Autor
|
Wtek: Rewolucja jest teraz (Przeczytany 190197 razy)
|
Ryjek
Go
|
The truth has to come out - Prawda musi wyjść na jaw 11 minutowy wywiad, z niedawno zmarłym, znanym producentem filmowym Aaronem Russo - http://tiny.pl/jbs4 (angielski). Ps. Dla Pań szczególnie interesujący może okazać się końcowy fragment - czyli co tak naprawdę się kryje za tzw. "równouprawnieniem" kobiet.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
"Już nie jest Pani głupia. A całkiem mądra będzie Pani wówczas, gdy będzie wiedziała, że człowiek nie może przed nikim klękać, a już na pewno nie przed innym człowiekiem. Nawet papieżem. Klękają tylko niewolnicy"
Może powiem coś ... niepopularnego... W kulturze zen pytają się;: "czemu mistrz tak kłania się przed uczniem"? (Jeden z mistrzów miał olbrzymi czerwony odcisk na czole od kłaniania się przed każdym ). Kolejny nazywany mistrzem odpowiedział " On nie kłania się przed uczniem, On kłania się przed sobą". Wszyscy to jedno. Spotykamy lustra. A temat o obmywaniu nóg? Jakiż podobny... Wiele mamy do zrobienia w zakresie szacunku. Do samych siebie i do drugiego człowieka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
... w efekcie końcowym (raj ) mogę wyobrazić sobie niekłanianie się sobie nawzajem. Gdy jesteśmy pełni szacunku. Gdy jesteśmy całkiem zdrowi (czytaj nieśmiertelni). Gdy nie będzie zła i pychy na ziemi. Gdy będziemy w ... raju na ziemi. Nie spotkałam jeszcze całkiem zdrowej osoby. Na razie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zbynek
Go
|
Tracimy suwerenność? Ze Stanisławem Michalkiewiczem rozmowę prowadzi Tomasz Sommer (Redaktor Naczelny “Najwyższego Czasu!”). http://tiny.pl/jz87
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
O! A myślałem że temat zdechł! Dzisiaj świstaki się uwijajom i podpisujom. Ale to jeszcze nie równoznaczne z utratą suwerenności - to kolejny etap, ale już bliższy końcowi - teraz trzeba będzie każdy dokument ratyfikować. Zapewne propaganda medialna ruszy całą parą dla poparcia owych ratyfikacji. Szczęśliwi, którzy telewizora nie mają... Tak naprawdę nie byłoby to możliwe, gdyby "nasi" rządzący nie uchwalili takiej, a nie innej konstytucji w 1997 r. Jakże piękna preambuła początkowa i jakże piękne art. 30 i art. 40, ale... W konstytucji jest wiele takich "ale" (czyli to kiedy możesz być pozbawiony wolności, "określa ustawa"). Czytając konstytucję, doszedłem do wniosku, że można by ją streścić w takim oto zdaniu: "Owszem, jesteś obywatelu Polski wolnym człowiekiem, ALE...." Tymczasem w konstytucji USA wystarczyła jedna, wymieniona jako pierwsza, poprawka. I tyle. Konstytucja broni Cię bezwarunkowo, prawo służy tobie, nie ty jemu. Ale ja nie o tym chciałem. Mówiąc o tym, że zapoczątkowano to już w 1997 miałem na myśli chociażby art. 90: Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Sęk w tym, że nie napisano, jakie to są te "niektóre sprawy". Może o takie coś chodziło: http://tiny.pl/j3nh - dawniej nazywało się tą szarżą konną na terytorium wroga A ktoś zapyta: no ale zaraz, przecież my już uchwaliliśmy swoje własne prawa - ustawy i rozporządzenia do nich. To nic odpowiadam, bowiem art. 91 ustęp 2) Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Czyli nasze prawo ma wartość...hmm historyczną już tylko? Tak więc, reasumując - to co dzisiaj robią świstaki - to tylko jeden z etapów, na który obywatele przymykali jedno oko, podczas oglądania telewizji drugim. Muminki jednak widzą też pozytywy, a jak!: Art. 4 konstytucji RP: 1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. 2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. i art. 118 ustęp 2) Inicjatywa ustawodawcza przysługuje również grupie co najmniej 100 000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Tryb postępowania w tej sprawie określa ustawa. Nie to żebym coś sugerował , ale ilu jest optymalnych w Polsce? I na koniec art. 8 ustęp 1) Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Tak jest! I w związku z powyższym - Traktaty Reformujący i wcześniejszy, Konstytucyjny są niezgodne z naszą konstytucją!!Prawo jest po stronie nas, obywateli, dlatego to co się dzieje dzisiaj nie jest bynajmniej powodem do rozpaczy. Ale, jak to ktoś kiedyś powiedział - świat jest zły, bo dobrzy ludzie nic nie robią...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
Oczywiście polecam filmik o którym pisze Zbynek, nadto i JKM parę słów na swoim blogu skrobnął.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
....JKM parę słów na swoim blogu skrobnął.....
