Autor
|
Wtek: Dietetyka (Przeczytany 115742 razy)
|
administ
Go
|
Oczywiście, drożdże jako żyjątka, czy bakterie w serze zmieniają strukturę białka, często ją poprawiając. I w glutenie i w kazeinie. Bakterie gnilne działają odwrotnie, tak dla ścisłości dodaję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ukko
Go
|
Przypomniało mi się, że mam torebkę płatków drożdżowych nieaktywnych. Trzeba będzie się za to w końcu zabrać, trochę się ociągałem z konsumpcją, niby forma nieaktywna, ale kto wie... dla trochę większej pewności będę je sparzał we wrzątku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Na ŻO drożdże są niejadalne. Choć niejaki Adam je i ciągle żyje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ukko
Go
|
Pilnować białka zwierzęcego, jeść dużo skrobi i minimum tłuszczu. Zastanawiam się jak w miarę "bezpiecznie" może wyglądać proporcja skrobi/cukry proste na wysokich węglach, 80%/20%? Jeżeli ktoś je dobre białko i zapotrzebowanie na jakieś witaminy i minerały się zgadza, to można zwiększyć udział cukrów prostych? Chyba, że to zło, wysoki IG itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Skoro zadajesz takie pytanie, to jak najwięcej skrobi. Doświadczony gość może nawet całość z prostych ciągnąć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Pilnować białka zwierzęcego, jeść dużo skrobi i minimum tłuszczu. Zastanawiam się jak w miarę "bezpiecznie" może wyglądać proporcja skrobi/cukry proste na wysokich węglach, 80%/20%? Jeżeli ktoś je dobre białko i zapotrzebowanie na jakieś witaminy i minerały się zgadza, to można zwiększyć udział cukrów prostych? Chyba, że to zło, wysoki IG itp. A w jakiej postaci chciałeś zjadać cukry proste? Np mąka zbożowa ma bardzo wysoki IG a jest skrobiowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Przestańcie się podniecać tym IG, bo to chała na resorach jest. Nie je się węglowodanów w dawce powyżej 20-30g jednorazowo, nie ma żadnej reakcji we krwi, wpieprza się wysokowęglowodanowo, to co by się nie robiło, cukier musi skoczyć we krwi powyżej progu nerkowego, niezależnie od IG. Ten od IG nie ma pojęcia o trawieniu i wchłanianiu, ale jest to na tyle "głupie", że niektórzy się jarają jakby było czym. Ale już o tym pisałem, więc wyszukiwarka i można sobie poczytać na tym Forum. Posiłek białkowy, posiłek tłuszczowy, posiłek białkowo-tłuszczowy w ogóle nie wpływają na poziom cukru we krwi, czyli i na IG, jakby kto nie wiedział.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
Czyli np przy ilości 80g WW na posiłek cukier musi skoczyć powyżej progu i będzie wydalony z moczem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A dlaczego ma być cukier wydalony z moczem? Poczytać natychmiast "rola moczu pierwotnego" i "resorpcja w nerkach", aby nie zadawać takich pytań! Zawsze mogę podpowiedzieć, czego sobie poszukać w ramach samokształcenia, ale proszę nie wymagać, abym tłumaczył takie podstawy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
"próg nerkowy, graniczne stężenie substancji we krwi, po przekroczeniu którego substancja nie jest całkowicie resorbowana z moczu pierwotnego w procesach resorpcji kanalikowej w ? nefronach nerki i pojawia się w moczu ostatecznym (dla glukozy wynosi 10 mmol/l = 180 mg/100 ml)." Jeśli ta definicja jest poprawna to przekroczenie progu nerkowego oznaczało by wydalanie cukru z moczem. W jednym z tematów viola44 pisze: Próg nerkowy o ile pamiętam to ok 180mg/dl cukru we krwi, powyżej tej liczby cukier przechodzi do moczu , ale skoro organizm utrzymuje stały poziom cukru we krwi ( hormony-insulina, glukagon) nie ma możliwości przekroczenia progu nerkowego u zdrowych osób, tym bardziej na Żywieniu Optymalnym.
