Strony: 1 [2] 3 4
|
|
|
Autor
|
Wtek: POMOCY POTRZEBUJE POMOCY (Przeczytany 57856 razy)
|
MONIKAW
Go
|
Wyobraź sobie Małgosiu, że te rady z których tak drwisz uratowały wielu ludziom zdrowie a nawet życie. Niektóre z tych osób bywają tutaj na forum i bezkutecznie szukały pomocy u innych lekarzy optymalnych. Dodam, że nie są to osoby które jak Ty to nazywasz "mlaskały mleko"
Witaj MONIKAW, swego czasu przeczytałam wszystkie posty lekarki, Twoje także, poza tym od roku czytam forum codziennie i nie znalazłam ani jednej rady lekarki, która ratowałaby zdrowie lub życie kogokolwiek. Jeśli gdzieś przeoczyłam taką poradę, to bardzo Cię proszę zacytuj i wyprowadź mnie z błędu. Tekstów Jana Kwaśniewskiego nie trzeba tłumaczyć na polski, listy produktów zakazanych i wskazanych są napisane w sposób jasny. Przeczytanie książek JK ze zrozumieniem treści w nich zawartych jest czynnością konieczną, pominięcie tego elementu zawsze skutkuje brakiem efektów stosowania diety optymalnej. Osoby chore nie powinny odstępować od ścisłych zasad DO, kiedy z uporem nadal to czynią bo nie potrafią podejść do odżywiania jak do lekarstwa, to zaczyna się zabawa w zastępowanie jednych węglowodanów drugimi, tłuszczów nasyconych nienasyconymi, rotowaniem, "dniami złymi i dobrymi", wsłuchiwanie się w instynkt chorego organizmu i wszelkimi innymi bzdurami. Oto całe dobrodziejstwo, któremu Ty bijesz pokłony, a które nie byłoby potrzebne gdyby po prostu czytać książki JK ze zrozumieniem. Skąd Ty możesz wiedzieć, która z rad lekarki komu pomogła, po drugie istnieją jeszcze inne sposoby komunikowania się nie tylko to forum. Poza tym nie zauważyłam rad, które naruszałyby zasady DO. A od nośnie zrozumienia tekstów i zasad głoszonych przez JK mogłabym Cię zadziwić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Oto całe dobrodziejstwo, któremu Ty bijesz pokłony, a które nie byłoby potrzebne gdyby po prostu czytać książki JK ze zrozumieniem.MONIKAW,mysle,ze sa ludzie zdrowi i ludzie chorzy i tym pierwszym DO pomaga wrecz natychmiast,bo nie ma w czym pomagac i oni wlasnie uwazaja,ze diete stosujemy bez zrozumienia tego ,co napisal J.K. oraz chorzy,ktorym DO rowniez pomaga ale po dlugim czasie i po dlugim szukaniu, Moni mysle,ze rozumiesz o co mi chodzi,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Halina Ch.
Go
|
swego czasu przeczytałam wszystkie posty lekarki, Twoje także, poza tym od roku czytam forum codziennie i nie znalazłam ani jednej rady lekarki, która ratowałaby zdrowie lub życie kogokolwiek. Jeśli gdzieś przeoczyłam taką poradę, to bardzo Cię proszę zacytuj i wyprowadź mnie z błędu. Tekstów Jana Kwaśniewskiego nie trzeba tłumaczyć na polski, listy produktów zakazanych i wskazanych są napisane w sposób jasny. Przeczytanie książek JK ze zrozumieniem treści w nich zawartych jest czynnością konieczną, pominięcie tego elementu zawsze skutkuje brakiem efektów stosowania diety optymalnej. Osoby chore nie powinny odstępować od ścisłych zasad DO, kiedy z uporem nadal to czynią bo nie potrafią podejść do odżywiania jak do lekarstwa, to zaczyna się zabawa w zastępowanie jednych węglowodanów drugimi, tłuszczów nasyconych nienasyconymi, rotowaniem, "dniami złymi i dobrymi", wsłuchiwanie się w instynkt chorego organizmu i wszelkimi innymi bzdurami. Oto całe dobrodziejstwo, któremu Ty bijesz pokłony, a które nie byłoby potrzebne gdyby po prostu czytać książki JK ze zrozumieniem.
