forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 11:20:01

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.
669762 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  kto wygrał
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 Do dou Drukuj
Autor Wtek: kto wygrał  (Przeczytany 23115 razy)
lutonn
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #20 : 2007-11-20, 20:20:50 »

najpierw trzeba uwierzyc a to raczej nie mozliwe dla "normalnego" no chyba ze sie jest planktonem hehehe Very Happy w tych kwestiach lepiej w nic nie wierzyc hehe Laughing
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #21 : 2007-11-21, 00:03:25 »

 jestem jak zwykle rozczarowana  . tekst taki, jaki elektorat  pisu .
  Przykro mi ,ze o Generale tak  sie zle mówi .
Prawdopodobnie autor tekstu jest jednym z tych
wiecznie niezadowolonych , i obwiniajacych wszystkich za swoje niepowdzenia.
    dorabianie komus gęby -to zwyczajne chamstwo.
     Stan wojenny był jedyna alternatywą w tym czasie aby Rosja nie ingerowała
    zbrojnie . mnie tamten stan kojarzył sie ze spokojem i bezpieczeństwem
     Na ulicy ani jednego pijaka ani lumpa .
Zresztą w tamtym czasie ich tylu nie było co teraz.
  kraj jakoś  nie może  wyzwolić sie spod okupanta
   teraz na odmiane mamy watykańskiego . Też przydałoby sie kogos postawić
    przed trybunałem za konkordat i  indoktrynacje społeczeństwa.
    Lichwiarskie banki tez  luda trzymaja króciutko .
      Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie.
   
     
   

   
Zapisane
Hank
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #22 : 2007-11-21, 01:39:36 »

jestem jak zwykle rozczarowana  . tekst taki, jaki elektorat  pisu .
  Przykro mi ,ze o Generale tak  sie zle mówi .
 Prawdopodobnie autor tekstu jest jednym z tych
 wiecznie niezadowolonych , i obwiniajacych wszystkich za swoje niepowdzenia.
    dorabianie komus gęby -to zwyczajne chamstwo.
     Stan wojenny był jedyna alternatywą w tym czasie aby Rosja nie ingerowała
    zbrojnie . mnie tamten stan kojarzył sie ze spokojem i bezpieczeństwem
         
 
   

100% racji! Jakże ślepym trzeba być, żeby nie dostrzegać prostych faktów!!! PRL była częścią złożonego systemu międzynarodowego , kluczowym ogniwem Układu Warszawskiego i RWPG, geograficznym pomostem do NRD i naturalnym zapleczem w wypadku wojny konwencjonalnej ZSRR z Zachodem. Jakże naiwnym trzeba być, żeby wierzyć, że ZSRR, który w 1981 r. był u szczytu potęgi militarnej, ot tak po prostu odpuściłby sobie Polskę (pozwalając Solidarności na objęcie rządów), przy okazji destabilizując reżimy w innych socjalistycznych krajach Europy Środkowej!! Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była decyzją trudną, ale jak najbardziej słuszną, gdyż minimalizowała ryzyko interwencji wojskowej państw Układu Warszawskiego. To że ZSRR wolał, by sprawy w Polsce załatwiała PZPR(od tego PZPR przecież była) a nie Armia Czerwona, absolutnie nie znaczy, że w ostateczności nie zdecydowałby się jej użyć! Przecież jest to LOGICZNE. Przypominam wszystkim romantykom i mesjanistom spod znaku Słowackiego i Mickiewicza, że w Polsce stacjonowała Armia Czerwona a polska gospodarka była prawie w 100% zależna od dostaw surowcowych z ZSRR (tak było z uwagi na wysoką surowcochłonność i energochłonność gospodarki PRL). ZSRR nie musiałby nawet używać wojska. Wystarczyłoby zakręcenie kurka rurociągu "Przyjaźń". Nawet portów nie trzeba byłoby blokować, bo Polska żadnego prawdziwego "naftoportu" wówczas nie miała. Polsce pod rządami Solidarności nikt by nie pomógł gospodarczo, gdyż PRL była pierwszym państwem na świecie, które ogłosiło nie wypłacalność z tytułu zaciągniętych w latach 70-tych kredytów! Na kogo niby mielibyśmy liczyć? Na Anglię? Na Francję? Na USA? O lojalności dwóch pierwszych państw przekonaliśmy się w 1939 r. a w 1956 USA milcząco zaakceptowały interwencję ZSRR na Węgrzech.
Jak można mieć pretensje do gen. Jaruzelskiego, że podjął jedyną sensowną, minimalizującą ryzyko katastrofy narodowej decyzję?
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #23 : 2007-11-21, 15:27:46 »

