Autor
|
Wtek: *** Chat, pogawędki, komentarze, aktualności. *** (Przeczytany 362689 razy)
|
adam319
Go
|
Pewnie gdybym wychwalała pod niebiosa rotacyje i konstruktywnie skrytykowała książkę ,no i non stop pisała "ach" i "ech" wkierując posty do lekarki,to pewni by uznała ,ze jestem dobrym człowiekiem,ale niestety nie zrobię tego i siła rzeczy pozostanę złym człowiekiem Podejrzewasz lekarkę o relatywizm moralny, czyli mentalność Kalego. „Jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu ukraść krowę to zły uczynek” Ciekawe co rozumiesz przez „konstrukrywnie skrytykować” bo pewnie miałaś na myśli „pozytywną recenzję”. To czy jesteś „złym człowiekiem” to się okaże jak pisze Daniel na sądzie ostatecznym, póki co możesz się tylko skupić na zadaniu sobie pytania czy dany post ma szansę wnieść coś konstruktywnego do tematu dyskusji. Pozdrawiam, Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
No i dostalo sie osobom niewinnym, za to ze DAMA KIER byla pod impasem.
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, nie ma osób niewinnych. Zachęcam tylko by czatować i polować w wątku do tego stworzonym. Aby się „niewinne” osoby nie musiały się przedzierać przez kupę wycieczek w poszukiwaniu parametrów długowieczności.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Podejrzewasz lekarkę o relatywizm moralny, czyli mentalność Kalego. „Jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu ukraść krowę to zły uczynek”
Dokładnie. "Układało" nam się dopóki nie napisałam co myslę o rotacjach Chyba mogłam wyrazić swoje zdanie ,no nie? A jesli chodzi o recenzje książki ,to czy musi być zawsze pozytywna? Musi???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ja jak maluję,to nie pytam się czy ktoś pozytywnie skrytykuje mój obraz,czy rysunek.A powinnam wkleić tu jakiś obraz i zapytać ,a na dole widniałaby reklama pasty do butów przykładowo -co o tym sądzisz szlachetny Adamie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
lekarka napisała Nie czytałaś mojej książki Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
„Pozytywnie skrytykować” to chyba nie można, owszem KRYTYK może napisać pozytywną recenzję. Możesz czuć się atakowana, ale zjawisko to występuje tylko wtedy gdy przekroczysz granicę smacznej dyskusji, nie sądzę byś mogła oczekiwać od Lekarki lub ode mnie ataku osobistego gdy zadasz pytania lub nawet poddasz w wątpliwość (z uzasadnieniem) jakieś zamieszczane przez nas informacje. Przykładowo można zadać pytanie: Czy rotacja to metoda stosowana czasowo powodująca wyleczenie i możliwość jedzenia wszystkich produktów opierając się tylko na proporcjach zalecanych przez ŻO? Czy jeśli rotacja nie spowoduje takiego „wyleczenia” to można ją nazwać tylko metodą diagnostyczną? Jak będziesz stawiać takie krytyczne pytania, nikt Cię gnębić na pewno nie będzie. Co o tym myślisz Edytko? PS Też reklamujesz, czasami Cifa, a czasami swój wizerunek – to chyba nic złego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
lekarka napisała Nie czytałaś mojej książki Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki. A to już jest niemerytoryczna ocena krytyczna gdzie tylko piszesz: „ręce mi opadły”, „nie wciągnęła mnie specjalnie”, „wolałam sposób pisania JK”, „nie ma co komentować”, „wystarczyły książki JK”, „wolę „Małego Księcia" od książki lekarki” Nie wygląda to na merytoryczne odniesienie się do zagadnień medycznych tam poruszanych. Czyż nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
A czy ja musze pisać po Twojemu?Moze każesz mi wąsy zapuscić i ufarbowac włosy na blond,żeby się do Ciebie upodobnić? Zrozum.Nie jestem Tobą.Jestem sobą.Jestem taka jaka jestem .To jestem ja,własnie taka dziwczyna. Nigdy nie starałam się do nikogo upodabniać i nie będę tego robiła
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
lekarka napisała Nie czytałaś mojej książki Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki. A to już jest niemerytoryczna ocena krytyczna gdzie tylko piszesz: „ręce mi opadły”, „nie wciągnęła mnie specjalnie”, „wolałam sposób pisania JK”, „nie ma co komentować”, „wystarczyły książki JK”, „wolę „Małego Księcia" od książki lekarki” Nie wygląda to na merytoryczne odniesienie się do zagadnień medycznych tam poruszanych. Czyż nie? NIe biorę narkotyków ,bo są złe z gruntu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
W sumie jak tak przeczytać posty tych ,którzy przeczytali książkę lekarki i ją uwielbiają ,to zauwaz,że oni mają jakies ciągoty do rzeczy zakazanych na DO-taka prawda. Mało tego sa szczęsliwi,ze jedzą ,to co złe kierując się chwilowym uniesieniem,a to nie jest zdrowe podejście do życia,wręcz....a nawet nie ma co pisac "wrecz",bo jakie to jest, powinien kazdy kto ma oczy widzieć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Nie biorę narkotyków ,bo są złe z gruntu.
