forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-12-13, 13:05:56

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
670175 wiadomoci w 4062 wtkach; wysane przez 37 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: robert
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Mój pomysł na cukier.
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 12 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Mój pomysł na cukier.  (Przeczytany 217270 razy)
Teresa Stachurska
Go


Email
Mój pomysł na cukier.
« : 2007-12-15, 21:24:34 »

Pisałam dziś na blogu "Gotuj się" na stronie "Polityki":


Mnie również zdarzało się robić zakupy u Bliklego dla… pudełka. Ilość cukru jaką zawierają jego produkty zmusiła mnie kiedyś do podejrzenia, że nie o jakość wyrobu w firmach (nie tylko Blikle) idzie, ale o różnicę w cenie między ceną cukru a innych produktów. Jajka, masło, inne składniki, od cukru dużo droższe są. To że cukier jest tani szkodzi nie tylko deserom.

Czemu nie ma akcyzy na cukier? Budżet zyskałby podwójnie, bo i koszty ochrony zdrowia byłyby niższe, i wpływy podatkowe byłyby wyższe.

---
A’propos. Akcyza mogłaby cenę cukru zrównywać z ceną masła?

Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #1 : 2007-12-15, 21:51:38 »

...Czemu nie ma akcyzy na cukier?....

A czemu nie ma akcyzy na:

 staly poziom glukozy we krwi i calym plynie okolokomorkowym,

gdzie wszystkie bez wyjatku komorki naszego ciala plywaja w "slodkim syropie z GLUKOZA"
jak plankton w wodzie??? Shocked Cool Laughing Razz

Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #2 : 2007-12-15, 22:06:43 »

Wiesz czemu nie ma akcyzy na cukier? Bo jej wprowadzenie zmniejszyłoby zyski ze sprzedaży cukru! Wywołałoby ostry sprzeciw ogromnej rzeszy producentów żywnośc i niestety zdecydowanej większości społeczeństwa!i.  Cukier nie jest powszechnie  uważany za tak szkodliwy jak alkohol czy narkotyki. Dodawany jest do większości pokarmów dla dzieci. Matki które nie słodzą dzieciom herbaty należą do rzadkości. Cukrzycy bardziej boją się w spożywanych pokarmach tłuszczu niż cukru...

Ps. Polecam Książkę "SUGAR BLUES" Williama Dufty'ego.
Zapisane
grizzly
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #3 : 2007-12-15, 22:41:29 »

....Cukier nie jest powszechnie  uważany za tak szkodliwy jak alkohol czy narkotyki. Dodawany jest do większości pokarmów dla dzieci. Matki które nie słodzą dzieciom herbaty należą do rzadkości. Cukrzycy bardziej boją się w spożywanych pokarmach tłuszczu niż cukru...

A dlaczego komorki naszego organizmu nawet w okresie 30 dniowej glodowki "tylko o wodzie"
produkuja ta "straszliwa trucizne - cukier" CIAGLE!!! Shocked Shocked Shocked

 W PROCESIE GLUKONEOGENEZY


I nawet jak wyrodne matki(co daja dzieciom slodkie) w przyplywie "normalnosci"
NIE daja tego "trujacego cukru"
to  same One(te glupie komorki) produkują  "te swinstwo"

I w dodatku jeszcze wydalaja to do "slodiej zupy - przestrzeni pozakomorkowej",
aby inne komorki do smierci musialy plywac w tej "SLODKIEJ ZUPIE"??? Shocked Shocked Shocked Cool Laughing Razz

Normalnie sodomia i gomoria Shocked Cool Laughing Razz



Zapisane
slawek
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #4 : 2007-12-16, 03:46:39 »

A dlaczego komorki naszego organizmu nawet w okresie 30 dniowej glodowki "tylko o wodzie"
produkuja ta "straszliwa trucizne - cukier" CIAGLE!!! Shocked Shocked Shocked

 W PROCESIE GLUKONEOGENEZY


Bo glukoza jest potrzebna Wink tylko w jakiej ilości  ???   
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #5 : 2007-12-16, 08:52:29 »

Pytanie:
Ciekawe do czego służy ta glukoza wytwarzana w glukoneogenezie głodówkowej?.
Odpowiedź:
głównie do podtrzymania dwóch szlaków istotnych dla życia.
Wymieniam:
a) szlak pentozo(fosforano)wy,
b) szlak kwasu glukuronowego.

