Autor
|
Wtek: Mój pomysł na cukier. (Przeczytany 216289 razy)
|
Ewa
Go
|
Ja do tego dołozyłabym jakieś mięso z kolagenem na zmianę z podrobami i np. troszkę owocu z dzikiej rózy. I masz minimalistyczną DO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Pisząć o uzależnieniu od cukru i o szkodliwości cukru mam na myśli cukier z cukierniczki czyli cukier rafinowany. Dla człowieka jest to cukier bezwartościowy, podobnie jak ovoglobulina ( białko z białka jaja kurzego). Śmieć, który nie tylko zaśmieca ale też uzależnia.
*Proszę mnie poprawić. Cukier buraczany to węglowodan przyswajalny przez organizm, trudno go nazwać "bezwartościowy". Bezwartościowa w przewodzie pokarmowym to jest n.p. celuloza. Każdy cukier przyswajalny w niewielkiej ilości jest przydatny dla organizmu, a w większej to śmiertelna trucizna. Skrobia ma tę zaletę, że jest przekształcana na glukozę powoli więc nie powoduje wahań cukru we krwi i np. wydzielenia większej ilości rakotwórczej insuliny. Pozdrawiam serdecznie, Adam *Adamie! Alkohol etylowy też jest dobrze przyswajalny. Stwierdzono nawet, że 30g czystego alkoholu dziennie działa przeciwmiazdżycowo. Nie zaleca się jednak jego stosowania w zaleceniach oficjanych ze względu na działanie uzależniające, a już w żadnym razie nie podaje dzieciom, czego nie mozna powiedzieć o słodyczach. Natomiast nie znam żadnego pozytywnego działania cukru rafinowanego (buraczanego czy trzcinowego) , poza oczywiście nagłym spadkiem cukru u cukrzyków, dla którego warto by było go spożywać. Cukier jest dla człowieka beż rzadnej wartości, w dużych ilościach szkodzi. Powoduje przyzwyczajenie do słodkiego smaku, co sprzyja później zjadaniu go w nadmiarze. Dlatego uważam go za bezwartościowy i szkodliwy dla człowieka produkt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Adam319,
tłuszczu - chyba za mało, a węglowodanów o wiele za dużo? Białko trzeba odnieść do wagi należnej ?
Przyjmijmy więc do czasu przedstawienia przez Ewę zbilansowanego dziennego jadłospisu zawierającego 700g ziemniaków, że taka porcja to abstrakcja. Jak dla mnie 300g to już kosmos. Całe szczęście, że Żywienie Optymalne się na ziemniakach nie opiera i czasami są one tylko koniecznym wygodnym dodatkiem by uzupełnić węglowodany. Więc oficjalnie: Obiad z 700g ziemniaków z kwaśnym mlekiem jest niezdrowy. Podpisano: Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Jednak ziemniaków można zjeść może max. 200 g, nie 660? A zamiast kefiru - kwaśną śmietanę?
A wracając do tematu: To że cukier jest tani szkodzi nie tylko deserom. Czemu nie ma akcyzy na cukier? Budżet zyskałby podwójnie, bo i koszty ochrony zdrowia byłyby niższe, i wpływy podatkowe byłyby wyższe.
Te wpływy podatkowe można przeznaczyć na ochronę zdrowia, czyli leczenie cukrzyc, miażdżyc, itp. Czy tak? Od Optymalnych mógłby wyjść jakiś konstruktywny i czytelny dla chorych, i ochrony (służby) zdrowia oraz rządzących wniosek ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Droga Bea561,
Jak napiszesz „bezwartościowy i szkodliwy” to się w pełni zgadzam. Jak napiszesz „bezwartościowy” czyli nie przynoszący korzyści to jest to oczywiście również prawda. Jak napiszesz „bezwartościowy” i można by pomyśleć, że znaczy to bez znaczenia to poproszę o uściślenie, że jest on także szkodliwy.
Wszystko więc wyjaśnione, Pozdrawiam serdecznie, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Więc oficjalnie: Obiad z 700g ziemniaków z kwaśnym mlekiem jest niezdrowy. Podpisano: Adam
Adam podpisuje sie wszystkimi swoimi lapami. I dodam, ze to szybka droga do miazdzycy i zwyrodnienia roznych tkanek i szybkiego spotkania z tym co Daniel kocha, czyli Bogiem i miloscia na tamtym swiecie, ze stalym % stezeniem milosci (analogicznie jak % glukozy(a fuj) w plynie pozakomorkowym lub tak stalym stezeniem jak stezenie ........./......... ........ w swiecie 10/90 )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Nie wolno nakładać na obywateli nie uzasadnionych podatków, a w zasadzie żadnych (to mój skrajny pogląd). Akcyza to podatek. Zniósł bym jeszcze akcyzę na alkohol, to może wtedy przestali by go pić.
Węglowodan nie musi być wartościowy, bo jest paliwem dającym energię. To białko musi być wartościowe.