Wcale nie tak dawno też tak patetycznie się wymądrzałam ale samo życie zweryfikowało DO dla mojej choroby , a to TYLKO ddzięki lekarce, która potrafi i ma odwagę wskazać jak jeszcze innymi metodami można DO dostosować dla siebie i wtedy dopiero NAPRAWDĘ wykorzystuje się to co wskazał JK. Zbyt wielu lekarzy DO trzyma się surowo TYLKO proporcji i dlatego u przestrzegających restrykcyjnie DO są niepowodzenia. Z tłuszczami też nie należy przesadzać. To nie prawda, że wcale nie szkodzą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Oczywiście Alinko, że rozumiem i wystarczy, że jeszcze kilka osób zrozumie. Mam nadzieje, że dla tych kilku osób p. Ewa będzie nadal pisać. I tak na marginesie nasza wspólna znajoma po odstawieniu zbóż i mlecznych po kilkunastu latach ciężkiej, przewlekłej, nieuleczalnej choroby czuje się dobrze. Ale przecież te głupie rady podobno nikomu nie pomogły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Z tłuszczami też nie należy przesadzać. To nie prawda, że wcale nie szkodzą. bingo,bingo sprawdzilam na sobie ,oczywiscie zakwaszaja w nadmiarze,
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Mam nadzieje, że dla tych kilku osób p. Ewa będzie nadal pisać. ja tez mam nadzieje,dlatego bede lekarki wiedze i J.Kwasniewskiego nadal wychwalac pod niebiosa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Nic dodać nic ująć....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
Skąd Ty możesz wiedzieć, która z rad lekarki komu pomogła, po drugie istnieją jeszcze inne sposoby komunikowania się nie tylko to forum. Napisałaś, że osób uratowanych jest "wiele", rozumiem że każda z tych osób kontaktuje się z lekarką za Twoim pośrednictwem, jeśli nie są to porady z tego forum? Absolutna rezygnacja ze zbóż, którą powinien stosować każdy na DO - z niewiadomych powodów chorzy na RZS wybierają sobie zboża za jadalne produkty i szukają przepisów na torty, ciasteczka i chlebki. To jest to dobrodziejstwo. Moja droga, takich osób jest tu sporo, to właśnie one z wypiekami na policzkach wczytują się w te rewelacyjne porady. Czy nie wystraczy przeczytać chociaż jedną książkę JK, żeby wiedzieć że zboża są dobre dla kur? A od nośnie zrozumienia tekstów i zasad głoszonych przez JK mogłabym Cię zadziwić. Nie wahaj się, zadziw mnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
zapomnialem napisac że SIMVACARD TO 40 ,pozatym co wyczytałem z powyzszych wypowiedzi to poknociłem swoje odżywianie moje dzisiejsze sniadanie to 5 żoltek 2lyżki skwarkow 2 lyzki groszku konserwowego 10dkg boczku i 2 kromeczki chleba białkowego około 6 dkg Pani Ewo proszę o pomoc przy ustalaniu jadlospisu
Duszek, cedzisz te informacje w kazdym poscie tak, że nie sposób ci radzić. Ludzie angażują się, ale moga stracić zapał. Odezwał sie prawdziwy lekarz Optymalny i tez nie miał kompletu informacji. Duszek, poswięc troche czasu, przynajmniej tyle, ile ludzie ci poświęcaja i napisz składnie o sobie. Z tego, co napisała Bea widać,. że tu nie do końca może chodzić o nieprawidłowości w diecie. LEKARZ OPTYMALNY SIE KŁANIA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Wcale nie tak dawno też tak patetycznie się wymądrzałam ale samo życie zweryfikowało DO dla mojej choroby , a to TYLKO ddzięki lekarce, która potrafi i ma odwagę wskazać jak jeszcze innymi metodami można DO dostosować dla siebie i wtedy dopiero NAPRAWDĘ wykorzystuje się to co wskazał JK. Zbyt wielu lekarzy DO trzyma się surowo TYLKO proporcji i dlatego u przestrzegających restrykcyjnie DO są niepowodzenia. Z tłuszczami też nie należy przesadzać. To nie prawda, że wcale nie szkodzą.