Ciesze sie bardzo, ze wspominasz postac tego WYBITNEGO czlowieka!!!!!!Gdyby miel choc cien szansy w wyborach do wladz, chetnie bym na niego zaglosowaj zamiast na Jaroslawa Kaczynskiego. Niestety zyjemy w swiecie "demokracji" gdzie jest stosunek 10/90 Stosunek kogo/kogo to chyba doskonale wiesz. Pozdrawiam Ryjek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Grizzly, trochę przesadzasz. JKM to nie jest jakiś wybitny człowiek, ale odbiegający od normy. Ponieważ mamy obecnie "czerwoną normę", to on po prostu nie jest czerwony. Widać to wyraźnie, gdy większość w koło zachorowała na "czerwonkę". Bycie zdrowym, to jeszcze za mało, aby być wybitnym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Grizzly, trochę przesadzasz. JKM to nie jest jakiś wybitny człowiek, ale odbiegający od normy. Ponieważ mamy obecnie "czerwoną normę", to on po prostu nie jest czerwony. Widać to wyraźnie, gdy większość w koło zachorowała na "czerwonkę". Bycie zdrowym, to jeszcze za mało, aby być wybitnym.
Wybacz Daniel ale umniejszasz postac JKM. W naszym swiecie 10/90, opinia wyrazana glosami wyborcow zawsze JKM ustawi na samym dole listy. Najlepiej widac bylo oddzialywanie swiata 10/90 w PRL-u. Gdzie komunistyczne swinie zorganizowaly istna "Planete Malp"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
... w efekcie końcowym (raj ) mogę wyobrazić sobie niekłanianie się sobie nawzajem. Gdy jesteśmy pełni szacunku. Gdy jesteśmy całkiem zdrowi (czytaj nieśmiertelni). Gdy nie będzie zła i pychy na ziemi. Gdy będziemy w ... raju na ziemi. Nie spotkałam jeszcze całkiem zdrowej osoby. Na razie. Prosze zdefiniuj pojecie "osoba calkiem zdrowa". (w jakich parametrach mozna to zmierzyc? )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
O! A myślałem że temat zdechł! Dzisiaj świstaki się uwijajom i podpisujom. a oto co piszą Unia Europejska Siedzą w pociągu ważni Unici, Grubi, nadęci, lekko podpici, Wiozą do Polski ustaw czterdzieści, Każda w wagonie ledwo się mieści, Pierwsza zawiera setki koncesji, Pewną przyczynę rychłej recesji, Druga przynosi drogą benzynę, Kolejną naszych nieszczęść przyczynę, Trzecia wprowadza nowe podatki, Podnosi VATy, akcyzy, składki, By "ludzie pracy" pieniądze mieli, W kieszeniach swoich przedstawicieli, Czwarta rozwala polskie mleczarnie, Wszak smrodu i brudu to wylęgarnie, Piąta morderców od kary zwalnia, W więzieniach będzie miła sypialnia, Szósta pomnoży nam urzędników, W siódmej są wzory nowych pomników, W ósmej feminizm i parytety, Wybierz cymbałów - byle kobiety, W dziewiątej instrukcja indoktrynacji, Za hojną kasę z Eurodotacji, Aktorzy, panienki i dziennikarze, Wyklepią wszystko, co im się każe, Za szkolnej dziatwie, Przyniesie chlubę, Udział w błękitnym Eurojugent, Miłość do Unii w wierszu, w piosence, Wszystko co robisz, nawet w łazience - Robisz dla Unii, pamiętaj o tym, Inaczej szybko wpadniesz w kłopoty, Nie skończysz studiów, Wylecisz z pracy, Eurogestapo zrobi cię na "cacy", W dziesiątej i dalej, Czytać się nie chce, Można z pociągu wyskoczyć jeszcze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
