Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 931291 razy)
|
fink
Go
|
Wracając do mojego pytania: Jak czytamy w Księdze Rodzaju, "Wąż", w "Raju", obiecał kobiecie, że po zjedzeniu owocu z drzewa, z którego nie wolno im było jeść, dostąpią tego co następuje: 1. Na pewno nie umrą 2. Będą mieli otwarte oczy 3. Będą znać dobro i zło Czy każdy z tych punktów to kłamstwo "Węża" ?
Proszę przeczytać werset 3,22 z Księgi Rodzaju: "I rzekł Pan Bóg: Oto człowiek stał się taki jak my: zna dobro i zło. [...]" Znać dobro i zło, znaczy umieć odróżniać dobro od zła. Czy człowiek umie odróżniać dobro od zła ? Dr Jan Kwaśniewski wielokrotnie pisał, że nie umie. Czyli "Pan Bóg" też skłamał. Czyli ten "Pan Bóg" jest tożsamy z "Wężem". Temat ten jest rozwinięty pod wpisem nr #10 Naszym „Ojcem” jest Diabeł!!!na blogu http://harmagedon.blox.pl/htmlZaznaczam, że nie jest to mój blog, i nie ze wszystkimi wpisami się zgadzam. A Daniel odpowiedział na moje pytanie raz źle, a później dobrze. Proszę zwrócić uwagę (wytłuszczenie moje): Na wstępie witam Finka na wątku. W końcu doczekałem się Ciebie, a Twoje imię to "czterdzieści cztery". Zgadnij dlaczego? Co do Twoich pytań, to z drzewa dobra i zła może być tylko to trzecie. Na pytania Elmy chyba nikt nie zna odpowiedzi. Nie ma pewności nawet czy ta przypowieść opiera się na prawdziwym zdarzeniu czy tylko ułożono ją dla zobrazowania przesłania. A przesłanie jest proste, które ponownie powtórzę. Bóg oczekuje od człowieka aktywności i pomnażania dóbr. Tych aktywnych wynagradza dodając im tych dóbr. Oczywiście nie robi tego osobiści tylko zawsze poprzez pośrednika, którym może być jakiś tam bogacz itp. lub inne (dla nas) losowe zdarzenie. Tych nie aktywnych karze zabierając im jeszcze to co mają. Też nie osobiście tylko poprzez dziwne zbiegi okoliczności, huragany, powodzie, kradzieże itp. To nie są tam jakieś bajki, tylko to jeden z podstawowych elementów odróżniających nas od zwierząt. To jest element pozwalający na rozwój cywilizacji. Gdy dusi się tą aktywność, cywilizacja umiera. Właśnie w takich czasach żyjemy. Co do bogów, to zawsze jest ten nadrzędny. Katolicy niby wierzą w jednego Boga, a modlą się do Matki Boskiej i różnej maści Świętych. Czy to przypadkiem nie są tacy podrzędni bogowie? Nie zmienia to faktu, że obraża to Boga. Wyraźnie to pisze w Dekalogu. Jak dorzucimy jeszcze inne nie przestrzegane przykazania, to okazuje się, że nie wielu jest wierzących. I po co tu pisać o religii, o kapłanach, o kościele, jak to jest wszystko oparte na kłamstwie. Widać, coś się z nami stało, że nie potrafimy odróżnić dobra od zła. Gdy się odrzuca Boga, to traci się rozeznanie. Tak jak w pochmurną noc na oceanie nie wiemy, w którą stronę płynąć. Bóg jest porządkiem określającym dobro i zło. Bez niego nie mamy punktu odniesienia. Możemy tylko błądzić.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Fink,obudziłeś się z jesienno-zimowego snu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Po przeanalizowaniu Twoich pytań, to pierwsza odpowiedź węża była kłamstwem. Konsekwencją zjedzenia owocu z drzewa rosnącego w środku ogrodu, jest wygnanie Adama i Ewy z Raju, gdzie byli nieśmiertelni i mimo, że byli nadzy nie znali wstydu. Zjedzenie owocu z tego drzewa stanowi symbol uzyskania świadomości i wolnej woli, dzięki której człowiek uzyskał zdolność rozpoznawania dobra i zła, ale i też stał się śmiertelny. Widział już teraz więcej, dlatego otworzyły mu