forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 14:10:28

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  apetyt na słodycze
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 Do dou Drukuj
Autor Wtek: apetyt na słodycze  (Przeczytany 138018 razy)
betan
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #40 : 2007-12-18, 12:33:10 »

Ewa napisała "W postaci skrobi możesz zjeść tez 100gW, a nawet okazjonalnie do 150" !
To dla mnie szokujące! A gdzie zachowanie proporcji? Czy dotyczy to dni o dużym wysiłku fizycznym?

Dodam, że 2 dni przed miesiączką mój głód na słodkości minął i jak na razie jest ok. Ale co będzie za 2-3 tygodnie? Czy ja przy wadze 52 kg i dwójce małych ruchliwych dzieci też mogę pozwolić sobie okazjonalnie na te 100 g W w postaci skrobi ?

I jeszcze jedno. Niektórzy na tym forum mają problem czym uzupełnić węglowodany. Też bym tak chciała Smile
Zapisane
jaccek
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #41 : 2007-12-31, 20:52:03 »

Po przeczytaniu kilku tematów z uzupełniem weglowodanów zaczynam rozumiec dlaczego nie zalecacie jedzenia zwykłego chleba pełnoziarnistego, ze on zaburzy proprocje i nie da sie byc na DO jedzac chleb. A co z osobami ktore sa szczupłe tak jak ja i przez caly dzien poprostu nie znosza jesc roslin bo sa za słodkie??
U mnie od rana do godziny 20.00 a czasem pozniej, porcja wegli to najwyzej 10g (bo w porannej smietanie 30% sie one ukrywaja) Wiec dla mnie zjedzenie czegos nisko-weglowodanowgo oznacza brak miejsca w żołatku na zjedzenie ok.100g wegli. po godzinie 20.00 a i tak zjadam duzo mniej. Chleb jadam co prawda raz na kilka tygodni ale np. bez wysokoweglowodanowch płatkow owsianych ktore bardzo lubie poprostu nie dał bym rady objetosciowo zjesc tyle cukru. Godziny wieczorne to jest jedyny czas kiedy lubie weglowodany i zjadam dzienna porcje.
Zapisane
malgo35
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #42 : 2007-12-31, 22:36:32 »

A skąd Ci się znów wzięło 100g W? Na każdy kilogram należnej wagi Twojego ciała ma przypadać 0,3-0,8g W. Skoro już w śmietanie masz 10g to pozostaje Ci uzupełnić 30g. Zakładam, że masz ważyć 80kg, chociaż uważasz że jest dobrze gdy ważysz ponad 10kg mniej. Dwa tygodnie temu nie mogłeś zjeść tłuszczu, a teraz martwisz się o węgle Smile Warzywa są po prostu potrzebne, a zboża na ŻO są niejadalne. Można je okazjonalnie w niewielkich ilościach spożywać, jeśli nie jest się chorym na pewne choroby np. RZS czy stwardnienie rozsiane.
Zapisane
jaccek
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #43 : 2008-01-01, 09:37:20 »

Myslałem zeby zwiekszyc swoja wage jedzac maksymalne dozwolone ilosc wegli. Jesli białka teraz jem 80-90gr to wychodzi ok. 65gr weglowodanow do zjedzenia
Zapisane
jaccek
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #44 : 2008-01-01, 10:03:44 »

Po za tym czytajac rozmowe na czacie z dr.JK przeczytałem ze napisal ze mozna zjadac 100gr weglowodanow na dobe i nie pytal ile ta osoba zjada białka. Bo jesli dobrze rozumiem 0,3-0,8 ta sa proporcje do białka. Lub 150gr weglowodanow jesli to bedzie skrobia.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #45 : 2008-01-01, 12:05:18 »

Jan Kwasniewski, podkreślił w swojej ksiązce, że kiedy podaje gotowe wagi, ma na mysli człowieka o wadze naleznej 70 kg. Czyli te 100 i 150g odnosi do tej wagi.

Oscyluj dobowo wokół 0,8g W na kg wagi naleznej. Człowiek ma z założenia większe zapotrzebowanie na W, kiedy stresuje się, pracuje duzo umysłowo, opiera swoje zywienie na mniej wartosciowym białku.