jestem jak zwykle rozczarowana  . tekst taki, jaki elektorat  pisu .
  Przykro mi ,ze o Generale tak  sie zle mówi .
 Prawdopodobnie autor tekstu jest jednym z tych
 wiecznie niezadowolonych , i obwiniajacych wszystkich za swoje niepowdzenia.
    dorabianie komus gęby -to zwyczajne chamstwo.
     Stan wojenny był jedyna alternatywą w tym czasie aby Rosja nie ingerowała
    zbrojnie . mnie tamten stan kojarzył sie ze spokojem i bezpieczeństwem
     Na ulicy ani jednego pijaka ani lumpa .
 Zresztą w tamtym czasie ich tylu nie było co teraz.
  kraj jakoś  nie może  wyzwolić sie spod okupanta
   teraz na odmiane mamy watykańskiego . Też przydałoby sie kogos postawić
    przed trybunałem za konkordat i  indoktrynacje społeczeństwa.
    Lichwiarskie banki tez  luda trzymaja króciutko .
      Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie.   

Rudka ja wcale sie nie dziwie twymi slowy:

"Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie."

Lubie twoja szczerosc gdy wyznajesz swa "milosc" do komunizmu. Cool Cool

Niestety nie jestesmy produktami "leninowsko-stalinowskiej" fabryki lalek,
ale produktami "WRZECHSWIATA" w procesie ewolucji.

Ewolucja produkuje zawsze 90% "planktonu" i 10%  "wlascicieli aktywow"
i to niezaleznie od tego czy kopuluje Zyd z Polakiem czy Chinczyk z Zydem, Indianinem czy Cyganem. Shocked Cool

I tak "komunizm i pochodne" to wymarzone "srodowicko" dla planktonu
(a przynajmniej tak mu sie wydaje) lubi sie "napajac" widokiem jak "inteligenta" sie dyma.


Natomiast to co jest w USA czy Wielkiej Brytanii  to niestety dla planktonu
nie jest "wysnione" srodowisko bowiem "plankton" wie i wszyscy wiedza,
ze jest obywatelem drugiej kategorii.  Very Happy Very Happy Cool Cool Cool Cool

Plankton co jakis czas podnosi "lament" ale od czego jest policja i tajne sluzby? Very Happy Very Happy Very Happy Cool Cool Cool

U nas jest niespotykana na swiecie sytuacja:

"PLANKTON" w haniebny sposob chce awansowac do grona "WLASCICIELI AKTYWOW" Shocked Shocked Cool Cool Cool

Jak powiedzial Pan Kaczynski o ustroju PRL "zmajstrowany przez holote dla holoty"

I co sie teraz dzieje sami widzimy i CZUJEMY Shocked Shocked Shocked Shocked Confused

 

 

Zapisane
lutonn
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #24 : 2007-11-21, 15:51:41 »

jestem jak zwykle rozczarowana  . tekst taki, jaki elektorat  pisu .
  Przykro mi ,ze o Generale tak  sie zle mówi .
 Prawdopodobnie autor tekstu jest jednym z tych
 wiecznie niezadowolonych , i obwiniajacych wszystkich za swoje niepowdzenia.
    dorabianie komus gęby -to zwyczajne chamstwo.
     Stan wojenny był jedyna alternatywą w tym czasie aby Rosja nie ingerowała
    zbrojnie . mnie tamten stan kojarzył sie ze spokojem i bezpieczeństwem
     Na ulicy ani jednego pijaka ani lumpa .
 Zresztą w tamtym czasie ich tylu nie było co teraz.
  kraj jakoś  nie może  wyzwolić sie spod okupanta
   teraz na odmiane mamy watykańskiego . Też przydałoby sie kogos postawić
    przed trybunałem za konkordat i  indoktrynacje społeczeństwa.
    Lichwiarskie banki tez  luda trzymaja króciutko .
      Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie.   

