forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-27, 15:58:59

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.
660500 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Polska sercem
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 146 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Polska sercem  (Przeczytany 828340 razy)
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #140 : 2006-10-29, 11:18:08 »

Tomek mam taki arykul ,ale jest dlugi i zastanawiam sie czy go pisac,czy moja pisanina nie wyjdzie na marne ,sprobuje jednak napisac ,moze jakos w ciagu calego dnia napisze  Wink
Zapisane
SzymonNM100
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #141 : 2006-10-29, 11:28:31 »

Na anielsko-bogobojnej stronie znalazlem cos takiego:
The Probability of a Protein Being Formed by Chance is Zero
There are 3 basic conditions for the formation of a useful protein:

First condition: that all the amino acids in the protein chain are of the right type and in the right sequence

Second condition: that all the amino acids in the chain are left-handed

Third condition: that all of these amino acids are united between them by forming a chemical bond called "peptide bond".

In order for a protein to be formed by chance, all three basic conditions must exist simultaneously. The probability of the formation of a protein by chance is equal to the multiplication of the probabilities of the realisation of each of these conditions.

For instance, for an average molecule comprising of 500 amino acids:

1. The probability of the amino acids being in the right sequence:

There are 20 types of amino acids used in the composition of proteins. According to this:
-The probability of each amino acid being chosen correctly among these 20 types    = 1/20
-The probability of all of those 500 amino acids being chosen correctly    = 1/20500= 1/10650
     = 1 chance in 10650

2. The probability of the amino acids being left-handed:

-The probability of only one amino acid being left-handed    = 1/2
-The probability of all of those 500 amino acids being left-handed at the same time    = 1/2500  =  1/10150
   = 1 chance in 10150

3. The probability of the amino acids being combined with a "peptide bond":

Amino acids can combine with each other with different kinds of chemical bonds. In order for a useful protein to be formed, all the amino acids in the chain must have been combined with a special chemical bond called a "peptide bond". It is calculated that the probability of the amino acids being combined not with another chemical bond but by a peptide bond is 50%. In relation to this:

-The probability of two amino acids being combined with a "peptide bond"    = 1/2
-The probability of 500 amino acids all combining with peptide bonds    = 1/2499  = 1/10150
     = 1 chance in 10150
   
  TOTAL PROBABILITY    = 1/10650 X 1/10150 X 1/10150 = 10950
   = 1 chance in 10950
   

The probability of an average protein molecule made up of 500 amino acids being arranged in the correct quantity and sequence in addition to the probability of all of the amino acids it contains being only left-handed and being combined with only peptide bonds is "1" over 10950. We can write this number which is formed by putting 950 zeros next to 1 as follows:

10950 =

100.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.
000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.000.

To forum niestety nie istnieje do przekonywania Tomkiewicza (badz kogokolwiek innego), wiec na tym koniec cytatow. Kto chce wierzyc, ze wszystko wylonilo sie z kompletnego chaosu i przypadku, niechaj wierzy .
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #142 : 2006-10-29, 12:04:12 »