Lepiej ten pociąg zatrzymać lub wykoleić Niestety zyjemy w swiecie "demokracji" gdzie jest stosunek 10/90 Stosunek kogo/kogo to chyba doskonale wiesz. Wiesz, mnie bardziej w demokracji przeraża możliwość zaistnienia stosunku 51%/49% - czyli połowa (bez małego kawałeczka) musi żyć przez 4 lata tak jak druga połowa (z kawałeczkiem) chce. Przez ten okres, każdego dnia i o każdej porze każdy obywatel ma 50% szans, że napotkany przez niego inny obywatel będzie jego ideowym przeciwnikiem. A to oznacza, że co drugiemu napotkanemu wówczas człowiekowi chciałoby się dać w mordę. Zaistnienie stosunku 51/49 - byłoby zapewne początkiem końca demokracji - taki byłby rozpier..l. A gdy ludzie w końcu skończyliby zbierać swoje zęby z ulicy, odkryliby że to nie oni są źli, lecz system który ich do tego wszystkiego pchnął. I paradoksalnie - to ci którzy pozostają w domach nie głosując są największymi obrońcami demokracji. Bo dzięki ich nieobecności nie zajdzie 51/49. Mało tego - oni zawsze się znajdę między tymi dwoma ludźmi chcącymi się prać po mordach z powodu różnic ideowych - i ich rozdzielą. A szkoda, bo może po takiej bijatyce nastąpiłyby jakieś wnioski. O takie, jakie można wyciągnąć grając w kółko i krzyżyk. No i dzięki tym niegłosującym ludziom cała ta machina-demokracja jakoś jedzie dalej... Ale spoko. Twórcy demokracji i to przewidzieli, na wypadek ogólnonarodowego ruszenia - wystarczy lansować nie dwie główne partie, a od razu pięć. Jak widać, z założenia demokracja nie służy ogólnemu dobru obywateli. Zamiast tego świetnie skłóca ludzi. Wystarczy tylko dać dwie "walczące" ze sobą partie i ambaras gotowy. Obywatele po wyborach pozostali podzieleni tak jak byli przed wyborami - natomiast przywódcy obu rzekomo "walczących" ze sobą partii zgodnie podpisują ot taki niewinny Traktat Reformujący. My mamy tą demokrację wpisaną do konstytucji - zatem zgodnie z prawem mamy ustrój demokratyczny. W USA jest zgoła inaczej - ojcowie konstytucji wyraźnie zostawili obywatelom "republikańską formę rządów" , a mają... demokrację. Jeśli wierzyć Aaronowi Russo, 99% pytanych przez niego amerykanów o właściwy, prawny ustrój w ich kraju, odpowiada: mamy demokrację. Co więcej, twierdzą że tak chyba jest OK, right man? W tym kontekście zabawne wydają mi się być opinie europejskich polityków, wskazujących nam amerykańską demokrację i jej "dobrobyt" za ideał. To jest jakieś kolosalne nieporozumienie. W konstytucji USA nie ma ani słowa o demokracji, a ojcowie USA wypowiadali się o niej z największym obrzydzeniem! Bo republika ma tyle wspólnego z demokracją, co ŻO z wegatarianizmem! Ale tak nam wmówili... wystarczy wziąść swój nowy, plastykowy dowodzik osobisty w łapki i przeczytać: Republic Of Poland
Republika - to brzmi dumnie....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
Pamiętasz Grizzly, jak mówiłeś jeszcze przed chwilą, że nie zagłosujesz na JKM-a, bo z góry wiesz, że nie wygra? http://tiny.pl/pqwl (9 min.; j. angielski) "The Freedom message brings us together, it doesn't divide us" - Przesłanie Wolności zbliża nas ku sobie, a nie dzieli. Ron Paul
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
"Jeden odważny człowiek stanowi większość!" A. Jackson Pozdrowienia w tym miejscu dla JK
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Gdy jesteśmy całkiem zdrowi (czytaj nieśmiertelni).
