Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 930089 razy)
|
Daniel_dn
Go
|
Polska sercem
Tematem tego wątku jest dyskusja nad ustrojem zgodnym z Prawem Boskim.
Różne przepowiednie mówią, że od Polski rozpoczną się przemiany, które ogarną cały świat. Sceptycznie do tych przepowiedni podchodzę, tak jak do wygranej na loterii. Ale jak nie kupisz losu, to nie można wygrać. Tak samo z tymi przemianami, aby mogły się urzeczywistnić, trzeba w nich uczestniczyć. To jest gra i nie zawsze się wygrywa, ale bez zgody naszej na uczestnictwo w niej, nie ma mowy o wygranej. Zapraszam wszystkich myślących Optymalnych to twórczej pracy. Wszyscy są zajęci, ale czasu mamy dużo. Spieszmy się więc powoli, a szczegóły w następnych postach.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Budowę Świata zaczynamy od Nas Samych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Daniel, zdaję sobie sprawę, ze poczucie misji okrywa mglistym całunem Twój rozsądek, lecz spróbuj byc taktowny. Nagromadzenie "Bożych Wątków" na tym forum, może spowodować negaytwny wynik. Uwierz, że w tym kraju zyja ludzie, którzy mają nie tylko dość komunizmu, ale dewocji również . Wyobraź sobie, że wchodząc tutaj, liczą na kawał wiedzy biochemiczno-fizjologiczno-filozoficznej , która się sprawdza i pomaga. I co widzą ? Widzą wątki pisane przez oszołomów i dewotów. Jeszcze trochę podobnych wypocin i będziemy mieć do czynienia z kolejną stroną, na której czytamy o zbawieniu świata, uleczeniu jego ran, przepowiedniach i apokaliptycznych groźbach. I pomimo tego, że to katalog wolnotematyczny, miejże Daniel jakieś granice !! Chcesz zrazić tę marną resztkę intelektualistów, z których i tak większość czmycha z tego kraju ?! Powtarzam raz jeszcze, że mam pretnesje do wybitnej osobowości, jaką jest dr Jan Kwaśniewski. Po co prowokuje tymi nieustannymi odniesieniami do Pisma i teologii, reakcję przeróżnej maści samozwańczych misjonarzy i sztukmistrzów paranoicznej dewocji. Czy nie dośc mamy w tym kraiku głupoty , debilizmu i polityków o intelekcie poniżej najbardziej liberalnego poziomu ?
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Po co prowokuje tymi nieustannymi odniesieniami do Pisma i teologii... Uważny i wnikliwy czytelnik bez trudu pojmie intencję autora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Dziękuję, za pierwsze wpisy. Ten wątek to nie ma być mój monolog, tylko dyskusja. Każdy może dorzucić swoją cegiełkę, którą rozłożymy na czynniki pierwsze i przypasujemy do reszty. Jak będzie pasować, to zostaje.
Tomku do oszołomów i dewot pewnie nie należysz. Mam nadzieję, że masz własny pogląd jaki powinien w Polsce być ustrój. A gdy dyskusja zaplącze się w ślepą uliczkę, wyprowadzisz nas z błędu. A jestem daleki od komunizmu jak i dewocji. Najbardziej mi zależy, aby ci co wyjechali z kraju, do niego wrócili. Ale jak my, którzy zostali, nic nie zrobimy, to oni nie wrócą.