Bede pisala czesciami calego artykulu ,jak Tomkiewicza zainteresuje bede pisala dalej.
" Zdaniem znanego ewolucjonist profesora Richarda Dawkinsa "ewolucja jest takim samym faktem jak to ,ze slonce jest gorace.Nie ulega watpliwosci ,ze slonce jest gorace,potwierdzaja to bowiem ekspermenty oraz obserwacje.Ale czy rownie niezaprzeczalnie da sie wykazac slusznosc teorii ewolucji?
Wielu uczonych zauwazylo,ze organizmy moga w kolejnych pokoleniach nieznacznie sie zmieniac.K.Darwin nazwal ten proces 'pochodzeniem droga przeksztalcen.Zmiany takie zaobserwowane w przyrodzie i doswiadczalnie potwierdzone,pomyslowo wykozystuja hodowcy roslin i zwierzat.Jednakze w odniesieniu do nich naukowcy uzywaja terminu-mikroewolucja.Juz sama ta nazwa wskazuje ,jakoby owe drobne zmiany potwierdzaly istnienie zgola odmiennego zjawiska-makroewolucji,ktorej dotad nikt nie zaobserwowal.Ale Darwin nie poprzestal na omowieniu takich obserwowanych zmian.W swej ksiazce"O powstaniu gatunkow" napisal ,ze wszystkie istoty zyjace uwaza nie " za samodzielnie stworzone,lecz za stanowiace potomkow kilku ,niewielu przodkow".Zdaniem Darwina w ciagu bardzo dlugich okresow z tych " niewielu przodkow" zwanych prostymi formami zycia" ,rozwinely sie wskutek najdrobniejszych zmian rozmaite organizmy na Ziemi.Ewolucjonisci ucza,ze gromadzenie sie drobnych zmianpociagalo za soba wieksze przeobrazenia,potrzebnedo przeksztalcenia sie ryb w plazy, a malp czlekoksztaltnych w ludzi.Te domniemane duze zmiany sa okreslane mianem makroewolucji.Niejednaj osobie taka koncepcja wydaje sie rozsadna,bo skoro w obrebie gatunku moga nastapic drobne zmiany,to dlaczego w ciagu dlugiego czasu ewolucja nie mialaby spowodowac duzych zmian?
Teoria makroewolucji opiera sie na 3 zalozeniach:
1.Materialu wyjsciowego ,potrzebnego do powstania nowych gatunkow dostarczaja mutacje.
2.Nowe gatunki powstaja wskutek doboru naturalnego.
3.Makroewolucyjne zmiany roslin i zwierzat sa udokumentowane w zapisie kopalnym
Czy dowody na makroewolucje rzeczywiscie sa tak mocne,ze nalezy uznac ja za fakt?
Czy mutacje moga dac poczatek nowym gatunkom?
O wielu cechach roslin i zwierzat decyduja infromacje zawarte w ich kodzie  genetycznym, znajdujacym sie w ich jadrze kazdej komorki.Naukowcy odkryli ,ze przypadkowe zmiany(mutacje) w kodzie genetycznym moga prowadzic do przemian w kolejnych pokoleniach roslin i zwierzat.W roku 1946 Hermann J.Muller ,ktory za badania nad mutacjami otrzymal nagrode Nobla,oswiadczyl:" kumulacja wielu rzadko wystepujacych ,z regoly nieznacznych zmian jest nie tylko podstawowa forma sztucznego udoskonalania zwierzat i roslin,ale tez-co wazniejsze-sposobem, w jaki dokonala sie w przyrodzieewolucja,REGULOWANA PRZEZ DOBOR NATURALNY."

tEORIA MAKROEWOLUCJI RZECZYWISCIE OPIERA SIE NA ZALOZENIU,ZE MUTACJE PROWADZA DO POWSTAWANIA NIE TYLKO NOWYCH GATUNKOW ,LECZ TAKZE ZUPELNIE NOWYCH ROSLIN I ZWIERZAT.
Czy to smiale twierdzenie mozna poprzec dowodami?
Co ujawnilo jakies sto lat badan genetycznych:
potem napisze ciag dalszy.Reke mam w niedyspozycji
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #143 : 2006-10-29, 12:34:45 »

  Postaram się przeanalizować ten tekst.
       
  Na razie tylko napiszę, że Kościól zaakceptował teorię ewolucji z kilku bardzo dziwacznych dla mnie powodów. Po pierwsze, polityka papieska pod presją zdobyczy nauki i aby uniknąć kompromitacji, przyznała rację ewolucjonistom (w pewnym zakresie). Jednak w ich oczach nie może być mowy o samych jej procesach bez udziału Boga. Doszło do ciekawej fuzji. Po drugie, Kościół nie może sobie pozwolić w obecnym czasie na kolejne średniowiecze. To zrozumiałe. Lecz na chwilę precz z Kościołem.

