"Imbir należał do najwartościowszych surowców leczniczych w starożytnej medycynie indyjskiej, tybetańskiej i chińskiej. Stosowany był przede wszystkim w dolegliwościach żołądkowo-jelitowych. Uważany był też za afrodyzjak.
Badaczom udało się potwierdzić niektóre właściwości lecznicze imbiru np. na:
- obrzęki - zawarty w nim olejek eteryczny działa moczopędnie dlatego zalecają go dodawać do różnych potraw
- zaburzenia trawienia - reguluje pracę woreczka żółciowego, przeciwdziała nadmiarowi gazów w jelitach oraz zmniejsza wydzielanie kwasów żołądkowych.
- infekcje - pobudza wydzielanie śluzu. Wskazane jest płukanie na bolące gardło i drapanie w gardle, łagodzi kaszel. Działa odkażająco i odświeżająco pozostawiając miły zapach w ustach
- nudności i mdłości - przeciwdziała mdłością po narkozie i chemioterapii
Działanie przeciwwymiotne preparatów otrzymanych z kłącza imbiru potwierdzone zostało w licznych badaniach klinicznych.
Herbatka z imbiru
Centymetr obranego i utartego korzenia imbiru zalać szklanką wrzątku, przykryć i odstawić na 10 min. przecedzić, dodać łyżeczkę miodu i pić małymi łykami. Zamiast świeżego imbiru można użyć łyżeczkę sproszkowanego. Herbatkę popijać w ciągu dnia przed posiłkami."
I dodam od siebie,ze na chorobe lokomocyjna u dzieci kupowalam preparat ,ktorego glownym skladnikiem byl imbir.
Wiecej tutaj:http://www.akupresura.akcjasos.pl/imbir.html