Nowe jajka !!!!

[adampio]

Brzmi to moze troche glupio, ale pokazaly sie na dunskim rynku nowe jajka. Pochodza od kur, ktore sa karmione siemieniem lnu.
Nowe jajka maja tyle Omegii 3, ze zaspokajaja ponad 15 % zalecanego dziennego zapotrzebowania tego kwasu tluszczowego. EU zaleca tylko 2.
Jajka te maja jeszcze jeden szczegolny walor, mianowicie stosunek miedzy kwasami tluszczowymi Omega 3 i Omega 6, ktory jest na poziomie 1:2, gdzie inne jajka maja ten stosunek 1:12. Stosunek 1:2 powinien, z zalozenia, byc stosunkiem optymalnym dla organizmu ludzkiego, w ktorym to Omega 3 jest wykorzystywana w sposob prawidlowy. 

I jeszcze jedno wazne spostrzezenie, ze zawartosc Omegii 3 w jajkach jest jednakowa przez caly rok, poniewaz kury sa karmione siemieniem lnu przez caly rok.

Pionierem w tym temacie jest firma belgijska, ktorej jajka sa bardzo popularne na ichniejszym rynku. Belgijske jajka nazywaja sie Oivita.
Dunskie: Hørblomst

[Waldek]

u nas chyba jajka zielononóżki z numerami 1 i 2 są względnie jadalne

a paradoksalnie najgorsze są te marketowe trójki i dwójki z... wielkim napisem OMEGA 3, owe kury są karmione algami morskimi i jaja po prostu śmierdzą glonami i są paskudne w smaku

[Halina Ch.]

Jak tylko człowiek zaczyna poprawiać naturę, to nic dobrego z tego wyjść nie może. To tylko reklama na niezły biznes.

[Hana]

Brzmi to moze troche glupio, ale pokazaly sie na dunskim rynku nowe jajka. Pochodza od kur, ktore sa karmione siemieniem lnu.
Nowe jajka maja tyle Omegii 3, ze zaspokajaja ponad 15 % zalecanego dziennego zapotrzebowania tego kwasu tluszczowego. EU zaleca tylko 2.
Jajka te maja jeszcze jeden szczegolny walor, mianowicie stosunek miedzy kwasami tluszczowymi Omega 3 i Omega 6, ktory jest na poziomie 1:2, gdzie inne jajka maja ten stosunek 1:12. Stosunek 1:2 powinien, z zalozenia, byc stosunkiem optymalnym dla organizmu ludzkiego, w ktorym to Omega 3 jest wykorzystywana w sposob prawidlowy. 
I jeszcze jedno wazne spostrzezenie, ze zawartosc Omegii 3 w jajkach jest jednakowa przez caly rok, poniewaz kury sa karmione siemieniem lnu przez caly rok.

Pionierem w tym temacie jest firma belgijska, ktorej jajka sa bardzo popularne na ichniejszym rynku. Belgijske jajka nazywaja sie Oivita.
Dunskie: Hørblomst

Wole "normalne"jajka , i niech maja stosunek 1:12, i moze nie warto poprawiac NATURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[grizzly]

.....I jeszcze jedno wazne spostrzezenie, ze zawartosc Omegii 3 w jajkach jest jednakowa przez caly rok, poniewaz kury sa karmione siemieniem lnu przez caly rok.......

Ciekawe jaki faktycznie wplyw beda mialy takie zoltka na dlugosc zycia
i zdrowie.?????

Co z powstawaniem kamieni zolciowych i z powiklaniami miazdzycy????

Generalnie pewnie dowiemy sie tego za jakis czas, teraz to
troche jak loteria.!!!!

Ale jak to mowia kto nie gra ten nie wygrywa

[ali]

Brzmi to moze troche glupio, ale pokazaly sie na dunskim rynku nowe jajka. Pochodza od kur, ktore sa karmione siemieniem lnu.

jak oni to dają

normalna kura siemienia lnianego nie tknie

czy nie pisano o związkach  cyjanogennych w siemieniu?