       Na uczelni miałem etnologię religii. Duuużo było o teoriach ewolucyjnych. Wiele z tych wiadomości nie przetrwało w mojej pamięci. Różnie postrzegano teorię Darwina. Pojawiły się wielokierunkowość, wieloliniowość ewolucji itp. Mówiło się o tym, że na jednym obszarze człowiek szybciej ewoluował, na drugim zaś ciągle był na poziomie australopiteka. Nie jestem w stanie z całkowitą pewnością przyznać przed samym sobą, że ewolucja jest faktem. Jednak gatunki się zmieniają, obierają nowe środowiska dla siebie, ciągle mamy do czynienia z owym samolubnym genem, który "nakazuje". NIgdy nie pragnąłem słuszności darwinizmu, ale ilekroć zaczynam analizować ten temat, wątpliwości oddalają się szybciutko. Uważam, że wszędzie tam, gdzie pojawia się nowe terytorium, nowe warunki - tam zaczną pojawiać się po pewnym czasie podgatunki lub nowe gatunki wyodrębnione z jednego, którego przedstawiciele tam dotarli. To dla mnie brzmi sensownie.

  Natomiast, jeśłi chodzi o Boga. On istnieje ponad wszelką wątpliwość. W ludzkich umysłach. Temu nie moge zaprzeczyć. To wzorcowy wręcz przykład bytu pomyślanego. NIe istnieje w rzeczywistości namacalnej, materialnej czy też fizycznej . Egzystuje jako promieniujące urojenie, zbiorowa psychoza czy też jak to woli - wynik ewolucji umysłu człowieka. Czy mam dowody na jego nieistnienie ? NIe mam.
     I nie sądzę, aby poszukiwanie ich miało cokolwiek wspólnego z dobrze spędzonym czasem. Wiadomo, że wszystko, co człowiek wymyśli, można uznać za prawdę, w momencie, gdy nastąpi socjalizacja twierdzenia. Generalnie, Rzymianie nigdy nie powinni pozwolić na szerzenie się chrześciajństwa w Europie. Szkoda, że byli tak wspaniałomyślni.

ps: Elmo, pisz , poczytam. Czemu nie ?

T
       
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #144 : 2006-10-29, 12:57:54 »

Ciag dalszy:
Pod koniec lat 30-tych u.wieku naukowcy entuzjastycznie przyjelo poglad,ze skoro nowe gatunki roslin mogly powstac w wyniku przypadkowych mutacji,wspomadanych doborem naturalnym,to sztuczny ,kontrolowany przez czlowieka dobor mutacji powinien byc jeszcze skuteczniejszy.Biologow a zwlaszcza genetykowi hodowcow ogarnela euforia-powiedzial Wllf-E.Lonning,pracownik niemieckiego instytutu Hodowli Roslin Maxa Plancka.Skad ta euforia? Lonning ,ktory od jakichs 28 lat prowadzi badania nad mutacjami genetyczn. roslin wyjasnil;" uczeni sadzili,ze nadszedl czas na zrewolucjonizowanie tradycyjnych metod hodowli roslin i zwierzat.Uwazali ze przez stymulowanie i dobor korzystnych mutacji beda mgli hodowac nowe lepsze rosliny i zwierzeta"
W USA Azji i EuropieWdrozono hojnie finansowane programy badawcze,w ramach ktorych zastosowano metodydajace nadzieje na przyspieszenie procesu ewolucji.Co osiagnieto po przeszlo 40 latach intensywnych badan?: pommi olbrzymichnakladow finnsowych" zauwaza naukowiec Peter von Sendbusch :" proby wyhodowania coraz to produktywniejszych odmian za pomoca napromieniania zakonczyly sie fiaskiem"Wolf-E Lonning mowi:" W latach 80 tyvh XX w na calym swiecie euforia i nadzieje naukowcow zgasly.W krajach zachodnich odstapiono od hodowli mutacyjnej jako osobnej dziedziny badan.Niemal wszystkie mutanty wykazywaly niekorzystne cechy-umieraly lub byly slabsze niz naturalne odmiany>"
Jednakze material zebrany podczas tych 100 lat badan nad mutacjami ,a zwlaszcza 70 lat hodowli mutacyjnej,pozwala naukowcom odpowiedziec na pytanie,czy mutacje moga prowadzic do powstawania nowych gatunkow.Po rozwazeniu dostepnych dowodow Lonning napisal :" mutacie nie moga przeksztalcic jednego gatunku( rosl.,lub zwierzecia) w zupelnie nowy.Konkluzja ta jest zgodna ze wszystkimi doswiadczeniami i wynikami badan nad mutacjami proadzonymi w XX w. ,a takze z rachunkiem prawdopodobienstwa.Prawo powtarzalnej zmiennosci wskazuje iz wlasciwie zdefiniowane odrebne genetycznie gatunki maja wyrazna bariere ktorej nie da sie usunac ani pezekroczyc za pomoca przypadkowych mutacji"
Jakie znaczenie maja powyzsze fakty?Jezeli wybitni specjalisci nie potrafia wytworzyc nowego gatunku przez wywolywanie,a potem wybieranie tylko korzystnych mutacji ,to czy nierozumny proces mialby prowadzic do lepszych rezultatow? I jezeli badania dowodza , ze mutacje nie przeksztalcaja jednego gatunku w drugi,to w jaki konkretniesposob mialoby dojsc do makroewolucji?
Czy do powstania nowych gatunkow prowadzi dobor naturalny?
Darwin  wierzyl ,ze proces nazwany przez niego doborem naturalnym bedzie sprzyjal osobnikom najlepiej przystosowanym do danego srodowiska i ze slabsze organizmy w koncu wygina.Wspolczesnie ewolucjonisci ucza ,iz w trakcie rozprzestrzeniania sie i izolowania gatunkow dobor naturalny wyselekcjonowal te ,ktorych mutacje najlepiej przystsowaly je do nowego srodowiska .Uwazaja ,ze te odizolowane grupy z czasem przeksztalcily sie w calkiem noe gatunki.
Ciag dalszy nastapi .
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #145 : 2006-10-29, 13:43:06 »