W proporcji BTW 0,3W jest zalecane tylko wtedy, gdy jadasz wiecej białka, ale gorszej jakości. Takie ilości W Jan Kwaśniewski zalecał, kiedy Polacy żywili się głownie serami, bo na rynku nie było jaj i mięsa. Im gorsze jesz białko, musisz zjeść go więcej. Organizm produkował więc dodatkowe węgle z nadmiaru białka. W sumie to dawało ok. 0,8gW/kg.

Wagowo, nie mowie tu o proporcjach - człowiek o wadze 70kg potrzebuje ok. 0,8gW/kg czyli ok. 55gW

Moze sobie pozwolić na zjedzenie 100gW czyli 1,5gW/kg (najlepiej w postaci skrobi)
a jeżeli zje 150gW to bedzie ok. 2gW/kg (dotyczy tylko skrobi)
Wiadomo, ze powinno sie wybierać tę najlepszą opcję, która nie obciąża organizmu, czyli 0,8gW/kg należnej wagi w postaci skrobi. Człowiek, który sie leczy, nie powinien wybrać najlepszą opcję.

Jeżeli ktoś ma chęć na węgle, może sobie pozwolić na takie limity. JK pokazuje nam do jakich limitów zjadanych W mozemy mieć poczucie bezpieczeństwa, ale wcale nie poleca poruszania się w górnych granicach.

Czyli jesli jadamy duzo serów i słabszego białka (a im słabsze białko, tym trzeba go jesc więcej), powinniśmy obnizyc węgle, ponieważ wątroba dostarcza nam je z tej zwiekszonej ilości białka.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #46 : 2008-01-01, 12:24:16 »

Moje przejezyczenie: "opiera swoje zywienie na mniej wartosciowym białku"  powinno być: "na bardziej wartościowym białku".
Gdy zjada wartosciowe bialko, ale mniej, watroba nie produkuje dodatkowych węgli z nadmiaru białka, więc musimy go sobie dostarczyć w ilości ok. 0,8g/kg i to jest wersja najkorzystniejsza.


Węgli jemy zawsze tę samą ilość w stosunku do wagi należnej (0,8) Nie mówię o drobnych odchyleniach zaleznych od potrzeb organizmu.

Białko z tłuszczem zjadamy w stałej proporcji do siebie 1: 2,5-4 (średnio 3) - zwiększamy tłuszcze, jesli zwiekszamy białko i zmniejszamy tłuszcze jeśli zmniejszamy białko, trzymając się podanego przedziału.

Proporcję tłuszczu do białka mozna na krótko zmniejszyć do 1:1-2 jesli odchudzając się, chcemy czerpać z własnej tkanki tłuszczowej.
Jeśli mimo zmniejszonej dawki tłuszczu nie chudniemy, oznacza to, że nasz organizm nie umie pobierać energii z własnej tkanki tłuszczowej, więc powracamy do normalnej proporcji T. Odchudzamy się nadal, choć nieco wolniej. Tłuszcz, z którego energia równiez niezbędna jest do odchudzania, pobieramy z pokarmu.
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #47 : 2008-01-01, 17:18:26 »

*
Już chyba lepiej zamiast "słodyczy" zjeść budyń na śmietance, zawiera on więcej wolno wchłaniającej się skrobi, a mniej cukru buraczanego.

250g śmietanki kremowej 30% + 250g wody + 60g (jedna torebka) budyniu z cukrem + 1g kawy rozp. (jako aromat).

Jednak mimo wszystko jako węglowodany preferuję paprykę konserwową (zdając sobie sprawę z odrobiny chemii tam zawartej)
*

Czy tę śmietanę zagotowujesz? Pożyczyłam książkę kucharskę J.K. i nie mam przepisów?
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #48 : 2008-01-01, 19:58:10 »

Cytuj
Czy tę śmietanę zagotowujesz? Pożyczyłam książkę kucharskę J.K. i nie mam przepisów?
 