Rudka ja wcale sie nie dziwie twymi slowy:

"Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie."

Lubie twoja szczerosc gdy wyznajesz swa "milosc" do komunizmu. Cool 8


Jakiz to planktoniczny trzeba miec mozg by interpretowac we wlsciwy sobie sposob to ze jesli ja wyznam ze za komuny bylo bezpieczniej niz za 4 RP automatycznie wyznaje milosc hehehe no coz jaki plankton takie posty heh!!!!!!Moral jest taki ze za komuny nie bylo dobrze ani teraz nie jest, no moze z ta roznica ze teraz za nic sie nie odpowiada a juz na pewno za gospodarke , a kradnie sie legalnie ale na wiele wieksza skale Very Happy Very Happy Very Happy
Zapisane
Zofia
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #25 : 2007-11-21, 16:30:32 »



Jakiz to planktoniczny trzeba miec mozg by interpretowac we wlsciwy sobie sposob to ze jesli ja wyznam ze za komuny bylo bezpieczniej niz za 4 RP automatycznie wyznaje milosc hehehe no coz jaki plankton takie posty heh!!!!!!Moral jest taki ze za komuny nie bylo dobrze ani teraz nie jest, no moze z ta roznica ze teraz za nic sie nie odpowiada a juz na pewno za gospodarke , a kradnie sie legalnie ale na wiele wieksza skale Very Happy Very Happy Very Happy
Cytuj


A ja nie widzę większego sensu w  udowadnianiu sobie który ustrój był dobry, a który be.

Projesor Sedlak napisał:
"Jesteśmy w przededniu renesansu człowieczeństwa, albo wielkiej zagłady. (......) Nie mamy czego nasladować w minionych epokach. Nie było dotychczas ideału godnego naśladowania".
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #26 : 2007-11-21, 19:28:03 »

"Ja tam nie czuje sie bardziej wolna niz  w tamtym ustroju -a może wręcz odwrotnie" - te słowa Rudki wcale nie dowodzą, ze jest zdeklarowana komunistką. Mogą świadczyć o obiektywizmie, tego nie wiem.
Na pewno za pochopne wnioski wyciagasz Grizzly. A moze nalezysz do tej licznej grupy, co z zamknietymi oczami i bezkrytycznie kocha wszystko, co Komunizmem nie jest?

Cenzura dziś jest o wiele bardziej skuteczna i związuje nam ręce. Cenzuruja nas ludzie, którzy po prostu maja pieniądze i wpływy. Stajemy sie niewolnikami. Ceznzurujemy sie juz sami.
My, a szczególnie nasze dzieci, podlegamy praniu mózgów. Media służalczo w stosunku do manipulantów narzucają nam, co jest wartoscią w życiu.
Za komuny na wiadomości z mediów włączało sie ostrzegawcze światełko, automatycznie powstawał opór i nieufność, a teraz rosnie liczba ludzi nieświadomych - i to młodych ludzi karmionych sieczką rozrywkowo-informacyjną, którzy naiwnie wierzą, ze jest OK.... bo juz nie ma Komuny. Szykuje nam się realizacja wizji Orwella.
Bardzo łatwo zamanipulować społeczeństwem na zasadzie obśmiania minionej epoki, jednocześnie podając mu truciznę. Wielu dla zasady i z pewnej nieśmiałości Smile nie smie krytykować tego, co się dziś dzieje. Nawet satyrycy dopiero zaczynają na ten temat kwilić. Zauważyles wieloletnią ciszę wsród satyryków? Długo wstydzili się wytknąc palcem błędy postkomunistycznej władzy. Nie wypadało, a kazdą głupotę tłumaczono ważnoscią pieniądza, rynku. Hasłem "pieniądz" i "wredny komunizm" zatykano gęby nawet tym, którym te hasła nie słuzyły Smile Nastapił zakaz niezaleznego myslenia.
No i ciagle, tylko już, mam nadzieję, z mniejszą radością pijemy ciurkiem to piwko nawarzone przez decydentów.
Ludzie zdychają z głodu, chyba nie słyszałeś o polskiej biedzie? I nie bedę słuchała o głupocie tych ludzi. Nie da sie zmienic biegu wydarzeń o 180 stopni, no chyba że sprytniejsi przebiegną się po trupach ludzi. I tak sie zadziało.

