nieoptymalny, bo zbyt duzo teoretyzuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Jan Kwaśniewski pozwala niektóre produkty spozywać - nie zaleca. A białko z sera poleca jako wartościowe, ale nie jako podstawowe na DO. Jeżeli jemy dwa razy dziennie, w tym - raz jaja, drugi raz mięso - to przeciez nie da się jeść codziennie sera. I nie ma takiej potrzeby. Ale tego nie zrozumie nieoptymalny, bo zbyt duzo teoretyzuje Optymalni tez nie rozumia /nie wszyscy, bo nie zapisuja i nie licza na poczatku i pakuja sie w skomplikowane jadlospisy, a wystarczy tylko PROSTO jesc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Optymalni tez nie rozumia /nie wszyscy, bo nie zapisuja i nie licza na poczatku i pakuja sie w skomplikowane jadlospisy, a wystarczy tylko PROSTO jesc.
To jacy oni Optymalni, skoro nie policzyli nigdy i nie wiedzą, jak jeść? Oni właśnie nie rozumieją.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Ewa, ja caly czas o tym ---nie ma innej drogi jak LICZENIE I WAZENIE dla poczatkujacych, i dlatego goraco polecam /wrecz namawiam do prostych /nieskomplikowanych potraw.
Np. na sniadanie 100g boczku--i juz mozna "w glowie przeliczyc" ile sie zjadlo B-12,6 T-47,2 W-0 i uzupelniamy W pomidorkiem--prawda, ze prosto!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Zgadza się. Nie tylko to ułatwia liczenie, ale i zdrowsze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|