Znowu Grizzly ze swoim 10/90.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
..Znowu Grizzly ze swoim 10/90. ....
He, he, he drogi Danielu twoje poglady zdradzaja komusze ciagotki, czy sie myle? Jakos trudno sie tobie pogodzis z faktem, ze ewolucja jest taka niesprawiedliwai produkuje "osobniki" w proporcji 10/90. A twoja recepta na to sa, skrajnie nieprecyzyjne okreslenia "Bog" i "milosc jest madroscia" ale tak jest wygodnie byc goloslownym bo w "zamaconym stawie" lepiej ryby sie lapie" No co Danielu, mam racje? A moze popiszemy o przygotowaniach i przeprowadzeniu "zabiegu marchtonskiego"i nastepowym leczeniu powiklan???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Masz 10/90 racji. Twoja obsesja trwa i nie musisz przytaczać treści z innych wątków, bo to może być nie zrozumiałe dla czytających tylko ten wątek. Ale widocznie masz mętlik w głowie. Ten typ tak ma.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Przyjmijmy więc do czasu przedstawienia przez Ewę zbilansowanego dziennego jadłospisu zawierającego 700g ziemniaków, że taka porcja to abstrakcja. Jak dla mnie 300g to już kosmos. Całe szczęście, że Żywienie Optymalne się na ziemniakach nie opiera i czasami są one tylko koniecznym wygodnym dodatkiem by uzupełnić węglowodany.
Wybij sobie z głowy, ze bede cos ustalać. A 700g ziemniakow sam wymysliles. Ja nie zmiescilabym takiej ilości, a poza tym jadam tez inne W. Prawie kg ziemniorow na talerzu! I chcesz powiedzieć, ze twoi znajomi wlasnie tyle jedli? Pewnie im zwazyles na talerzu Ty sobie mozesz jesc kisielki. Ja nie jadam kisielkow, bo lubie miec tresciwe posilki, a wiec cos na talerzu Za to moge ci polecić do rozmów na temat wszystkich szczegółów MW. Z nim sobie ustalajcie detale )))))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Może niedokladnie opisałeś, co miales na mysli i dalej cię nie rozumiem - jezeli zjem na obiad 330g ziemniaków (50g W) i potem nie bede jadła cukru, jest OK. To dlaczego jest wg ciebie źle?
A skoro mozna zjeść bez uszczerbku dla zdrowia 100g W ze skrobi, to twoj znajomy może spokojnie zjesc 660g ziemniaków na obiad. Okazjonalnie moze też zjeśc bez szkody nawet 150g W ze skrobi.
Gdzie ty tu widzisz coś złego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A tobie ta liczba w wyliczeniach sie nie zgadza? Kalkulatorek i do liczenia. Sam! Moze MW ci pomoże? ))) Jesteście podobnie drobiazgowi, jak bracia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
... Ty sobie mozesz jesc kisielki. Ja nie jadam kisielkow, bo lubie miec tresciwe posilki, a wiec cos na talerzu ...
* Owszem, sama tez stosuję czasem kisiel albo bydyń. Kisiel to opcja dla bezmlecznych.
Trudno się dyskutuje jak wkładasz w moje usta rzeczy których nie wypowiedziałem, a zapominasz co sama napisałaś. Ostatnio jadłem kisiel jakieś 10 lat temu i od tego czasu na pewno nie pisałem że jadam. Życzę spokojnej nocy, Dobranoc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Adam jakie źródło węglowodanów preferujesz? Ile jadasz W w przeliczeniu na kg m.c. (waga, wzrost)? Ile masz lat?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Lekarko, czy Pani zdaniem cena produktu ma wpływ na wielkość jego spożycia? Czy cukier, gdyby był o wiele droższy (np 20 zł/kg), to jego spożycie byłoby mniejsze, a wraz z nim również mniej spożywanoby produktów zbożowych (ciasta, ciasteczka)?
Czy mniejsze spożycie cukru miałoby wpływ na kondycję zdrowotną w naszym kraju?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafalek
Go
|
Sztuczne regulowanie rynku to pomylka, o cenie powinny decydowac popyt i podaz. Najlepszym regulatorem jest wolny rynek i konsumenci. Niestety to jest utopia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Teresa, jak była abstynencja w Stanach to nic tak się nie sprzedawało dobrze w drugim obiegu ... jak wódka. Jestem za wolnym rynkiem w sprawie cukru. I za ROZWOJEM ROZUMU wszystkich ludzi, którzy mają w zasiegu substytuty radości, by wreszcie ich oświeciło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ja też, ale trudno jest bez końca słuchać, że pieniędzy na ochronę zdrowia za mało i za mało. Może byłoby mniej chorych, gdyby cukier był droższy od salcesonu, masła, karkówki, serów i twarogów, śmietany, jaj i boczku. Nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Rozumiem. Nie tędy droga. Wg mnie .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Którędy lepiej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|