Pierwszy podtrzymuje integralność błon komórkowych przez podtrzymanie odpowiedniej ilości zredukowanego glutationu, a drugi oczyszcza organizm z trucizn głodówkowych Wink
A co to jest ten glutation?.
A to jest trójpeptyd utworzony  z Glu, Cys i Gly. Dzięki mostkowi siarkowemu łączy się aktywnie z drugą drobiną glutationu (forma utleniona) lub przyłączając do siarki proton - forma zredukowana. Dzięki tej właściwości glutation jest jednym z kluczowych związków regulujących stan oksy-redoks komórki!, transportuje aktywnie aminokwasy przez błonę komórkową i silnie detoksykuje nadtlenki.
To ostatnie jest bardzo istotne nie tylko przy głodówkach!!!.
I tak to na wodzie powstają wszystkie niezbędne do życia cząstki - do czasu wyczerpania "magazynu". Wink
A w wodę trzeba "magazyn" uzupełniać na bieżąco, bo jej drobina zamienia fumaran w jabłczan i nie jest po tym odzyskiwana!

Przy okazji przypomnę, że rozplecenie helisy DNA trwa 10-6 s, a synteza drobiny większości białek trwa około sekundy! - to tak dla uświadomienia niektórym intensywności metabolismu!

PS
Twierdzenie, że "cukier jest szkodliwy" świedczy o braku wiedzy u twierdzącego Sad
Nadmiar cukru przy niedoborze białka lub paszowe wymieszanie cukru z tłuszczem - najgorzej w stosunku 2:1 w gramach lub 1:1 w kW - jest wybitnie rujnujące zdrowie!.
Szlak pentozowy w głodzie "zatraca" swą główną funkcję (prócz syntezy pentoz niezbędnych do...uruchamiania genów w tym "chorobowych" Embarassed)- produkcji NADPH, niezbędnego do zamiany glukozy w tłuszcz, który u organizmów wyższych (te które nie mogą zamienić acetylo-CoA w pirogronian) jest podstawowym substratem energetycznym, a węglowodan służy głównie jako bufor do odkwaszenia organizmu przy stresie wysiłkowym!.
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #6 : 2007-12-16, 09:58:43 »

Czy uzależnienie od cukru jest mniej szkodliwe od uzależnienia od nikotyny?
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #7 : 2007-12-16, 12:16:39 »

A czemu nie ma akcyzy na:
 staly poziom glukozy we krwi i calym plynie okolokomorkowym,
gdzie wszystkie bez wyjatku komorki naszego ciala plywaja w "slodkim syropie z GLUKOZA"
jak plankton w wodzie??? Shocked Cool Laughing Razz

Zeby niedźwiedziom została jeszcze jakaś przyjemność
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #8 : 2007-12-16, 12:19:27 »

Robalom też?
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #9 : 2007-12-16, 12:32:16 »

Niedźwiedzie to atleci, a więc muszą jakiś bufor mieć:
"węglowodan służy głównie jako bufor przy odkwaszeniu organizmu po stresie wysiłkowym!"
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #10 : 2007-12-16, 12:42:51 »

Obawiam się, że Grizzly myli glukozę z sacharozą ...
Teresa Stachurska pisząc o cukrze miała na myśli sacharozę.

Uzależnienie od sacharozy jest nawet większym problemem od uzależnienia od nikotyny, bo nie istnieje jako taki w powszechnej opinii. Mówi sie o szkodliwości palenia. Są uruchamiane programy profilaktyczne do walki z uzależnieniem od papierosów. Ale o szkodliwości sacharozy się milczy...
I niestety uzależnione od sacharozy są już małe dzieci. Może nie od samej substancji, ale słodkiego smaku. Rodzice, a zwłaszcza dziadkowie nie widzą niczego złego w słodzeniu herbaty czy kupowaniu słodyczy.
Jako pewnik uznają hasło Melchiora Wańkowicza " cukier krzepi" nie wiedząc, że było to hasło reklamowe.http://www.signs.pl/article.php?sid=3118
Zapisane
bea561
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #11 : 2007-12-16, 13:15:24 »

Pisząć o uzależnieniu od cukru i o szkodliwości cukru mam na myśli cukier z cukierniczki czyli cukier rafinowany. Dla człowieka jest to cukier bezwartościowy, podobnie jak ovoglobulina ( białko z białka jaja kurzego). Śmieć, który nie tylko zaśmieca ale też uzależnia.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #12 : 2007-12-16, 13:18:30 »

Wlazłam w ten  link, Bea, przeczytałam. Nie chce mi się tam rejestrować, a więc tu skomentuję:

"autor powieści kryminalnych z udziałem słynnego Philipa Marlowa, stwierdził kiedyś, że w żadnej dziedzinie nie marnuje się tyle potencjału intelektualnego, co w reklamie"