Prosze zdefiniuj pojecie "osoba calkiem zdrowa". (w jakich parametrach mozna to zmierzyc? ) Medycyna rozszerza swoje metody badawcze w zakresie zdrowia/profilaktyki. I chwała za to. Podoba mi się w tym względzie Medycyna Wschodu, która uważa, że jak idzie się z chorobą do lekarza to jakby być spragnionym i zacząć ... kopać studnię. Choroba to złe samopoczucie, konflikt, nie spełniające się marzenia/życzenia. Zdrowie - stan dobrostanu, stan, że posiada się wszystko na dany moment co potrzeba, szacunek, poczucie, że ma się wartość, że można się kreować w danych warunkach. Med. Wschodu analizuje punkty akupresurowe, do nich dopasowywuje odpowiednie pokarmy. Analizuje problemy/charakter człowieka i do tego dopasowywuje pokarmy, analizuje pole elektromagnetyczne człowieka i do jakości tego pola dopasowuje pokarmy. Można to TEŻ stosować i być w zgodzie z DO. Całość wyglada na razie nieco skomplikowanie. Na razie warto wziąć pod uwagę temat, że jak osoba lubi sie konfliktować z kobietami ma problem z ... matką. Warto nabyć pełnię szacunku do jej drogi (matki i dziecka). Pouczanie drugiego człowieka sugeruje że nie wierzy się w tę osobę, że nie szanuje się Jej wyborów. Jak byście sie czuli by ktoś na was wpływał ... nieustannie. Myślą, słowem, czynem? Rozumiem, że boli jak osoba bliska wali głową w ścianę i WYDAJE się nam, że nic nie można zrobić. Inicjatywa ustawodawcza przysługuje również grupie co najmniej 100 000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Tryb postępowania w tej sprawie określa ustawa. Nie to żebym coś sugerował , ale ilu jest optymalnych w Polsce? Trochę wg mnie ograniczająca jest OBOWIĄZKOWA składka na ubezpieczenie zdrowotne. 190zł/mc to wg mnie bardzo dużo. Wielu optymalnych po przejściu na optymalny sposób traktowania siebie od nastu lat nie widzaiło lekarza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Pojęcie, że jest się zdrowym jest bardzo nieścisłe, a wręcz zawsze fałszywe. Można być zdrowym, a po paru godzinach być już martwym. Czyli czas ma istotne znaczenia dla określenie tego stanu. Czas określany w dniach, godzinach o może w sekundach. Jest to ustawiczny proces pulsacji życia, pulsacji pola elektromagnetycznego. W organizmie trwa nieustająca wojna z mikrointruzami (wirusy, bakterie) i wystarczy brak jednego elementu, aby tą wojnę przegrać.
Narzucanie czegokolwiek drugiemu człowiekowi jest naganne. Okrada go z wolności. Składki obowiązkowe na ZUS są też taką kradzieżą. Tylko jak się spytam: komu to zawdzięczamy, to wymienimy wszystkich tylko nie siebie. Bardzo szybko się zapomina, że głosowało się na polityka, który te składki nam narzucił.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
A teraz sobie trochę "poczarnowidzę" o roku 2008: ...jeśli wygra, będziemy oglądali kolejne w historii zabójstwo prezydenta USA (po Lincolnie i Kennedy'ch) Cóż byłem w błędzie. Zapewne nie dane mu będzie usłyszeć wyniku wyborów. http://tiny.pl/pqn8"I am getting information from my sources that there are people involved from a higher level of the American establishment who are seriously considering - this has not been confirmed - but assassination is definitely on the agenda and I pray to God that this is not the case," said Estulin. Otrzymuję informacje z moich źródeł, że są w to zaangażowani ludzie wchodzący w skład czołowych organizacji w kraju, którzy poważnie rozważają - choć nie zostało to potwierdzone - ale zabójstwo jest definitywnie przedmiotem planów i modlę się do Boga aby tak nie było. - powiedział Estulin Zbyt wielkie ryzyko niesie za potencjalna wygrana Rona Paula. Muszą być w świstaki w szoku po wczorajszym dniu, kiedy Ron przekroczył barierę 12 milionów podczas "picia