Mam prosbe ,jak was ciekawi artykuł to dajcie znac ,bo jeszcze mi troszke zostalo ,i nie wiem czy jest sens pisac ,jesli by byl nieciekawy .
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #146 : 2006-10-29, 14:12:08 »

nie wiem czy jest sens pisac ,jesli by byl nieciekawy .

Elmo, czy Ty nawet w takiej prostej sprawie nie potrafisz podjąć samodzielnie decyzji? To TY decydujesz, czy chcesz podzielić się jakąś informacją z innymi, a czytelnicy już sami zadecydują, czy chcą to czytać czy nie. Zwróć uwagę, jak inni Forumowicze wklejają artykuły...

To tak jakbyś nie była sama pewna wartości zamieszczanych przez Ciebie informacji i szukała akceptacji i potwierdzenia. Spróbuj zadecydować SAMA! To dokładnie tak, jak z tym sterowaniem własnym życiem, o którym Ci pisałam...

Marishka
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #147 : 2006-10-29, 14:15:16 »

Marishko artykul jest dla mnie ciekawy ,tylko ze dlugi ,a ja mam skrecona reke ,i ja nadwyrezam ,bo nie sposob pisac jedna reka.Wkleic jakis link to nie to samo co napisac caly artykul.
Wiec interesuje cie to czy tez nie?
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #148 : 2006-10-29, 15:02:18 »

Elmo, jesteś dojrzałą kobietą, czy małą dziewczynką? Potrzebujesz kogoś z zewnątrz, kto Ci podpowie, co masz zrobić, bo skręcona ręka nie pozwala Ci samodzielnie myśleć? Brak logiki w Twoim zachowaniu jest oszałamiający - najpierw ZACZYNASZ przepisywać artykuł, by po chwili namysłu przypomnieć sobie o nadwyrężanej ręce. A ja mam albo docenić Twoje poświęcenie i gorąco zachęcić do kontynuowania artykułu, albo mam zlitować się, rozczulić i powiedzieć byś dała sobie spokój ze względu na rękę? Ale tak naprawdę Twoja ręka nie ma tu NIC do rzeczy.

Wszystko sprowadza się do umiejętności SAMODZIELNEGO podejmowania decyzji i ŚWIADOMEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI za nie.