No własnie. Jak maja się copywriterskie zdolności do świadomości?
Dla A. Osieckiej reklamować Coca-Colę, to było w stosunku do mas całkiem niewinne działanie, skoro do produktów przemysłowych podstępnie dodaje się fruktozy, aby uzaleznić od nich konsumenta.
W końcu od C-C znacznie groźniejszy był alkohol, którego ofiarą sama padła.
Coca-Cola tez przyczyniła sie do choroby i  smierci Agnieszki Osieckiej. A więc dobił ją jej rywal, co wymyślił hasło: "Cukier krzepi" Wink
Myslicie, ze M. Wańkowicz kopał dołki pod A. Osiecką? Pewnie sam w taki dołek wpadł?
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #13 : 2007-12-16, 13:32:49 »

Już na ten temat pisano ale warto przypomnieć dla tych co nie wiedzą w czym tkwi problem.

Nawet WHO zaleca, by dzienne spożycie cukru nie przekraczało 10 % zapotrzebowania kalorycznego. . Przykładowo jeżeli dorosły człowiek spożywa dziennie 2000 kcal, to cukier powinien dostarczać tylko 200 kcal – a tyle zawiera 50 g cukru.
Dla dzieci tabele zalecają nie więcej niż 20 g sacharozy dziennie, co odpowiada dwóm czubatym łyżeczkom cukru, albo pięciu landrynkom, czterem kawałeczkom czekolady lub dużemu kęsowi batonika. Cukier także uzależnia a uzależniającą naturę cukru odzwierciedla bieżące jego spożycie w USA- średnia wynosi 130 funtów na głowę rocznie, czyli około 1/3 funta dziennie, co można już zakwalifikować jako „nadużywanie substancji". Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jaką ilość cukru codziennie spożywa, bo ukryty jest w różnych potrawach w Europie spożywa się przeciętnie 130 gram cukru w ciągu dnia.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #14 : 2007-12-16, 13:51:27 »

[color=Yellow]*[color=Yellow]
Witam,


Dla mnie sformułowanie "spożycie cukru" jest co najmniej nieprecyzyjne, chyba musimy dla jasności używać dłuższej formy w zależności od kontekstu: "glukoza", "cukier buraczany", "węglowodany".

Ileż to razy musiałem tłumaczyć, że nie słodzenie herbaty nie pomoże po obiedzie z ziemniaków z kwaśnym mlekiem.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam
[color=Yellow]*[color=Yellow]
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #15 : 2007-12-16, 14:12:03 »

Pisząć o uzależnieniu od cukru i o szkodliwości cukru mam na myśli cukier z cukierniczki czyli cukier rafinowany. Dla człowieka jest to cukier bezwartościowy, podobnie jak ovoglobulina ( białko z białka jaja kurzego). Śmieć, który nie tylko zaśmieca ale też uzależnia.

*
Proszę mnie poprawić.

Cukier buraczany to węglowodan przyswajalny przez organizm, trudno go nazwać "bezwartościowy". Bezwartościowa w przewodzie pokarmowym to jest n.p. celuloza. Każdy cukier przyswajalny w niewielkiej ilości jest przydatny dla organizmu, a w większej to śmiertelna trucizna.

Skrobia ma tę zaletę, że jest przekształcana na glukozę powoli więc nie powoduje wahań cukru we krwi i np. wydzielenia większej ilości rakotwórczej insuliny.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam
*
Zapisane
nina21il
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #16 : 2007-12-16, 15:05:04 »

:
To co napisal Toan, nie jest dla "zwyklych smiertelnikow"
Wogole tresc nie jest dla mnie absolutnie zrozumiala.Toan posluguje sie wyrazami wziete z dziedziny biochemii, a ja nie za bardzo ja znam.
Czy jest mozliwosc wytlumaczyc te procesy w sposob  "lzejszy"?
Dziekuje
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #17 : 2007-12-16, 15:19:15 »

Adam, odsyłam cię do ksiązek JK
Probujesz przekopywać się przez już przekopane rewiry.


