Autor
|
Wtek: IŻiŻ zaleca :shock: (Przeczytany 324131 razy)
|
ali
Go
|
na poprawę "smaku" polecam czubricę zamiast glutaminianu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Spożywany glutaminian jest szybko zużywany przez jelita jako substancja energetyczna. Zaledwie 4 proc. trafia do krwiobiegu i dlatego organizm musi produkować duże ilości własnego glutaminianu na potrzeby innych narządów. Wyjątkowo duża zawartość wolnego glutaminianu w kobiecym mleku tłumaczona jest potrzebami dojrzewającego przewodu pokarmowego dziecka. Dlaczego jelita podkradają glutaminian innym narządom? Jedna z hipotez zakłada, że zużywając glutaminian jelita oszczędzają cukier (glukozę), który jest podstawowym surowcem energetycznym dla mózgu.
spozywany przez nas tluszcz ma zapewnic energie dla calego organizmu, czyli u optymalnych glutaminian ,nie powinnien odgrywac zadnej roli,ale czy tak jest???? czy optymalni nie maja zapotrzebowania jak ludzie bedacy na diecie bogato-weglowodanowej na glutaminian sodu,??? dlaczego powoduje uczulenia???czy dlatego,ze jadajac duzo weglowodanow organizm sygnalizuje,wapryskami albo innymi dolegliwosciami,ktore zaliczamy do uczulen na dany produkt,iz posiadamy nadmiar glukozy?????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
Glutaminian jest u człowieka aminokwasem endogennym, czyli nie musimy go dostarczać z pożywieniem. Niezależnie od tego jak się odżywiamy.W mleku kobiecym jest go dużo, bo jest potrzebny do rozwoju przewodu pokarmowego u niemowlęcia.U dorosłego człowieka spełnia rolę neuroprzekaźnika produkowanego przez sam organizm i nie jest konieczna jego obecność w pożywieniu. Jaki stąd wniosek? Dla mnie oczywisty - nie spożywać go, zwłaszcza w nadmiarze, bo będzie szkodził. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie - czy jest różnica w szkodliwości GLU w zależności od sposobu odżywiania ( nisko- i wysokowęglowodanowe). Tylko czy to ma znaczenie? Skoro GLU w pożywieniu nie jest potrzebny i może zaszkodzić, to po co go spożywać? Mam tu na myśli dodatek w postaci glutaminianu sodu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
U dorosłego człowieka spełnia rolę neuroprzekaźnika produkowanego przez sam organizm i nie jest konieczna jego obecność w pożywieniu. Jaki stąd wniosek? Dla mnie oczywisty - nie spożywać go, zwłaszcza w nadmiarze, bo będzie szkodził. glutaminian sodu znajduje sie miedzy innymi w takich prod.jak:w pomidorach, pieczarkach, kukurydzy, grochu, parmezanie, czy jadanie prod.zawierajacych naturalny wzmacniacz smaku jest rowniez szkodliwy,skoro nie jest konieczna jego obecnosc w pozywieniu???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
bea561
Go
|
glutaminian sodu znajduje sie miedzy innymi w takich prod.jak:w pomidorach, pieczarkach, kukurydzy, grochu, parmezanie, czy jadanie prod.zawierajacych naturalny wzmacniacz smaku jest rowniez szkodliwy,skoro nie jest konieczna jego obecnosc w pozywieniu???
