Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 935494 razy)
|
Daniel_dn
Go
|
Zauważyłem, że mało kto zwraca się do Boga o pomoc. Prośby o pomoc są, ale ukierunkowane do konkretnych instytucji czy osób. Człowiek, który zwraca się o pomoc do drugiego człowieka z pominięciem Boga uwłacza mu. Przy tak ukierunkowanej prośbie łamie zasadę, że ludzie są miedzy sobą równi, a pominięcie Boga jest wynikiem niewiary w to, że Bóg może w czymś pomóc. Jak więc mamy pomagać ludziom, którzy nie znają Boga? To my też ich nie znajmy.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jak więc mamy pomagać ludziom, którzy nie znają Boga? To my też ich nie znajmy.
Daniel
No to jak mają poznać? Może raczej należy spróbować pomóc,dać szansę poznania Boga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
A dlaczego Bóg ma pomagać ludziom, którzy się do Niego o to nie zwracają? Nie zastępujmy więc Boga, tylko wypełniajmy jego wolę.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A z pominięciem tego co zacytowałam,zgadzam się z Tobą.Szczególnie z tym; ...a pominięcie Boga jest wynikiem niewiary w to, że Bóg może w czymś pomóc. Natomiast jest wiara w to ,że człowiek,jakaś instytucja może pomóc.Ale człowiek bez pomocy Boga,nie może nic zdziałać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
A dlaczego Bóg ma pomagać ludziom, którzy się do Niego o to nie zwracają? Nie zastępujmy więc Boga, tylko wypełniajmy jego wolę.
Daniel
Ale każdy w swoim życiu ,doświadczy obecności Boga,nawet ten mocno niewierzący...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Pomoc uzyskana z pominięciem Boga nie jest pomocą. Przyjęta daje efekt odwrotny. Zamiast pomagać szkodzi. Nie dolewajmy więc benzyny do ognia. Nasza pomoc musi być oparta na dobru, a tam gdzie nie ma Boga, nie ma też i dobra.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
I odwrotnie, Daniel. Jak zwał tak zwał. Mówisz to, co oczywiste, choc kazdy ma prawo to innymi słowami nazwać. Pozdrawiam Dobrze, że nie napisałeś: Tam gdzie nie ma Kościoła, nie ma dobra
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Zauważyłem, że mało kto zwraca się do Boga o pomoc. Prośby o pomoc są, ale ukierunkowane do konkretnych instytucji czy osób. Człowiek, który zwraca się o pomoc do drugiego człowieka z pominięciem Boga uwłacza mu. Przy tak ukierunkowanej prośbie łamie zasadę, że ludzie są miedzy sobą równi, a pominięcie Boga jest wynikiem niewiary w to, że Bóg może w czymś pomóc. Jak więc mamy pomagać ludziom, którzy nie znają Boga? To my też ich nie znajmy.
Daniel
Nikt nie będzie oficjalnie na forum modlił się do Boga. Modlitwa powinna byc wykonywana w skupieniu i ciszy. A to, że ludzie proszą innych o pomoc wcale nie znaczy, że wpierw nie modlili się o tą pomoc. W filmach amerykańskich często modlą się publicznie. Wygląda to takie na pokaz jak bardzo są religijni. A jeśli ktoś chce komuś pomóc niech to robi z chęci pomocy a nie na pokaz. "Niech Twa lewica nie wie co czyni prawica".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Pomoc uzyskana z pominięciem Boga nie jest pomocą. Przyjęta daje efekt odwrotny. Zamiast pomagać szkodzi. Nie dolewajmy więc benzyny do ognia. Nasza pomoc musi być oparta na dobru, a tam gdzie nie ma Boga, nie ma też i dobra.
Daniel
Zgadzam się ,ale zgadzam się również z Fewą.Skąd wiadomo,że osoba ,która zwraca się o pomoc do nas,nie robi to poprzez Boga .Nie wiemy . A jeśli my wiemy,że pomagamy szczerze ,z Bogiem to czy nie czynimy dobrze? Cóż,wyroki Boskie nie są dla nas znane.Nie pouczajmy więc Boga,co ma robić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Dziewczyny -skoro potrafimy we własnym zakresie coś załatwić to może by tak Boga troche odciążyc . przeciez na tym padole ma On i tak huk roboty z talibami,Buszem jeszcze niezabardzo sobie radzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Rudka, gdy coś załatwiamy , to nie można już tego uznać za pomoc. Jest to zwykła transakcja handlowa. Ten, który pomaga nie powinien tego robić dla Ciebie, tylko z miłości do Boga. Przy takiej pomocy nie oczekuje od Ciebie podziękowań. Najchętniej zrobił by to tak, abyś nie wiedziała od kogo jest pomoc. To trzeba mieć na uwadze aby nie mylić pomocy z transakcjami handlowymi, gdzie w zamian za wdzięczność (czy głos w wyborach) przyjmujemy wymierne korzyści od ludzi, którym zależy na hołdach.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Dziewczyny -skoro potrafimy we własnym zakresie coś załatwić to może by tak Boga troche odciążyc . przeciez na tym padole ma On i tak huk roboty z talibami,Buszem jeszcze niezabardzo sobie radzi.
