Autor
|
Wtek: Polska sercem (Przeczytany 935648 razy)
|
Daniel_dn
Go
|
Podobno, jak małżeństwo nie ma dzieci, to możliwe jest jego unieważnienie w kościele katolickim. Traktuje się je jako "nie skonsumowane" lub coś w tym stylu. Czy ktoś ma większą wiedzę w tym temacie? Nie zgłębiałem tego tematu i pewnie z Biblii można wywnioskować stanowisko Boga. Nie będzie to łatwe z uwagi zmiany jakie nastąpiły. Nie wykluczona jest ich modyfikacja dostosowawcza do obecnych czasów, a raczej przetłumaczenie na obecny język. Co do kamienowania to Chrystus jednoznacznie upomniał ludzi, że do sądzenia drugiego człowieka trzeba być nieskazitelnie czysty, bez winy. Tak naprawdę każdy człowiek ma jakieś grzechy na sumieniu, tak więc nikomu nie wolno sądzić drugiego człowieka. Ci co kamieniowali popełniali więc morderstwo. Nie cudzołóż - jest jednym z przykazań. Ważne jest uświadomienie sobie co nim jest biorąc pod uwagę obecne czasy. To co napisane jest w Biblii odnosi się do zwyczajów żydowskich i nie całkiem może być wzorem. Posiadanie wielu żon nie jest zabronione przez Boga (Koran). Nie jest to sprawa prosta. Ale uporządkowanie jej znacznie wzmocni rolę małżeństwa, rodziny. Obecne uregulowania prawne wręcz niszczą rodzinę.
Daniel
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Napisz lepiej Daniel, czego nie można znaleźć w Biblii. Tak będzie zapewne łatwiej. Tylko po co ? Ja już znam Twoją odpowiedź.
T
ps: To bardzo żałosne - podkreślę raz jeszcze - że to bardzo żałosne, iż człowiek hamuje się przed spodleniem tylko ze względu na nakazy religii. Tylko dlatego nie zabijasz, bo tak chciał Chrystus, która MOŻE okazać tak wyidealizowana postacią jak polski Janosik lub angielski Robon Hood !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
A co sądzić o hybrydzie Homo neanderthalensis i Homo sapiens?. Czy to dziecko Boga, czy Darwina? - http://tiny.pl/rd42
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Toan ,chetnie bym przeczytala ,ale nistety przyznaje sie ,ze nie znam biegle angielskiego .Nie znasz jakiegos linka podobnego w jezyku polskim? Albo jesli ktos bedzie laskaw i w paru prostych zdaniach wytlumaczy mi o co chodzi w tym artykule .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Przepraszam, w skrócie chodzi o to, że znaleziono szczątki chłopca, który zmarł 25 tys. i "który został opisany jako hybryda (mieszanka) cech Neandertalczyka (N) i Człowieka (S)". Gdyby osobnik z załączonego do artykułu zdjęcia trafił do dobrej wizażystki, to pewnie by wyszła z niego "przystojna hybryda". . Nauka różnie przyjmuje, ale najczęściej: że N wymarł 40tys. lat temu, a S pojawił się 20-30tys. lat temu, inni zaś podają, że N i S już wcześniej "żyli sobie razem w Europie, nie wchodząc sobie w drogę, choć z rozwojem S - wymierał N" i takie tam jeszcze hipotezy. A z drugiej strony przecież "Bóg stworzył Człowieka na obraz i podobieństwo..." - tak - chyba trudno ateistom i wierzącym znaleźć wspólną "platformę" w tej materii...?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Racja Toan ,trudno znalezc wspolny jezyk ateistom i wierzacym w to ,ze czlowiek i otaczajaca go przyroda ,kosmos itp itd zostal stworzony przez Boga. Nie chce znow zaczynac sprzeczek,napisalam artykul na temat odkryc naukowcow,ktorzy obalaja poglady Darwina.Toan ja wierze ,ze jest Bog.Nie lubie uzywac slowa "wierze" ,bo Szatan tez wierzy ,ze jest Bog. Ja czuje i wiem.Nie potrzebuje Go" zobaczyc " ,bo ktos juz tu zadal mi to pytanie ,czy go widzialam .Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Dla ciekawych tematu....czyli, jak autor Paulus. L. Johnson na podstawie biblii zmaga się z teorią ewolucji. cytat - „Przeciwko ewolucji przemawia fakt, że niektóre owady posiadają większą wiedzę i praktyczne zdolności niż małpy. Dajemy jako przykład pszczołę i mrówkę. Posiadają one organizację społeczną o wiele przewyższającą organizację małp i z pewnością prześcigają je one w zdolnościach budowania, rządzenia i życia społecznego. Posiadają armię, strażników, policję, sądy (które wymierzają kary) oraz wykonawców takich kar. Posiadają wysoce zorganizowane społeczeństwo