Marishka
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #149 : 2006-10-29, 15:15:30 »

Ok leci ciag dalszy:
Jak juz wspomniano z badan wyraznie wynika ,ze mutacje nie prowadza do powstania zupelnie nowych gatunkow roslin i zwierzat .A jakie dowody przytaczaja ewolucjonisci na poparcie twierdzenia,iz dobor naturalny selekcjonuje mutacje tak,by pojawily sie nowe gatunki? Broszura wydana w r.1999 Przez NAS w USA podaje: Szczegolnie przekonujacym przykladem procesu powstawania nowych gatunkow jest 13 gatunkow łuszczakow badanych przez Darwina na wyspach Galapagos ,znanych obecnie jako darwinowskie łuszczaki.
W latach 70 XX w. grupa naukowcow kierowana przez Petera Rosemary Grantow rozpoczela badania nad tymi łuszczakami i zaobserwowala ,ze po rocznej suszy latwiej bylo ,przezyc osobnikom,ktore mialy troche wieksze dzioby od pozostalych łuszczakow.Poniewaz rozmiar i ksztalt dzioba jest jednym z podstawowych sposobow rozrozniania tych 13 gatunkow,odkrycia te uznano za nadzwyczaj cenne.Czytamy dalej" " Grantowie obliczyli ,ze gdyby na owych wyspach susze wystepowaly srednio raz na 10 lat,to juz w ciagu jakichs 200 lat moglby powstac nowy gatunek tych ptakow".
Publikacja ta pomija jednak pewne istotne aczkolwiek niewygodne fakty.W nastepnych latach po suszy łuszczaki z mniejszymi dziobami znow zdominowaly cala populacje.Dlatego w roku 1987 Peter Grant I magistrant Lisle Gibbs napisali w pismie naukowym " Nature",Ze zaobserwowali odwrocenie kierunku w jakim zmierza dobor naturalny.W roku 1991 Grant przyznal,ze po kazdej zmianie warunkow klimatycznych"populacja ,poddana doborowi naturalnemu,ulega wahaniom to w jedna to w druga strone".Badacze ci zauwazyli rowniez ze czesc łuszczakow,ktore uznawano za odmienne gatunki,krzyzuje sie miedzy soba i wydaje na swiat potomstwo o wiekszych szansach na przezycie.P i R Grantowie doszli do wniosku ,ze gdyby krzyzowanie  sie tych ptako trwalo nadal ,to w ciagu zaledwie 200 lat mogloby dojsc do polaczenie dwoch"gatunkow" w jeden.
w roku 1966 biolog ewolucyjny George Ch. Williams napisal :" uwazam to za godne pozalowania , ze te teorie doboru naturalnego wykorzystuje sie przede wszystkim do wyjasniania zmian ewolucyjnych.Jest ona znacznie wazniejsza przy wyjasnianiu procesu adaptacji".Teoretyk ewolucji J.Schwartz napisal w roku 1999 ze jesli wnioski Williamsa sa poprawne to dobor naturalny moze pomagac gatunkom w przystosowaniu sie do zmieniajacych sie warunkow ,ale " nie tworzy niczego nowego".
Darwinowskie Luszczaki rzeczywiscie nie przeksztalcaja sie w nic nowego.Nadal sa  łuszczakami.A fakt iz krzyzuja sie miedzy soba,podaje watpliwosc metody stosowane przez niektorych ewolucjonistow w definiowaniu gatunku.Ujawnia tez ze nawet prestizowe uczelnie moga przedstawiac material dowodowy w sposob tendencyjny.
Czy zapis kopalny udokumentowuje zmiany makroewolucyjne?
CDN
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #150 : 2006-10-29, 15:18:45 »

Marishka nie snuj wywodow na temat mojej reki .Napisalam .Interesuje cie to czytaj ,jesli cie bardziej interesuje moja reka to zaloz nowy watek " Obolala reka Elmo" i wypisuj swoje przemyslenia  Laughing
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #151 : 2006-10-29, 15:39:43 »