herbatki". Dziś, na moich oczach, w ciągu kilku godzin kampania Rona otrzymała kolejny milion dolarów. Do końca dnia będzie już jakieś 14 milionów dolarów. To już teraz wystarczy żeby wyprzedzić niektórych kandydatów. A w tym tempie, to do listopada nie będzie 20 mln jak zakładają, a 40 mln. Otóż, jako że niezmiernie ciekawi mnie, co mogą myśleć ludzie, którym nie na rękę jest kandydatura Rona Paula, napisałem tako oto bajeczkę: Ten dziadek stanowczo za dużo gada, a jego plany są zbyt jasne: http://tiny.pl/pqkh . Chce zlikwidować IRS, podatki, biurokrację inflację, utrącić wszystkie nasze "patriot acty"? Co więcej, wygląda na to, że wiedziałby jak to zrobić. Jak sam powiedział : "Immediately". Wystarczy tylko popatrzeć jakie już uzyskał poparcie ludzi: http://www.ronpaul2008.com/ . Nie ma wątpliwości, trzeba coś zrobić. No ale, boję się, że te naszy patałachy z CIA znowu spartolą... jak np. "wibrujący", cały pocisk (z łuską) który miał zabić JFK. Żenada. Dobrze że tłum jest taki niekumaty. Albo weźmy ten nietknięty paszport terrorysty z 9/11 który znaleziono na zgliszczach WTC - okazał się być bardziej odporny na ogień niż tysiące ton stali. Ku.wa!!! A na dodatek ten koleś, co rzekomo miał być jego właścicielem, żyje i udziela wywiadów, w których wyraża zdziwienie, jakoby miałby być w samolocie który uderzył w jedną z wież - i tym samym być kupką popiołu. A te jełopy z FBI do dzisiaj i tego gościa i 6 innych podobnych jemu "martwych" terrorystów nie usunęli z listy porywaczy. Nie no ludzie!!! Jak ja mam z tymi baranami współpracować??!!! Większość co wartościowszych agentów CIA, z niewiadomych mi przyczyn, palnęło sobie w łeb po 9/11. Gadali coś o wyrzutach sumienia, ale ja nie mogłem skumać o co w ogóle im chodziło. Co gorsza, jak patrzę na statystyki, odkąd zaczęła się wojna w Iraku, byli weterani i żołnierze US, masowo się eksteminują. Biorą te swoje berretty i glocki i BACH w łeb. Idzie to już w tysiące wojskowych rocznie. K.rwa! I skąd ja mam brać ludzi do roboty!!! I co z tego, że moi przełożeni drukują dla mnie tyle zielonego papieru ile chcę - jak ja tego nawet nie mam jak wydać! Przecież nie dam np. ładunków wybuchowych do ręki jakiemuś muzułmańskiemu fanatykowi - bóg wie co mu do łba strzeli i czy mnie razem z budynkiem nie wysadzi w powietrze! To musi być "swój chłop". Tylko jak tu takiego znaleźć - żeby był wystarczająco bystry i sprytny aby sprawnie akcję przeprowadzić, a jednocześnie niezbyt inteligenty - coby się wszystkiego nie domyślał. Nie no, porażka. Łeb mnie rozbolał. Oooo, to znak że trzeba łyknąć 10 tabletek aspiryny. No i jeszcze coś mocniejszego... Wait a minute.... Holy shit! Amfa się skończyła! Nie no, moi chłopcy ostatnio za dużo biorą z magazynów CIA. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie znowu przeprowadzić jakiś wypad na magazyn posterunku policji. O! jest jeszcze mała działeczka, którą kiedyś sobie odłożyłem. Niuch! Nooo, teraz lepiej... To o czym ja mówiłem? A, Ron Paul, racja. Jedno jest pewne - prezydentem zostać nie może, gdyż po wyborach cała operacja będzie nie dość że droższa, ryzykowniejsza, to na dodatek nie będał miał odpowiednich ludzi do niej. Z JFK ledwo, ledwo wyszło. I tylko dzięki temu, że motłoch nic dzisiaj nie czyta, bo czemu mieliby czytać raport Komisji Warrena, albo nasz raport z 9/11. Na szczęście nie dość że nie czytają, to jeszcze nie potrafią ot np. sprawdzić z zegarkiem w ręku wartości przyśpieszenia ziemskiego. I bardzo dobrze. Kurcze, to co z tym Ronem? Wiem! Skoro nie można postąpić tak jak z JFK, to zrobimy tak jak z jego bratem! ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Robert_F._Kennedy ) Genialny pomysł! Kilka pieczeni na jednym ogniu! Bo po pierwsze zrobimy to na ostatniej prostej w wyścigu wyborczym, gdy nie będą mieli już czasu wysunąć innego kandydata, który przejął by poparcie Rona. Po drugie sprawa będzie prosta, bo Ron znany jest z tego, że nie lubi chodzić w towarzystwie ochroniarzy, bo jak twierdzi, "chce być bliżej ludzi". Ale osioł, nie? Teraz kwestia kim ma być "wykonujący" to zadanie? Hmm, jak dla mnie to mamy do wyboru afgańczyka albo irańczyka. W Afganistanie już jesteśmy, za to z Iranem mamy spory zgrzyt. Oj spory! Mają czym się bronić, mimo nawet braku atomówki. Oj mają! A to na dodatek cholerni fanatycy! Żeby im spuścić lanie, trzeba by wcielić do woja każdego chłopa co to po terytorium USA nogami przebiera. A poparcie dla nowej wojny strasznie niskie... Zatem to musi być Irańczyk! Jak myślicie, jak wrzucimy jedno z naszych agentów na solarium, tak z po kilka godzin dziennie, to chyba będzie podobny z koloru skóry do Irańczyka? I to wystarczy, żeby tłum uwierzył, że za zamachem stał Iran. Zyskamy zatem poparcie sporej liczby amerykanów, przeforsujemy kilka kolejnych "patriot actów" i znowu w chwale Wuja Sama pojedziemy cywilizować tępych muzułmanów, co to siedzą na ropie i nie wiedzą co z nią robić. A my wiemy! Oj wiemy! Koniec bajeczki!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
....Zapewne nie dane mu będzie usłyszeć wyniku wyborów.....
Ryjek masz szczescie, ze piszesz tylko na naszym forum. Za takie "jasnowidzenie" zbyt glosne w USA, to pewnie mialbys do czynienia z "panami bez poczucia humoru" Z drugiej strony w amerykanskim swiecie " 10%( - wladajacych aktywami) / 90%(- planktonu)" wladza jest w dobrych rekach czyli u "10%( - wladajacych aktywami)". Po jaka cholera mialoby sie to zmienic!!!!!!! Tam "plankton" jest na wlasciwym miajscu i robi to, do czego "Bog - Ewolucja" go stworzyla. Ryjek czy ty chcesz aby bylo w USA jak ZSRR, dzisiejszej Rosji, czy PRL, lub dzisiejszej Polsce?????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ryjek
Go
|
Ryjek masz szczescie, ze piszesz tylko na naszym forum. Za takie "jasnowidzenie" zbyt glosne w USA, to pewnie mialbys do czynienia z "panami bez poczucia humoru" Spoko, pod moim domem już Ci Panowie w czarnych garniturach stali (UOP), w czarnej limuzynie na warszawskich numerach. Tatę przesłuchiwali... Za "twórczość" pisarską... Macki służb USA sięgają dalej niż sądzimy. Ryjek czy ty chcesz aby bylo w USA jak ZSRR, dzisiejszej Rosji, czy PRL, lub dzisiejszej Polsce????? Nie jestem pewny, czy dobrze zrozumiałem pytanie. Mam z tym problem. Chodzi ci o moją wypowiedź odnośnie ustroju republikańskiego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
1.Pojęcie, że jest się zdrowym jest bardzo nieścisłe, a wręcz zawsze fałszywe. Można być zdrowym, a po paru godzinach być już martwym. 2.Czyli czas ma istotne znaczenia dla określenie tego stanu. 3.W organizmie trwa nieustająca wojna z mikrointruzami (wirusy, bakterie) i wystarczy brak jednego elementu, aby tą wojnę przegrać.
4.Narzucanie czegokolwiek drugiemu człowiekowi jest naganne. Okrada go z wolności. Składki obowiązkowe na ZUS są też taką kradzieżą. Tylko jak się spytam: komu to zawdzięczamy, to wymienimy wszystkich tylko nie siebie. Bardzo szybko się zapomina, że głosowało się na polityka, który te składki nam narzucił.
1. Med wschodu potrafi to przewidzieć. Na dzisiaj dowody w tej sprawie trudno przedłożyć ogółowi. 2. tak 3. Eee, jak sobie wyobrażamy wojnę w swoim organizmie to ją mamy. Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość. Przypadki to odpowiedzi na nasze myśli. 4. JKM chyba jako jedyny byłby za zniesieniem takiego obowiązku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|