Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 936137 razy)
|
lekarka
Go
|
No dobra, nie musisz. Na każdą negatywną odpowiedz tej kwestii będzie "by objawiły sie sprawy Boże"(Jana 9,3)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Tomek jest integralną częścią tego wątku, nawet wtedy gdy tylko go czyta. Nie może się wypowiedzieć, bo już dwa razy go opuszczał. Chyba po to, aby objawiły się sprawy Boże.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Jak na razie , owszem objawiło się - ale oszołomstwo i to w najbardziej ekstremalnej postaci i postawie (postawach). Nie widzę żadnego sensu rozpisywania się w tym wątku. Czy go czytam ? Nie ośmieliłbym się tak zacnym mianem obdarzyć tej czynności - ja ubolewam ..i olewam. Dobrejnocy ! Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Zaczyna być złośliwie, trzeba iść spać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ja napiszę tak : Kto nie jest bogobojny ,jest wielce prawdopodobne ,ze bedzie to człowiek niebezpieczny w pkreślonych warunkach.Taki czlowiek postępuje według własnego sumienia ,które jakże może nas zwodzić. Bo jeśli sumienie takiego człowieka pozwala mu na kradziez ,zabijanie ,kłamstwa to czyż będzie to dobre postepowanie ? Nie.
A tak popularne w ostatnich latach stalo sie powiedzenie : postępuj zgodnie z własnym sumieniem. I powiem Wam ,ze widać skutki tego postepowania i braku bogobojnosci.
I mowa tu o prawdziwej bogobojnosci , nie takiej ,ze ktos przed kims sie modli ,a potem wychodzi i postepuje zgodnie z wlasnym sumieniem lub idzie za głosem serca.
Czlowiek nie musi nigdzie chodzic ,zeby " miec w sercu Boga" ,zeby moc polegac na Jego dobroci .
Ale w sumie to jest normalne ,takie czasy musza nadejsc.Czasy... trudne do zniesienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
Jak na razie , owszem objawiło się - ale oszołomstwo i to w najbardziej ekstremalnej postaci i postawie (postawach). Nie widzę żadnego sensu rozpisywania się w tym wątku. Czy go czytam ? Nie ośmieliłbym się tak zacnym mianem obdarzyć tej czynności - ja ubolewam ..i olewam. Dobrejnocy ! Tomek
Nie nazbyt wiele sobie pozwalasz? Jakim ja jestem dla ciebie oszołomem ? Śmiesz oceniać ? Olewasz ? a masz czym . a może ty taki obszczymurek jesteś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
Co na to lekarka i nasz moderator?? Otwieram najdoskonalszy poradnik życiowy - praca zbiorowa wielu autorów i co czytam: Wiedza mędrca jak potop rozlewać się będzie, a rada jego jak żywe źródło. Jak naczynie stłuczone jest wnętrze głupiego: nie zatrzyma żadnej wiedzy. A na następnej stronie: Uczyć głupiego - to kleić skorupy lub budzić śpiącego z głębokiego snu. Nauczyć głupiego - to jakby nauczyć drzemiącego, który jeszcze w końcu zapyta:<<A o co chodzi?>> i dalej np: Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu. Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim. Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu. I jakoś ani słowa o Bogu! Oczywiście książkę otworzyłem w zupełnie przypadkowym miejscu! Czyżby? ani słowa ? a dlaczego tu przerwałeś a skąd wzieła się Mądrość i co Mądrość mówi? >>> Prz 1:3 Br "i jak zdobywać posłuch i mądrość, a także sprawiedliwość, rzetelność i szczerość;" Prz 1:4 Br "jak nieuczonym przekazywać mądrość, a młodzieży - rozsądek i wiedzę." Prz 1:20 Br "Mądrość głośno woła na ulicach, jej wołanie słychać na placach." Prz 1:29 Br "Ponieważ znienawidzili mądrość i nie poszli za bojaźnią Bożą," | Prz 2:10 Br "A