[Edyta]

czy nie pisano o związkach  cyjanogennych w siemieniu?

A ile niby to siemie tych związków zawiera? Czy nie śladowe ilości?
Gdyby to było takie straszne,to obserwowałoby się masowe zgony po siemieniu ,a się nie obserwuje.

[Edyta]

Niemal we wszystkich roślinach są śladowe ilości związków toksycznych.W pszenicy też.

A propo tych związków cyjanku,to migdały też je zawierają,tylko tak jak napisałam w śladowych ilosciach,nieszkodliwych dla zdrowia,oczywiście wszystko z umiarem!

[grizzly]

.....A ile niby to siemie tych związków zawiera? Czy nie śladowe ilości?
Gdyby to było takie straszne,to obserwowałoby się masowe zgony po siemieniu ,a się nie obserwuje...

Podaje posta z forum, znalezionego w necie
Sam nie wiem czy to bzdury czy prawda
ale wypadaloby dokladnie sprawdzic,
bo to nasze zdrowie i zycie.

"Z tego , co ja wiem na temat siemienia wynika, że aby pozbyć się potencjalnie trujących glikozydów, trzeba siemię podprażać.
Problem był tylko w tym, w jakiej temperaturze i jak długo, żeby nie zniszczyć kwasów Omega 3.
Tak jak kiedyś obiecałam, dręczyłam w maju w Gołubiu dr Dąbrowską nt. siemienia, gdzie tylko się dało.
Ustaliłyśmy, że najbezpieczniej jest podprażać umyte siemie w temperaturze ok. 80 st.C w piekarniku a nie na patelni, ponieważ na patelni trudno jest kontrolować temperaturę.
Wklejam to, co znalazłam w moim komputerze ze „starej” dyskusji nt. siemienia.
„Dalej będę się upierała, Ĺźe jednak przydałby się chemik , aby dokładnie nam to wyjaśnić.
W szczególności, jak skutecznie pozbyć się glikozydów z siemienia, jakie można stosować maksymalne dawki siemienia np. dzieciom, jakie jest niebezpieczeństwo przy systematycznym jedzeniu siemienia.
Póki co, wyjaśnię jak potrafię.
NiektĂłre rośliny wytwarzają związki cyjanogenne ( jasne, Ĺźe nie cyjanek potasu), zawierajace grupę cyjanową –CN.
Większość związków cyjanogennych ma charakter glikozydu- nitrylozydu.
I tak np. :
-migdały – amigdalinę,
-tarnina, czeremcha, wiśnia, czereśnia- prunazynę,
-bez czarny- sambunigrynę,
- len – linamarynę,
- koniczyna – lotaustralinę,
itp.
W wyniku hydrolizy enzymatycznej lub kwasowej ( np. w trakcie trawienia pokarmu) glikozydy cyjanogenne wydzielają cyjanowodór ( kwas pruski) HCN.
Jak wiadomo cyjanowodór i jego sole (cyjanki) należą do najsilniejszych toksyn.
Wykazują silne powinowactwo do układu żelazowo-porfirynowego enzymów oddechowych. Blokują więc funkcję enzymów oddechowych.
Cyjanowodór może łączyć się z hemoglobiną.
Śmiertelna dawka HCN dla człowieka wynosi około 1 mg/kg masy ciała.
Niebezpieczne jest więc np. zjedzenie 70 i więcej migdałów jednorazowo, pestek z jabłek, czy owoców mandarynki, gdzie są obecne glikozydy cyjanogenne w ilości 0,5 do 1mg.
Dodam jeszcze, Ĺźe Komisja E, niemiecki zespół ekspertĂłw zajmujący się bezpieczeństwem i dawkowaniem ziół leczniczych, zaaprobował stosowanie przy chorobach przewodu pokarmowego maksymalnie do 3 łyĹźeczek mielonego lnu, dwa razy dziennie.”