Ciag dalszy o teorii ewolucji:"
" Czytajac broszure wydana przez wspomniana wczesniej akademie ,mozna odniesc wrazenie iz zebrane przez naukowcow skamienialosci dostatecznie udokumentowuja makroewolucje .Autorzy tej publikacji oswiadczyli :" Odkryto tyle form posrednich miedzy rybami a plazami ,plazami a gadami ,gadami a ssakami oraz w linii rodowej naczelnych ,ze czesto trudno jest jednoczesnie ustalic ,w ktorym momencie nastepuje przejscie z jednego gatunku w drugi".
To twierdzenie jest dosc zaskakujace.Dlaczego? Otoz w roku 2004 w czasopismie National Geographic Polska powiedziano ,ze zapis kopalniany przypomina " film o ewolucji,w ktorym 999 z kazdego tysiaca klatek zaginelo w montazowni".Czy pozostale w kazdym tysiecu pojedyncze klatki  naprawde udokumentowuja proces makroewolucji? Co wlasciwie pokazuje zapis kopalny? Jak przyznaje zdeklarowany ewolucjonalista N.Eldredge ,zapis ten poswiadcza iz przez dlugie odcinki czasu w obrebie wiekszosci gatunkow nie gromadza sie zadne albo prawie zadne zmiany ewolucyjne.
Do chwili obecnej uczeni z calego swiata wydobyli i skatalogowali ok. 200 mln.duzych skamielin oraz mnostwo malych.Wielu badaczy zgodnie uwaza iz ten pokazny i szczegolowy zbior skamienialosci dostarcza dowodow ,ze wszystkie podstawowe grupy zwierzat pojawily sie nagle i pozostaly praktycznie nie zmienione,a sporo gatunkow zniknelo rownie nagle jak sie pojawilo.Po przeanalizowaniu zapisu kopalnego biolog J Wels zaznaczyl:" To oczywiste ze na poziomie krolestw,typow i gromad pochodzenie od wspolnych przodkow droga przeksztalcen nie jest zaobserwowanym faktem.Gdyby za podstawe oceny wziasc dowody kopalne oraz molekularne ,nie jest to nawet dobrze udokumentowana teoria"
EWOLUCJA -FAKT CZY MIT?
CDN
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #152 : 2006-10-29, 15:43:05 »

Ciekawe, ale to Ty piszesz o swojej ręce już od kilku dni. Ja akurat napisałam, że:

tak naprawdę Twoja ręka nie ma tu NIC do rzeczy.

A "wywody" nasuwają się same. I wcale nie dotyczą one ręki...

M
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #153 : 2006-10-29, 15:48:58 »

 Sama idea ewolucji wydaje się być słuszna w swoich podstwowych założeniach. Dalej można już jedynie teoretyzować lub szukać dowodów w obrębie  zagadnienia. Wiadomo, że toczy sie nieustanna ekspansja gatunków, wiadomo, że populacje zostaje wypierane przez inne, mocniejsze (bardziej brutalne ?). Wiadomo też, że zaczęło się od prostych organizmów, a potem były wielkokomórkowce. NIe sądzę, aby ten proces gdzieś zmierzał. Samo doskonalenie, przystosowanie nie oznacza sukcesu. Cały ten "uporządkowany" bałagan zmierza do nikąd. Człowiek, jako jedyne (ale czy na pewno ?) istnienie,rozwinął w sobie refleksję, myśl, potrafi nadawać abstrakcyjne cechy przedmiotom realnym, zdolny jest kreować całą bogatą sferę sztuki i emocji. Ale równiez morduje, kradnie (w świecie innych zwierząt kradzieć to sposób na przeżycie), oszukuje ( u innych zwierząt jest to sposób na uratowanie zycia -np. mimikra). W naszym świecie istnieją zasady etyczne, które w moim osobistym przekonaniu równiez podlegają ewolucji. Uważam, że rozwiną się w cżłowieku zdolności , które obecnie leżą na pograniczu parapsychologii.  Ale może być tak, że szlag jasny trafi całą naszą populację dużo za wcześnie. Winna będzie temu nie tylko religia, która jest jednym z elementów destrukcyjnych, ale raczej wykorzystywanie jej do celów zbrodniczych (11 wrzesień i morderstwo Busha na swoim własnym narodzie na przykład).
 
