Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Powrót do ŻO - pytania (Przeczytany 11884 razy)
|
kacper
Go
|
Witam, Stosowałem ŻO przez 4 miesiące, było to jakieś 5 miesięcy temu, niestety musiałem zrezygnować z ŻO (wyjazd, brak możliwość przygotowywania sobie obiadów itd), teraz już jestem na miejscu i chciałbym wrócić do ŻO. Niestety pamięc bywa zawodna i wszystkiego odnośnie ŻO nie pamiętam (wcięło mi gdzieś książkę dr Kwaśniewskiego, mam tylko 'Książkę Kucharską'). Napiszę tutaj wszystko co pamiętam, jeśli coś przekręcę, albo nie będę czegoś wiedział, proszę o poprawienie. 1. Moje 'wymiary' to 178cm/85kg, priorytetem dla mnie jest zrzucenie zbędnych kg, chciałbym ważyć coś w okolicach 75kg, a nawet 72kg. Teraz to wygląda tak, że nie mam dużej nadwagi, ale brzuch widać i na twarzy trochę jestem 'pulchny', prócz ŻO pływam 2-3 razy w tygodniu i jeżdżę na rowerze, więc myślę, że mi się uda Wiem, że podstawą ŻO jest obliczenie sobie BTW i później dostosować jedzenie do tych cyferek. Pamiętam, że na początku mojej przygody z ŻO (wtedy ważyłem 3kg więcej), było coś w stylu : B - 60g - T -120g - W 50g, czy dalej mogę się do tego stosować? 2. Pamiętam także o porzucenie wszystkich słodzików, słodkich napojów, słodzenia kaw i herbat, dla mnie to nie problem, ale czy mogę pozostać przy picu zwykłej kawy sypanej (np. jacobs) bez mleka/śmietanki? Tak właściwie zaczynam dzień jak pracuje, czy lepiej spróbować jakieś optymalnej kawy? Wolałbym zostać przy zwykłej sypanej 3. Jak wcześniej stosowałem ŻO, to nie pracowałem jeszcze, za tydzień - dwa będę, dlatego trochę muszę zmienić 'reżim' posiłkowy Wcześniej jadłem coś koło 11 zupę (np. szczawiową), a później koło 18 jakaś wątróbkę, bądź inne żeberka z mała ilością ziemniaków (oczywiście wszystko wg. optymalnych przepisów), jak musiałem posiedzieć do późna i zgłodniałem to jadłem plasterek salcesonu. Teraz to trochę musi się zmienić, oczywiście poranna kawa przed wyjściem do pracy to obowiązek, ale co później? Co spożywacie w pracy? No bo przecież kanapek nie wezmę Praca będzie pewnie do 16, wiec później jakiś obiad, dlatego w pracy nie musi być nic sytego, tak aby przeżył od 8 do 16 Ok, chyba tyle na początek, pewnie w dyskusji mi się przypomni więcej to napiszę, na razie będę wdzięczny za rozwianie moich w/w wątpliwości. Pozdrowienia,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
1. Moje 'wymiary' to 178cm/85kg, priorytetem dla mnie jest zrzucenie zbędnych kg, chciałbym ważyć coś w okolicach 75kg, a nawet 72kg. Teraz to wygląda tak, że nie mam dużej nadwagi, ale brzuch widać i na twarzy trochę jestem 'pulchny', prócz ŻO pływam 2-3 razy w tygodniu i jeżdżę na rowerze, więc myślę, że mi się uda Wiem, że podstawą ŻO jest obliczenie sobie BTW i później dostosować jedzenie do tych cyferek. Pamiętam, że na początku mojej przygody z ŻO (wtedy ważyłem 3kg więcej), było coś w stylu : B - 60g - T -120g - W 50g, czy dalej mogę się do tego stosować? no coś mi w twojej diecie nie gra - za mało białka a w dodatku to mało wartościowe przecie w wieku emerytalnym nie jesteś? powinno być pełnowartościowego 1 g na 1 kg wagi rano powinieneś coś konkretnego przed kawą zafundować żółtkownicę na boczku a resztę traktować jako dopełnienie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kacper
Go
|
no coś mi w twojej diecie nie gra - za mało białka a w dodatku to mało wartościowe przecie w wieku emerytalnym nie jesteś? powinno być pełnowartościowego 1 g na 1 kg wagi
Ok, mogę właściwie zwiększyć białka do 70g, a nawet do 75g, najbardziej chodzi tutaj o tłuszcze i węglowodany, bo jak wspominałem wcześniej, teraz priorytetem jest schudnąć żółtkownicę na boczku