z królami, królowymi, szlachtą, pospólstwem, wyższymi i niższymi niewolnikami itp. Pszczoła buduje komórkę miodową w geometrycznym kształcie sześciokątnego graniastosłupa, który jak dowodzi tego matematyczna nauka rachunku różniczkowego i całkowego, okazuje się być najbardziej ekonomiczna pod względem przestrzeni i materiału. Każda z tych komórek jest doskonała sama w sobie i doskonale przystosowana do komórek sąsiednich. Rój pszczół buduje je, nawet w ciemności, z tak wyborną zręcznością, że najbardziej doświadczony mechanik nie potrafi dorównać im efektywnością. Jeśli ewolucja jest prawdziwa, dlaczego zdolności te, i to stale rozwijające się, nie zostały przekazane ich rzekomym potomkom w później powstałych gatunkach? Małpa w swym życiu społecznym i czynnościach nawet nie zbliża się do stopnia biegłości osiągniętego przez pszczoły i mrówki. Gdyby jednak ewolucja była prawdziwa, małpa . będąca rzekomo o wiele później rozwiniętym gatunkiem niż pszczoły i mrówki . powinna przynajmniej o tyle stać wyżej w rozwoju od nich, o ile człowiek stoi wyżej w rozwoju od małpy. Co więcej, inteligencja pszczół i mrówek w pracy itp. nie pochodzi od ich rodziców drogą dziedziczności, ponieważ zarówno samice, jak i samce wśród robotników są bezpłodne. Trutnie są ich ojcami, a królowe które nie pracują matkami.Mamy tutaj zatem fakt rozwoju, który jest całkowicie niezależny od ewolucji, dla którego ewolucja nie może przedstawić żadnego wyjaśnienia. Stworzenie jest jedynym rozwiązaniem tej sprawy: Bóg obdarzył pszczoły i mrówki inteligencją, której nie posiadają nawet najwyższe z niższych zwierząt i która nie występuje w gatunkach pośrednich. Gdyby jednak ewolucja była prawdziwa, wszystkie rzekome późniejsze gatunki w coraz większym stopniu prześcigałyby pszczoły i mrówki, czego z wyjątkiem człowieka nie czynią. Ewolucja przeczy szczególnemu stworzeniu rodzajów życia i gatunków. Biblia mówi o jednym i drugim. Biblijny opis stworzenia przychodzi do nas z takimi dowodami, że potwierdza to jego Boskie natchnienie, co z kolei dowodzi prawdy o szczególnym stworzeniu rodzajów życia i gatunków, i w ten sposób obala ewolucję.” http://srm.epifania.pl/Archiw01/e2/E2.pdf
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marek Mitruś
Go
|
Cytat Tomkiewicza:Chrystus, która MOŻE okazać tak wyidealizowana postacią jak polski Janosik lub angielski Robon Hood ! A propos:Kościoły to tylko budynki ze złota i srebra. W tych budynkach odprawia się msze święte, chodzi się tam do spowiedzi oraz je ciało i pije krew Chrystusa na pamiątkę tego, że kiedyś pojawił się Jesus Chrystus jako radca mądrości. To bardzo miłe upamiętnianie tamtego czasu i tej osoby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
Racja Toan ,trudno znalezc wspolny jezyk Bo ludziom w ogóle jest trudno znaleźć współny język od "wieży Babel", ale człowieka nie powinno się oceniać na podstawie tego czy wierzy, czy jest ateistą, ... czy jest biały, żółty.... albo np: czy jest wege, czy opty ... ale po tym jak postępuje w stosunku do innych ludzi i Przyrody. Również po tym jak wyraża swoje myśli na piśmie, również w Internecie. Można się nie zgadzać, ale zawsze powinno się szanować swego adwersarza, bo jeśli trafi się na Człowieka - będzie Ciebie też szanował.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Toan ,szacunek miedzy dzwiema osobami jest wtedy gdy te osoby sie zgadzaja ze soba ,gdy dochodza w koncu do kompromisu.Wezmy np.malzenstwo pod uwage .Czy bedzie zgoda i szacunek w malzenstwie jesli malzonkowie nie beda sie ze soba zgadzac ,w niczym??? Bedzie ? Nie bedzie .Beda klotnie ,sprzeczki ,docinania ,udawadnianie sobie nawzajem wlasnych racji.Takie malzenstwo nie ma szans przetrwania.Ale jesli malzonkowie sie beda zgadzac ,ze soba ,bedzie spokuj.Takie jest zycie.Czy ateista bylby szczesliwy z osoba wierzaca?Dochodzilo by zawsze do sprzeczek miedzy nimi,spowodowanymi roznicami zdan i pogladami .Dlatego tak wazne jest aby sie wlasciwie dobrac. Nie pamietam dobrze jak to bylo ,ale uczylam sie kiedys z socjologi,zeby osoby pobieraly sie ze soba najlepiej z tego samego srodowiska ,chodzi mi o wyznanie ,kulture itp. Widzisz przykladowy Tomek jest szczesliwy ze swoja Marisha ,bo sa zgodni,"dobrali sie".Zapewne trudno by bylo zyc Tomkowi z kims kto np. uczeszcza do Kosciola i modli sie na rozancu ,czy tez chodzi na zebrania Swiadkow Jehowy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Toan ,widzisz ... siedzimy przed tymi monitorami ,piszemy ,dyskutujemy,czasem obrazamy i mamy juz w naszej swiadomosci obraz tej drugiej osoby ,ktorej nawet nie widzielismy,nie rozmawialismy z nia ,nie slyszelismy jej glosu i innych cech. Owszem ja ocenialam ,mnie oceniano ,ty tez oceniasz miedzy wierszami . Wszedzie sie trabi ,zeby nie oceniac drugiego czlowieka ,a jednak ludzie i tak maja wpojone ocenianie.Nie jest tak???Myle sie???Wszedzie sie ocenia ,od najmlodszych lat .Rodzice oceniaja swoje dziecko ,cudze dzieci.Dzieci sa oceniane przez nauczycieli .Potem oceniamy chlopaka czy dziewczyne czy bedzie sie nadawal(a) na wspolmalzonka itd.Cale zycie czlowiek ocenia drugiego czlowieka i sytuacje.To dlaczego sie pisze ,zeby nie oceniac??? Nie rozumie???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
ŻARTUJĘ oczywiście.... w kwestii "przynależności do sekty", bo choć ich nie znam osobiście, to życzę im jak najlepiej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ok lece stad .Pozdrawiam wszystkich.Sadze ,ze za duzo spedzam czasu przy kompie ,a mam skonczyc Sloneczniki van Gogha Papa. Wierzcie albo mi nie wierzcie ,ale was wszystkich polubilam ,dlatego tu jestem ,gdyby bylo inaczej nie byloby mnie tutaj
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Skoro mowa o szacunku, to jeszcze przytoczę króciutki cytat o tolerancji, która, moim zdaniem, wiąże się również z szacunkiem: "Tolerancja jest to gotowość przyznania przedstawicielowi innego światopoglądu tej samej dozy inteligencji i dobrej woli, co sobie." (Karl Rahner) Marishka P.S. Toan, dziękujemy bardzo za życzenia! I aby rozwiąć wszelkie wątpliwości potwierdzę tylko, że do żadnych partii, kościołów, sekt, stowarzyszeń, instytucji i temu podobnych nie należymy, bo jakoś tak się złożyło, że nie uznajemy takich przynależności, a i nie czujemy takiej wewnętrznej potrzeby. A więc jedyny związek do którego należymy, to Nasz Związek Małżeński P.P.S. Elmo, owszem, jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi, bo skoncentrowaliśmy się na własnym szczęściu, a nie na "uszczęśliwianiu" czy zmienianiu innych. Tak, "dobraliśmy się", jesteśmy wręcz identyczni, jeśli chodzi o najważniejsze poglądy, wartości i pragnienia. Dawno temu, mając 20-parę lat myślałam, że tylko "opposites attract", ale z wiekiem zrozumiałam, że to się jednak nie sprawdza w praktyce. Szczególnie jeśli są zasadnicze różnice światopoglądowe. Bo wtedy jest albo zaciekła walka albo pogłębiający się dystans między "partnerami" w zwiążku...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
żadnych partii... Ale na głosowanie chyba pójdziecie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
toan
Go
|
dlaczego Zastanawiałem się jak Ci odpisać niebanalnie i okazuje się, że czasem proste, wcale nie jest takie proste... Może przez Demokrację - czyli sumienie większości
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Marishka napisala: Dawno temu, mając 20-parę lat myślałam, że tylko "opposites attract", ale z wiekiem zrozumiałam, że to się jednak nie sprawdza w praktyce. Szczególnie jeśli są zasadnicze różnice światopoglądowe. Bo wtedy jest albo zaciekła walka albo pogłębiający się dystans między "partnerami" w zwiążku... Czyli przyznajesz mi racje ,ze trzeba sie dobrac .pod wzgledem wyznaniowym ,kulturowym itp. pa.pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
Nasze społeczeństwo jest mało uświadomione w tej kwestii. Wolą zeby odpowiedzialność wyboru wziął kto inny, a wtedy można psy wieszać na wybranych i najwięcej krzyczą ci co nie biorą udziału w wyborach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Ale na głosowanie chyba pójdziecie?
Tomek tak, ale ja na razie tylko w roli niezależnego obserwatora-Amerykanki M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|