Tak też myślałem: jeśli z jakichś powodów organizm nie radzi sobie ze zbiciem poziomu cukru to wtedy dopiero może być przekroczony próg nerkowy (u zdrowych raczej nie dochodzi do tego) i wydalony cukier z moczem. A samo krążenie cukru w moczu pierwotnym i późniejsza jego resorpcja odbywa się bez przekroczenia progu nerkowego. Proszę o poprawienie, jeśli źle rozumuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dobrze, a teoria Cushnego jest najbardziej do prawdy zbliżona - zapoznać się. Do tego ciała progowe i nieprogowe - różnica w przesączaniu i resorpcji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baciey
Newbie
wiadomoci: 120
|
"Zgodnie z hipotezą Cushnego składniki ultraprzesączu (= pramoczu, moczu pierwotnego) można podzielić na ciała progowe i ciała nieprogowe. Ciałami progowymi są określane te składniki ultraprzesączu, które występują we krwi w stałych ilościach, natomiast ciała nieprogowe występują w ilościach zmiennych, zależnie od przemiany materii. Do ciał progowych zalicza się glukozę, aminokwasy, chlorki, dwuwęglany, sód, potas, wapń i magnez. Ciała te są wchłaniane z ultraprzesączu w zależności od poziomu ich w krwi. Jeśli ich poziom w krwi przekroczył próg nerkowy, wówczas wchłanianie tych ciał jest mniejsze i są one w większej ilości wydalane z moczem, aniżeli jest to w normie." No to jak to jest z tym wpieprzaniem węglowodanów? Musi skoczyć powyżej progu czy nie musi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie musi na diecie wysokotłuszczowej, ale przeważnie skacze powyżej na diecie wysokowęglowodanowej. Z wyciąganiem aminokwasów i glukozy też nie jest tak do końca, bo gdzieś czytałem, że i aminokwasy i glukoza są wyciągane aktywnie, jeśli nie da się ich zresorbować gradientem stężeń. W przypadku aminokwasów jest to powiązane z poziomem glutaminianu, a wyciąganie glukozy przez pompę sodowo-potasową zachodzi szczególnie przy niższym poziomie potasu w surowicy krwi. Także nie jest do końca tak prosto jakby się zdawało. Do tego stwierdzono, że nie można z moczem wydalić więcej niż 80g glukozy na litr wody, co również wpływa w pewnym stopniu na zdolność resorpcji. Teraz dalej - pokarm węglowodanowy zlega w żołądku od 2 do 4 godzin, później trafia do dwunastnicy i tam też swoje "odleży" zanim trafi do kosmków jelitowych. Tu zaś stwierdzono, że do krwi z jelit może się maksymalnie wchłonąć 1g glukozy na minutę, więc można sobie obliczyć ile będzie się wchłaniała określona gramatura cukru z dawki pokarmowej, pamiętając, że we krwi jest łyżeczka cukru, to jak wątroba nie przytrzyma w pięć minut można mieć przekroczony próg nerkowy z nawiązką, ale to nic groźnego jeszcze dla zdrowia, bo właśnie dużo nadmiaru glukozy we krwi trafia do moczu pierwotnego. Do tego mózg, wątroba i nerki pobierają glukozę ze krwi niezależnie od poziomu insuliny, więc wszystko się dość ładnie domyka, ale jak zwykle wyciągnięcie poprawnych wniosków końcowych jest najtrudniejsze, dlatego "dalsze badania są konieczne". Stwierdzenie zaś glukozy w moczu jest z całą pewnością patologią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Super! Takie razgaworki są najlepsze na tym Forum. Taka ciekawostka od starego lekarza: Dawniej była inna diagnostyka, wynikająca z ograniczeń technicznych, i cukier w moczu diabetyka wykrywano... smakiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Fizjologiczny nadmiar cukru we krwi, jako niegroźny dla życia, w przeciwieństwie do niedocukrzenia jest bezobjawowy i ustępuje samoistnie, a "leczenie" go jest sprytnym wybiegiem tych, co z tego żyją. To samo dotyczy zaniżenia norm cholesterolu i ostatnio norm ciśnienia tętniczego, a to tylko interes żerujący na naiwniakach, "co mają do końca życia bez potrzeby tabletki brać". Ale to na szczęście nie moje problemy, więc co mi tam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
I muszę to dopisać: zdecydowana większość lekarzy działa w dobrej wierze, bo tak ich wykształcono.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
madre
Go
|
I muszę to dopisać: zdecydowana większość lekarzy działa w dobrej wierze, bo tak ich wykształcono.
A to świetna wiadomość dla niekształcunych, że...... lepiej nie wiedzieć nic niż wiedzieć źle. Hunza olewa te nie znane mu progi nerkowe, dożywając w zdrowiu (bez tej uczonej wiedzy) setki i więcej, bo uparł się żyć w oddaleniu od cywilizacji i w zażyłej przyjaźni z kozą. Ale dla lekarzy ten Hunza strasznie niezdrowo się prowadzi, bo ma w sobie za dużo...............i należało by go leczyć z tych nadmiarów, oczywiście dla jego "dobra".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Trafienie tutaj, to jedna z lepszych rzeczy, która mi się przytrafiła w życiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|