Autor
|
Wtek: Mój pomysł na cukier. (Przeczytany 215874 razy)
|
Ewa
Go
|
Pewnie, tylko że cukier z fruktozy, a cukier ze skrobi daje takie porównanie, ze mozna nazwać cukier buraczany bezwartosciowym. Ja bym sie nie czepiała słowek. Ty nie musisz się przekopywać przez tak banalne tematy Chyba nie będziesz chciał zaprzeczyć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Ja tam lubię proste rozpatrywanie prostych spraw, więc zachowam w swojej pamięci: a) 50g cukru buraczanego = 60g skrobi b) znacznie korzystniej jest spożywać skrobię. Na słowo „bezwartościowy” nie ma tu miejsca bo bezwartościowy znaczy o wartości zerowej. I takie określenie może wprowadzać w błąd. Nie zaliczam się do osób widzących wielką przewagę 330g ziemniaka nad 60g skrobi Dość się nasłucham od znajomych „jaki to ziemniak jest zdrowy i dlaczego go nie jesz” więc mam uczulenie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Ileż to razy musiałem tłumaczyć, że nie słodzenie herbaty nie pomoże po obiedzie z ziemniaków z kwaśnym mlekiem.
A dlaczego? Nie zrozumiałam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Jeżeli ktoś żywi się samymi ziemniakami to bez większego znaczenia jest czy słodzi herbatę czy nie. Jego dieta tak czy tak składa się głównie z węglowodanów, i tłumaczenie "jak to ja jem za dużo cukrów, przecież ja nie słodzę herbaty" jest "bezwartościowe"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Może niedokladnie opisałeś, co miales na mysli i dalej cię nie rozumiem - jezeli zjem na obiad 330g ziemniaków (50g W) i potem nie bede jadła cukru, jest OK. To dlaczego jest wg ciebie źle?
A skoro mozna zjeść bez uszczerbku dla zdrowia 100g W ze skrobi, to twoj znajomy może spokojnie zjesc 660g ziemniaków na obiad. Okazjonalnie moze też zjeśc bez szkody nawet 150g W ze skrobi.
Gdzie ty tu widzisz coś złego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
660 g ziemniaków to około 100 g węglowodanów?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
660 g ziemniaków to około 100 g węglowodanów?
Jeszcze bardziej szokująca może być zawartość węglowodanów w plackach ziemniaczanych przyrządzonych z ziemniaków roztartych, następnie dodaniu wody i odciśnięciu większości skrobi razem z roztworem. Może się okazać, że nawet kilogram takich placków mieści się w optymalnej dziennej dawce węglowodanów. W sumie można spróbować wysuszyć i zważyć skrobię z odcieku i wykonać stosowne obliczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Może niedokladnie opisałeś, co miales na mysli i dalej cię nie rozumiem - jezeli zjem na obiad 330g ziemniaków (50g W) i potem nie bede jadła cukru, jest OK. To dlaczego jest wg ciebie źle?
A skoro mozna zjeść bez uszczerbku dla zdrowia 100g W ze skrobi, to twoj znajomy może spokojnie zjesc 660g ziemniaków na obiad. Okazjonalnie moze też zjeśc bez szkody nawet 150g W ze skrobi.
Gdzie ty tu widzisz coś złego?
Jak dieta optymalna to jajecznica na śniadanie, 0,7kg ziemniaków z kwaśnym mlekiem na obiad i 20dag salcesonu na kolację to ja tu wyczuwam jakiś podstęp, ale na razie go nie jestem w stanie zdemaskować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Może Pan ten zestaw policzyć? Proszę pamiętać, że mleko zawiera białko, tłuszcz i węglowodany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Proszę bez Pan, Pani, na takich forach zasadą jest zwracanie się na "ty". Obliczyłem, wygląda nieźle, ale powiadam wam, takie ziemniaczane orgie to beze mnie [załącznik usunięty przez administratora]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Jeszcze bardziej szokująca może być zawartość węglowodanów w plackach ziemniaczanych Adam, nie wiem, ile skrobi ucieka z odciśniętych ziemniaków. Ja ją, po odstaniu, wrzucam z powrotem do ziemniaków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Może niedokladnie opisałeś, co miales na mysli i dalej cię nie rozumiem - jezeli zjem na obiad 330g ziemniaków (50g W) i potem nie bede jadła cukru, jest OK. To dlaczego jest wg ciebie źle?