Tak jak kiedyś, jesteśmy niewolnikami. Rudka dobrze wie, ze mówi niepopularne rzeczy i naraża sie na smiech. Ma jednak odwagę. W tym wypadku to nie głupota.
Najśmieszniej wypadają ci, co zarozumiale myslą, że pływaja w lepszym stawie niz plankton.

Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #27 : 2007-11-23, 02:17:54 »

  Gizzy ,ale ja jestem z Legnicy właśnie z centrum gdzie stacjonowało wojsko Radzieckie.
   Hank ma racje -wiec nie będe sie powtarzać a to ,ze mam dużo sympatii
    do tamtych czasów -to wynika jak to Ewa ładnie napisała ze zwykłego porównania
     i tego ,ze przykro mi jak na moich oczach jest zakłamywana historia .
     Niby dlaczego mam sie wypierać ,ze szkołe i wychowanie
  odebrałam w socjalistycznej Polsce.kraju ,który miał szacunek na arenie międzynarodowej-
   kraju w którym urzędy ,banki ,kasy i prawo były wiarygodne i czytelne .
   Policjant ,nauczyciel ,lekarz ,urzędnik-miał szacunek -szpitale i służba zdrowia
   ,jakkolwiek funkcjonowały ale nie głodziły pacjentów --wczasy zakładowe
    były dla pracowników ,kolonie ,hufce i kółka zainteresowań funkcjonowały.
     Praca była i przełozony nigdy nie mógł czuc sie bezkarny -
bo było gdzie sie odwołać, poskarżyć na niewłasciwe traktowanie.
   Młodziez nie była zostawiona samej sobie -rodzina miała opieke .
   wiem ,że to wszystko powiesz ,prymitywne ,ale niestety dziki kapitalizm
      spokojnym uczciwym ludziom zburzył dotychczasoy system wartości .
    Te czasy odbieram jak zycie w buszu ,jak można czuć sie wolnym -jak za kazdym
     rogiem jest hiena i podstęp  i kłamstwo w lukrowanym pakunku .
    Byłam harcerką, potem w ZMS ,potem w Solidarnosci
   -żałuje ,ze nie w PZPR ,przez zwykłą przekore i wiare  ,ze nowy ruch społeczny
        zrobi z kraju druga Japonie .
        Dlatego Gizzy  -jak moge wyprzeć sie samej siebie -mówic ,ze jest fajnie fantastycznie
       jak  wszystko chyli sie ku najgorszemu . o przepraszam teraz iskierka nadzieji w Tusku.
   
     
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #28 : 2007-11-23, 08:23:04 »

Cenzura dziś jest o wiele bardziej skuteczna i związuje nam ręce. Cenzuruja nas ludzie, którzy po prostu maja pieniądze i wpływy. Stajemy sie niewolnikami. Ceznzurujemy sie juz sami.