Reakcja na naturalny glutamianian zawarty w pożywieniu jest sprawą indywidualną. Jeśli ktoś nie ma żadnych dolegliwości, nie musi się bać tych produktów tylko dlatego, że jest w nich glutamianian czy inna amina wazoaktywna ( histamina, serotonina). ale jeśli cierpi na dolegliwości związane z ich spożyciem to musi je wyeliminować z diety. Na całe szczęście w ŻO zjada się ich mało. Problemem może być u nas glutaminian sodu w przyprawach, zwłaszcza w gotowych zestawach ( np. przyprawa flaków, przyprawa do bigosu).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Czy się da zjeść całą dobową ilość W w postaci ... smażonych pomidorów? Jasne że się da. Na siłę. Tylko po co. DO ma nas doprowadzać do stanu gdy jemy co chcemy (warto wybierać pośród pokarmów w DO), do stanu w którym nabywamy tolerancji na pokarmy (czy grupy pokarmowe), do stanu w którym JEDZENIE MA NAM SPRAWIAĆ PRZYJEMNOŚĆ. Sprawdzanie wytrzymałości organizmu zostawiłabym pionierom... Ze wstępnych ustaleń: trzeba być chyba świętym by tolerować codziennie zboża... Nawet/szczególnie na DO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
a skąd wiadomo,że ten glutaminian tzw naturalny z pomidorów etc. jest naturalny? Czy nie jest możliwe ,że jest on obecny bo obecnie ziemia i powietrze itd jest zatruta? Jesli można jednak odróżnić naturalny od nienaturalnego bo jest inna ich budowa to może inne pytanie na ile te produkty są dzikie tzn. nie zmodyfikowane z innych roslin poprzez pomieszanie gatunków i na ile ten niby naturalny glutaminian jest naturalny a na ile być może skumulowany w nowych odmianach poprzez krzyżówki w końcu zboża dzikie sprzed iluś tys.lat były inne niz te obecne(patrz choćby badania zbóż z piramid egipskich, niestety czytałam o tym ogólnie patrząc na historię a nie na przyrodę. )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Masz problemy Sylwia . Naturalny = wytworzony przez środowisko. Sztuczny = wytworzony metodą wykorzystywania przemysłu, przez człowieka. Tak najogólniej. Pewno parę innych definicji też byłoby dobrych. W alergologii ważnym objawem nietolerancji jakiegoś pokarmu jest brak ochoty na niego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Masz problemy Sylwia . Naturalny = wytworzony przez środowisko. Sztuczny = wytworzony metodą wykorzystywania przemysłu, przez człowieka. Tak najogólniej. Pewno parę innych definicji też byłoby dobrych. W alergologii ważnym objawem nietolerancji jakiegoś pokarmu jest brak ochoty na niego. mam problemy.tak na powaznie. Dlatego pewnie piszę trochę nie na temat. Ciekawy był ten artykuł o glutamininianie i staram się te wiadomości zrouzmieć po swojemu. Rozumiem,że w organizmie skoro jeden jest sztuczny a drugi naturalny można je odróźnić poddając człowieka badaniom jeśli naukowcom jest to do czegoś potrzebne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
zaleciłbym , a jak nie wystarczy to jeszcze melatoninę w tabletkach. Tak. 1.dlaczego powoduje uczulenia???czy 2.dlatego,ze jadajac duzo weglowodanow organizm sygnalizuje,wapryskami albo innymi dolegliwosciami,ktore zaliczamy do uczulen na dany produkt,iz posiadamy nadmiar glukozy?????
1. Bo w organizmie za mało T. 2. Tak bym to określiła jak Ty : >posiadamy nadmiar glukozy<.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
W alergologii ważnym objawem nietolerancji jakiegoś pokarmu jest brak ochoty na niego. Dokladnie mialem ten objaw. Na smietane nie moglem patrzec......przeszlo po okolo tygodniu...i znowu moge
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Dokladnie mialem ten objaw. Na smietane nie moglem patrzec......przeszlo po okolo tygodniu...i znowu moge To jest naturalna "rotacja" Ja po wątku o "mlecznych" pojadłam sobie smiatany,do momentu aż miałam dosyć ,wczoraj znów był "zły dzień",który był dniem szczęśliwym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
wczoraj znów był "zły dzień",który był dniem szczęśliwym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Jeszcze troszeczkę, a wyjdzie im Dieta Optymalna... W białku już pasuje, teraz jeszcze wystarczy tłuszcze zwierzęce dźwignąć do powyżej 50% dobowej dawki wyrażone w energii... PS jeśli kto zrozumi, że "kwasniewski zaleca 30g" to niech się od LC trzyma z daleka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No i co ten IZIZ teraz zrobi? Magazyn Forbes 24 czerwca 2015 tak pisze o przygotowywanej zmianie zasad odżywiania:
Wprowadzenie ograniczenia spożycia tłuszczu nie ma podstaw w nauce i prowadzi do różnego rodzaju błędnych decyzji przemysłu i konsumentów… Wynikało to z faktu, że tłuszcze nasycone (pochodzenia głównie zwierzęcego) uważano kiedyś za głównego winowajcę chorób serca. Jednak w ostatnich latach, stwierdzono, że tłuszcze nasycone są korzystne… Badania wykazały też, że dieta o wysokiej zawartości węglowodanów, które miały zastąpić tłuszcz, zwiększa ryzyko zaburzeń metabolicznych, otyłości, a nawet chorób serca… http://www.altermedium.pl/piramida-glupoty/
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Znaczy w tuczarni ogłosili, że to jednak Doktor Kwaśniewski ma rację?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Rowerem łatwiej omijać dziury niż samochodem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|