mądrość zamieszka w twoim sercu i wiedza uszczęśliwi twą duszę." Prz 3:13 Br "Szczęśliwy mąż, który znalazł mądrość, człowiek, który stał się rozważnym." Prz 3:14 Br "Bo mądrość jest od srebra cenniejsza, ją posiąść - to więcej niż posiadać złoto." Prz 4:5 Br "Zabiegaj o m ądrość, staraj się o rozwagę, nie zapominaj o moich słowach i nigdy od nich nie odchodź!" Prz 4:7 Br "Początkiem mądrości jest mądrość zdobywać, ze wszystkich sił tedy o mądrość zabiegaj!" Prz 5:2 Br "Staraj się zawsze o roztropność i mądrość niech będzie na twoich ustach." Jakub pisze jest Madrość któa z Góry zstepuje od Boga i mądrość ziemska demoniczna zmysłowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jak na razie , owszem objawiło się - ale oszołomstwo i to w najbardziej ekstremalnej postaci i postawie (postawach). Nie widzę żadnego sensu rozpisywania się w tym wątku. Czy go czytam ? Nie ośmieliłbym się tak zacnym mianem obdarzyć tej czynności - ja ubolewam ..i olewam. Dobrejnocy ! Tomek
Nie nazbyt wiele sobie pozwalasz? Jakim ja jestem dla ciebie oszołomem ? Śmiesz oceniać ? Olewasz ? a masz czym . a może ty taki obszczymurek jesteś Jona z tym to Ci się udało ,nie mogłaś lepiej trafić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
DDA tak ma
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Wiecie co ? zauwazylam pewną zaleznosc. Ze istnienia Boga nie uznają ludzie ,ktorzy nie mają dzieci,ktorym sie wydaje posiedli " wszelką mądrość" ,a nie wiedza ,ze kazdy ich wlos na glowie jest policzony. Ale mysle ,nie ,nie mysle ,wiem ,ze kazdy czlowiek bedzie mial sposobnosc poznania Boga w swoim zyciu.Kazdy.Teraz moze sie zapierac tego ,ale przyjdzie czas ,ze pochyli czola przed Bogiem i powie: " przepraszam Boże". Ci, co nie uznaja Boga niech sobie wryją te slowa w pamiec .Bo tak bedzie .Czy tego chcą czy nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lutonn
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
eeee lutonn, kupie wafle ryżowe i zjem z rybą ,bo ja nie jestem opty tylko japan
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Nie znęcajcie się nad Tomkiem. Został wywołany do tablicy i napisał dokładnie to, czego się spodziewałem. MiT są jednak perłami tego forum i nawet jak się w pewnych sprawach nie zgadzamy, to ich szanuję. Bóg poczeka, są jeszcze młodzi.
Elmo zaskakujesz mnie. Wygląda na to, że zaczynasz rozumieć o co w tym wątku chodzi. To dobrze, możesz mnie zastąpić. Mam teraz tak dużo pracy, że nie jestem w stanie głębiej wchodzić w temat. Ale to nadrobię.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Elmo zaskakujesz mnie. Wygląda na to, że zaczynasz rozumieć o co w tym wątku chodzi. To dobrze, możesz mnie zastąpić. Daniel
Daniel ,dzięki ,ze uznałej moje wielomiesieczne starania ,ale chyba nie dam rady tego udzwignąć ,Ty jesteś duszą tego wątku.Bez Ciebie ni da rady A co do mojego rozumienia ,to ja dokladnie wszystko rozumię ,tylko czasem dopada mnie taka dziecinna głupawka Nie moge od tego uciec,moze nie chce ,a moze to jest czescia mojego zycia . Mimo to ,wiem ,ze Bog istnieje i wiem jaki ma ogromny wplyw na czlowieka i wiem ,ze czlowiek jest bez Niego nic wart. Gdzies tu wczesniej padlo zdanie ,ze glupota jest byc zaleznym od Boga ( czy cos w tym rodzaju) ,a ja Ci napisze Daniel ,ze bardzo ,bardzo chcialabym byc zalezna od Boga,bo nie ma wiekszego Przyjaciela ,Opekuna nad Niego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
