Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 932338 razy)
|
Uponstar
Go
|
Uponster Całkowicie sie z Toba zgadzam ,tylko nie dodałes ,ze po pierwszej wojnie za sanacji Polska wyglądała jeszcze gorzej .Bieda ,zacofanie kraj" krzyzami usłany" Moze bluznie -ale mój ojciec do dziś powtarza ,ze gdyby nie wojna. i przymusowa praca u okupanta,nie przeżyłby, a jego rodzinne miejscowość dalej byłaby zadupiem. Czasy powojenne -to juz oswiata ,nauka,praca zaspokojenie optymalnych potrzeb człowieka -a kościół w bezpiecznej odległości. ,moze troche homosowietikusa we mnie niz antysemity. bo nikt swoich korzeni nie jest pewny. troche goryczy rozczarowania i zażenowania -terażniejszością.,bo celebrowanie trupów przeszłosci -stało sie celem -normą i wpisane juz w folklor Potrzeby kraju ,zywych organizmów-zaspokaja sie - homiliami ,zabobonami i nawiedzonymi cwaniaczkami . żydzi jak i inne nacje -tak - co pracuja i płaca podatki . Nie --jezeli wyciągaja łapy po hipotetyczne pieniądze. Dlaczego nikt nie powiedział -von -tylko układają sie z hopsztaplerami -to jest własnie ZDRADA Nie -nie ma teorii spiskowej -jest tylko w zakodowana zawiśc zacietrzewienie i głupota decydentów. .Kochamy przeszłośc,historie ,ze przy okazji depczemy terazniejszośc i swoją tożsamość. bałwochwalczo zapatrzeni na zachód ,który nas juz wydutkał a wypinamy sie na poprawne relacjie z sąsiadami . Historia - można wszystkie fakty interpretowac na kilka sposobów. Słyszalaś może o fundusza hedgingowych? ci ludzie, w Londynskim City, Canary Wharf, na Nowojorskim Manhatanie, w Honk Kongu maja ogromny kapitał. Kiedyś Ci ludzie bedą osądzeni przez historię, lecz teraz faktem jest, ze mają "świat w swoich rękach" Ciężko cokolwiek powiedzieć o teori spiskowej, bo im bardziej czlowiek ją studiuje tym bardziej wciąga i tym wiecej den (od dna) można odkryć. I moze się w końcu okazać, że to nie Żydo Masoni, lecz kosmici rządzą światem. Ja to moge przekonywująco wytłumaczyć (lecz nie będe) Weź pod uwagę rowój ludzkości w przeciągu ostatniego wieku. Zobacz jest 2007 rok prawie każdy ma w domu PC i dostęp do internetu. Sieć telefonów komórkowych powstala w przeciągu dekady (w takiej postaci jak jest obecnie). Samochody, cuda techniki, loty w kosmos, luzie w kosmosie. Energia nuklearna. Sieci autostrad, platformy wiertnicze, atomowe łodzie podwodne. Przeszczepy, nanotechnologia, AI, robotyka, Dieta Kwaśniewskiego , no przykłady mogę mnożyć. Lecz to wszystko powstalo w przeciągu ostatniego wieku, powiedzmy, ze pomiędzy rokiem 1921 a 2007. Terazżyje nam się w miare spokojnie, pomimo, ze Polska nie jest mocarstwem, jest wśrod najbogatszych krajów świata. Żyje nam się w miare spokojnie, wojny sa, lecz daleko. Terroryzm? Porownując do najazdów Polskich Sarmatów zamachy są malymi pikusiami. Jeśli mamy z czyms problem to otwieramy Google, Yell, PKT lub chwytamy za telefon i problemz głowy. Nie wiem czy coś tak ogromnego jak spisek ogólnoswiatowy mogłoby funkcjonować w takim środowisku. Co do Żydów wiecznych tulaczy. W UK nieoficjalinie jest koło 1,8 miliona Polakow. Chicago jest trzecim "Polskim" miastem na świecie, wg nieśmiałych szacunków po swiecie tuła się obecnie około 6 milionów Polakow, doliczmy do tego stare emigracje i wyjdzie na to, że około 25% Polakow jest na emigracji. Kupują domy, kultywują swa tradycję, kolonizują świat. W rzadzie USA jest conajmniej 25 osob z Polskimi korzeniami (mowie o ścislej władzy). I kto tu kolonizuje świat? Ja sam jestem jednym z tych kolonizatorow i nie wierze, ze pare osób z Twojego bliskiego otoczenia nie jest gdzieś "w świecie". Dlatego staram się patrzeć raczej optymistycznie na losy swiata, w tym Polski i nie osadzac zbyt pochopnie innych (jak powiedzilaem -staram się).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