Ja jadam głównie wieprzowinkę i żółtka, ale masełko też, śmietanę popijam, zamiast się paprać z węglowodanami z jarzynek zdarza mi się nawet wypić mleko lub piwo. Czy z gruntu źle się odżywiam? Czy brokuły są złe bo z gruntu wyrastają? Wszyscy doceniamy radość i spontaniczność jaką tu wnosisz na forum, ale atakuj zawsze lepiej poglądy, tezy, a nie konkretną osobę jako taką. Co do kierowania się uniesieniem, to taka postawa była nawet dzisiaj przez Lekarkę krytykowana. Akurat co do uniesień to Ty nie powinnaś się unosić bo się unosisz prawie codziennie i to do granic wytrzymałości nawet takiej siły spokoju jak Lekarka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Ewa- jesteś WIELKA -dzięki za okazane slowa otuchy i wskazanie właściwej drogi dalszego postępowania w żywieniu optymalnym. Wszystko jest ok. Dałem newsa na mojej http://www.jedzoptymalnie.pl/index1.php Takim kolejnym poszerzeniem wiedzy dra JK , są nowe odkrycia dr Ewy Bednarczyk-Witoszek z Katowic , naszej optymalnej lekarki z forum dra JK. Otóż , dr Ewa wprowadza tzw. rotacje lub eliminuje na jakiś czas , niektóre produkty np. nabiałowe lub mączne. Albo wes pod lupe ten cytat,wszak to jakieś (....) powiedz mi o jakie poszerzenia wiedzy tutej chodzi i o jakie nowe odkrycia u licha? Przecie dr. JKwaśniewski nie stoi z batem nad nikim i nikomu nie leje przez zgłebnik do żoładka smietany,jak komu szkodzi,a zboża na DO sa zakazane,to po jakiego wała je rotować?Moze chodzi o takie odkrycia,jak słuchanie własnego organizmu i np, zjedzenie sobie ciasteczek,czekoladek,kotlecików sojowych ,żeby poczuc się przez chwile szczęśliwym ,a potem płakać nad własnym losem? No sory,ale już dawno nie czytałam takich niedorzeczności.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Widzisz Edyto tu nie o to chodzi. Chodzi o stabilizację organizmu czyli wytrenowanie organizmu w taki sposób by był coraz bardziej odporny na wahania w podaży składników odżywczych jakie mu serwujemy. Osobiście bardzo poważam badania Lekarki gdyż sam uważam, że podstawa stabilności to okresowe narażanie naszego organizmu na pewne wahania w granicach, które powodują wzmocnienie mechanizmów stabilizujących, a nie ich osłabienie. Tak po ludzku. To gdybyś całe 30 lat życia przeżyła w temperaturze 26 stopni chodząc zawsze tak samo ubrana, śpiąc bez przykrycia w tym ubraniu i myjąc się wodą dokładnie o temperaturze swojej skóry to potem pierwsze wyjście na świeże powietrze by Cię zabiło. Gdybyś przez 30 lat żyła w pozbawionym wszelkich bakterii środowisku to pierwsze z nimi zetknięcie także byłoby fatalne. Można żyć nie jedząc mlecznych, ale znacznie lepiej jest próbować odbudować ich tolerancję w organizmie. Lekarko proszę o korektę – bo przyznaję się bez bicia, że książki jeszcze nie przeczytałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Widzisz Edyto tu nie o to chodzi. Chodzi o stabilizację organizmu czyli wytrenowanie organizmu w taki sposób by był coraz bardziej odporny na wahania w podaży składników odżywczych jakie mu serwujemy.
Dlatego od czasu do czasu powinnismy se "walnąć" soje,bo a nuż przyjdzie nam wyjść na pastwisko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
Sylwia, sprowadz, mnie na ziemie... Mowisz, we wczesniejszych postach, ze nie jestes na DO, teraz mowisz, ze Twoj maz nie jest na tej diecie, na ktorej Ty jetses, rozumiem, ze jestes na jakiejs diecie .....ale jezeli nie na DO, to na jakiej........?????????Czy ja czegos tu nie rozumiem? Oszukujesz siebie, meza czy nas?
To wynik rotacji Adamie .Trudno tu cokolwiek uchwycić prawdziwego. Ja się zaczynam martwić o mój własny poziom percepcji bo usiłuję się doczytać co Adampio miał na myśli i na czym oparł oskarżenie o oszustwo i nie potrafię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No widzisz,jak trudno się połapać,gdzie i na czym kto jest .Ja tu czytam ,że na DO zjada się soję,bo jest zamiennikiem fasolki np. ,a ja nie czytałam w książkach JKwasniewskiego o tym....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
No jesli planujesz przeprowadzke na pastwisko ,to soja u Ciebie bardzo wskazana ,przy okazji porotuj se koniczyne i wyke,wyeliminuj wieprzowinke.
PS. Ostatni Twój post jest niedorzeczny.Nie można jadać pewnych potraw na DO =pewne pokarmy są niejadalne na DO-taka prawda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adam319
Go
|
W sumie to mnie nie dziwi-może zapomniałaś posiłku wysokotłuszczowego-coś ostatnio wspominałaś o tym, że optymalnym się to zdarza, tylko nie napisałaś jakim optymalnym.
Wycieczka osobista typu: „Edyta pojedz sobie wreszcie do syta bo głodne kawałki wypisujesz i niczego nie kumasz.” I gdzie tu konstruktywność?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Edyta
Go
|
Kto ma oczy niechaj patrzy,kto ma uszy niechaj słucha Wypisujesz niedorzeczności.Lekarka jasno się wyraziła,że zapomina się o posiłku bogatotłuszczowym,a mnie przyszło na mysl,jak napisała ,że mnie nie rozumie,ze moze takiego posiłku dziś nie jadła.Dziwne ,ze się dziwisz,skoro Ty również kiedyś cos pisałeś o wpływie posiłu na myslenie,czy pisanie u mnie.Swoich wad nie widzisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|