 
Sylwia ,jezeli ze smietanki przygotowujemy prod.bez dod.zoltek,to  gotowac smietanke mozna a nawet nalezy,
gdyz
budyn w proszku,ma w swym skladzie skrobie ziemniaczana lub kukurydziana Smile
do ugotowego budyniu dodaj tez maslo,pycha
mnie najbardziej smakuje budyn zrobiony na smietanie z  dodatkiem zoltek,masla i mrozonych malin Smile
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #49 : 2008-01-01, 21:10:18 »

Kiedy mialam apetyt na slodycze (dawno temu )ratowalam sie Tortem Kremowym z Bakaliami z KK przepis 567---b. dobry polecam.
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #50 : 2008-01-01, 21:23:39 »

ostatnio mam apetyt na słodycze i śmietanę  więc podgrzałam smietanę 36% i dodałam gorzkiej czekolady i wyszedł napój czekalodowy.Właśnie zjadłam. Aha z orzechami. PYYYSZNY.

Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #51 : 2008-01-01, 21:29:38 »

Smietane,  smietanke radze wziasc pod lupe, Maf pisal dzisiaj w jednym z postow ---"w ciagu 2 tygodni  2 kg. na + ".
Zapisane
sylwiazłodzi
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #52 : 2008-01-01, 21:40:19 »

Hana te 2 kg to nawet lepiej może organizm się domaga instynktownie bo zapomniałam,że mleczne tuczy.Ja zjechałam chyba znów kilka kg przez zęba jak nie mogłam jeść bo rozmiar 38 jest juz luźny z  moich ubrań. A nie chcę wyglądać jak gęś wyścigowa Laughing tylko normalnie.Nigdy mi nie zależało na schudnięciu tylko na zdrowiu a przeginając w drugą stronę łatwo wpaść w problemy typu bulimia czy anoreksja bo oglądając swoje ciało z WŁASNEJ perspektywy zawsze widzi się jakieś wałeczki .Nie mam wyglądu supermodelki a oglądając program Trinny i Susanah i ilość rodzajów figur kobiecych olśniło mnie,że nie ja jedna mam zaokrąglone uda, biodra i grubsze nogi. I nie zmieni tego nawet schudnięcie do rozmiaru 34.
Zapisane
Hana
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #53 : 2008-01-01, 22:24:38 »

Tak napisal Maf :  Ten malakser ma jeszcze przystawki, tarcze, do ubijania smietany (nie korzystam od czasu, gdy codzienna porcja ubitej smietanki /78g/ spowodowala przytycie w czasie 2 tyg o 2 kg),

..i ja sie z tym sgadzam, bo sprawdzilam na sobie .
Zapisane
Rudka
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #54 : 2008-01-02, 02:26:38 »

o rany -od śmietany 36% -tez sie tyje??? :shock:dodaje  do kakao
     od majonezu  ,oleju ,też:? Sad
to jedynie chyba najbezpieczniejszy tłuszcz to smalec? Sad
Ile to trzeba sie wycierpieć ,zeby utrzymać sie w ludzkich rozmiarach.
   Co rusz odkrywam problemy przez ,które nie moge schudnąć
to znaczy mogłabym -ale wieczorkiem już jestem głodna i własnie musze coś
    kakao ,orzechy ,gorzka czekoladke ,smietanka też sie zdarza .
   Przygotowanie do świąt dodało kilogram .
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #55 : 2008-01-02, 13:23:51 »

Cytuj
Przygotowanie do świąt dodało kilogram .
 
 
 Rudka,a przez  Swieta,to ile????? Very Happy
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #56 : 2014-12-06, 18:47:45 »

Cytuj
Przygotowanie do świąt dodało kilogram .
 
 
 Rudka,a przez  Swieta,to ile????? Very Happy

Gramy? Laughing Laughing Laughing* Mr. Green Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #57 : 2014-12-06, 18:49:26 »

Cytuj
Przygotowanie do świąt dodało kilogram .
 
 
 Rudka,a przez  Swieta,to ile????? Very Happy

Gramy? Laughing Laughing Laughing* Mr. Green Wink
Ja złapię piątkę w tydzień, nie wiem tylko o co gramy... Confused
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #58 : 2014-12-06, 19:02:10 »

Pan ustalasz o co, ja swoje zrobiłem. Laughing*
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: apetyt na słodycze
« Odpowiedz #59 : 2014-12-06, 19:15:46 »

Pan ustalasz o co, ja swoje zrobiłem. Laughing*
Eee, to się nie opyla Very Happy
Sam ufunduję, sam wygram, sam będę sapał przy sznurowaniu butów...
Szachraisz.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.045 sekund z 20 zapytaniami.