Autor
|
Wtek: Dietetyka (Przeczytany 115733 razy)
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Nic, ale ilość węglowodanów w proporcji trzeba dostosować do intensywności wysiłku fizycznego. Tłuszcz zaś trzymać na możliwie najniższym poziomie, ale umożliwiającym dostarczenie niezbędnej ilości NNKT, czyli na gram białka, pół grama starczy w formie dobrej margaryny, czy oliwy, bo na masło szkoda w takim przypadku pieniędzy.
Moje aktualne proporcje to 75:250:35T. Gdybym chciał zacząć intensywnie ćwiczyć zwiększając białko x2, to automatycznie tłuszcz x2, a co wtedy z węglowodanami żeby proporcje procentowo się zgadzały? 500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Renia@ Póki co, mogę sobie tylko na 4 dziennie pozwolić w pakiecie z białkiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie wiem niestety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale dziś mnie rozbawił mistrz i guru w jednym od "formuła4es", co twierdzi, że lepiej denaturować białko z paszy własnym kwasem, niż temperaturą na zewnątrz! Wierzy w pogląd, że tatar się lepiej trawi niż pulpet!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nic, ale ilość węglowodanów w proporcji trzeba dostosować do intensywności wysiłku fizycznego. Tłuszcz zaś trzymać na możliwie najniższym poziomie, ale umożliwiającym dostarczenie niezbędnej ilości NNKT, czyli na gram białka, pół grama starczy w formie dobrej margaryny, czy oliwy, bo na masło szkoda w takim przypadku pieniędzy.
Moje aktualne proporcje to 75:250:35T. Gdybym chciał zacząć intensywnie ćwiczyć zwiększając białko x2, to automatycznie tłuszcz x2, a co wtedy z węglowodanami żeby proporcje procentowo się zgadzały? 500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Renia@ Póki co, mogę sobie tylko na 4 dziennie pozwolić w pakiecie z białkiem Masz sprany mózg "mundrościami" dietetycznymi z forek typu SFD. Trening niespecjalnie zwiększa zapotrzebowanie na białko, na pewno nie razy dwa, ale nie chce mi się o tym rozpisywać, bo i tak nic nie skumasz, skoro wlepiasz, że mango zawiera witaminę A i jakieś RDA. Zdrowia życzę i naprawdę polecam czytanie tego Forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Nic, ale ilość węglowodanów w proporcji trzeba dostosować do intensywności wysiłku fizycznego. Tłuszcz zaś trzymać na możliwie najniższym poziomie, ale umożliwiającym dostarczenie niezbędnej ilości NNKT, czyli na gram białka, pół grama starczy w formie dobrej margaryny, czy oliwy, bo na masło szkoda w takim przypadku pieniędzy.
Moje aktualne proporcje to 75:250:35T. Gdybym chciał zacząć intensywnie ćwiczyć zwiększając białko x2, to automatycznie tłuszcz x2, a co wtedy z węglowodanami żeby proporcje procentowo się zgadzały? 500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Renia@ Póki co, mogę sobie tylko na 4 dziennie pozwolić w pakiecie z białkiem Masz sprany mózg "mundrościami" dietetycznymi z forek typu SFD. Trening niespecjalnie zwiększa zapotrzebowanie na białko, na pewno nie razy dwa, ale nie chce mi się o tym rozpisywać, bo i tak nic nie skumasz, skoro wlepiasz, że mango zawiera witaminę A i jakieś RDA. Zdrowia życzę i naprawdę polecam czytanie tego Forum. Może i sprany ale na pewno nie sfd hehe. Jak Ci sie nie chce rozpisywać to szkoda może jest w ktorymś temacie to rozpisane już? Według kalkulatorkalorii.net mango zawiera witaminę A.. mówisz że wkradł się błąd/?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Akurat mango faktycznie zawiera sporo, ale betakarotenu. W przeliczeniu na j.m. to około 1000UI na 100g.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Otóż to. Doktor Kwaśniewski to gość, który uwypuklił ważność nie tylko wzajemnej proporcji GSO, ale też wartości biologicznej. Dlatego to jajko, które Ci nie zaimponowało, jest 100 razy lepsze od tych owoców i warzyw pod względem działania zawartych w nim substancji w ludzkim organizmie. Stąd też wynika fakt, że białka wcale nie potrzeba dużo przy obciążeniu wysiłkiem fizycznym, a wręcz przeciwnie czasem, nadmiar białka zmniejsza zdolność odpowiedzi organizmu na trening, obniża poziom hormonów anabolicznych i psuje metabolizm, nadmiernie go podkręcając. Najlepiej żeby białka było jak najmniej, za to jak najbardziej bogatego w EAA, natomiast wyliczenia 1-2g białka na kilogram wagi ciała, są nonsensem, bo białko białku nie równe, fasola, a żółtko na przykład. Poza tym poziom substratu energetycznego warunkuje jego przyswojenie i działa białkochronnie lub nie. Osobie wychowanej na obecnej dietetyce trudno będzie np. uwierzyć, że nie trzeba jeść pomarańczy, by pobrać odpowiednią ilość witaminy C, a wystarczy zjeść porcję ziemniaków ze słusznym plastrem wątroby i garść orzechów laskowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Nic, ale ilość węglowodanów w proporcji trzeba dostosować do intensywności wysiłku fizycznego. Tłuszcz zaś trzymać na możliwie najniższym poziomie, ale umożliwiającym dostarczenie niezbędnej ilości NNKT, czyli na gram białka, pół grama starczy w formie dobrej margaryny, czy oliwy, bo na masło szkoda w takim przypadku pieniędzy.