Wiesz co Rudka? We własnym zakresie ,to mogę sobie co najwyżej w nosie podłubać (za przeproszeniem) i to jeszcze dziękując Bogu ,że w ogóle mogę ,bo niektórzy i tego nie mogą.Tyle człowiek jest wart ....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Może właśnie dziś Bóg od Ciebie oczekuje, że przyjrzysz się swojemu najbliższemu otoczeniu. Może właśnie dziś dostrzeżesz ludzi zamkniętych w swoich mieszkaniach, którzy po cichu, samotnie proszą Boga o pomoc. A ty tak dawno nikomu nie pomagałeś i nic nie oddałeś Bogu z darów jakie od Niego otrzymałeś. Nie żąda od ciebie zbyt dużo tylko dziesiątą część. W cale nie muszą to być pieniądze. Czasami rozmowa daje więcej korzyści niż pieniądze. Bo może utrwalić wiarę i odtworzyć sens życia. Dobroć dana bezinteresownie przenika i przechodzi na innych.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Dużo ludzi modląc się,stoi przed obrazem,rzeźbą itd. Dużo ludzi modli się również do Aniołów,Matki Boskiej itd. Czy to jest dobre? Do kogo nasza rozmowa ,modlitwa powinna być skierowana? Jezus powiedział ;"Panu Bogu swemu ,będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz" - Mateusza 4: 10 Ze słów tych wynika,że mamy się modlić wyłącznie do Boga.Jezus nie modlił się do nikogo innego,jak tylko do swego Ojca. Dlaczego wobec tego, człowiek niejednokrotnie modli się do innych postaci,pomijając samego Stwórcę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Dlaczego wobec tego, człowiek niejednokrotnie modli się do innych postaci,pomijając samego Stwórcę?
Ja to widzę tak. Ludzie modlą się wyłącznie do Boga. A jeśli modlą się do jakichś świętych to wcale nie oznacza, że pomijają osobe Boską. To jest wstawiennictwo za nami. Wyobraźmy sobie sytuację tu na ziemi. Np. chcemy pracowac w pewnej firmie. Po złozeniy papiwrów /powiedzmy tzw modlitwa/ prosimy znajomego pracującego w tej firmie, aby szepnął słowo w naszej sprawie. Prawdopodobieństwo jest znacznie większe z załatwieniem swoich spraw gdy mamy wstawiennictwo. Byc może Ci na górze mają jakiś wpływ na to co nas może czekac, ale tego nigdy nie będziemy pewni. Stanie się to dopiero..........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
A mnie się wydaje, że teraz kwitnie wielkie bałwochwalstwo. Zobaczcie ileż jest tych świętych, matek bosek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Masz rację Halino, kwitnie i to na potęgę. A mnie się wydaje, że Bóg nie potrzebuje żadnych pośredników i co więcej, nie życzy sobie ich. Jest On zazdrosny i karze wszystkich za oddawanie czci innym bogom. A jak nazwać świętych? To są właśnie inni bogowie. Bóg jest wstanie wysłuchać każdego i to wszystkich naraz w tym samym czasie. Nie potrzebuje żadnych pośredników. Jego możliwości są nieograniczone. Jeżeli jesteśmy w potrzebie, to zwracajmy się do Niego bezpośrednio, ale słowami. Na pewno nas usłyszy, a co uczyni, to z pewnością dostrzeżemy jak nadal nasze serce będzie otwarte dla Niego.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Modlitwa,to pokorna rozmowa z Bogiem.Powinniśmy modlić się regularnie.Dzięki temu Bóg stanie się dla nas kimś bliskim,jak serdeczny przyjaciel. Modlitwą oddajemy cześć Bogu.Powinnismy więc modlić się wyłącznie do Niego.Nasze modlitwy mają wypływać z serca.Nie należy ich recytować z pamięci. W Ewangelii Mateusza pisze 6:5-8 pisze:
"Gdy modlicie się nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się,żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam; otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić wejdź do swej izdepki,zamknij drzwi i módl sie do Ojca ,który jest w ukryciu. A Ojciec twój ,który widzi w ukryciu ,odda tobie. Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą ,że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz,czego wam potrzeba,wpierw zanim Go poprosicie."
Możemy się modlić o każdej porze i w każdym miejscu,nie musimy przy tym przyjmowac określonej postawy,byle by okazywała szacunek. Bóg słyszy również te ciche modlitwy,wypowiadane w duchu... Edyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Każdy filozofuje na własną nutkę. Ludzka natura jest taka, że myśli że wie najlepiej. Jedno pismo, a każda opcja interpretuje inaczej. Chyba z naszymi muzgami jest coś nie tak. Widzimy to samo, a mówimy każdy coś innego. Czy kiedyś ludzkośc będzie mówic jednym głosem? Wydaje się to niemożliwe. Więc lepiej dac spbie spokój z interpretacją. Każdy niech sobie wierzy w co chce i jak chce, albo wogule.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Fewo.Nie neguję niczyjej wiary i tego w co kto wierzy i jak się modli-nie do mnie to należy. Między innymi dlatego odeszłam z pewnego ugrupowania religijnego ,które jest przekonane o swojej słuszności - jak każde inne.Mam własne zdanie na ten temat,które przedstawiam ,bo mogę (chyba)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|