T
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #154 : 2006-10-29, 16:02:43 »

EWOLUCJA - FAKT CZY MIT?
dlaczego ewolucjonisci uparcie twierdza ,ze makroewolucja jest faktem? Po skrytykowaniu niektorych pogladow R,Dawkinsa wplywowy ewolucjonista R Lewontin przyznal ,ze sporo uczonych chetnie akceptuje naukowe twierdzenia przeczace zdrowemu rozsadkowi ," poniewaz wczesniej powzielismy pewne zobowiazanie-zobowiazanie wzgledem materializmu( odnosi sie to do teorii ,wedlug ktorej jedynym i fundamentalnym bytem jest materia ,a caly wszechswiat lacznie ze wszystkimi formami zycia ,pojawil sie bez jakichkolwiek udzialu sil nadprzyrodzonych).Wielu naukowcow nie chce nawet wziasc pod uwage mozliwosci istnienia inteligentnego Projektanta ,gdyz jak pisze Lewontin :" nie mozemy sobie na to pozwolic">
Na lamach swiata nauki przytoczno wypowiedz socjologa Rodneya Starka:" Przez 200 lat wmawiano nam ze jesli ktos chce byc naukowcem to musi uwolnic swoj umysl z pet religii." Stark uwaza ,ze na uczelniach prowadzacych badania naukowe " ludzie religijni siedza cicho" natomiast" niewierzacy uprawiaja dyskryminacje".Jego zdaniem na wyzynach naukowego Olimpu faworyzuje sie ludzi niewierzacych'.
Kto chce uznawac teorie makroewolucji za prawde musi jednoczesnie wierzyc ,ze uczeni bedacy agnostykami albo ateistami nie pozwola,by ich osobiste poglady mialy wplyw na interpretowane przez nich odkrycia.Musi tez wierzyc ,ze wszystkie zlozone organizmy powstaly droga mutacji oraz doboru naturalnego,mimo iz stulecie badan prowadzonych nad niezliczonymi mutacjami nie wykazalo jakoby jeden wlasciwie zdefiniowany gatunek przeobrazil sie w drugi.Musi ponadto wierzyc ,ze wszystkie organizmy stopniowo ewoluowaly od wspolnego przodka ,chociaz zapis kopalny jasnoe dowodzi iz podstawowe rodzaje roslin i zwierzat pojawily sie nahle i nie przeobrazily sie w inne,nawet przez cale wieki.Czy wiara takiej osoby jest oparta na faktach? Czy nie jest raczej oparta na micie?
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #155 : 2006-10-29, 16:05:50 »

Zakonczylam pisanie artykulu .Zainteresowanych zachecam do czytania ,a niezainteresowanych hmmmmm .... sami pominą .
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #156 : 2006-10-29, 17:13:19 »

Cytuj
  ali
Newbie

wiadomości: 17


    Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #137 : Dzisiaj o 02:05:21 AM »   

--------------------------------------------------------------------------------
Cytuj z: Tomkiewicz  Dzisiaj o 12:52:58 AM
Daniel, znowu zaczynasz bełkotać i to po całości. Teorię ewolucji potwierdza obserwacja gatunków. Ja z dumą przyznaję, że jestem jednym ze zwierząt. Jestem z tego kurewsko dumny. Mam nadzieję też, że kiedyś, przy odrobinie wysiłku ze strony człowieka, nasz gatunek osiągnie wyższy poziom emocjonalny. Na razie jest z tym kiepsko i to między innymi z powodu religii.
      T


he he przyganił kocioł garnkowi

jesteś tak samo świrnięty ateista

teoria darwina upraszcza jedynie pojęcia  "naukowe"
dla  słabo kumatych, które  podważa już genetyka

z tej to nauki wynika ze ktoś przy niej grzebał
 
 
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #157 : 2006-10-29, 18:28:57 »