To prawda, że budowę świata zaczynamy od samych siebie. Dlatego ten temat poruszam na tym forum. Są tu ludzie, którzy już coś dla siebie zrobili i łamią stereotypy.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Tomek, czemu ty jestes taki uprzedzony do Pisma? Mysle ,ze nawet jednej kartki nie przeczytałeś z niego,natomiast przypuszczam ,ze naczytałeś się wiele filozoficznych dzieł.Bynajmniej nie jest to atak z mojej strony,jestem od tego daleka.Natomiast przyznaje ci racje w tym ,ze dyskusja o Bogu, o Pismie ma sie nijak do tego forum.Pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Zgadzam się z Tomkiewiczem, że "Nagromadzenie "Bożych Wątków" na tym forum, może spowodować negaytwny wynik". To nie jest forum teologiczne z jednej strony, a z drugiej skoro mnie jako adminowi zupełnie takie wątki nie przeszkadzają, to sporej grupie osób odwiedzających to forum, pewnie też nie, bo każdy ma wybór i może wybierać z forum (i nie tylko) tylko te wątki, które go intersują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Toan, racja. Wnikliwy i uważny owszem - lecz, gdy indoktrynowano go od stóp do głów, nie sądzę. Raczej w aluzjach Twojego Ojca znajdzie usprawiedliwienie dla swego "zaangażowania" , oczywiście niezwykle świątobliwego. Czytając książki dr Kwaśniewskiego, wiedziałem od razu, że przejśc obojętnie wobec TAKIEJ argumentacji niepodobna. Potem była weryfikacja empiryczna. Po niej, bardzo zresztą udanej, uznałem za stosowne przemyśleć owe dygresje religijne. Wnioski były dwa. Z jednej strony bardzo ciekawe odniesienia umieszczone w kontekście dawnych kultur , a z drugiej niebezpieczeństwo, że lektura ta trafi do wiedzących inaczej. To niby truizm, lecz w moim przekonaniu treść zawierająca tylko suche fakty na temat zdrowego żywienia, nie byłaby tak narażona na falę krytyki ze strony środowisk np. naukowych. Oczywiście głupcy nazwą rzecz sekciarskim gadaniem, ale muszę przyznać - gdybym nie znał prawdziwości twierdzeń Doktora, sam byłbym skory do takich twierdzeń, zapewne mocno krzywdzących.
Tomek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Uczyć się i myśleć samodzielnie - "Mądrość bowiem, zgodnie ze swą nazwą (nie istotą, lecz nazwą-mój dopisek) nie dla wielu jest dostrzegalna". A więc myśleć i docierać do sedna, a nieistotne pomijać. Żal? jedynie tych, dla których głównym zagadnieniem Diety Optymalnej staje się problem np: czy jabłko może być symbolem "grzechu pierworodnego"? i.t.d...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Chciałbym uspokoić dyskutantów. Nie zamierzam wgłębiać się w teologię. Interesuje mnie Prawo Boskie, albo inaczej Prawo Naturalne, Prawo Człowieka, Prawo Podstawowe itp. Chodzi o fundamentalne zasady współżycia ludzi ze sobą: takie jak: nie kradnij, nie zabijaj itd. Wbrew pozorom obecne ustroje znacznie oddalają się od tych praw. Jednak chcę podkreślić, że to przedsięwzięcie nie uda się bez Boga. Kto w niego nie wierzy, niech się lepiej powstrzyma od zabierania głosu, bo szkoda jego czasu. Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
"Jednak chcę podkreślić, że to przedsięwzięcie nie uda się bez Boga".
I własnie dlatego , że mieszasz w szczytny cel Boga, nigdy go (celu) nie osiągniesz, bo zawsze wszystko będziesz robił nie przez wzgląd na człowieka, ale Boga. Z humanizmem ma to niewiele wspólnego, za to z religijnym zacietrzewieniem całkiem sporo. Piszesz, że nie zagłębiasz się w teologię. Robisz to jednak za każdym razem, kiedy stosujesz termin "Bóg". Oczywiście, nie nurzasz się w niej jak rasowy teolog, ale we wszystko mieszasz Boga. Więc, albo jesteś ślepo wierzącym człowiekiem (tego jestem pewien) albo też najzwyczajniej w świecie chcesz wprowadzić dysonansu między adekwatne pojęcia ( w to też nie wątpię).