Możesz podać przepis?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Widzisz kacper, chyba wszyscy uważamy to samo - że nigdy nie żywiłeś się optymalnie, gdyby tak było nie popełniłbyś tylu błędów w swoich dwóch postach. Myślę, że z tego powodu tylko jedna osoba się zlitowała i odpowiedziała na Twoje pytania. Pozdrawiam,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
małgo jak ktoś uważa,że raczkuje to nie powinien chyba być aż tak złośliwym. Chyba,że raczkuję oznacza coś innego w tym podpisie. Moja rada przygotuj sobie jedzenie do pracy dzień wczesniej np. coś na ciepło co rano przed pracą będziesz mógł odgrzać po wyjęciu z lodówki, mały termos z szeroką "szyjką" i możesz zjeść na talerzu coś ciepłego. Ja ostatnio robię ciągle warzywa z sosem pomidorwym lub jeszcze z kawałkami mięsa, albo rosół z kluskami ryżowymi albo coś z koncentratem pomidorowym. Nie podam Ci przepisu bo ja nie jem wg przepisów optymalnych i wg wagi musiałam zrezygnować z ważenia na rzecz rad jak można stosować DO wg naszej forumowej Pani Ewy Bednarczyk-Witoszek -nick lekarka.Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
małgo jak ktoś uważa,że raczkuje to nie powinien chyba być aż tak złośliwym. Chyba,że raczkuję oznacza coś innego w tym podpisie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
isabelle
Go
|
Co do białek, to chyba nie jest za mało. Przecież dr Kwaśniewski zaleca 0,8 g na 1 kg (i to na początku, a potem mniej) wagi należnej a nie bieżącej - w tym przypadku lekkiej nadwagi. A należna waga dla mężczyzny przy wzroście 178 cm to jest mniej więcej tyle, ile kacper chce ważyć. Trzeba tylko pamiętać, żeby było to białko najbardziej wartościowe. Co do reszty proporcji też uważam, że są OK. Ma w końcu schudnąć. Może tylko W być za mało dla jego wzrostu. Ja mam 177 cm i przy 50 g miałam ciągle duży poziom ciał ketonowych. Gdy zwiększyłam ilość do ok. 70-80g to ich poziom spadł do ilości śladowych lub niewielkich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
małgo jak ktoś uważa,że raczkuje to nie powinien chyba być aż tak złośliwym. Chyba,że raczkuję oznacza coś innego w tym podpisie.
Gdzie widzisz złośliwość w mojej wypowiedzi? Wyjaśnij mi proszę, zależność pomiędzy tekstem wpisanym moją ręką (który nota bene mogę zmienić na "ekspert DO"), a prawem do bycia złośliwym, jeśli już łączymy te dwa elementy. Nie wyobrażam sobie optymalnego, nawet byłego, proszącego o przepis na żółtkownicę lub pytającego o optymalną kawę zamiast sypanej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
małgo jak ktoś uważa,że raczkuje to nie powinien chyba być aż tak złośliwym Sylwia, złosliwa to byłaś ty. Od kiedy nie mozna powiedzieć wprost, co ma sie do powiedzenia? Jestes przewrażliwiona. Małgo ma racje. Jeżeli Kacper chce stosować DO, musi najpierw choc trochę poczytać. Trudno zebysmy na forum przepisywali mu ksiazkę i tłumaczyli wszystkie podstawy. Natomiast skoro ty radzisz, to tez pisz czytelniej. Co to jest za zlepek? Nie chciało ci sie pisać, to nie trzeba było sie wysilać. To nawet nie jest po polskiemu. Iza, słusznie. Ja tez uważam, ze to jakieś wariactwo z tymi planami co do białka. Alemu chodzilo o wartosciowe białko, a nie więcej. Tak zrozumialam i tak byłoby logiczniej. Człowiek, ktory chce sie odchudzac, tym bardziej nie powinien wsuwac takich ilosci białka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
powinno być pełnowartościowego 1 g na 1 kg wagi Ali, rzeczywiście początkujacy moga jeść az tyle białka, ale Kacper chyba juz sie jakos tam przystosował i powinien to białko zjadać najwyzej w ilosci 0,8g/kg wagi naleznej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kacper
Go
|
Nie wyobrażam sobie optymalnego, nawet byłego, proszącego o przepis na żółtkownicę lub pytającego o optymalną kawę zamiast sypanej.