A skoro mozna zjeść bez uszczerbku dla zdrowia 100g W ze skrobi, to twoj znajomy może spokojnie zjesc 660g ziemniaków na obiad. Okazjonalnie moze też zjeśc bez szkody nawet 150g W ze skrobi.
Gdzie ty tu widzisz coś złego?
A dlaczego nie jaja na śniadanie i ziemniaki na kolację? Co ci nie pasuje? To uproszczenie, ale tak może być. Jak dieta optymalna to jajecznica na śniadanie, 0,7kg ziemniaków z kwaśnym mlekiem na obiad i 20dag salcesonu na kolację to ja tu wyczuwam jakiś podstęp, ale na razie go nie jestem w stanie zdemaskować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Adam319,
tłuszczu - chyba za mało, a węglowodanów o wiele za dużo? Białko trzeba odnieść do wagi należnej ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Teresa! Proporcje są OK (to nie są gramy/kg). Może tłuszczu troche za mało. Bo mogłoby go byc np. ok. 3 w stosunku do białka. Adam nie napisał, że zjadł cała potrawę za jednym zamachem. Gdyby tak, to rzeczywiście byłaby spora, no chyba że zjadła facet, ktorego waga nalezna jest większa niż 70kg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Białka w tabeli jest tyle ile norma przewiduje dla człowieka o wadze należnej ca 90 kg, czy tak? (71:80x100)
Węglowodanów powinno być ile na tę porcję białka? O,5 x 71 = 36 g ?
Tłuszcze 71 x 2,5= 177 g?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Jak dieta optymalna to jajecznica na śniadanie, 0,7kg ziemniaków z kwaśnym mlekiem na obiad i 20dag salcesonu na kolację to ja tu wyczuwam jakiś podstęp, ale na razie go nie jestem w stanie zdemaskować. Ewo, Żeby wesprzeć Twoją teorię, że 700g ziemniaków z kwaśnym mlekiem na obiad jest OK. to dodałem najbardziej optymalne śniadanie czyli 5 żółtek na maśle i najbardziej optymalną kolację czyli 200g salcesonu. Jak chcesz bronić takiej dziennej racji żywnościowej to proszę bardzo, ja się odcinam. A jak już wspominałem to ja ziemniaków w ogóle nie jadam. Żeby proporcje miały sens to trzeba by dodać trochę masła do tych ziemniaków i zmniejszyć ilość ziemniaków do 330g, ale jak już napisałem ziemniaki to nie mój ogródek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Białka w tabeli jest tyle ile norma przewiduje dla człowieka o wadze należnej ca 90 kg, czy tak? (71:80x100) Węglowodanów powinno być ile na tę porcję białka? O,5 x 71 = 36 g ? Tłuszcze 71 x 2,5= 177 g? Zgadza sie, Teresa, zakładając ze to cala dzienna dawka jednej osoby, to powinna to byc osoba ktora wazy docelowo ok. 90kg i je 0,8gB/kg. Węgli jest sporo, bo 1,3g/kg ale w postaci samej skrobi, zauważ. Tłuszczu nieco mało, ale moze ta osoba siedzi całymi dnaimi przed kompem Poza tym jest to jadlospis wydumany przez Adama na uzytek jego teorii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Ewo,
To Ty masz teorię, że można zjeść na obiad 700g ziemniaków, a nawet więcej. (ja się z taką tezą nie zgadzam).
Chyba pamiętasz swoje dzisiejsze posty?
Poproszę więc o przykładowy dzienny jadłospis, który to umożliwia bo mi takiego wymyślić się nie udało, nawet dla „90 kg chłopa”.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
O nie, kochaniutki )))))) Az tyle czasu, ani zaangażowania nie mam. twoja propozycja jest do korekty, ale wlasnie tak jesc mozna - ziemniory, jaja i tłuszcz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|