Moje aktualne proporcje to 75:250:35T. Gdybym chciał zacząć intensywnie ćwiczyć zwiększając białko x2, to automatycznie tłuszcz x2, a co wtedy z węglowodanami żeby proporcje procentowo się zgadzały? 500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Renia@ Póki co, mogę sobie tylko na 4 dziennie pozwolić w pakiecie z białkiem Masz sprany mózg "mundrościami" dietetycznymi z forek typu SFD. Trening niespecjalnie zwiększa zapotrzebowanie na białko, na pewno nie razy dwa, ale nie chce mi się o tym rozpisywać, bo i tak nic nie skumasz, skoro wlepiasz, że mango zawiera witaminę A i jakieś RDA. Zdrowia życzę i naprawdę polecam czytanie tego Forum. Pewnie że warto czytać tego Foruma, a jakie prochy byś zalecił
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Otóż to. Doktor Kwaśniewski to gość, który uwypuklił ważność nie tylko wzajemnej proporcji GSO, ale też wartości biologicznej. Dlatego to jajko, które Ci nie zaimponowało, jest 100 razy lepsze od tych owoców i warzyw pod względem działania zawartych w nim substancji w ludzkim organizmie. Stąd też wynika fakt, że białka wcale nie potrzeba dużo przy obciążeniu wysiłkiem fizycznym, a wręcz przeciwnie czasem, nadmiar białka zmniejsza zdolność odpowiedzi organizmu na trening, obniża poziom hormonów anabolicznych i psuje metabolizm, nadmiernie go podkręcając. Najlepiej żeby białka było jak najmniej, za to jak najbardziej bogatego w EAA, natomiast wyliczenia 1-2g białka na kilogram wagi ciała, są nonsensem, bo białko białku nie równe, fasola, a żółtko na przykład. Poza tym poziom substratu energetycznego warunkuje jego przyswojenie i działa białkochronnie lub nie. Osobie wychowanej na obecnej dietetyce trudno będzie np. uwierzyć, że nie trzeba jeść pomarańczy, by pobrać odpowiednią ilość witaminy C, a wystarczy zjeść porcję ziemniaków ze słusznym plastrem wątroby i garść orzechów laskowych. A o prochach nic???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ukko
Go
|
500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Też czasami suplementuję arsen, ale bez przesady Swoją drogą ile Ww z cukrów prostych jesz przy obecnej proporcji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
500g? :O 150:500:70. Ponad 6 worków ryżu Też czasami suplementuję arsen, ale bez przesady Swoją drogą ile Ww z cukrów prostych jesz przy obecnej proporcji? 3 banany, 0,3 mango, 200ml soku + to co z warzyw, ale tego jest mało - tyle +- ŚREDNIO dziennie wychodzi na oko, czyli gdzieś 80g chyba będzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Masz sprany mózg "mundrościami" Ooo już mi się przypomniało kto był taki uczynny i wyprał mi mózg w perwolu. To był Pan Przemysław Pala w odpowiedzi na list. Pisał, aby zwiększyć białko do 1,5-1,6g jeśli ćwiczymy. Zalecenie dotyczyło diety tłuszczowej, a na niej białko jest 'lepsze', więc na diecie węglowodanowej zaleca się zjadać większe ilości białka pomimo tego że jest ono zwierzęce. Tak więc uznałem że 1,7-1,8g (zwierzęcego) wystarczy, ALE dodając do tego białko roślinne pochłaniane na tej diecie w ilości około 20-30g dziennie wychodzi właśnie 2g całościowo białka. Poza tym poziom substratu energetycznego warunkuje jego przyswojenie i działa białkochronnie lub nie. I tu właśnie mam problem ile potrzeba by WW zjadać przy powyższym zestawieniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Tak to jest, jak lekarz daje rady odnośnie życia treningowego. A nie mówił ile węgli? Lekarz pasjonata kulturystyki może Nie mówił, bo chodziło o diete tłuszczową, więc podawał 3-4g tłuszczu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Fakt, na kulturystyce to się nie znam. Depilacja, solarium i różowe bajdelki mnie nie jarają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dokładnie, po jaką cholerę ma 'kowalsky" wiedzieć, że drożdżowanie ma na celu głównie podniesienie ilości białka w pokarmie, niech lepiej myśli, że dla ładnych dziurek w chlebie. Chodziło mi to po głowie, więc wróciłem tu. Chodzi o polepszenie strawności białka zbożowego, czy faktyczny wzrost zawartości? Ma to coś wspólnego z glutenem i tym, co robią z nim drożdże, o czym kiedyś pisałeś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Oczywiście, drożdże jako żyjątka, czy bakterie w serze zmieniają strukturę białka, często ją poprawiając. Drożdże dla przykładu, z tego co pamiętam, nie potrzebują do życia ani aminokwasów siarkowych, ani wielu witamin w tym kobalaminy, wytwarzając zaś dużo innych witamin B wychwytują też i uzdatniają wiele mikroelementów. I na pewno poprawiają strawność węglowodanów złożonych, rozkładając je do glukozy. Dlatego swego czasu powszechne było drożdżowanie paszy, szczególnie dla świń, a później nastała era pasz pełnoporcjowych... Ale dawno na ten temat nic nie czytałem, więc mogę coś przekręcać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|