To masz małą wyobraźnie O kawe pytałem dlatego, że na tym, albo na innym (już nie pamiętam) forum przeczytałem, że lepiej pić optymalną, ale 'normalna' nie zaszkodzi, chciałem to po prostu zweryfikować, co do żółtkownicy, nigdy tego nie jadłem, jak żywiłem się optymalnie to zaczynałem przeważnie jajecznicą z 3 jajek + żółtko lub omletem. Co do tych wartości BTW, pamiętam, że stosowałem coś 60-120-50 bo właśnie tutaj na forum mi ktoś doradził, że gdy chcę schudnąć to najlepiej trochę ograniczyć białka i o 1/3 tłuszczę. Jak będę miał chwilę to poszukam tego wątku, bo zapomniałem hasła do poprzedniego konta, a tamtego adresu email już nie mam. Jeżeli Kacper chce stosować DO, musi najpierw choc trochę poczytać. Trudno zebysmy na forum przepisywali mu ksiazkę i tłumaczyli wszystkie podstawy.
Oczywiście tego nie wymagam, ale jak już wcześniej wspomniałem, pożyczyłem książkę i będę miał ją dopiero za tygodnie, a do tego czasu chciałbym się już żywić optymalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
[quote author=kacper link=topic=2008.msg30420#msg30420 date=1192632975 O kawe pytałem dlatego, że lepiej pić optymalną, ale 'normalna' nie zaszkodzi, optymalna kawa? to chyba kawa bez cukru chciałem to po prostu zweryfikować, co do żółtkownicy, nigdy tego nie jadłem, jak żywiłem się optymalnie to zaczynałem przeważnie jajecznicą z 3 jajek + żółtko lub omletem. a żółtkownica to na odwrót 3 - 4 żółtka + 1 jajko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Oczywiście tego nie wymagam, ale jak już wcześniej wspomniałem, pożyczyłem książkę i będę miał ją dopiero za tygodnie, a do tego czasu chciałbym się już żywić optymalnie. I słusznie, nie ma na co czekać. Punkty 1 i 2 zostały już omówione. Żywiąc się optymalnie przede wszystkim nie możesz chodzić głodny, postaw na porządne śniadanie, właśnie żółtkownica z boczkiem jest szybkim śniadaniem, które powinieneś zjadać PRZED wyjściem do pracy, sama kawa to zdecydowanie za mało. Zwłaszcza, kiedy nie masz możliwości niczego sobie w pracy podgrzać, a ciepłe posiłki są najlepsze. Jak zaczniesz dzień od tłuszczu i białka wysokiej jakości, to głodu nie powienieś czuć do końca pracy. Chcąc schudnąć korzystniej jeść węgle po południu. Do pracy możesz sobie na wszelki wypadek, przynajmniej na początku brać pasztet, salceson, jajka na twardo albo różnego rodzaju pasty (na bazie jajek, konserw rybnych lub twarogu). Śmietana 30% także skutecznie syci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Kacper, "Żóltkownica" to własnie to co jadłeś, czyli jajecznica z kilku żółtek i jednego białka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
Kawa optymalna to kawa + loj + smietanka 30% Pilam taka w Arkadii- pyszna Taka jest zdrowsza. Loj chroni :oops:przed czyms tam... nie pamietam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Baska,a pilas kawe z mleczkiem kokosowym??? mowie ci suuuuuper,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
Pilam, nie smakowala mi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
kawa wogole mi nie sluzy i juz nie mam zamiaru wymyslac do niej dodatkow,a byly rozne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Kodar!.W gdzież Ty się podziewałaś? Forumowa koleżanko PS.Jak kogoś nie ma ze "stałych",to tak robi się dziwnie.Mnie osobiście brkowało tu Twoich postów i nicku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|