piszesz o sobie? Mimo wszystko ja nie narzekam - w kieszeni mam paszport, nie muszę spieszyć sie do domu przed 22.00 i lubię poczytać "ocenzurowane" książki JK Smile
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #29 : 2007-12-02, 22:47:48 »


może dalej pociągniesz
sam ze sobą gadać nie będę bo widzę że  się komuś zapętliło i faktycznie kupy się nie trzyma


lekcja się skończyła  zanim zaczęła
a problem pozostał
 większość nadal nie widzi mechanizmu działania  i funkcjonowania systemu uzależniania planktonu przez
łże elity które  każdą prostą sprawę potrafią tak zagmatwać żeby otumanić  plankton i na nim żerować

nadzieją jest tylko chłopski rozum  nie do przejścia dla  wykształciuchów którzy
bezwiednie spełniają rolę pożytecznych idiotów na usługach owych elyt

ps.
nie czuj się urażona Małgośka
tumanienie  obserwuję   50 lat
nieraz też dałem się na to nabrać
tobie jeszcze tego doświadczenia  brakuje
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #30 : 2007-12-02, 22:51:43 »

Nie czuję się w żadnym stopniu urażona. Korzystaj z chłopskiego rozumu ile się tylko da.
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #31 : 2007-12-02, 22:53:34 »

Nie czuję się w żadnym stopniu urażona. Korzystaj z chłopskiego rozumu ile się tylko da.
ale lekcje mogłabyś odrobić
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #32 : 2007-12-02, 22:59:51 »

Pięć lat studiowałam ekonomię będąc właśnie na wydziale ekonomiki bankowości. To, co dla mnie oczywiste dla ludzi o innym kierunku wykształcenia jest zawiłe, nie dziwię się zresztą, to wymaga sporego wysiłku. Kiedyś też podobne rozważania przynosiły mi zbliżone wnioski do Twoich, wszystko zależy od punktu siedzenia.
Zapisane
ali
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #33 : 2007-12-02, 23:34:33 »

, wszystko zależy od punktu siedzenia.
to jesteśmy w domu

ps. mam  w rodzinie doktorka  w tej profesji
na wykładach też ten kit wciska
i na tym systemie żeruje
 nie widzę żeby wierzył w moc  pieniądza
prezesi banków których  znam też nie lokowali swoich pieniędzy w  bankach
a  w złocie lub nieruchomościach
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #34 : 2007-12-02, 23:39:59 »

Ja także nie lokuję swoich nadwyżek finansowych w banku, to logiczne.
Zapisane
Ryjek
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #35 : 2007-12-03, 06:25:29 »

O! Malgo35, a czemu to tak? Co tak zniechęca osobę z wykształceniem ekonomicznym od deponowania pieniędzy w banku? Pytam zupełnie poważnie.

Ps. Pani Ewo, fajne wierszyki, kto autorem?
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #36 : 2007-12-03, 15:55:34 »

Pięć lat studiowałam ekonomię będąc właśnie na wydziale ekonomiki bankowości. To, co dla mnie oczywiste dla ludzi o innym kierunku wykształcenia jest zawiłe, nie dziwię się zresztą, to wymaga sporego wysiłku. Kiedyś też podobne rozważania przynosiły mi zbliżone wnioski do Twoich, wszystko zależy od punktu siedzenia.

Malgosiu powiem, ze zazdroszcze Tobie tej wiedzy ekonomicznej.
Widze u siebie spore braki w tej dziedzinie ale niestety czlowiek sie nie rozdwoi Cool Cool Cool

"wszystko zależy od punktu siedzenia" TAK WLASNIE JEST  Cool Cool Cool


Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #37 : 2007-12-03, 20:08:42 »

O! Malgo35, a czemu to tak? Co tak zniechęca osobę z wykształceniem ekonomicznym od deponowania pieniędzy w banku? Pytam zupełnie poważnie.