DanieluAni mi w głowie znecac sie nad Mi T , jednak nie widze uzasadnienia , na przyzwolenie im na a zwłaszcza T. na znieważanie nazywanie oszołomami ,tym bardziej ,ze jak sam mówisz - są jeszcze młodzi-- To włąsnie ci młodzi uczą nas jak sie przeciwstwic tym ,którzy usiłuja przejąć nad toba kontrolę. Elmo ma racje , ci co nie maja dzieci nie maja o kogo bojowac ,walczyc .Kiedy moje chorowało ,siedziałam nocami i prosiłam Boga by nic sie nie stało by nie umarło. Ba nawet bedąc w ciązy ,każdego dnia przypominałam Bogu by dziecku niczego nie brakowało i wszystko było na swoim miejscu Wtedy jeszcze Jezusa nie znałam bo co tam wie katolik niewiele ,ale wołałam jak umiałam iiii zawsze Słyszał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Danielu... ci co nie maja dzieci nie maja o kogo bojowac ,walczyc .Kiedy moje chorowało ,siedziałam nocami i prosiłam Boga by nic sie nie stało by nie umarło. Ba nawet bedąc w ciązy ,każdego dnia przypominałam Bogu by dziecku niczego nie brakowało i wszystko było na swoim miejscu Jona to tylko i wyłącznie moze wiedziec matka. Tacy co nie maja dzieci mysla ,ze sa wladcami swiata ,samych siebie ,o nic sie nie zamartwiaja ,jedynie o siebie ...,a jak sie ma dzieci ,to czlowiek cale zycie drży ,mu sie nic nie stalo a gdy dziecko chore ,to czlowiek nie przespi ani jednej nocy normalnie. Ehhh ,duzo by pisac.Kiedy sie pojawiaja dzieci ,zycie zmienia sie o 180 stopni ,ale zeby to zrozumiec i przezyc trzeba tego doswiadczyc. Gdy nie mialam dzieci czesto "cwaniakowalam" jak to mlody, bezdzietny czlowiek ,a jak pojawily sie dzieci pojęłam ,ze to nie ja mam wpływ na zycie i swiat i nie do mnie nalezy rządzenie tylko wszystko zalezy od Boga.Naprawde mozna by wiele pisac. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
"wszystko zależy od Boga" Gdyby to zdanie było prawdziwe, to Bóg nie ofiarowałby człowiekowi umysłu i możliwości podejmowania decyzji. Kontynując, gdyby było jak wyżej, to za wszelkie zło, jakie ma miejsce na ziemi należałoby uznać winnego właśnie Boga, skoro nic nie zależy od człowieka.
Kwestia dokonywania uogólnień lub inaczej mówiąc oceny ludzi nie mających dzieci: człowiek mądrzeje dopiero gdy staje się rodzicem? Co więc z tymi, którzy ich mieć nie mogą, czy umierają w głupocie? Jakże blado wypadną w takim razie ze swą wiedzą papież, księża, zakonnice. Czy doprawdy jedynym sposobem zrozumienia bólu i innych ziemskich cierpień jest posiadanie potomstwa? Można się troszczyć w takim samym stopniu o matkę, partnera, przyjaciela jak i dziecko, własne czy przysposobione.
Warto więc po pierwsze nie uogólniać, po drugie wykazywać wielką ostrożnść w dokonywaniu ocen, po trzecie jednak nie oceniać innych według siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Malgo ,a czy ja powiedzialam ,ze papiez ,ksieza i zakonnice posiedli wszelka mozliwa wiare .Wyczytalas to gdzies w moich postach A Bog czlowiekowi umysl ,aby mogl sie kierowac madroscia wpierw ,proszac Boga o rozeznanie ,co jest dobrem a co zlem wyobraz sobie Napisalas ,ze mozna sie troszczys w ten sam sposob o matke itd.... ,ale widzisz ,ze z obserwacji wynika ,ze ci co nie maja dzieci i nie troszcza sie o nich ,za nic maja swoich rodzicow .Czyli nie nauczyli sie troski. I jeszcze jedno .Wyczytalas gdzies w moich postach ,ze za wszelkie zlo winie Boga ? Za zlo tego swiata wini sie Szatana. Nie bede pisac Tobie tego co pisalam wczesniej.Przeczytalas jedem moj post i skaczesz jak wrobelek na nitce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|