Sezam po namoczeniu na 6 do 8 godzin też trzeba podprażać, aby pozbyć się kwasu oxalinowego, który wiąże wapń."

[Edyta]

Ja kiedyś słyszałam,ze migdały zawierają te związki i również znalazłam na Forum Cemicznym takiego posta:

"LD50 dla cyjanowodoru przy podaniu doustnym u cżłowieka wynosi 1.5 mg/kg ciała. Czyli przeciętny człowiek (mężczyzna ważący 80 kg) żeby się przekręcił od zjedzenia migdałów musi ich zjeśc około 120, zakładając że jeden gorzki migdał waży około 5 gramów to trzeba zjeśc 600 gram tychzę migdałów, czyli jak cżłowiek ważacy 70 kilo zje pól kilograma tych migdałów to ma dużeeee szanse że się przekręci i kopnie w kalendarz. Ale kto zje tyle gorzkich jak cholera migdałów i sie nie zchawci, wiec praktycznie nie możliwe jest żeby od tego umrzeć".

TakĹźe to jest ostrzeĹźenie dla JURKA!!!

Ale tak jak pisałam wczesniej wiem,że pszenica i inne zboża zawierają też jakieś toksyczne związki i też w śladowych ilościach(ale nie pamietam nazwy).

[grizzly]

...czy nie pisano o związkach  cyjanogennych w siemieniu.....

Moze jednak te jaja z omeg3, dzieki "kurom"
zostaly oczyszczone z "cyjankow"
jednak marna to pociecha bo w dalszym ciagu zawieraja cholesterol.

Wiem, wiem............. cholesterol egzogenny
sie nie wchlania przez jelita i nie wbudowuje do "miazdzycy"
tylko wszystko powstaje z "glukozy".

Tylko ze w Harperze pisze zupelnie cos innego
a w prosektorium widac i czuc te miazdzyce pod nozem.

I kto tu ma racje?????

[Edyta]

To przypóśćmy,że jajka przyczyniają się do miazdżycy niezależnie od proporcji BTW,
to po jakim mniej więcej czasie (średnio) mogłyby być pierwsze objawy miaĹźdĹźycy?   

[grizzly]

To przypóśćmy,że jajka przyczyniają się do miazdżycy niezależnie od proporcji BTW,
to po jakim mniej więcej czasie (średnio) mogłyby być pierwsze objawy miaĹźdĹźycy?   

Edyta czy na naszym forum jest juz moze jakis temat o miazdzycy
poszukajmy i moze tam przeniesiemy rozmowe na ten temat.

Jak nie ma to zalozymy nowy, tak w ramach doskonalenia forum.

[grizzly]

To przypóśćmy,że jajka przyczyniają się do miazdżycy niezależnie od proporcji BTW,
to po jakim mniej więcej czasie (średnio) mogłyby być pierwsze objawy miaĹźdĹźycy?   

Morgano juz "urodzil" temat:

     "O MIAĹťDĹťYCY. Według opinii lekarza optymalnego."


http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2023.0

Moze tam popiszemy?

[kodar]

.....A ile niby to siemie tych związków zawiera? Czy nie śladowe ilości?
Gdyby to było takie straszne,to obserwowałoby się masowe zgony po siemieniu ,a się nie obserwuje...

Podaje posta z forum, znalezionego w necie
Sam nie wiem czy to bzdury czy prawda
ale wypadaloby dokladnie sprawdzic,
bo to nasze zdrowie i zycie.