No tak -ja tez sie staram -ale nie potrafie niewidzieć ,niesłyszeć i nie wyciągać wniosków., Cuda techniki to juz dawno mnie przerosły a ten kontrast ogromnego postępu z kadzidłem jest porażający i bardzo niebezpieczny . Brakuje mi mojego dawnego laickiego panstwa szokuje hipokryzja i pokręcone prawodawstwo brak zaufania i jednak obawa przed oszołomami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Uponstar
Go
|
No tak -ja tez sie staram -ale nie potrafie niewidzieć ,niesłyszeć i nie wyciągać wniosków., Cuda techniki to juz dawno mnie przerosły a ten kontrast ogromnego postępu z kadzidłem jest porażający i bardzo niebezpieczny . Brakuje mi mojego dawnego laickiego panstwa szokuje hipokryzja i pokręcone prawodawstwo brak zaufania i jednak obawa przed oszołomami. Ogladałas może Rysia? Mis II. Niby nic, ale smutno smieszny i troszkę za prawdziwy - Polecam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
Jona - Bóg, Twój Bóg przykazał - kochaj bliźniego swego. Nie było tam żadnego aneksu o wyłączeniu Tomkiewiczow czy kogokolwiek z kregu bliźnich.
Owszem bliźniego ,ale TOMKIEWICZE nie uważaja sie za bliźniego ,oni bluźnia NAJWYZSZEMU ,Boga sie nie boja bo twierdzą ,ze Go nie ma ,człowiekiem gardza bo osmiela sie WIERZYC ? Isaj powiedział Okaż łaske bezbożnemu a nie nauczy sie sprawiedliwosci. Jan powiedział nie za kazdym sie módlcie. Paweł powiedział ;synu diabelski jak długo bedziesz wykrzywiał SłOWO YHVH obys oslepł . Czas gdy Jezus chodził po ziemi był CZASEM łASKI i Upamietania ,ale Baranek w Duchu jest Lwem . Tomkiewicze GARDZA moim Bogiem sami sobie sa bogiem -- nie po drodze nam ,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tymon
Go
|
Oszołomstwo. (Przepraszam.)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Isaj powiedział... Jan powiedział... Paweł powiedział... A Jezus powiedział " Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie nienawidzącym was, błogosławcie przeklinającym was, módlcie się za krzywdzących was". A więc kto tu tak naprawdę ma gdzieś Jezuska, którego podobno uznaje za pana swojego, ale w rzeczywistości dowolnie zmienia wszystkie jego przykazania w zależności od swojej wściekłości? No chyba że "tomkiewicze" nie sią dla Ciebie nawet "nieprzyjaciółmi" (kwestię "bliźniego" już wcześniej rozpatrzyliśmy), ale wtedy w Twoich wypowiedziach nie ma w ogóle żadnej logiki. Może jesteśmy żywym, dwuosobowym wcieleniem samego Szatana? A to, rzecz jasna, już coś więcej niż zwykły "nieprzyjaciel". Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jona
Go
|
Tomek powiedział Ewo, pod tym hasłem o miłowaniu nieprzyjaciół nie znajdziesz mojego podpisu. NIGDY.Z psychologicznego punktu widzenia, takie założenie to paranoja i kompletna bzdura. NIech się ludzie nauczą między sobą zwykłego, normalnego traktowania, potem szacunku a dopiero wtedy będzie można mówic o miłowaniu. [b]To, co "TAM" j est napisane, mało mnie obchodzi >>>>Jest to spotkanie nawiedzonych , sterownych ludzi. [/b] I ty smiesz powoływać sie na te słowa ? Umniejszacz . >>>>> - trzeba zabić w sobie rodziców, aby się na nowo urodzić, w pełni wolnym -Cytuj Nie mamy ŻADNEGO obowiązku kochać i szanować rodziców, jeśli wiemy (mówi nam o tym nasze własne ciało poprzez różnego rodzaju choroby, depresje, zaburzenia, etc.), że nie traktowali nas w dzieciństwie tak, jak powinni byli. WTEDY nie mieliśmy innego wyjścia jak tylko kochać rodziców, było to niezbędne do naszego przetrwania; TERAZ potrafimy już sobie z tym poradzić, nie musimy dłyzej wmawiać sobie nieprawdziwych uczuć.Teraz możemy wsłuchać się uważnie w nasze ciało, odczytać jego komunikaty i zareagować na nie z pełną świadomością. Marishka >>>>> Dobrze poczytajcie , co pisze Marishka. Dzięki Niej pobyłem się resztek patologii w moich relacjach z rodzicami. Rodzice bowiem, jak nikt inny potrafią umniejszyć poczucie wartościswoich dzieci. Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Uponstar