T
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
"To przedsięwzięcie" - czyli ustrój zgodny z Prawami Boskimi. Nie wyobrażam sobie to bez udziału Boga. Można brać udział w tworzeniu różnych humanitarnych ustrojów, a nie koniecznie w tym, Tych jest bardzo dużo, a zaryzykuję twierdzenie, że wszystkie istniejące obecnie. Jeżeli jestem komuś coś winien, to tylko Bogu. Dla niego należna jest dziesięcina, którą z chęcią daje. Dla człowieka nie mam żadnych zobowiązań, oprócz tego, że nie wolno mu szkodzić. Wyrządzanie krzywdy człowiekowi jest na równi ze szkodzeniem Bogu. Tomku, każdy człowiek widzi gdzieś Boga. Dla Ciebie, występuje on w pojęciu "humanizm", który z Bogiem nie wiele ma wspólnego. Jak diabeł święconej wody boisz się wymówić imię Boga. To nic, ludzie się zmieniają, mądrzeją, dojrzewają ... Wczoraj był szczególnym dniem w moim życiu. Dowiedziałem się o sprzedaży mojej akcji spółki akcyjnej, a tym samym stałem się człowiekiem wolnym. Nie należę już do żadnej struktury demokratycznej, ale mam już wątpliwości ... 10 dzień 10 miesiąca z 10 wpisami - ciekawie się zaczęło.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
markos
Go
|
Witam.Proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania: 1.Jak wyobrażasz sobie Danielu drogi wyrządzenia Bogu jakiejkolwiek krzywdy przez człowieka 2.Proszę o sprecyzowanie o jakim Bogu mówisz ,tym wymyślonym przez ludzi i ich religie czy ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
markos
Go
|
No właśnie chciałem aby to sprecyzowano o co właściwie chodzi koledze Danielowi, dzięki za informację na temat głosowania, ale nie skorzystam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marek Mitruś
Go
|
Osobiście uważam iż przyszedł obecnie czas na to ażeby człowiek mógł coś konkretnego zrobić dla siebie i dla świata. Biblia przez całe swoje istnienie była niezrozumiana. Tylko przez nielicznych proroków i rabinów. Dzięki wiedzy doktora J. K. obecnie ludzie mogą zrozumieć Biblię. Po prostu przyszedł taki czas, że człowiek może to zrobić - zrozumieć Biblię. Tak ja uważam. Bo mózg lepiej pracuje, umysł lepiej myśli, analizuje, syntetyzuje, odbiera rzeczywistość taką jaką jest (Chyba bez żadnych problemów). I dlatego może zrozumieć wiele rzeczy. Staje się mądrzejszy. Jeśli chodzi o jakąś misję, która ma być wykonywana jakoby przez człowieka takiego lepiej myślącego, to jestem zdania, że powinien poprzestać raczej na doskonaleniu siebie samego. Możliwe, że przekazywanie zdobytej wiedzy też będzie czymś poprawnym. Ale wiadomo, że nie dociera ona do wszystkich. Między sobą (ludźmi lepiej myślącymi) można ją wymieniać. Wspomnieć na przykład o żywieniu też nie zaszkodzi ludziom chorującym. Ale mam takie wrażenie jakby już oni wszyscy wiedzieli o tej diecie. Ale być może gdyby spotkali u kogoś wsparcie, to zastosowai by je. Nie wiem. Tak ja uwaząm. My powinniśmy się wspierać przede wszystkim. Rozwijać wiedzę i stosować ją w życiu. Kto wie ten to bedzie robił. Musi to wpierw zrozumieć. Nie może na oślep robić tego, co inni ludzie w naszym środowisku robią, bo my niby jesteśmy też w ich gronie. Jeden do czegoś dojdzie i już wszyscy to robią. Samemu trzeba się dowiedzieć. Dlatego napisałem te posty swoje, tak od siebie, spróbować się dowiedzieć czy wiem, a jeśli bym niewiedział, to musiałbym pomyśleć jak jest rzeczywiście albo poszukać w książkach, z obserwacji. Czy to co napisalem jest wiedzą? W pewnym sensie jest, nie za bardzo ścisłą ale dla mnie jest logiczna i teraz sam mogę się do niej dostosować, robić to bo tak jest, taka jest prawda inaczej będę się czuł źle. Mam