"Z tego , co ja wiem na temat siemienia wynika, że aby pozbyć się potencjalnie trujących glikozydów, trzeba siemię podprażać.
Problem był tylko w tym, w jakiej temperaturze i jak długo, żeby nie zniszczyć kwasów Omega 3.
Tak jak kiedyś obiecałam, dręczyłam w maju w Gołubiu dr Dąbrowską nt. siemienia, gdzie tylko się dało.
Ustaliłyśmy, że najbezpieczniej jest podprażać umyte siemie w temperaturze ok. 80 st.C w piekarniku a nie na patelni, ponieważ na patelni trudno jest kontrolować temperaturę.
Wklejam to, co znalazłam w moim komputerze ze „starej” dyskusji nt. siemienia.
„Dalej będę się upierała, Ĺźe jednak przydałby się chemik , aby dokładnie nam to wyjaśnić.
W szczególności, jak skutecznie pozbyć się glikozydów z siemienia, jakie można stosować maksymalne dawki siemienia np. dzieciom, jakie jest niebezpieczeństwo przy systematycznym jedzeniu siemienia.
Póki co, wyjaśnię jak potrafię.
NiektĂłre rośliny wytwarzają związki cyjanogenne ( jasne, Ĺźe nie cyjanek potasu), zawierajace grupę cyjanową –CN.
Większość związków cyjanogennych ma charakter glikozydu- nitrylozydu.
I tak np. :
-migdały – amigdalinę,
-tarnina, czeremcha, wiśnia, czereśnia- prunazynę,
-bez czarny- sambunigrynę,
- len – linamarynę,
- koniczyna – lotaustralinę,
itp.
W wyniku hydrolizy enzymatycznej lub kwasowej ( np. w trakcie trawienia pokarmu) glikozydy cyjanogenne wydzielają cyjanowodór ( kwas pruski) HCN.
Jak wiadomo cyjanowodór i jego sole (cyjanki) należą do najsilniejszych toksyn.
Wykazują silne powinowactwo do układu żelazowo-porfirynowego enzymów oddechowych. Blokują więc funkcję enzymów oddechowych.
Cyjanowodór może łączyć się z hemoglobiną.
Śmiertelna dawka HCN dla człowieka wynosi około 1 mg/kg masy ciała.
Niebezpieczne jest więc np. zjedzenie 70 i więcej migdałów jednorazowo, pestek z jabłek, czy owoców mandarynki, gdzie są obecne glikozydy cyjanogenne w ilości 0,5 do 1mg.
Dodam jeszcze, Ĺźe Komisja E, niemiecki zespół ekspertĂłw zajmujący się bezpieczeństwem i dawkowaniem ziół leczniczych, zaaprobował stosowanie przy chorobach przewodu pokarmowego maksymalnie do 3 łyĹźeczek mielonego lnu, dwa razy dziennie.”

Sezam po namoczeniu na 6 do 8 godzin też trzeba podprażać, aby pozbyć się kwasu oxalinowego, który wiąże wapń."

Bedac w ciazy zjadalam kazdego dnia 200g migdalow gorzkich,no to mialam cholerne szczescie,ze dziecko urodzilo sie normalne a i ja jeszcze zyje

[Edyta]

MoĹźe adampio najadł się nowych jajek   

[Edyta]

Nie wiem,gdzie posta napisać,bo nie ma wątku "Jajka" ,tylko jajka w majonezie,jajka po hiszpańsku,jajka na sałacie i takie tam.
Wiec o co mi chodzi?
Kupiłam dzis na targu jajka od faceta bez stempla .Ten pan mówił,ze to sa jajka od niego,ze on chodzi po powietrzu i ,ze te jajka są zdrowe.
I co Wy na to?
Jak są jajka takie powiedzmy ze wsi,to na co zwracać uwage ,żeby wiedzieć,ze są świeże?

[Edyta]

Kupiłam dzis na targu jajka od faceta bez stempla .

Zebycie dobrze zrozumieli,to nie chodzi mi o faceta bez stempla,tylko o jego jajka bez stempla.

[MONIKAW]

Innych nawet nie ruszę. Tylko wiejskie bez stempli.
Od razu widac różnicę ( kolor, zapach, smak).

[Edyta]

Innych nawet nie ruszę. Tylko wiejskie bez stempli.
Od razu widac różnicę ( kolor, zapach, smak).

Jeszcze nie próbowałam. Chodzi mi o to,zeby nie były jakies oszukane,ale moze przesadzam....
50gr kosztowało jedno jajko ,a Ty ile płacisz za jajko?