*kasia
Go
|
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,
Około 8 miesięcy temu pisałam w wątku o pojawiających się siniakach, naczynkach i suchej skórze. W okresie wiosenno-letnim poradziłam sobie z tymi problemami. Jednak kłopoty ze skórą w mojej rodzinie ciągną się dalej. Obecnie mam dwóch synów: 3,5 roku oraz 18 miesięcy. Od paru miesięcy obaj mają na twarzy na policzkach "pajączki". U starszego syna znajdują się także na karku, a przez ostatnie dni na środku policzka jakby w centrum pajączka pojawiła się czerwona kropka, która powoli staje się coraz większa. Do tego po wakacjach pojawiły im się pieprzyki. Ponadto u starszego syna po raz kolejny po wakacjach „pękła pięta” i ogólnie skóra stała się bardziej sucha. Smarowałam przez kilka dni maścią z wit.A oraz przykładałam liście z aloesu. Teraz pięta zaczyna się goić. Czasami syn ma tłuste i cuchnące stolce. Przepraszam, że opisuję wszystkie szczegóły, ale może w ten sposób łatwiej będzie doradzić, czego brakuje – jakich witamin lub mikroelementów. Dzieci jedzą optymalnie: na śniadanie omlet+ketchup, placuszki serowe lub ziemniaczane, naleśniki; na obiad: frytki z mięsem i surówką, ziemniaki z mięsem i buraczkami oraz zupy, rzadko przygotowuję im kanapki; na deser podaję banana, czekoladę gorzką 70%, jabłko, 1-2 razy na tydzień jedzą danonki.
Czy ktoś z forumowiczów wie, czy te pajączki mogą się wchłonąć?
Już wcześniej lekarka pisała, że gdy matka się wyleczy, wówczas wyleczy się dziecko. Coś w tym na pewno jest. Tylko niestety ja wciąż popełniam jeszcze błędy. Nigdzie w otoczeniu nie ma lekarza optymalnego Mam silną opozycję. Mąż lubi węglowodany proste i słodycze, a babcie i dziadkowie wciąż chcą przynosić różne łakocie, niekonieczne dobre dla dzieci. Podejrzewam, że te pajączki są związane z niedoborem cynku, krzemu lub witamin z grupy B. Innych pomysłów nie mam. Chętnie wysłucham mądrych rad….I z góry dziękuję.
PS. Dla mnie ciekawym pomysłem byłoby stworzenie działu forum przeznaczonego specjalnie dla dzieci. Nacisk otoczenia, zwłaszcza rodziny jest tak duży, że wiele osób ze strachu rezygnuję z ŻO. Myślę, że taki dział dla dzieci bardziej by mobilizował do działania.
|