Chalina, to opowiedz, jakie zmainy w diecie ci pomogły. W ten sposób pomożesz innym i bedzie to bardziej przekonujące, niz "golone-strzyżone"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Ty juz dla mnie zostaniesz "Chaliną" to przez twoje "Ch" z drugiej strony nicku ))))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Oczywiście Alinko, że rozumiem i wystarczy, że jeszcze kilka osób zrozumie. Mam nadzieje, że dla tych kilku osób p. Ewa będzie nadal pisać. I tak na marginesie nasza wspólna znajoma po odstawieniu zbóż i mlecznych po kilkunastu latach ciężkiej, przewlekłej, nieuleczalnej choroby czuje się dobrze. Ale przecież te głupie rady podobno nikomu nie pomogły.
Monika, jesteś obłudnie złosliwa. Prosiłam cię, żebyś nie uzywała mojego nicku w odniesieniu do innej osoby na forum. Ja jestem EWA, a Lekaraka, to nie ja ))) Oczywiście, że Lekarka powinna i może pisać, tak jak każdy na tym forum. Jeżeli może byc przydatna dla osób, które zamiast stosować prawidłowo DO wsuwały codziennie sery i pieczywo, jej pomoc nabiera znaczenia. Jednak nie mozecie robic tu reklmy Lekarce jako lekarzowi optymalnemu i mącić ludziom w głowach, żeby uważali, ze Lekarka tu radzi oficjalnie. Tym bardziej, ze Lekarka na osobistym forum JK forsuje własne metody pod nikiem "lekarka" i nie uprzedza, ze zmienia w radach zasady DO. Chocby pod linkiem który wyżej podałaś, Lekarka pisze jakoś tak: "im mniej tłuszczu tym lepiej" - to jeden z wielu przykładów powodujący zamęt. JK, owszem tez zaleca zmniejszyc T gdy sie odchudzamy, ale nie dłuzej niz 2 tyg. do miesiaca. Bo jezeli po tym czasie zmniejszona dawka T nie pomaga, znaczy, ze chory nie korzysta z własnych pokładów tłuszczu i dalsze zmniejszanie T tylko mu szkodzi. To wazne!Im bardziej walczycie o Lekarkę, tym bardziej szkodzicie jej i ludziom, którzy chcieliby czegoś tu sie dowiedzieć. Znacie prawo fizyki "im wiekszy nacisk, tym wiekszy opór materiału". A Lekarce nic złego sie nie stanie, jesli ktoś dyskutuje z jej metodami i stylem pisania. Jest, jak myslę, na tyle mądrą osobą, że umie wyciagać wnioski - mam nadzieję. Ja wielokrotnie zapewniałam ją o swojej sympatii dla niej, ale na pewno moja sympatia nie ma nic wspólnego z akceptowaniem wersji DO, których nijak nie da sie zaakceptować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Z tłuszczami też nie należy przesadzać. To nie prawda, że wcale nie szkodzą. bingo,bingo sprawdzilam na sobie ,oczywiscie zakwaszaja w nadmiarze, Jeżeli, kodar, tłuszcze cie zakwasiły, to opowiedz o tym. To ważne. Dziel sie z innymi informacjami, a nie tylko reklamuj lekarke. Jak wygladało twoje zakwaszenie? Które tłuszcze cie zakwasiły? A może teraz wsuwasz kaszę jaglaną, zeby zrównoważyć pH po czekoladkach? Dziel się. Moze wszyscy dowiemy sie czegoś wartościowego. Może i ty na tym cos zyskasz? Ale to pod warunkiem, że rzeczywiście interesuje cie prawda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Dziwczyny, jeżeli będziecie tu na forum nazywać :lekarkę" moim nickiem, to jej zasługi spadna na mnie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Muszę przesunąć na koniec dwa ważne posty, zeby nie zniknęły w tych dyskuskjach: Także medycyna tradycyjna nie zaleca stosowania leków obniżających lipidy w sytuacji gdy nie ma efektu po ich stosowaniu, co jest widoczne w Twoim przypadku, DUSZKU. Niestety jako efekt bardzo wysokich poziomów trójglicerydów masz problemy miażdżycowe. Jak pisze dr Kwaśniewski w ostatnim numerze " Optymalni" przy stosowaniu DO organizm jest lepiej przystoswany do stanów niedokrwienia, więc stosuj DO zdodnie z zasadami zalecanymi przez doktora. Jeśli chodzi o prądy selektywne ja osobiście nie zleciłabym bym ich pacjentowi z chorobą nowotworową w wywiadzie. bralem nastpujace leki lipanthyl 200M raz dziennie rano i simvacard 2 razy dziennie rano i wieczorem po jednej przez okres 2 miesiecy to znaczy pazdziernik i listopad 2007 obecnie nie biore żadnych lekow
Przede wszystkim stosowanie leków obniżających poziom tłuszczów we krwi razem z dietą wysokotłuszczową jest BEZ SENSU. organizm w takiej sytuacji jeszcze bardziej się rozregulowuje, a zwłaszcza wątroba i nerki mają z tym wielki problem...