To kwestia wyboru, zwłaszcza w zakresie ryzyka i korzyści, jakie chcesz osiągnąć. Korzyści najczęściej kojarzą się z pomnożeniem środków, chociaż pieniądze same w sobie korzyści nie przynoszą. Można je później zamieniać np. na: wyższy standard życia, wycieczki dookała świata, dzieła sztuki, rozwijanie hobby, kształcenie czy spełnianie swoich różnorodnych zachcianek lub marzeń (przykłady każdy sobie odpowiednio wyliczy).
I tu jest klucz.
Jeśli masz tylko nadwyżkę, a nie masz pomysłu, co z nią zrobić, do tego nie zgadzasz się na to, żeby ta nadwyżka ucierpiała na skutek inflacji bądź kradzieży, to idąc po najmniejszej linii oporu deponujesz środki w okolicznym banku i zasypiasz spokojnie do czasu, kiedy wyśnisz swój pomysł co z tą nadwyżką zrobić.
Jeśli pragniesz pomnożyć swoje środki, a godzisz się z ryzykiem utraty ich części, sprzedajesz i kupujesz akcje na giełdzie, zbierasz na wybranym funduszu, bądź nabywasz dobra, na które wiesz, że znajdziesz nabywców po korzystniejszej cenie. Tu oczywiście możesz się pomylić, bądź zostać oszukanym i także stracić, tak się dzieje w przypadku nabywania nieruchomości, dzieł sztuki itd.
Podobnie jest w przypadku inwestowania w kształcenie, rozwój itp.
Jeśli uznajesz, że żyje się raz i masz marzenia, to konsumujesz swoje środki na ich realizację, na starość z dumą powiesz, że żyłeś tak, jak chciałeś i widziałeś kawał świata. Taka osoba nie mnoży w nieskończoność swoich pieniędzy, ponieważ pewne rzeczy można zrobić tylko w pewnym okresie życia. I to też jest forma lokaty, chwile spędzone nad Niagarą są przecież bezcenne.
Tu wracamy do punktu wyjścia. Dlaczego ja nie pożyczam moich pieniędzy bankom? Ponieważ mam inne pomysły i cele w życiu. To jednak nie znaczy, że jestem zniechęcona do instytucji banku. Równie dobrze można byłoby wysnuć wniosek, że powodem dla którego ludzie nie podróżują jest niechęć do biur podróży.

Grizzly, każdy ma jakieś braki, uzupełniamy co tylko się da. Oczywiście każdy w tym zakresie, jaki go najbardziej interesuje. Z całą pewnością łączy nas wszystkich na tym forum dbałość o swoje zdrowie, nawet wiemy że nie tylko fizyczne Smile
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #38 : 2007-12-03, 20:11:35 »

"Podobnie jest w przypadku inwestowania w kształcenie, rozwój itp."

To zdanie powinno być po Niagarze, w pośpiechu wkleiłam je w niewłaściwe miejsce.
Zapisane
Ryjek
Go


Email
Odp: kto wygrał
« Odpowiedz #39 : 2007-12-03, 20:51:05 »

Cytuj
Jeśli masz tylko nadwyżkę, a nie masz pomysłu, co z nią zrobić, do tego nie zgadzasz się na to, żeby ta nadwyżka ucierpiała na skutek inflacji bądź kradzieży, to idąc po najmniejszej linii oporu deponujesz środki w okolicznym banku i zasypiasz spokojnie do czasu, kiedy wyśnisz swój pomysł co z tą nadwyżką zrobić.

Zaraz, czy aby na pewno złożenie pieniędzy w banku chroni je przed wpływem inflacji? Ja jak składałem pieniądze na konto, to bank mi nie gwarantował waloryzacji. Więc jaki przypadek miałaś na myśli?

Cytuj
Tu wracamy do punktu wyjścia. Dlaczego ja nie pożyczam moich pieniędzy bankom? Ponieważ mam inne pomysły i cele w życiu. To jednak nie znaczy, że jestem zniechęcona do instytucji banku. Równie dobrze można byłoby wysnuć wniosek, że powodem dla którego ludzie nie podróżują jest niechęć do biur podróży.

Ale załóżmy że ja chcę bez ryzyka pomnożyć pieniądze (a dopiero w odległej przyszłości je wykorzystać). I zastanawia mnie dalej, dlaczego to takie "logiczne", że do banku akurat ich lokować nie powinienem?


Cytuj
Jeśli uznajesz, że żyje się raz
- noo, raczej muszę  Wink

Pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 18 zapytaniami.