Go
|
Tomek powiedział Ewo, pod tym hasłem o miłowaniu nieprzyjaciół nie znajdziesz mojego podpisu. NIGDY.Z psychologicznego punktu widzenia, takie założenie to paranoja i kompletna bzdura. NIech się ludzie nauczą między sobą zwykłego, normalnego traktowania, potem szacunku a dopiero wtedy będzie można mówic o miłowaniu. [b]To, co "TAM" j est napisane, mało mnie obchodzi >>>>Jest to spotkanie nawiedzonych , sterownych ludzi. [/b] Powiedz, czy przez jakiekolwiek powyzej cytowane słowa, jakikolwiek tekst który zamieszczas powyżej, zabiłaś swoich rodziców? Albo, czy ktoś zrobił coś złego pod wpływem tych słow? Wyrywasz zdania z kontekstu i starasz się udowodnić, ze ktoś tu kogoś do czegoś namawia. Kiedy to są POGLĄDY, które KAŻDY MOŻE MIEĆ. A co do uwłaczania, powiedzmy, ze jestem muzełmaninem - i mniejsza o to jak jest naprawde - mógłbym Ci tu zacytowac litanie, wyrwanych z kontekstu cytatów Twoich Jona, które mogłyby mnie obrazić, bo sa uwłaczające. Co Ty na to? I ty smiesz powoływać sie na te słowa ? Umniejszacz . >>>>> - trzeba zabić w sobie rodziców, aby się na nowo urodzić, w pełni wolnym -Cytuj Nie mamy ŻADNEGO obowiązku kochać i szanować rodziców, jeśli wiemy (mówi nam o tym nasze własne ciało poprzez różnego rodzaju choroby, depresje, zaburzenia, etc.), że nie traktowali nas w dzieciństwie tak, jak powinni byli. WTEDY nie mieliśmy innego wyjścia jak tylko kochać rodziców, było to niezbędne do naszego przetrwania; TERAZ potrafimy już sobie z tym poradzić, nie musimy dłyzej wmawiać sobie nieprawdziwych uczuć.Teraz możemy wsłuchać się uważnie w nasze ciało, odczytać jego komunikaty i zareagować na nie z pełną świadomością. Marishka >>>>> Dobrze poczytajcie , co pisze Marishka. Dzięki Niej pobyłem się resztek patologii w moich relacjach z rodzicami. Rodzice bowiem, jak nikt inny potrafią umniejszyć poczucie wartościswoich dzieci. Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
Ogladałas może Rysia? Mis II. Niby nic, ale smutno smieszny i troszkę za prawdziwy - Polecam Eeeh, dawno się na żadnym filmie tak nie wynudziłem. A wcale nie wybieram najambitniejszych produkcji. Fajna była reakcja publiczności. Jakaś pseudośmieszna scena, nad którą generalnie przechodzi się do porządku dziennego bez cienia usmiechu, a publika ryczy ze śmiechu. Śmiech specyficzny- śmiech wyczekiwania, bo przecież miało byś śmiesznie- Miś II !!!- a tymczasem... Więc śmiali się ze świadomością, bo przecież trzeba się śmiać. Tak mi się przynajmniej wydawało spod półprzymkniętych powiek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Uponstar
Go
|
Ogladałas może Rysia? Mis II. Niby nic, ale smutno smieszny i troszkę za prawdziwy - Polecam Eeeh, dawno się na żadnym filmie tak nie wynudziłem. A wcale nie wybieram najambitniejszych produkcji. Fajna była reakcja publiczności. Jakaś pseudośmieszna scena, nad którą generalnie przechodzi się do porządku dziennego bez cienia usmiechu, a publika ryczy ze śmiechu. Śmiech specyficzny- śmiech wyczekiwania, bo przecież miało byś śmiesznie- Miś II !!!- a tymczasem... Więc śmiali się ze świadomością, bo przecież trzeba się śmiać. Tak mi się przynajmniej wydawało spod półprzymkniętych powiek... Mnie urzekła w tym filmie.......................................... uwierzysz lub nie.............pewnie nie............ Co do śmiechu to i na Misiu nie rycze ze śmiechu. Bardziej lubie te dwa filmy za jakiś taki cynizm.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szymon
Go
|
