Autor
|
Wtek: Prawda o "mądrości" (Przeczytany 186348 razy)
|
bea561
Go
|
W życiu dorosłym miałm duże trudności w nawiązywaniu nowych kontaktów. I jak sobie z tym poradziłaś? Byłaś u psychologa? Niestety tak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Dalej pomyslałam,ze ludzie nie doceniają tego spokoju jaki panuje (bo co by nie mówić ,to to co się dzieje wokół,to jeszcze nie wojna i nie trzeba nigdzie biegac do schronów i czekać na nieznane) i że wymyslają sobie problemy ,które tak naprawdę realnymi problemami nie są,bo gdyby ludziom przyszlo chowac się po schronach,drżeć z przerażenia o własne życie i życie dzieci swoich i innych bliskich ,gdyby istniało niebezpieczeństwo,ze ktoś zaraz rozdzieli ciebie z własnymi dziecmi wtedy miałabyś w dupie wszelką niesmiałość.To byłby realny,najbardziej rzeczywisty problem. Ciekawe czy ktoś sobie potrafi to wyobrazić....
A ja myślę, że obecne zagrożenia też są realne, problemy też. Są gorsze niż naloty, bo przed nimi nie ma się gdzie schować.Atakowani jesteśmy ze wszystkich stron. Czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Od choćby reklamy, żywność, supermarkety. Byłam ostatnio w Tesco , popatrzyłam na półki z produktami dla dzieci. Widziałam rodziców z malutkimi dziećmi i tak sobie pomyślałam co będzie za kilka lat z nimi. Bo zobaczcie- te dzieci karmione są żywnością z supermarketów- mleko (Bebiko, NAN) z supermarketu, soczki, zupki, kaszki z supermarketu, jogurciki i "danonki" z supermarkety, banany z supermarketu,woda mineralna z supermarketu, parówki"Jedynki" z supermarketu....Uff! Straszna wizja, ale prawdziwa. Rozmawiam z młodymi matkami i one tak właśnie karmią swoje dzieci. Dlaczego? Bo są nowoczesne( tak mi mówią). A moje wywody na temat zdrowej(naturalnej) żywności traktują jak kazanie starej, nienowoczesnej doktórki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
A ja myślę, że obecne zagrożenia też są realne, problemy też. Są gorsze niż naloty, bo przed nimi nie ma się gdzie schować.Atakowani jesteśmy ze wszystkich stron. Czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Od choćby reklamy, żywność, supermarkety.
Oj niewiem ,niewiem,w takim przypadku możemy sobie filozofować i demonizować ten problem,ale to nie jest problem. Widzimy i mamy wybór:możemy ogladać TV-ja np. rzadko oglądam TV,możemy nie kupować badziewia w sklepach i możemy nie jeździć do hiprmarketów. Uwierz mi,nie chciałabyś mieć nad głową nalotów i słuchać wybuchów bomb,czy widoku wybuchającego samochodu pułapki i mnóstwa leżących martwych ciał,a jeśli już byś go miała,to zjadłabyś nawet chipsy o smaku bekonowym i bochenek chleba za spokój . Tak jak mówiłam-są wydumane problemy i realne problemy (gdzie giną codziennie niewinni ludzie,bo ktoś sobie prowadzi jakies "gry polityczne") .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
No. Przepraszam ,napisałabym więcej ,ale idę wydoić krowy,a potem jeszcze muszę gnój wyrzucić od świń.
Nie szkodzi. Proszę sobie nie przeszkadzać. Powodzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ależ ja sobie nie przeszkam Robię tylko to,co jasnie państwo mi każą. Jak się jest chłopem pańszczyźnianym, to tak jest....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MW
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Musimy tez oddzielić ziarno od plew.Wurzucić smieci.
Też byłam ciekawa autora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Jak byłas to dobrze,tylko się z tego cieszyć .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Człowiek mądry potrafi zadbać o siebie. Wie co może mu zaszkodzić, a co mu dobrze służy. Jest to mądrość indywidualna ukierunkowana na pojedynczego człowieka. Nie jest to jednak mądrość właściwa, do której należy dążyć. Siła człowieczeństwa polega na istnieniu w wspólnocie. Do tego potrzeba jest innej mądrości. Jest to mądrość zbiorowa ukierunkowana na potrzeby społeczności. Potrzeby własne schodzą na dalszy plan, a w pierwszej kolejności wysuwają się potrzeby grupy, rodziny, społeczności, do której się należy. Kulminacją tej mądrości jest oddanie życia dla ratowania bliźnich. Tą mądrość można już nazwać miłością i takiej mądrości oczekuje od nas Bóg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Człowiek mądry potrafi zadbać o siebie. Wie co może mu zaszkodzić, a co mu dobrze służy. Jest to mądrość indywidualna ukierunkowana na pojedynczego człowieka. Nie jest to jednak mądrość właściwa, do której należy dążyć. Siła człowieczeństwa polega na istnieniu w wspólnocie. Do tego potrzeba jest innej mądrości. Jest to mądrość zbiorowa ukierunkowana na potrzeby społeczności. Potrzeby własne schodzą na dalszy plan, a w pierwszej kolejności wysuwają się potrzeby grupy, rodziny, społeczności, do której się należy. Kulminacją tej mądrości jest oddanie życia dla ratowania bliźnich. Tą mądrość można już nazwać miłością i takiej mądrości oczekuje od nas Bóg.