Polecam lekturę z tych linków:
http://cholesterolofobia.gu.ma/ http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1288
Jesteś dopiero co po odstawieniu tych "leków", organizm teraz potrzebuje: 1. właściwych proporcji między białkiem, tłuszczem i węglowodanami, a także 2. CZASU na powrót do równowagi w gospodarce tłuszczowej po tych "lekowych" ekscesach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Jednak nie mozecie robic tu reklmy Lekarce jako lekarzowi optymalnemu i mącić ludziom w głowach, żeby uważali, ze Lekarka tu radzi oficjalnie.oczywiscie,ze bede ,przydaloby sie czytac dokladniej,a znalazlabys potwierdzenie w tym co pisze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
duszek
Go
|
Co ja mogę teraz napisać moja wina moja wina , wiem pomieszalem dokladnie za dużo Białka i tłuszczu przy małej dostawie węglowodanow
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Aż się czytać tego wszystkiego nie chce, tak to Duszek otrzymał konkretną, konstruktywną pomoc... Oczywiście, że p Ewa Bednarczyk- Witoszek nie jest tu oficjalnie raczej charytatywnie ale to też źle. Na tym skończę udzial w tym wątku szkoda serwera.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Witaj duszku, nic nie piszesz w jakich proporcjach B.: T. : W. jadles / jesz posilki optymalne.
Witam wszystkich mam 50 lat wzrost 163cm waga 60 kg moje śniadanie 4żółtka 2,5dkg smalcu 2 łyżki skwarkow 2 łyzki groszku konserwowego 2 kromki chleba z bialek jaj kromki posmarowane smalcem ze słoniny 3 dkg na chleb 8 plasterkow kielbasy zwyklej bardzo często jadam 2 takie posilki dziennie zaznaczam że nie jem słodyczy chleba bulek nie pije nic slodkiego woda ,cherbata kawa wszystko gorzkie . Ktos mi może odpisac co w tym posilku powinnem zmienicś
Czy nigdy nie prowadziles dziennych zapiskow czego ile zjadles ?, jezeli nie to na jakiej podstawie twierdzisz, ze przesadziles z B. i T. ?
Jezeli moge doradzic to staraj sie jesc proste posilki typu : omlety, jajecznice, boczek, salceson itp. / weglowodany w postaci warzyw , zup jarzynowych na wywarach rosolowych . Oczywiscie wszystko dokladnie zapisywac--a na koniec dnia podliczyc i uzupelnic to czego bylo za malo.
Takie notatki sa b. pomocne podczas konsultacji z dr optymalnym!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hana
Go
|
Aż się czytać tego wszystkiego nie chce, tak to Duszek otrzymał konkretną, konstruktywną pomoc... Oczywiście, że p Ewa Bednarczyk- Witoszek nie jest tu oficjalnie raczej charytatywnie ale to też źle. Na tym skończę udzial w tym wątku szkoda serwera. Skutki nieprzestrzegania proporcji w stosowaniu DO/ZO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3 4
|
|
|
|