Właśnie tego cynizmu mi brakło. O ile pierwsza częśc to prawdziwy majstersztyk pod tym względem, to żarty choćby z użyciem nazwisk (patrz częśc 2) bardziej kojarzą mi się ze Światem wg. Kiepskich
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Uponstar
Go
|
Właśnie tego cynizmu mi brakło. O ile pierwsza częśc to prawdziwy majstersztyk pod tym względem, to żarty choćby z użyciem nazwisk (patrz częśc 2) bardziej kojarzą mi się ze Światem wg. Kiepskich
Kwestia gustu. Inna rzeczywistośc - kiedys, za komuny, jak krecili Misia nie było takiego pędu by zrobić komerchę. Teraz widzisz, kryptoreklama Kia i takie tam. Bez sponsorow się nie da, dobrze, ze Marlboro nie palą Ale, telewizja witraż mnie zabiła. Podobało mi się też jak pokazali starego Rysia. Taki uniwersalny przekaz, jak ktoś jest kombinatorem, to nim zostanie. Czy będzie sie nazywal komunista, czy prawicowiec. Władza to władza. Nie jestem krytykiem filmowym i mi się ten film poprostu podobał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Jona, Twój wczorajszy wyjątkowo długi post jest niczym innym jak desperackim krzykiem małego, śmiertelnie wystraszonego i bardzo mocno skrzywdzonego dziecka, które cały czas usiłujesz zabić w sobie. Krzyczy o tym KAŻDE Twoje zdanie. Potrafisz NAM wykrzyczeć to wszystko, o czym boisz się powiedzieć swoim własnym rodzicom, którzy wychowali Ciebie w zgodzie z "Czwartym Przykazaniem", bijąc, poniżając, rozkazując i nie znosząc żadnego sprzeciwu z Twojej strony. Nie możesz nikomu powiedzieć o wyrządzonej Ci krzywdzie, bo Twój lęk przed domniemaną karą nie pozwala Ci nawet rozpatrywać pewnych rzeczy w kategoriach krzywdy. A jednocześnie ciągle wołasz: "popatrzcie, jak mnie krzywdzą!" Ale to nie "tomkiewicze" krzywdzą tę 50-letnią kobietę swoimi słowami, lecz Twoje nieuświadomione wspomnienia z wczesnego dzieciństwa, kiedy krzywdzono Ciebie realnie, fizycznie i bardzo boleśnie. A na dodatek wzbudzano w Tobie poczucie ogromnej winy. Wyparłaś całkowicie swój ból i gniew na najbliższe Ci osoby, bo zgodnie z "Czwartym Przykazaniem" musiałaś bezwzględnie czcić i kochać rodziców. Nigdy nie pozwoliłaś sobie na świadome przeżycie tego bólu, wściekłości, rozczarowania, braku miłości i ciepła. Nigdy nie dostrzegłaś związku pomiędzy tą małą, skrzywdzoną dziewczynką, a dojrzałą kobietą, którą jesteś obecnie. Nigdy nie zaufałaś i nie wybaczyłaś sobie...
To dlatego wolisz wizję karzącego, gniewnego, zazdrosnego Starotestamentowego Boga, a nie miłującego nieprzyjaciół Chrystusa. W Twojej wizji Bóg jest niczym innym jak tylko odzwierciedleniem obrazu Twoich surowych, autorytarnych rodziców, który wciąż nosisz w sobie. Musisz więc nieustannie się go bać, liczyć na jego łaskę, usprawiedliwiać i chronić go przed "atakami" innych. Dokładnie tak się czujesz w stosunku do swoich rodziców. To oni są Twoim Bogiem! To ich kary wciąż się boisz i dlatego m.in. tak gorliwie popierasz stosowanie kar fizycznych dla dzieci. Boisz się naszych z Tomkiem słów na temat stosunków rodzice-dzieci, bo moga one zachwiać Twój stosunek do własnych rodziców, a tego nie możesz dopuścić. Wydaje Ci się, że jeśli chociażby przez chwilę pomyślisz o tym, że rodzice mogliby skrzywdzić swoje dziecko, to cały Twój świat się zawali. Stąd ta gwałtowna reakcja, to przerażenie, że ktoś ośmielił się otwarcie o tym napisać. Bo przeraża, fascynuje i jednocześnie denerwuje Ciebie to, że inni bez lęku mogą mówić o sprawach nieprzyjemnych, traumatycznych, mogą wyrażać SWOJE poglądy, wtenczas gdy Ty potrzebujesz ale boisz się zrobić to samo. Nienawidzisz osoby silne, bo być może kojarzą Ci się w jakiś sposób z negatywną (fizyczną?) siłą Twoich rodziców (zapamiętana z dzieciństwa), której nienawidzisz, a jednocześnie musisz bronić. Żyjesz w rozdarciu już wiele lat i coraz bardziej oddalasz się od prawdziwej siebie.