 To nie jest w sumie ważne, skąd pochodzimy. Ważne, w którym kierunku sie podąża i jak to się robi. Kiedy Dawkins mówi o ewolucji, staje się natchniony. Ja nie. Brutalnośc , jaka panuje w przyrodzie, rywalizacja między samcami o samice jest tak namacalna, tak prosta i bezlitosna. Przegrani odpadają, wygrani zostają na tej pozycji aż nie padną. NAtura serwuje nam dwulicowy obraz. Z jednej strony jest to piękny, wspaniały wizerunek - z drugiej przypomina bezcelową jatkę. Problem ludzi polega na tym, że w obliczu przyrody są niczym. Widząc to, stwarzają bogów, bo śmierć jest przerażającym końcem, absolutnym unicestwieniem. Dysponując refleksją próbujemy za wszelką cenę racjonalizować, odnajdywac sens naszej egzystencji. Stąd , w miejsce bezlitosnych i zimnych praw fizyki, wstawiamy działalnośc Inteligencji Spoza. W miejsce ucinającej świdomość (może tak, może nie) śmierci umieszczamy ponadnaturalny sens. Zajęci tym wszystkim, zapominamy o własnym samorozwoju. Chciałbym znać odpowiedź na pytanie, jak to jest , że jesteśmy. W obliczu tak potężnego pytania , rozkładam w bezradności ręce. Jednak żyję !!!!! I to jest piękne. Życie samo w sobie jest tak piękne, choć otoczenie ciągle i wciąż na nowo weryfikuję pozytywne szczątki myśli o ludziach. Przyznam też, że o wiele bardziej  interesuje mnie zagadnienie, co sprawia, że cżłowiek dysponujący inteligencją , próbuje zniszczyć swój własny gatunek. NIszczy go nie tylko poprzez wojny, ale poprzez tworzenie religijnych i politycznych systemów, w których z jednej strony spycha się odpowiedzialnośc na absolut  za własną bezradność, z drugiej pokłada się nadzieje tylko w politykach. A oni grają od zawsze w swoją grę. Kilka lat temu prezydent George Bush zerżnął swój własny kraj. Zgwałcił i zamordował.  Świat to widział i owładnięty mass mediami, zwalił wszystko na innego psychopatę - Osamę Bin Ladena.  Dlaczego jesteśmy gatunkiem, który niszczy sam siebie ?


T
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #158 : 2006-10-29, 18:38:06 »

Tomek ,tobie nie da sie niczego wytlumaczyc ,bo jestes ateistą.Stad sie biora twoje pytanie " dlaczego czlowiek sam siebie niszczy jako gatunek.Tak jak mnie nie przekonasz do ateizmu ,tak ja i nikt inny ciebie nie przekona do istnienia Stworcy( oczywiscie moze sie tu pojawic usmieszek na twojej twarzy) ,niemniej jednak taka jest prawda.
Napisalam artykul na temat ewolucji ,niech kazdy zainteresowany przemysli ,to co jest tam napisane.Pozdrawiam.
Zapisane
Daniel_dn
Go


Email
Odp: Polska sercem
« Odpowiedz #159 : 2006-10-29, 18:53:29 »

Gdy się przyjmie za pewnik stwierdzenie, że Boga nie ma, to każdy argument staje się nielogiczny. Nie jestem opętany przez żadną religię, natomiast mam wrażenie, że ty Tomku twoja wrogość do religii przekształciła się w nową religię - "antyreligię".
Bronisz ją z takim zacietrzewieniem, że dorównujesz fanatykom religijnym.
Artykuł Elmo, przekonał mnie do tego ,żeby całą teorię ewolucji nazywać teorią mutacji. Z tego co zrozumiałem, to w wyniku mutacji nie może powstać nowy gatunek.
Mutacja kojarzy mi się z wynaturzeniem, degeneracją, Rak jest też mutacją komórki,

W naszym świecie istnieją zasady etyczne, które w moim osobistym przekonaniu równiez podlegają ewolucji.

Nie ewolucji, a mutacji, wynaturzeniu. Mutacja dopadła też religie, dlatego doszło do zbrodni z 11 września. Mam wrażenie, że otaczają mnie sami mutanci. Szukanie niemutanta przypomina szukanie igły w stogu siana.
Może być to błąd w rozumowaniu. Jeżeli coś nie jest skończone, to jego cechy są podobne do mutacji. Już wiem. Tomku ty nie jesteś zwierzęciem, tylko niedokończonym człowiekiem.
Człowiekiem trzeba się stać i niekoniecznie człowiekiem umrzeć. (Sedlak)
Aby człowiekiem się stać trzeba odrzucić zmutowaną etykę i moralność obecnych czasów. Bo z mutanta, może powstać tylko mutant, nie nowy gatunek.

Daniel

Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 ... 146 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 17 zapytaniami.