się oczy. Dodatkowo Bóg wprowadził nieprzyjaźń pomiędzy małżonkami, a skutkiem ubocznym jest wstyd. Nie tworzą już takiej jedności jak w Raju, a teraz każde z nich z osobna odpowiada przed Bogiem za swoje grzechy. Musi więc dla wypełnienia swego życia porzucić, znienawidzić swego małżonka i dzieci aby móc wybrać Boga. Inaczej nigdy nie skosztuje owocu z jeszcze jednego zakazanego drzewa, które jest w ogrodzie Eden. Jest to "drzewo życia" dające nieśmiertelność. Sama umiejętność rozpoznawania dobra od zła przez człowieka, nie przesądza o tym, że zawsze wybrane będzie dobro. Dla przykładu: każdy wie, że kradzież jest złem, ale mi to kradnie oszukując siebie, że niewielka ilość to nie kradzież, albo czynność tą nazwa inaczej (podatkiem, daniną) dla dobrego samopoczucia. A przecież to takie proste, że cokolwiek odebrane drugiemu człowiekowi bez jego zgody jest kradzieżą. Proste, a trudno wskazać choć jednego człowieka, który by nie okradał bliźniego. W dzisiejszych czasach, to jest już tak trudne jak wielbłądowi przecisnąć się przez ucho igielne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Teraz trzeba się uzbroić w cieprpliwość i zaczekać ,aż fink ponownie przypomni swe pytanie latem urocze ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Wątek umarł, ale idea pozostała. Zamierzam napisać książkę, bo temat nie za bardzo nadaje się na forum. Nie mam zdolności literackich więc będę pisał w stylu naukowym, czyli logicznie z precyzją. Z czasem też kiepsko, dlatego wyznaczam sobie na to zadanie 4 lata do 2012r. Mam za to już tytuł, a to już jest dużo. Zastanawiałem się nad nim z parę miesięcy, ale w końcu wybrałem: " Ustrój ostatniego tysiąclecia" , ale i on nie jest pewny, bo już go zdążyłem zmienić pisząc ten post.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Nie mam zdolności literackich więc będę pisał w stylu naukowym, czyli logicznie z precyzją. Z czasem też kiepsko ...
Pozwól ,że zapytam,bo nie rozumiem.Masz zamiar pisać książkę,wiesz,że bedzie ona pisana w stylu naukowych,czyli logicznie i z precyzją i wiesz,że z czasem będziesz pisał kiepsko? Tzn,że im bliżej końca ksiązki,tym bardziej bedzie kiepsko?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Nie mam pojęcia jak będę pisać, bo tego nigdy nie robiłem. Chcę po prostu przedstawić swój pogląd na zmiany jakie nastąpią w zakresie ustroju, a raczej w mentalności ludzi. Poglądy te to jakby owoc wieloletnich przemyśleń, a ich cząstkę zawarłem w tym wątku. Temat wymaga precyzji, bo inaczej niczym nie będzie się różnić od obecnego chaosu. Jak każde prawo nie może być sprzeczne ze sobą. Ustrój jest więc prawem, porządkiem, który człowiek przestrzega. Ważne żeby wynikało to z własnego wyboru, a nie z przymusu. Nie spotkałem nikogo, kto wyobrażał by sobie ustrój bez przemocy, przymusu, podatków, zniewolenia itd. Aby o tym można było rozmawiać, to najpierw to muszę przedstawić i wyjaśnić. Taki ustrój jest możliwy i taki nastąpi z moim udziałem czy bez, bo taka jest kolej rzeczy, bo taki jest następny etap historii człowieka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...każdy wie, że kradzież jest złem...
Ale juz nie kazdy wi co to jest materia i anty-materia, oraz energia i anty-energia Ale na szczescie sa "stare ksiegi" z basniami i jest o czym pisac
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Ze "starej księgi" z baśniami:
Apokalipsa 20,6 " Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat."