Ilość wykrzykników, boldowania, kolorów, czcionek i błędów w Twoich postach oraz wyrazów typu "NIE POZWALAM!!!" czy "DOMAGAM SIĘ!!!" mówi same za siebie. To właśnie takim pisemnym krzykiem domagasz się akceptacji, uwagi, zrozumienia, których nie zaznałaś w dzieciństwie i których brak boleśnie odczuwasz aż do dziś. Gdyby udało Ci się dostrzec ten związek dzieciństwa z teraźniejszością, mogłabyś wtedy obdarzyć sama siebie taką miłością, a potrzeba wirtualnego krzyku zniknęlaby w sposób naturalny. Każdy dorosły człowiek jest w stanie nauczyć się słuchać i kochać siebie, jeśli świadomie tego pragnie i ciągle uczy się siebie. To bardzo trudne ale możliwe. Wtedy można poczuć swoją Pełnię i osiągnąć spokój.
Ja wyraźnie słyszę w Tobie krzyk i ból i lęk dziecka, szkoda, że Ty sama tak bardzo boisz się go usłyszeć, zamykasz się na siebie samą. Prawda ma niesamowitą moc uleczania, szkoda, że to właśnie jej boimy się i unikamy najbardziej...
Marishka
P.S. Piszę o tym na Forum, ponieważ: 1) upubliczniłaś już wcześniej wszystkie moje poprzednie prywatne wiadomości; 2) są to przemyślenia, których jestem pewna i które mogą pomóc też innym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Mariszka, daruj sobie, bywa to już nudne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
A może powinno być - Marishka, daruj mi, bo to już zbyt trudne ? Tak na serio, nie wierzę Ci. Myślę, że w ogóle się nie nudzisz. Za każdym razem po prostu jesteś rozdrażniona i wściekła. Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
W zasadzie to nie czytam Tomkiewiczów bo nic nowego nie wnoszą, ale z nudów 'na bezrybiu i rak ryba'.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
W zasadzie....to można zawsze robić coś zgoła innego. Gdybym miał tracić czas na bezsensowne siedzenie przed komputerem - z nudów - wziąłbym się za inną czynność. Poza tym, nie rozumiem słowa nuda. Taki brak szacunku dla czasu , jaki mamy. Mówię o życiu. Poza tym, co ma znaczyć forma "z nudów" ? Przekreślasz innych forumowiczów ? Skoro na bezrybiu i rak rybą, to bezrybie stanowi reszta uczestników ? Starając się być za wszelką cenę złośliwą, popełniasz błędy...powiedzmy kurtuazyjne.
Tomek
P.S. Halino, zawsze możesz założyć nowy, ciekawy wątek, który chętnie przeczytamy. Skoro narzekasz na "bezrybie", to wpuść jakąś fajną, tłuściutką rybkę, łososia, na przykład.
Marishka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Marishka -jesteście tu z Tomkiem perełkami - pięknie napisałas - dla mnie faktycznie jest to troche trudne - masz dużą wiedze o ludzkiej psychice . Porażasz mnie tymi odkryciami. Mnie zaintrygowało --moze strawie ,ze siebie też tutaj odkrywam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Uponstar, Żydzi to bardzo zdolny naród dbający aż nadto o siebie. Finanse to ich najmocniejsza strona. To ich wynalazkiem są spółki kapitałowe. Kto zna się trochę na funkcjonowaniu ich, to wie, że wystarczy mieć tylko niewielki pakiet akcji skomasowanych aby rządzić ogromnym kapitałem. Obawiam się, że duża część kapitału przestała być już czyjąkolwiek własnością. Stała się bytem niezależnym zarządzanym przez nową samozwańczą arystokrację. To jest jednak utrzymywane w tajemnicy, tak jak Tora.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Daniel, pominąłeś jedną istotną rzecz, za którą świat ceni Żydów - muzykę. Jej fuzje z jazzem, rockiem czy nawet ekstremalnymi, ostrymi środkami wyrazu są prawie zawsze znakomite.
ps; Przy okazji odsyłam i proponuję muzykę z wytwórni założonej przez Johna Zorna - Tzadik Records. Można tam znależć klezmerską awangardę, muzykę współczesną, free jazz, jazz + muzykę żydowską, inteligentny "metal" w połączeniu z naleciałosciami żydowskimi itd.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|