To nie prawda co piszesz,bo wlasnie wszystko zaczyna sie od nas samych,kazdy z nas ma kochac najpierw siebie,ale prosze nie mylic ani z narcyzmem ani egoizmem.Kazda dolegliwosc fizyczna jest sygnalem,zebysmy blizej przyjrzeli sie naszym emocjom,doznaniom i myslom,i zastanowili sie co zrobic,by odzyskac naturalna harmonie i wewnetrzna rownowage.Musimy zatem wsluchac sie w nasze procesy wewnetrzne.Pomiedzy umyslem i cialem trwa nieustajaca komunikacja.Musimy pamietac,ze w przyrodzie nie ma prozni,a zatem jesli cos skads wyplywa,tworzy sie tam przestrzen,w ktora cos innego musi wejsc.Wszechswiat zbudowany jest z czystej formy energii.Jezeli nasze cialo fizyczne cierpi wysylamy negatywna energie.Aby tak nie bylo musimy sobie sprawiac radosc,co jest czysta przyjemnoscia.Taka przyjemnoscia jest dzielenie sie z innymi,i nie dlatego,ze jest to szlachetne ,ale ze nam z tym dobrze.To wynika z natury milosci.Czyli dawanie innym jest w rzeczywistosci nic innego jak nagradzanie siebie.Im wiecej naszej energii milosci wyplywa na zewnatrz,tym wiekszy jest jej przyplyw.Dawanie ma zrodlo w szczerej milosci.Przywyklismy uwazac,ze aby osiagnac szczescie musimy otrzymac cos z zewnatrz,a wyglada tak, jak wyzej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Siła człowieczeństwa polega na istnieniu w wspólnocie. Do tego potrzeba jest innej mądrości. Jest to mądrość zbiorowa ukierunkowana na potrzeby społeczności. Potrzeby własne schodzą na dalszy plan, a w pierwszej kolejności wysuwają się potrzeby grupy, rodziny, społeczności, do której się należy. Kulminacją tej mądrości jest oddanie życia dla ratowania bliźnich.
Oj! Pachnie to ...komunizmem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Komunizm, to przemoc, kradzież i zniewolenie przez większość pozbawioną miłości. W żaden sposób nie da się tego dopasować do miłości i Dekalogu. Tam podporządkowuje się jednostkę przemocą. W miłości sama jednostka wybiera podporządkowanie większości. Jest to wybór między złem, a dobrem. Na złu to można tylko większe zło zbudować. Kodar, człowiek uczy się całe życie co powoduje, że zmienia się jego wiedza, poglądy, a nawet charakter. Tak jak owoc na drzewie dojrzewa, tak i człowiek w pełni rozkwitnie swoją mądrością. Jednak gdy zatrzyma się ten proces (nie wnikając z jakiego powodu), to jak ten niedojrzały owoc nadaje się tylko na kompost. Miłość tylko do siebie jest egoizmem. W społeczeństwie egoista jest jak komórka rakowa w organizmie. Nadaje się tylko do unicestwienia. Nieśmiertelność jest harmonią jednostek tworzącą jedną całość. Rak niszczy ją.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Komunizm, to przemoc, kradzież i zniewolenie przez większość pozbawioną miłości. W żaden sposób nie da się tego dopasować do miłości i Dekalogu. Tam podporządkowuje się jednostkę przemocą. W miłości sama jednostka wybiera podporządkowanie większości. Jest to wybór między złem, a dobrem. Na złu to można tylko większe zło zbudować. Kodar, człowiek uczy się całe życie co powoduje, że zmienia się jego wiedza, poglądy, a nawet charakter. Tak jak owoc na drzewie dojrzewa, tak i człowiek w pełni rozkwitnie swoją mądrością. Jednak gdy zatrzyma się ten proces (nie wnikając z jakiego powodu), to jak ten niedojrzały owoc nadaje się tylko na kompost. Miłość tylko do siebie jest egoizmem. W społeczeństwie egoista jest jak komórka rakowa w organizmie. Nadaje się tylko do unicestwienia. Nieśmiertelność jest harmonią jednostek tworzącą jedną całość. Rak niszczy ją.
Danielu, przeczytaj co sam napisałeś. Ile jest w Tobie nienawiści do ...jednostki. A egoizm, dobrze rozumiany tzn miłość do siebie, bez ranienia czy wykorzystywania innych jest konieczny do , jak to nazwałeś, "harmonii jednostek tworzących jedną całość"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Wskazuję tylko na konflikt, który występuje między człowiekiem miłującym siebie, a Bogiem. Dla tej samolubnej miłości gotów jest kraść i zniewalać bo widzi w tym konieczność zapewnienia sobie bytu. Miłość nie może występować w sprzeczności z Dekalogiem. To jest zwykłe pomylenie pojęć występujące często w tych pomylonych czasach. Nie ma przymusu dojrzewania ani mądrości i nie koniecznie człowiekiem trzeba umrzeć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
"Miłość do siebie jest egoimem"????Daniel no coś Ty ???? Jak każdy siebie pokocha to wszyscy będą kochani .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
"Miłość do siebie jest egoimem"????
Nie wiem gdzie to jest ,ale obiło mi sie o oczy,ze Daniel pisał :"Miłość tylko do siebie jest egoizmem" -chyba,ze się mylę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Wskazuję tylko na konflikt, który występuje między człowiekiem miłującym siebie, a Bogiem. Dla tej samolubnej miłości gotów jest kraść i zniewalać bo widzi w tym konieczność zapewnienia sobie bytu. Miłość nie może występować w sprzeczności z Dekalogiem. To jest zwykłe pomylenie pojęć występujące często w tych pomylonych czasach. Nie ma przymusu dojrzewania ani mądrości i nie koniecznie człowiekiem trzeba umrzeć.
To nazywasz miłoscią? Ktoś, kto kocha siebie, nie skrzywdzi drugiego człowieka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Niebo jest największym możliwym skupiskiem niesprzecznych ze sobą wartości. Adam319.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Darujcie, jestem pod wpływem alkoholu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
Darujemy...
.... jak się podzielisz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|