...Bo kiedy pudel stał się pudlem, a przestał być hiszpańskim psem dowodnym?...
Gdy przeszedł kolejne przekształcenie genetyczne.
...
Ja tu niezły burdel widzę.
Ale z partnerem której rasy to przekształcenie?
Burdel, pełno niewiadomych, możliwych poprawek w przyszłości i cholera wie co jeszcze...
Dlatego Kosmici czy Bóg są tacy wygodni, mogą i już
A my tu musimy się czasu trzymać, reguł co se ktoś wymyślił i liczyć na to, co krety wykopią...
W szkole nas uczyli, że udomowiono psa około 15 tysięcy lat temu, bo wtedy znajdowali nieco zmienione szkielety podobne do wiczych.
A te co wcześniej znajdowano w siedzibach ludzkich były wybitnie wilcze, futro nawet się zachowało, wypisz wymaluj wilcze.
I teraz, kiedy przodek psa się nim stał?
Dopiero wtedy kiedy zmodyfikowała mu się czaszka, wystąpiły inne cechy neotenii w szkielecie, dodakowe wilcze pazury i inne atawizmy?
Czy może już wtedy, gdy zachowywał się jak pies, nabył ufność, nauczył się szczekać i zaczął się mnożyć w niewoli, a wygląd miał nadal przodków z lasu?
A może zmiany nastąpiły tylko w tkankach miękkich, większe mięśnie, zwisające uszy, opuszczone powieki dolne czy zakręcony ogon?
I bądź tu mądry
Dlatego jedni mówią, że jak pies to tylko 15 tysi wstecz, inni, że może 35, a jeden szaleniec, że nawet 100 tysięcy, ale potem wymarły czy wróciły do przyrody, a potem udomowienie nastąpiło ponownie...
Kto ma rację?
A może kosmitom się promień przesunął i se wilka ulepszyli?