Księga ta jednak dotyczy tylko chrześcijan, bo inne religie jej nie uznają. Sęk w tym, że Bóg jest tylko jeden i ziemia też jest jedna. Ustrój, o który będę opisywać, dotyczy całej ziemi i wszystkich ludzie bez względu na wyznanie i narodowość. Nie mogę więc się opierać o zasady konkretnej religii, bo żadna nie powinna mieć monopolu na kontakty z Bogiem. Żaden też naród nie może być "wybranym" , a to jest z sprzeczności z jedną z religii. Po za tym każda z nich zawęża pojęcie Boga, obrazując Go na swoje podobieństwo przypisując mu cielesność i osobowość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Szkoda czasu, to tak jak dla optymalnego zapoznawać się ze szczegółami z oficjalnie przyjętą "piramidą żywności". Film dotyczy porządku obecnego, a nie przyszłego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Gdy się ogląda takie filmy, to nie dziwię się, że można załamać. Tam jest tylko płacz i śmierć. Ale czego można się spodziewać od świata, gdy chce się żyć z pominięciem Boga. Nie ma go nawet tam, gdzie ludzie go szukają, w religii. Szczególnie jak widzą fanatyków pełnych pobożności mordujących niewinnych ludzi. To co proponuję jest odwrotnością, przeciwnym biegunem. Chcę wskazać jak powinien być zorganizowany świat, aby był uśmiech i życie. Gdy tak się stanie obecna elita, jak to określa Grizzly, przestanie nią być. Padną wszystkie autorytety tego świata począwszy od politycznych, a kończąc na religijnych. Olbrzymie zgromadzone majątki w jednej chwili staną się bezwartościowe. Nie stanie się to nagle, bo to jest proces powolny, jak odradzające się życie po zimie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Gdy mówimy o ustroju, to mamy na myśli system organizacji państwa, społeczeństwa, instytucji. W moim wypadku dotyczy to tylko społeczeństwa, bo zarówno państwo jak i instytucja nie mają prawa bytu przy tym systemie. Obydwie struktury wymagają ludzkiego kierownictwa, co jest nie do przyjęcia. Człowiek człowiekowi nie może być podporządkowany, bo łamie to główną zasadę podporządkowania Bogu. Nie można dwóm panom służyć. Żaden organizm żywy nie ma dwóch źródeł decyzyjnych. Jeżeli wybraliśmy Boga, to drugi człowiek może być tylko dla nas bratem z tymi samymi prawami. Jeżeli przyznajemy innemu człowiekowi inne prawa niż my sami mamy, to tak jak byśmy oddawali mu cześć jak innemu bogu. To łamie pierwsze przykazanie Dekalogu, które jest prawem zasadniczym tego systemu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Padną wszystkie autorytety tego świata począwszy od politycznych, a kończąc na religijnych. Olbrzymie zgromadzone majątki w jednej chwili staną się bezwartościowe...
Tak sie dzieje kazdego dnia, gdy " wieko trumny opadnie" dla czlowieka to jest " koniec swiata" niestety wtedy jest juz za pozno, aby czesc pieniedzy(ktore i tak przepadna) zainwestowac w "procedury zatrzymania opadajacego wieka trumny"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Gorzej jest umrzeć będąc jeszcze żywym. Dla elit, to będzie koszmar jak ludzie przestaną im oddawać pokłony. Fortuny padną, bo wszystko jest wartością dopóki jest na to kupiec. Jak sprzedać coś, co nawet za darmo nie chcą od nas wziąć? Tak się właśnie porobi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Warto przypomnieć co to jest społeczeństwo. "Społeczeństwem nazywamy ogół ludzi pozostających we wzajemnych stosunkach wynikających z ich udziału w procesach produkcyjnych. " Czyli głównym czynnikiem wiążącym ludzi ze sobą w ramach jednego społeczeństwa jest wzajemne powiązania gospodarcze. Kupujemy i sprzedajemy pracę, aby utrzymać siebie i swoją rodzinę. Handel więc określał zakres terytorialny społeczeństwa. Dawniej ograniczał się do jednego miasta, okręgu, państwa, a teraz obejmuje cały świat. Tworzymy społeczeństwo globalne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Tylko człowiek ze wszystkich organizmów żywych posiada chęć gromadzenia pięniedzy,złota itp. Gotów jest zabić wszystkich,którzy staną mu na drodze do ich zdobycia. Ostatnio oglądałam fajny film "To nie jest kraj dla starych ludzi" -polecam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...Ostatnio oglądałam fajny film "To nie jest kraj dla starych ludzi" -polecam...
Film jest "boski" mnie podobal sie "moment"(momenty byly -pamietacie 60 min na godzine ) z "moneta na hamerykanskim CPN-ie"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No. Ten moment był superowy W ogóle gość mi się podobał ,fajną miał mimike twarzy Podobał mi się jeszcze ten moment jak Llewelyn żegnał swoją żone ,a ona powidziała mu,że ma złe przeczucia,ten odpowiedział jej,ze on ma dobre więc się równoważą I jeszcze jeden moment jak Woody Harrelson (nie wiem jak mu było w filmie) ten co odwiedził Llewelyna w szpitalu spotkał na schodach w hotelu Chigurha i weszli razem do pokoju -ich rozmowa była "boska" ,zwłaszcza potem tekst Chigurha przez telefon do Llewelyna Ogólnie film jest bardzo ,bardzo super!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Samo życie to śmiertelna choroba i staranie się o jego przedłużenie znaczy tyle,co staranie się o przedłużenie choroby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|