jeszcze kilka tekstów, jak chcecie mogę je napisać na forum. Ja tak dla siebie napisałem to o czym chciałem, co było by najważniejsze dla mojego ciała i ducha. Dlatego chciałem się z tym podzielić z innymi. Próbowałem wytężać umysł jak najbardziej tak żeby wyszło logicznie i spójnie. żebym poczuł, że to prawda. teraz jestem bardziej przekonany co do tego. czytałem książki J. K. też i wiem że o tym samym napisał J. K. czyli że to jest rzeczywiście wiedza. może troszeczkę niedokładna, nie wszystko brzmi logicznie, nie wszystko jest takie oczywiste. ale tak na chłopski rozum tak jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel_dn
Go
|
Jeżeli nie przestrzega się przykazań Boga, to komu się wyrządza krzywdę? Jeżeli te przykazania mówią, żeby miłować bliźniego, a ty go np. okradasz, to nie tylko krzywdzisz go, ale też Boga, który umiłował człowieka i zawarł z nim przymierze. Można to jeszcze głębiej przedstawić, ale obawiam się "marcos" , że istnieją dla Ciebie różne pojęcia Boga. Dla mnie Bóg jest pojęciem bardzo szerokim, znacznie szerszym niż to określa, którakolwiek z religii. Człowiek jest zbyt ograniczony aby móc zrozumieć w pełni istotę Boga. Dlatego musi posiłkować się wiarą do tego, że uzyska miłosierdzie od Boga i dopuszczony zostanie do wiedzy dla niego niedostępnej. Elmo obawiam się, że ten temat jest za trudny dla Ciebie. To jest filozofia i to dopiero początek. Marku jesteś otwarty na wiedzę i nie przejmuj się, że ktoś jeszcze omija ją szerokim łukiem. Widocznie nie jest jeszcze gotowy, aby ją dopuścić do świadomości.
Prawdziwa treść tego wątku zacznie się ujawnić dopiero wtedy, jak przejdziemy do omawiania szczegółów.
Piszę z przerwami, bo mam na utrzymania rodzinę i muszę pracować.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Elmo napisała :
"Tomek, czemu ty jestes taki uprzedzony do Pisma? Mysle ,ze nawet jednej kartki nie przeczytałeś z niego,natomiast przypuszczam ,ze naczytałeś się wiele filozoficznych dzieł".
Mylisz się po całości zarówno w jednej , jak i drugiej części swojej sugestii, poprzedzonej zresztą mocno podejrzanym w takim kontekście terminem "Myślę.." Co zaś do uprzedzeń. Zacznijmy od tego, że nie ma ludzi wolnych od uprzedzeń. Objawiają się one mniej lub bardziej zakamuflowane w życiu kazdego z nas. Tyle na ten temat mniej więcej głosi psychologia. Co do mnie i Pisma. NIe mogę być uprzedzony do wytworu tak gęstego synkretyzmu religijnego. Chrześcijaństwo stanowi bowiem dość mało spójny zlepek różnych systemów religijnych. Mamy tu judaizm, kulty jahwistyczne, motywy z "Gilgamesz", chrystianizm, pitagoreizm (złote wiersze, z których zerżnięto 10 przykazań) i wiele wiele innych. Nawet gwiezdna aureola wokól głowy Matki Boskiej była charakterystyczna dla bodajże kultu Izydy. Do tak utworzonej na przestrzeni lat religii nie można być uprzedzonym, za to o wiele bardziej wskazane jest trzeźwe spojrzenie na historię tej wiary. Mnie osobiście zraża bałagan metafizyczny, chronologiczny i ideowy, jaki w Biblii panuje. Z jednej strony mamy boga mściwego, okrutnego i żądnego zniszczeń. Jezusowa część lektury mówi coś zgoła innego. Tylko kompletny ślepiec tego nie widzi albo osoba wierząca, czyli również na poły ślepa. Można by tak w kółko wymieniać podobne argumenty, tylko po co ? O ideowej cześci tej przecenionej księgi nie będę się wypowiadał , bo to może kogoś "obrazić" . Taki ten kraik.
T
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Daniel !! Tylko nie szczegóły !!!!!!!! A niech mnie, jestem świadkiem "pojedynku" nawiedzonych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|