Cytuj z: Jan Kwaśniewski "Żywienie Optymalne"
Węglowodany to inaczej cukry. Wchodzą one w skład wszystkich produktów zbożowych. Węglowodanem jest także cukier i to we wszystkich swoich postaciach: i ten w cukiernicy, i ten z miodu, i ten zawarty w owocach i warzywach. Tak więc węglowodany zawarte są we wszystkich produktach mącznych i słodkich. Czystym węglowodanem jest tylko cukier produkowany z buraków. Bardzo dużo węglowodanów zawiera miód (76,4%) oraz mąka ziemniaczana (83,9%). Większość produktów spożywczych stanowi kombinację tych trzech składników i należy je tak dobierać w potrawach i zestawianych dziennych jadłospisach, by zachować podaną wyżej proporcję

Podobnie jak białka i tłuszcze, tak i węglowodany, jako pożywienie człowieka, mogą być lepsze lub gorsze. Lepsze są te zawarte w produktach zbożowych i niesłodkich warzywach niż te z cukru buraczanego, słodkich owoców i miodu. Węglowodany ze skrobi wchłaniają się wolniej z przewodu pokarmowego, dzięki czemu nie powodują nagłych, a przez to szkodliwych wahań poziomu glukozy we krwi. Ponadto ich wartość kaloryczna jest nieco wyższa: 1 g skrobi daje po spaleniu w organizmie ludzkim 4,12 kcal, 1 g cukru buraczanego 3,91 kcal, ale cukru z owoców (fruktozy) 3,73 kcal.

Przy wadze ciała 60-70 kg powinno to być około 50 g węglowodanów dziennie. Aby taką ilość węglowodanów dostarczyć organizmowi, można więc zjeść dziennie 10 dag chleba, 8 dag rodzynek, 1 kg pomidorów itd., oczywiście pod warunkiem, że będą one jedynym źródłem węglowodanów.

W początkowym okresie diety najlepszym źródłem węglowodanów będą ziemniaki i niesłodkie warzywa.

Mozna tez zjeść 330g ziemniaków albo 50g cukru.

Produkt(100 g)Kcal   Białko   Węglow   B:W
Buraki   35   1,4   7,1   1:5,1
Marchew   23   0,7   5,4   1:5,4
Pomidory   27   0,8   4,8   1:6,0
Ziemniaki   66   1,3   14,9   1: 11
Skrobia   339   0,6   83,9   1 : 140
Cukier   394   0,0   100,0   sam cukier
Gruszki   41   0,2   10,6   53
Daktyle   248   2,0   63,9   32
Maliny   29   0,9   5,6   6,2
Jeżyny   30   1,3   6,4   4,9
Grapefruit   22   0,6   5,3   9,0

Produkty powyższe praktycznie nie zawierają tłuszczu, mają mało białka i jest ono niskiej wartości biologicznej, niewiele też zawierają węglowodanów, natomiast dużo wody. Niepotrzebnie obciążają przewód pokarmowy, ich niestrawione składniki gniją w jelicie grubym, podtruwając organizm. Bez istotnych szkód dla organizmu mogą być spożywane w nieznacznych ilościach jako dodatki smakowe.(JK)

Produkt(100 g)Kcal   Białko   Węglow   B:W
Groch   349   23,8   60,2   2,5
Mak. 4-jaj.   376   14,2   70,8   5,0
Ryż   349   6,7   78,9   11,8

Opłaca się jeść węgl. produkty, gdzie baaardzo dużo węgli i w dodatku dosyc sporo białka najgorszej jakości? Nie najemy się, a i zuzywamy limit białka.
Zapisane
Ewa
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #18 : 2007-12-16, 15:22:22 »

To co napisal Toan, nie jest dla "zwyklych smiertelnikow"
Wogole tresc nie jest dla mnie absolutnie zrozumiala.Toan posluguje sie wyrazami wziete z dziedziny biochemii, a ja nie za bardzo ja znam.
Czy jest mozliwosc wytlumaczyc te procesy w sposob  "lzejszy"?
Dziekuje
Nino, Toan napisał to specjalnie dla starych wyjadaczy, takich jak Grizzly Wink, a ty zajrzyj po prostu do ksiązek Jana Kwaśniewskiego.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Mój pomysł na cukier.
« Odpowiedz #19 : 2007-12-16, 15:44:18 »

Adam, odsyłam cię do ksiązek JK
Próbujesz przekopywać się przez już przekopane rewiry.


A co my tu innego na forum robimy, jak nie przekopujemy na różne sposoby zasad ŻO?

Zaprotestowałem tylko nad określeniem cukru buraczanego słowem „bezwartościowy”. Jest on albo przydatny (czego dowodem jest, że Morgano używa go w swoich potrawach), albo szkodliwy – przy za dużej dawce.

Słowo „bezwartościowy” dla mnie znaczy niepotrzebny, ale w zasadzie nieszkodliwy. Stąd mój protest.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam

p.s. W wyliczeniach co do ziemniaków masz rację, aczkolwiek jestem w szoku, że 2kg ziemniaków na tydzień to nadal żywienie optymalne.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 ... 12 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 18 zapytaniami.